Pamięta ktoś jeszcze to zdanie? "Oskarżanie wyznawców islamu o terroryzm i skłonność do przemocy będzie karane z najwyższym okrucieństwem" – tak właśnie grzmieli, ledwie przed paroma laty, przedstawiciele Bractwa Muzułmańskiego.
Drastycznie ujęte, brzmiało ogniście. Solidnie. Można powiedzieć: ekstatycznie. Co więcej, jak wskazują wydarzenia rodem z trzech podwórek: europejskiego, afrykańskiego oraz bliskowschodniego, echo tamtego grzmotu wciąż niesie się po świecie, nabierając mocy. Że wkrótce zmieni się w krwawe tsunami, jakiego jeszcze świat nie widział, to pewne. Kwestią sporną pozostaje, kiedy. W mojej opinii właśnie się zmienia.
Sukces… niebywały
Co najmniej cztery lata temu odwiedziłem biuro Fundacji Kościoła Opatrzności Bożej, która zajmuje się finansowaniem budowy tego kościoła.
Zaproponowałem im, by rozpoczęto zbieranie funduszy poprzez sprzedaż "cegiełek" w postaci medali i nawet załączyłem do mego listu taki "medal".
W świątecznym numerze "Idziemy" był apel o datki na dokończenie budowy tego kościoła, co kosztuje około 14 mln złotych, a kto przyśle na ten cel co najmniej 30 złotych, dostanie taki "medal".
Zapomniano niestety o elemencie mej propozycji sugerującym, by zbierano też datki wśród Polonii USA i Kanady.
Cieszę się niezmiernie, że moja propozycja, choć po tak długim czasie, trafiła do przekonania możnym z tej fundacji.
"O nierządne królestwo i zginienia bliskie!" – chciałoby się zawołać za poetą na widok tego, co dzieje się w naszym nieszczęśliwym kraju. Jeszcze nie przebrzmiały echa studniówki premierzycy Ewy Kopacz, jeszcze nie obeschły jej łzy radości i wzruszenia po zwyczajowym spłakaniu się z frakcją psiapsiółek – a już nad rządem-nierządem zaczynają gromadzić się coraz czarniejsze chmury.
Przyczyny jak zwykle są nie tyle może nieznane, co starannie omijane przez wszystkie ugrupowania parlamentarne, podobnie jak i przez poprzebieranych za dziennikarzy funkcjonariuszy uplasowanych w niezależnych mediach głównego nurtu. I jedni, i drudzy zachowują się tak, jak ów mąż z anegdoty. Przyłapawszy żonę w stanie wskazującym na zdradę, rozpoczął energiczne poszukiwanie gacha, z trzaskiem otwierając drzwi do wszystkich pomieszczeń domowych. Wreszcie otworzył szafę, a tam stał nagi gach – jednak z rewolwerem w ręku. – "I tu go nie ma!" – krzyknął rogacz, zamykając szafę. Podobnie wygląda sytuacja z czarnymi chmurami, gromadzącymi się zwłaszcza na Śląsku, w związku z rządowymi projektami zamknięcia czterech kopalni węgla kamiennego. Rząd obłudnie tłumaczy, że nie chodzi o likwidację, tylko o "restrukturyzację", ale prawda jest taka, że spółka, której rząd zamierza przekazać wspomniane kopalnie, zajmuje się ich likwidowaniem, zagospodarowaniem majątku po likwidowanych kopalniach itd. Decyzja rządu uzasadniana jest brakiem rentowności nie tylko owych kopalni, ale całej Spółki Węglowej.
Wszystko to oczywiście być może, jednak warto zwrócić uwagę, że już kilkadziesiąt kilometrów dalej, w Czechach, kopalnie węgla są rentowne, podobnie jak kopalnia "Silesia" w Polsce – ale to są kopalnie prywatne.
Nu i się Berlin nie dogadał z Moskwą w sprawie Kijowa. Chiba się trochu teraz pomordują w Donbasie (choć Ukraińcy cały czas prowadzą tam ostrzał w Ługańsku, Doniecku, w Gorłówce...). Mord, mord, mord. Wyjaławianie terenu. Jeśli nie może być nasz, wam zostawimy czeluść. Stare dobre praktyki SS "Galizien".
Fajnie – podczas wczorajszego berlińskiego spotkania w tym ściemnianym tzw. normandzkim formacie, minister spraw zagranicznych Ukrainy (te jego wystraszone oczy, lęk, niepewność, poczucie niskiej wartości) siedział grzecznie przy prawicy Steinmeira, a ten nawet nie krył, że to Berlin reprezentuje Ukrainę.
No proszę, no proszę! O Mary Wagner w prime time w jednym z popularnych talk-shaw kanadyjskiej "prawicowej" telewizji. Oto Michael Coren, znany i uznany komentator "konserwatywnej" sceny, usiłował w rozwikłać "moralny labirynt", z jakim rzekomo mamy do czynienia w przypadku kanadyjskiej obrończyni życia Mary Wagner, przesłuchując na tę okoliczność działaczkę ruchu pro-life z Toronto, panią Alissę Golob, w programie "Moral Maze: Pro-life Extremist Walks the Legal Line". Już samo uznanie Mary Wagner za "ekstremistkę pro-life" nasuwa skojarzenia, jakoby była ona jakąś co najmniej terrorystką albo może członkinią katolickiej odmiany ISIS…
Tezy Corena można streścić następująco:
– Jeśli jakieś prawo jest złe, to nie należy go łamać, lecz zabiegać o zmianę;
– Biedni kanadyjscy policjanci i sędziowie nie mają innego wyboru, jak tylko wsadzać Mary Wagner do kryminału, no bo przecież muszą szanować prawo i postępować zgodnie z przepisami;
– Mary Wagner "prowadziła kampanię w Polsce", gdzie przedstawia się sytuację w Kanadzie w czarnych kolorach, "atakuje naszą kulturę, a Kanada to wspaniały kraj". Polacy są zaś – tu nastąpiło żachnięcie Corena – ostatnimi, którzy mogą mówić, że Kanada to faszystowskie państwo. To jest nonsens…".
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!
Już Stwórca w swojej mądrości wiedział, że ofiarowując człowiekowi wolną wolę, uczyni go szczęśliwym właśnie przez możliwość wolnego, nieskrępowanego wyboru. Zaopatrzył go w zbiór dziesięciu podstawowych praw, których polecił mu przestrzegać.
Definicji wolności człowieka jest wiele. Według Platona, wolność jest istnieniem dobra, Arystoteles twierdził, że podejmowanie samodzielnie decyzji według własnej woli jest wolnością jednostki. Kartezjusz określił, że wolność jest źródłem godności człowieka i ten obdarzony wolną wolą może dokonywać wyborów moralnych zupełnie dobrowolnie. Problem zniewalania ludzi leżał w podstawowej kwestii: wolność człowieka nie była uświęcona, nie stała się czymś nietykalnym, świętym, nadanym od Boga. Była i jest deptana przez hegemonów, rządy czy religie, podporządkowując im całe rzesze ludzi, zamykając ich w gąszczu praw i przepisów służących wyłącznie panującym elitom.
Płynie ten czas jakby coraz szybciej. Znowu zmiana kalendarza. Dobrze, że w grudniu wiele sklepów ofiarowuje klientom swoje firmowe kalendarze z kwiatami, zwierzątkami czy kolorowymi widokami Kanady. Ja co roku biorę jeden z polskich delikatesów prezentujący wiele polskich miast. Zawsze jest też moje rodzinne miasto.
O to akurat nietrudno. Bo ja mam aż trzy rodzinne miasta. Chyba najbardziej tę definicję spełnia Kraków. Mieszkałem wprawdzie na stałe z rodzicami w Warszawie, ale przyszedłem na ten najlepszy ze światów u dziadków, w szpitalu, gdzie pracował mój stryj. Obaj z dziadkiem byli lekarzami. Krótko potem byłem już w Warszawie. Gdyby nie wojna, mieszkałbym w naszej stolicy zapewne do teraz. Ale pomruki z zachodu, zaostrzająca się sytuacja międzynarodowa spowodowały, że rodzice podjęli bardzo rozsądną decyzję – jedziemy na 1939 wakacje do dziadków, tam na pewno będzie spokojniej. I było.
Oglądamy skoki narciarskie. Nariaki Kasai jest najlepszy, chociaż najstarszy. Jest to Japończyk i bardzo lubię patrzeć na jego lot, bo leci zawsze tak pięknie, pewnie i jakby przylepiony do nart. Nasi też są dobrzy. Piotr Żyła najlepiej skoczył z Polaków, pewnie już czekają na niego reporterzy. On śmiesznie gada i nie boi się mówić. Kamil Stoch jest też dobry, ale Małysz to był Małysz. Teraz jeździ w Rajdzie Dakar, wczoraj spłonął mu samochód, ale im się nic nie stało. Na szczęście.
Zimno mamy w mieszkaniu, w swetrach siedzimy. Strach u nas włączyć kaloryfer, bo potem trzeba będzie dopłacać, a nie będzie z czego.
Śpimy pod dwoma kołdrami, a synowi dodałam jeszcze śpiwór na wierzch i zadowolony, że jest mu wreszcie ciepło. Pisać o tym nie wypada? Ale to prawda. Wielu ludzi z naszego osiedla oszczędza na ogrzewaniu. Oszczędzania nie ma, bo oszczędności brak. Chodzi o to, aby potem pod koniec sezonu nie dopłacać.
Czemu Polska zmienia się na gorsze, a nie na lepsze? Ponieważ gorszym czynimy nasz kraj my sami. Ewentualnie pozwalamy, by w wyniku naszych zaniechań, nasze państwo czynili gorszym ludzie źli.
Narodowemu Funduszowi Zdrowia "stuknęło" dziesięć lat. Wszelako mało kto wie, że dziś ów moloch kosztuje podatnika dwa razy więcej niż w momencie powstania. Że, na przestrzeni dekady, pobory urzędników NFZ wzrosły o około 2000 zł, zaś liczba etatów o prawie tysiąc – jest ich tam teraz ponad 5100. Że jeśli chodzi o działalność, tylko w minionym roku same pensje pracowników NFZ kosztowały podatników 312 milionów złotych, zaś roczne koszty administracyjne funkcjonowania tego kolosa – przeszło 700 milionów. Że przy tym wszystkim, czas oczekiwania na wizytę u takiego czy innego specjalisty wzrósł z trzech miesięcy w roku 2004, nawet do miesięcy jedenastu, aktualnie.
Od Starego Miasta hen za Belweder i na innych głównych ulicach jest bardzo odświętnie. Na latarniach wiszą spore girlandy z małych żarówek przypominające parasole, a nad ulicami banery świetlne, na dodatek jest mnóstwo światełek na różnych drzewach. Moc ludzi spacerowało po Trakcie Królewskim wieczorami przed Nowym Rokiem i po Nowym Roku, a kawiarnie wszędzie na nim były pełne.
Telewizja publiczna nadawała programy noworoczne, występy na wielkich scenach w Krakowie, Wrocławiu i innych miastach, gdzie darli się różni śpiewacy. Pokazano też fragmenty uroczystości noworocznych, gdzie Gomułka całował się z... Moczarem, a Gierek z kimś tam innym.
Potem przyszedł koniec starego roku, ale nie odegrano na Nowy Rok hymnu narodowego. Nie wiem też, czy odegrano go w TV Trwam i TV Respublika.
Muszę przyznać, że wolałem imprezy noworoczne, jakie transmitowała TV w Moskwie, gdzie przed północą z zasady występował na tle Kremla Putin, a potem grano hymn Rosji. Podobnie zresztą było godzinę potem, gdy Nowy Rok zbliżał się do Mińska, o godzinę później niż w Moskwie.
Turystyka
- 1
- 2
- 3
O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…
Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej
Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…
Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej
Przez prerie i góry Kanady
Dzień 1 Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej
Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…
W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej
Blisko domu: Uroczysko
Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej
Warto jechać do Gruzji
Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty… Taki jest refren ... Czytaj więcej
Massasauga w kolorach jesieni
Nigdy bym nie przypuszczała, że śpiąc w drugiej połowie października w namiocie, będę się w …
Life is beautiful - nurkowanie na Roa…
6DHNuzLUHn8 Roatan i dwie sąsiednie wyspy, Utila i Guanaja, tworzące mały archipelag, stanowią oazę spokoju i są chętni…
Jednodniowa wycieczka do Tobermory - …
Było tak: w sobotę rano wybrałem się na dmuchany kajak do Tobermory; chciałem…
Dronem nad Mississaugą
Chęć zobaczenia świata z góry to marzenie każdego chłopca, ilu z nas chciało w młodości zost…
Prawo imigracyjne
- 1
- 2
- 3
Kwalifikacja telefoniczna
Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej
Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…
Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski sponsorskie czy... Czytaj więcej
Czy można przedłużyć wizę IEC?
Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej
FLAGPOLES
Flagpoling oznacza ubieganie się o przedłużenie pozwolenia na pracę (lub nauk…
POBYT CZASOWY (12/2019)
Pobytem czasowym w Kanadzie nazywamy legalny pobyt przez określony czas ( np. wiza pracy, studencka lub wiza turystyczna…
Rejestracja wylotów - nowa imigracyjn…
Rząd kanadyjski zapowiedział wprowadzenie dokładnej rejestracji wylotów z Kanady w przyszłym roku, do tej pory Kanada po…
Praca i pobyt dla opiekunów
Rząd Kanady od wielu lat pozwala sprowadzać do Kanady opiekunki/opiekunów dzieci, osób starszych lub niepełnosprawnych. …
Prawo w Kanadzie
- 1
- 2
- 3
W jaki sposób może być odwołany tes…
Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą. Jednak również ta czynność... Czytaj więcej
CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…
Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę. Wedłu... Czytaj więcej
MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…
Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej
ZASADY ADMINISTRACJI SPADKÓW W ONTARI…
Rozróżniamy dwie procedury administracji spadków: proces beztestamentowy i pr…
Podział majątku. Rozwody, separacje i…
Podział majątku dotyczy tylko par kończących formalne związki małżeńskie. Przy rozstaniu dzielą one majątek na pół autom…
Prawo rodzinne: Rezydencja małżeńska
Ontaryjscy prawodawcy uznali, że rezydencja małżeńska ("matrimonial home") jest formą własności, która zasługuje na spec…
Jeszcze o mediacji (część III)
Poprzedni artykuł dotyczył istoty mediacji i roli mediatora. Dzisiaj dalszy ciąg…