farolwebad1

A+ A A-
Andrzej Kumor

Andrzej Kumor

Redaktor naczelny Gońca, dziennikarz i publicysta. Poczytaj Kumora...

czwartek, 02 listopad 2017 21:54

Mniejszości

Napisał

kumorszary        Przedwojenna Polska miała ich mnóstwo i  mnóstwo z nimi kłopotów; poczynając od Żydów, którzy chcieli mieć eksterytorialną jurysdykcję Polin pod kuratelą Ligi Narodów, poprzez Ukraińców, podnieconych nacjonalizmem, dokonujących zamachów terrorystycznych na polskich urzędników i współpracujących z Abwehrą, po kilka milionów Niemców, o wymuszonej lojalności wobec państwa polskiego.

        Efekt był taki, że gdy przyszła wojna, większość tych grup zdradziła Polaków. Na Kresach przybrało to wręcz dramatyczne rozmiary. Pisze o tym w świetnej książce „Poland’s Holocaust” prof. Tadeusz Piotrowski. W rozmowie ze mną opisywał: Gdy Rosjanie najechali wschodnią Polskę, byli tam ludźmi z zewnątrz. Nie wiedzieli, kto jest w administracji, kto jest ziemianinem, a kto urzędnikiem. Oczywiście, podobnie jak hitlerowcy, chcieli oni odciąć „głowę” polskiej inteligencji. Jedynymi ludźmi, którzy mogli dostarczyć im informacji na ten temat, byli miejscowi kolaboranci. 

Zobaczymy co to będzie, prezydent Donald Trump jedzie do Chin z oficjalną wizytą przygotowywaną od dłuższego czasu. Jeśli "nic nie będzie", wyznaczy to definiujący moment amerykańskiej administracji, która z ułożenia na nowo stosunków z Chinami uczyniła jeden z głównych leitmotivów swojej platformy.
Chińczycy są zręcznymi negocjatorami i usiłują ugrać jak najwięcej w pogarszającej się sytuacji amerykańskiego mocarstwa.

Przedmiotem rozmów ma być również sytuacja w Korei Północnej. Chińczycy będą usiłowali sprzedać Amerykanom swoje usługi mediacyjne za ustępstwa na interesujących ich polach.

Prezydent Xi oświadczył że Chiny podejmą ze Stanami Zjednoczonymi wspólne wysiłki na rzecz większego uwzględnienia wzajemnych interesów, w celu rozwiązywania konfliktów i sprzeczności, a także zaangażowania obopólnie korzystną kooperację.


Co po ludzku tłumaczy się, że idziemy własną drogą i nie zamierzamy przejmować się jakimikolwiek amerykańskimi żądaniami.

Jakie są chińskie atuty? 1. Zinfiltrowanie amerykańskiego przemysłu, administracji 2. Hermetyczność, słaba penetracja wywiadu USA, 3. wykupywanie amerykańskich firm i kradzież amerykańskiej technologii oraz duże możliwości szpiegostwa oraz sabotażu elektronicznego. 4. wbudowanie mechanizmów obronnych i rozdzielanie działania chińskiego internetu a zatem obniżanie możliwości penetracji z zewnątrz. 5 możliwość destabilizacji amerykańskich rynków finansowych poprzez działania wielkoskalowe - kupowanie lub wyzbywanie się aktywów. Można tak wymieniać bardzo długo...

Nakreślona niedawno strategia rozwoju do 2025 roku zakłada wsparcie państwa dla wszystkich strategicznych sektorów. Jak to wyjaśnił przewodniczący amerykańskiej izby handlowej w Chinach oznacza to, że firmy z USA zmuszone są konkurować z państwem chińskim. Steve Bannon odchodząc ze stanowiska doradcy prezydenta stwierdził, że za 5 lat nie będzie już można nic zrobić, aby powstrzymać chińską hegemonię. Biorąc pod uwagę delikatne symptomy można się bardzo poważnie obawiać że ten punkt został osiągnięty już jakiś czas temu.
Zachęcam do oglądania transmisji bo będzie to wspaniały chiński teatr pełen głębokich kodów kulturowych, podobnie jak w poniższej relacji chińskiej telewizji z innego międzynarodowego spotkania  imperatora Xi.

Ostatnio zmieniany środa, 01 listopad 2017 16:45
sobota, 28 październik 2017 16:53

Na szybko: Ingerencja mocarstw to chleb powszedni

Napisał

Ponieważ pamięć zbiorowa zazwyczaj wygasa po 2 tygodniach warto przypominać o wydarzeniach z historii, choćby po to abyśmy nie reagowali jak egzaltowana panienka na doniesienia i informacje mediów.


Ostatnio tak w Kanadzie jaki w Stanach Zjednoczonych modne stało się wyrażanie świętego oburzenia w związku z domniemaną próbą manipulacji opinii publicznej przez Rosję, przy pomocy ogłoszeń na Facebooku i innych manewrów.


Warto więc pamiętać, że obce państwa często starają się wpływać na życie polityczne innych krajów pozostających w sferze ich zainteresowania. Zresztą takie Stany Zjednoczone nie tylko że starały się wpływać na wynik wyborów, na przykład, w krajach Ameryki Łacińskiej i Europy ale dokonywały, często przy pomocy brutalnych metod, przewrotów. Ostatnio o taką próbę oskarża USA Recep Tayyip Erdoğan.


Jeśli chodzi o wpływanie na wybory w samych Stanach Zjednoczonych to nie tak dawno, bo w roku 2012, były Izraelski premier Olmert wprost oskarżył Benjamina Netanjahu o podważanie kandydatury Baracka Obamy w wyborach przeciwko Mittowi Romneyowi. Zdaniem Olmerta ingerencja kosztowała Izrael trochę pomocy otrzymywanej z USA. Ponoć Obama umyślnie obraził Netanjahu właśnie za to. Finansowanie opozycji, udzielanie najróżniejszego wsparcia wybranym siłom politycznym przy pomocy tak zwanych organizacji pozarządowych jest powszechnie praktykowaną ingerencją.


Stany Zjednoczone od dawna usiłują wspierać tzw. "siły demokracji i postępu", choćby antyputinową opozycję w Rosji..
Oskarżenia przegranych o ingerencję zewnętrznych państw, ostatnio zwłaszcza Rosji, stają się dobrą metodą podważania wyników wyborów i usprawiedliwianiem własnej klęski. Wszak wiadomo, że wybory są sprawiedliwe i niesfałszowane tylko wtedy, jeśli wygrywają ci co powinni. Jak to słusznie zauważył kiedyś Janusz Korwin-Mikke gdyby wybory miały cokolwiek zmienić dawno już zostałyby zakazane. Co warto mieć na uwadze oglądając w telewizji różne egzaltowane info-bejbs.

piątek, 27 październik 2017 14:38

Na szybko: W stronę totalitaryzmu demokratycznego

Napisał


Powtórzę raz jeszcze, z głosowania nad zakazem cichego protestu przed klinikami aborcyjnymi wyłamał się w legislaturze Ontario tylko jeden poseł; cała Partia Postępowo-Konserwatywna Ontario głosowała za zakazem. Oznacza to że całkiem liczna grupa obrońców życia w Ontario nie ma reprezentacji politycznej. Przewodniczący partii konserwatywnej Patrick Brown okazał się oszustem, który wygrał wybory na lidera partii, gdyż solennie zapewniał o swoich poglądach na temat obrony życia, inny kandydat Monte McNaughton wycofał się z kampanii, prosząc zwolenników o głosowanie na Browna. Następnie już jako lider Patrick zmienił zdanie i stwierdził że teraz jest za aborcją i tak zwanymi małżeństwami homoseksualistów. Okazał się swego rodzaju koniem trojańskim w partii konserwatywnej ponieważ przez swoje stanowisko w sprawach społecznych podzielił zwolenników co  oznacza, że albo zagłosują oni na kogoś innego, albo nie pójdą na wybory, tym samym utoruje to drogę do kolejnej kadencji tragicznie rządzących liberałów. Obecne brylowanie torysów w sondażach nic nie znaczy. Brown mógł przynajmniej w tych sprawach siedzieć cicho, aby nie zrażać do siebie tak wielu ludzi.
To tylko jeden aspekt skandalicznego zakazu protestowania w miejscach publicznych; zakazu wydanego w związku z dyktatem politycznej poprawności, ale stanowiącego bardzo niebezpieczny precedens i konkretny krok w stronę totalitaryzmu demokratycznego.
Na koniec zaś przypomnę że Kanada jest jednym z kilku krajów świata (bodajże czterech), w których nie ma żadnych przepisów regulujących zabijanie dzieci poczętych, a osoba, która dokona takiej zbrodni nawet w 9. miesiącu ciąży, nie poniesie żadnych konsekwencji karnych ponieważ za człowieka uważa się jedynie dziecko urodzone żywe.
"Dziecko" w myśli artykułu 223 kanadyjskiego kodeksu karnego "nie jest człowiekiem" dopóki się żywe nie urodzi:

223 (1) A child  becomes a human being within the meaning of this Act when it has completely proceeded, in a living state, from the body of its mother, whether or not

(a) it has breathed;

(b) it has an independent circulation; or

(c) the navel string is severed.

Marginal note:Killing child
(2) A person commits homicide when he causes injury to a child before or during its birth as a result of which the child dies after becoming a human being.

I my tak sobie wszyscy tutaj gadugadu zupełnie tak samo jak Niemcy w latach 40. ub. wieku mieszkający 20 km od obozów koncentracyjnych .

Ostatnio zmieniany sobota, 28 październik 2017 03:47
czwartek, 26 październik 2017 19:59

Wymieranie

Napisał

kumorszary        Wielu z nas, wykładając (na stół) poglądy, posługuje się pojęciami, które niewiele znaczą. Mówimy na przykład „prawica” czy „lewica”. 

        Za prawicę uchodzą czasem etatyści, wierzący w konieczność stuprocentowej ingerencji państwa w gospodarkę, a za lewicę miłośnicy wielkich korporacji. Może też być na odwrót. 

        Wszystko się wymieszało w maglu propagandy i manipulacji. Faszyzm i rasizm, nadużywane, wyblakły i się rozmyły, wiadomo jedynie, że to coś złego. Faszystami obwołuje się politycznych przeciwników, którzy wychodzą na ulice z niepopularnymi poglądami; obrońców poczętych dzieci albo zwolenników ograniczenia imigracji. 

środa, 25 październik 2017 16:08

Na szybko: Jesteśmy eksperymentem.

Napisał

Według podanych właśnie rezultatów spisu powszechnego (ujawniane są w miarę opracowywania) jest nas imigrantów 22 proc. to znaczy tyle Kanadyjczyków urodziło się w Kanadzie. W takich okolicach jak nasza - Toronto, Mississauga, urodzonych poza granicami jest ponad połowa. Coraz więcej też nas tu mieszkających nie ma europejskich korzeni i należy do tzw. widocznych mniejszości - 22 proc. I znów w takich okolicach, jak moja jest to o wiele większy odsetek. Sam mieszkam w bardzo "niebiałej" okolicy, na poziomie wieku szkolnego białe dzieci należą do "widocznych mniejszości".

Czym się to wszystko objawia - po pierwsze niebezpieczeństwem gettoizacji, zwłaszcza członków religii i kultur uważających siebie, za wyższą czy lepszą jak muzułmanie (oczywiście nie wszyscy, ale bardzo wielu), po drugie widoczną zmianą obyczajów "społecznych" dawna Kanada to: uśmiech, luz i grzeczna pomoc, obecna - niepewność, rubaszność, chamstwo, wymuszenia (w kolejce, w ruchu drogowym) podejrzliwość.


Co to jest kanadyjska kultura?

Do czego nowi przybysze mają się asymilować?

Jakie instytucje obejmą najgłębsze zmiany?


Są to pytania bardzo zasadne, ponieważ

a - imigracja z nieueropejskich rejonów będzie się zwiększać, a b - imigranci w pierwszym pokoleniu mają o wiele więcej dzieci od autochtonów, a więc ich przewaga demograficzna będzie się powiększać.


Jedno jest pewne, jesteśmy jednym wielkim eksperymentem na żywych ludziach.

wtorek, 24 październik 2017 18:30

Na szybko: Trick or treat

Napisał

Szybkimi krokami zbliża się Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, no a tutaj także halloween; halloween, który może nas nauczyć czym nasza religia różni się od pogaństwa.
Cała istota tego obrzędu sprowadza się bowiem do składania ofiary złu, złym duchom. Na tym polega główne zawołanie treat or trick, czyli daj mi coś, bo inaczej zrobię ci psotę, coś złego.


Na zawsze już z halloweenem kojarzyć mi się będzie opowieść pewnego księdza egzorcysty, który opowiadał tu w Mississaudze, jak to jego kolega w Afryce przygotowywał wioskę do chrztu. Misje tak się robi, że najpierw jest pomoc medyczna, jest szkoła, jest rozdawnictwo jedzenia i ubrań na przy tej okazji mówi się o Panu Bogu, i gdy przychodzi już ten moment gdy ludzie są gotowi, to chrzest jest zbiorowy.


Podczas takiego zbiorowego chrztu polski ksiądz wypowiadał słowa chrzcielnego egzorcyzmu, podchodząc po kolei o stojących w szeregu mieszkańców wioski. Gdy zbliżył się do dwóch młodych kobiet te padły na ziemię i zaczęły miotać się i toczyć pianę.


Ksiądz zdając sobie sprawę co się dzieje, zapytał, "kim jesteś?" Na co jedna z sióstr odpowiedziała po polsku: "jesteś księdzem i nie wiesz?". Jak się później okazało, obydwie siostry zostały ofiarowane przez szamana złym duchom, aby nie szkodziły wiosce i nie było głodu. Kto nie wierzy, jego sprawa, ale właśnie do tego sprowadza się istota pogańskich wierzeń; do składania ofiar złemu, po to by nam dało spokój, na takiej samej zasadzie, jak płacimy mafii aby nam nie spłonęła restauracja.


Halloween ma taki właśnie rodowód i dobrze jest przy okazji tego obrzędu wytłumaczyć dzieciom co i jak. My wierzymy w Jezusa Chrystusa i w Jego imię wszystkie złe duchy traktujemy z buta.


Nawiasem mówiąc tutaj w Mississaudze w szkołach publicznych od jakiegoś czasu unika się przebierania na wiedźmy i inne stwory. Katolicy święto pokornie tolerowali , muzułmanie bardzo poważnie traktują jednak swoją religię i to właśnie za ich sprawą wyrzucono ten obyczaj ze szkół publicznych. A więc jak się chce, to się da (radę).

Ostatnio zmieniany wtorek, 24 październik 2017 18:51
poniedziałek, 23 październik 2017 21:22

Na szybko: Miękkie trąby kanadyjskich negocjatorów

Napisał

Wydaje się że kanadyjskim negocjatorom - którzy wspólnie z Amerykanami i Meksykanami mają zmodernizować albo złożyć do grobu układ wolnocłowy Nafta - zmiękły trąby. Bo tak na dobrą sprawę, to Stany Zjednoczone są w stanie narzucić wszystkie warunki jakiegokolwiek porozumienia. One stanowią największy rynek, one mają najwięcej inwestycji w krajach negocjujących; one pochłaniają najwięcej eksportu tych krajów i tak na dobrą sprawę niewiele od nich potrzebują.
Kiedy negocjowano "pierwszą" NAFTę Kanada była krajem, który mógł Amerykanom zaoferować energetyczną suwerenność, dostęp do złóż gazu, ropy naftowej i wielu innych bogactw naturalnych. Dzisiaj Stany Zjednoczone są praktycznie rzecz biorąc energetycznie samowystarczalne.
Na dodatek, kanadyjski robotnik fabryczny uzwiązkowiony i nieelastyczny stał się ofiarą meksykańskiego rynku pracy.
Jaka więc będzie nowa NAFTA? Taka jaką prezydent Trump uzna za najbardziej korzystną dla Stanów Zjednoczonych.
Miny jakie stroją premier Trudeau czy jego minister spraw zagranicznych pani Freeland niczego tutaj nie zmienią. Gdyby Kanada miała zręczne władze mogłaby zsynchronizować się z obecną linią amerykańską. Niestety nie ma i my wszyscy odczujemy to na własnej skórze

Rząd federalny podnosi świadczenia na dzieci.

Od kiedy w 2016 r. wypłata miesięcznego świadczenia zastąpiła dawną ulgę podatkową,  rodzina (a więc również samotna matka) zarabiająca mniej niż $30000 rocznie dostaje $533 miesięcznie na każde dziecko poniżej 6 lat i $450 na każde dziecko w wieku od 6 do 17 lat. 

Gdy zarabia więcej, świadczenie proporcjonalnie maleją.

Jeśli więc kogoś dziwi polskie 500+, to nasze kanadyjskie jest lepsze. Oczywiście, w założeniu pomoc ta ma zwiększyć dzietność, a także wyrównać szanse wychowawcze dzieci w biednych rodzinach.


W praktyce prowadzi jednak do ciekawego zjawiska życia z dzieci.
Podam przypadek całkiem upowszechniony; wielu islamskich imigrantów przyjeżdża do Kanady z liczną rodziną. Druga czy trzecia żona przedstawiana jest jako "kuzynka" no i dla kanadyjskiego systemu podatkowego pozostaje matką samotnie wychowującą dzieci; czasem trójkę, czasem piątkę, czasem ósemkę. Bo czemu nie? Mamy więc do czynienia, na przykład z rodziną, w której są trzy matki z których każda średnio ma po 5 dzieci. Taka rodzina utrzymując się z zapomogi socjalnej otrzymuje na dzieci - licząc oględnie - 6750 dol. miesięcznie. Czy za to można żyć? W wielodzietnych rodzinach koszt wychowania poszczególnego dziecka obniża się z różnych powodów.
Jeśli dodać do tego wiele innych świadczeń to okaże się że samo posiadanie dzieci jest drogą to całkiem zasobnego życia.
Dawno temu, kiedy moja żona chodziła po córkę do szkoły, jedyne kobiety, które czekały na swe dzieci to były muzułmanki. Jedna z nich zapytała moją żonę całkiem szczerze, niech mi pani powie, dlaczego w Kanadzie białe kobiety muszą pracować tak samo jak mężczyźni?
No właśnie muszą, czy nie muszą?
I proszę mi powiedzieć, czy na ten kraj można narzekać?! To jest eldorado! Państwo płaci, dzieci zadbane, uczą się dobrze i ani w głowie im asymilacja do "kultury białego człowieka". Bo nie ma głupich.

Ostatnio zmieniany wtorek, 24 październik 2017 09:35
niedziela, 22 październik 2017 21:34

Na szybko: Ewangeliczne wsparcie Revenue Canada

Napisał

Dzisiaj byliśmy w kościele "zwykłym", to znaczy nie etnicznym ani polskim, ani włoskim tylko "kanadyjskim". Akurat czytano Ewangelię znaną i jedną z zasadniczych dla naszej wiary, o tym jak to Pan Jezus był brany pod włos, i jak rozdzielił sprawy ziemskie i boskie biorąc do ręki monetę z podobizną cezara. Sprawa wydawałoby się jasna jak drut, "co cesarskie cesarzowi, co boskie Bogu", czyli że Królestwo wieczne nie jest z tego świata.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy bardzo miły ksiądz wytłumaczył podczas kazania co Jezus miał na myśli. Jego zdaniem, chodzi o to abyśmy sumiennie płacili podatki, bo podatki służą nam wszystkim, całej społeczności i dzięki temu część naszej pracy idzie na rzecz dobra wspólnego.
Jest to o tyle dziwne, że w czasach Panajezusowych trudno mówić o jakimś państwie socjalnym; emeryturach czy pomocy społecznej. Cesarz zdzierał z poddanych daninę, bo mógł i miał wojsko.
Jakoś tak nie mogę sobie wyobrazić, by Jezus żądał od współczesnych mu Żydów płacenia Rzymianom podatków na rzecz "dobra wspólnego".
Co ciekawe, podobne przesłanie o konieczności płaceniem podatków zostało przekazane dzieciom w czasie odrębnej liturgii słowa. Na pytanie pani katechetki kto to jest cezar padła natychmiast odpowiedź, że sałata... Pani zadała też pytanie co to są podatki i czemu służą. Okazało się że niektóre dzieci już wiedzą co, i jak, bo jak wyjaśnił pewien chłopczyk ze smutną miną ojciec wszystko mu w sklepie powiedział.
Czyżby nasz Kościół katolicki zaczynał pełnić rolę instytucji quasi państwowej? W Chinach tamtejszy katolicki Kościół państwowy, którego biskupi są mianowani przez sekretarzy jest uważany za dobry dla moralności i etyki pracy. I w takim charakterze tolerowany. Jeśli chodzi o obronę życia poczętego to mamy cicho siedzieć i na 150 metrów odsuwać się z chodnika, jeśli chodzi o płacenie podatków (nota bene finansujących aborcję i inne zło), to jak się okazuje mamy "kierować się Ewangelią".
Co ciekawe, podatki które dzisiaj płacimy to całkiem nowy wynalazek; przypominam że podatek dochodowy wprowadzono w Kanadzie w 1918 r. ze względu na wysiłek wojenny i miało być to przedsięwzięcie tymczasowe, a w tej prowincji podatek od sprzedaży został wprowadzone w roku 1961 (3%) no i jakimś cudem do dzisiaj dorobił się ewangelicznego uzasadnienia...

Ostatnio zmieniany niedziela, 22 październik 2017 21:46

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.