Rząd federalny oblał egzamin z człowieczeństwa oddalając żydowskich uchodźców w 1939 roku, powiedział premier Trudeau. Trudeau kajał się mówiąc, że hitlerowski reżim wystawił Kanadą na próbę, której ta nie przeszła. Hitler testował odwagę naszych polityków i współczucie tych, którzy ich wybrali. Gdyby Kanada przyjęła pasażerów statku St. Louis, byłaby silniejsza, stwierdził Trudeau. Uznaliśmy ich jednak za niewartych udzielenia pomocy, a prawo stało się przykrywką dla naszego antysemityzmu. Premier dodał, że antysemityzm w dalszym ciągu jest probeleme, a 17 proc. zbrodni nienawiści dotyczy Żydów. Oznacza to, że społeczność żydowska jest najbardziej poszkodowana, jako że odnotowujemy największy odsetek przestępstw w przeliczeniu na osobę.

W środę premier wygłosił oficjalne przeprosiny za decyzję rządu federalnego, który w roku rozpoczęcia drugiej wojny światowej nie pozwolił na zejście na ląd 907 pasażerom statku St. Louis – niemieckim Żydom uciekającym przez nazistami. Statku nie wpuściły wcześniej do swoich portów Kuba i Stany Zjednoczone. Potem grupa Kanadyjczyków próbowała przekonać rząd premiera Kinga, by pozwolił mu zacumować w Halifaksie. W tamtym czasie kanadyjska polityka imigracyjna była mocno antysemicka. W latach 1933-45 udzielono azylu tylko około 5000 Żydów.

Ostatecznie statek musiał wrócić do Europy. Około połowy pasażerów przyjęły Wielka Brytania, Holandia, Francja i Belgia. Około 500 wróciło do Niemiec, z których 254 zginęło w obozach koncentracyjnych.

Za kilka miesięcy na kanadyjskie ulice wyjadą chińskie samochody elektryczne. To BYD E6, model który obecnie jest modyfikowany, by sprostać kanadyjskim standardom bezpieczeństwa i ładowania baterii. Chiński producent samochodów BYD jest znany przede wszystkim w kręgach inwestycyjnych dzięki swojemu największemu udziałowcowi z Ameryki Północnej, Warrenowi Buffetowi. Chiny ugruntowują swoją pozycję w segmencie samochodów elektrycznych, zaczynają produkować nie tylko na własne potrzeby, ale też na eksport. W ostatnich latach krytykowano niską jakość niektórych chińskich akumulatorów, co w dalszym ciągu jest przyczyną opóźnienia ekspansji na Europę i Amerykę. Chińskie auta są jednak tanie, dlatego nie mają problemów w takich krajach jak Indonezja czy Brazylii. Auta produkowane w Ameryce Północnej są droższe, dlatego, że koszty badań i rozwoju projektu rozkładają się na mniejszą liczbę produkowanych egzemplarzy. W Chinach rynek krajowy jest olbrzymi.

Martin Archambault z Quebec Electric Vehicle Association (AVEQ) zapowiada, że flota E6 ma jeździć od nowego roku po Montrealu jako taksówki.

Ontario Cannabis Store (OCS) poinformował o nieupoważnionym dostępie do danych dostawy dotyczących części klientów. Dostęp do informacji uzyskano poprzez narzędzie Canada Post do śledzenia przesyłek. Włamania miała dokonać osoba indywidualna. Poczta powiadomiła OCS 1 listopada, a sklep wysłał zawiadomienia do klientów w środę. Dane dotyczą około 4500 zamówień (2 proc. realizowanych przez sklep), i chodzi m.in. o kod pocztowy oraz imię i nazwisko lub inicjały odbiorcy. Pełny adres dostawy, informacja o płatności i zawartości paczki pozostały nienaruszone.

Poczta i OCS twierdzą, że system został poprawiony w ostatnich dniach. Według poczty dane nie były rozpowszechniane dalej.

Urząd podatkowy mówi, że Kanadyjczycy odbierają tak wiele telefonów od oszustów, że dotarcie do ludzi dla prawdziwych urzędników jest niemal niemożliwe. Niektórzy bez zastanowienia odkładają słuchawkę, w przekonaniu, że głos po drugiej stronie należy do wyłudzacza.

Z pomocą indyjskiej policji RCMP zdołało zlikwidować trzy centra telefoniczne i aresztować kilkanaście osób w Kanadzie. Oszuści naciągnęli 4000 osób i wyłudzili od nich 15 milionów dolarów.

Tammy Branch z CRA podkreśla, że urzędnicy podatkowi nigdy nie używają agresywnego słownictwa i nie straszą aresztem. Dzwonią najczęściej, jeśli potrzebują dodatkowych informacji lub ktoś zalega z pieniędzmi w ramach programu rządowego. Nie wymagają jednak natychmiastowej płatności w formie e-transferu lub w bitcoinach. Nigdy nie wysyłają sms-ów.