Viktor Orban
Nakładem wydawnictwa Demart ukazała się książka Igora Jankego " Napastnik. Opowieść o Viktorze Orbánie". Igor Janke w swej pracy przybliża postać premiera Węgier i przywódcy węgierskiej partii Fidesz. Biografia Orbana prócz walorów informacyjnych, jest też wielce zajmującą lekturą.
Viktor Orban, przywódca Fideszu, urodził się w bardzo biednej wiejskiej rodzinie. Sam musiał zdobyć swoją dzisiejszą pozycje. Pomimo sukcesu Orban nie wyobcował się ze społeczeństwa. Ma żonę i pięcioro dzieci. Mieszka w swojej rodzinnej miejscowości. Przyjaźni się i spędza czas z kolegami z podwórka. Podziela masową fascynacje piłką nożną. Swoją przygodę z polityką rozpoczął w 1982 roku na studiach. W latach osiemdziesiątych szkoły wyższe cieszyły się na Węgrzech o wiele większym zakresem autonomii niż w innych krajach bloku, warto też wspomnieć, że na Węgrzech nie było oficjalnej instytucji cenzury.
W okresie transformacji ustrojowej ton węgierskiej opozycji nadawało centrowe Węgierskie Forum Ludowe i Związek Wolnych Demokratów, który zrzeszał nawróconych z komunizmu stalinistów pochodzenia żydowskiego. Układ ten zakłóciło powstanie niezwykle radykalnego i dobrze zorganizowanego ruchu studenckiego. W 1988 powstał Związek Młodych Demokratów, którego skrót układał się w słowo Fidesz. Członkami Fideszu mogli być tylko ludzie w wieku od 14 do 35 lat. Program Fideszu zakładał: gospodarkę wolnorynkową, oparcie ustroju na własności prywatnej, samorządność, pluralizm, demokrację, solidaryzm społeczny, suwerenność i ochronę mniejszości węgierskiej w sąsiednich krajach. Fidesz prowadził swoją działalność jawnie, co zaszokowało rządzących komunistów – upadek bloku komunistycznego zapewnił sukces drodze obranej przez Fidesz. W 1989 roku Viktor Orban stał się powszechnie znaną postacią, kiedy na pogrzebie ofiar sowieckiej interwencji z 1956 podczas oficjalnego przemówienia zażądał wycofania Armii Czerwonej z terenów Węgier i dekomunizacji życia politycznego republiki.
W 1990 roku, podczas pierwszych wolnych wyborów, Fidesz nie wtopił się w filosemicki Związek Wolnych Demokratów i samodzielnie zdobył 9 proc. poparcia i 22 mandaty. Pierwsza kadencja Fideszu był to czas, kiedy Fidesz był partią dość antyklerykalną. Antyklerykalizm był owocem zmian społecznych dokonanych za rządów komunistów. Komuniści Węgierscy prowadzili politykę skutecznej laicyzacji i demoralizacji społeczeństwa. Czas pierwszej kadencji był też okresem, kiedy Orbanowi udało się zdominować Fidesz.
W 1994 roku Fidesz poniósł spektakularną klęskę. Partia Orbana pozostała w parlamentarnej opozycji z nikłym poparciem 7 proc. Fidesz po klęsce rozpoczął integrację opozycji. Orban chętnie korzystał z wiedzy ekspertów, stworzył opozycyjny ośrodek analityczny, który przez kilka lat tworzył program dla Fideszu, pracowicie podróżował po kraju, zdobywając poparcie Węgrów. Wszystko to pozwoliło Fideszowi na przejęcie władzy w 1998 roku. Partia Orbana była doskonale przygotowana do realizacji swojego programu. Fidesz stworzył rząd koalicyjny z dwoma innymi partiami. Partia Orbana nie oddała władzy przed terminem swoim przeciwnikom, nie traktowała z pogardą swoich koalicjantów. Fidesz, będąc u władzy, wspierał drobnych przedsiębiorców, promował patriotyzm, edukował o zbrodniach komunistów, wspierał mniejszość węgierską za granicą.
Niestety, w 2002 roku Fidesz nie zdobył poparcia, by kontynuować swoje rządy. Władze przejęła koalicja postkomunistów i liberałów – często Żydów, którzy chcieli zdominować opozycję.
Klęska Fidesz w 2002 zmobilizowała Orbana do zmiany Fideszu, z partii kadrowej w partię masową, zakorzenioną społecznie. Orban wezwał Węgrów do tworzenia organizacji społecznych, i zapewnił tym niezależnym organizacjom wsparcie logistyczne. Na wezwanie Orbana odpowiedziały setki tysięcy Węgrów. Eksplodowała energia społeczna. Po dwu latach działalności Orban zaprosił działaczy tych organizacji do swojej partii. Dotychczasowi działacze Fideszu stali się w partii nieliczną mniejszością. Fidesz nieustannie angażował wyborców w swoje działania. Był w nieustannym kontakcie z elektoratem. Partia rozrosła się z 5000 do 40.000. Osiem lat ciężkiej pracy przyniosło w 2010 pełne zwycięstwo Fideszowi. Fidesz przeprowadził natychmiastowe i radykalne reformy. Obniżył podatki, PIT do 16 proc., CIT dla węgierskich przedsiębiorstw do 10 proc. Ograniczył biurokrację, zmniejszył liczbę ministerstw, ograniczył liczbę posłów i radnych samorządu terytorialnego, obciął wydatki na administrację, wprowadził nową konstytucje, zasiłki rodzinne. Obarczył podatkami zagraniczne korporacje obecne w energetyce, telekomunikacji, bankowości i ubezpieczeniach. Ograniczył kompetencje Trybunału Konstytucyjnego. Przyznał obywatelstwo węgierskie Węgrom mieszkającym poza macierzą. Zlikwidował przedawnienie zbrodni komunistycznych, usunął z sądownictwa część sędziów z czasów komunistycznych.
Tekst na ten temat ukazał się pierwotnie na portalu Prawy.pl http://www.prawy.pl/
•••
Maria Konopnicka – wiersze dla dzieci
Nakładem wydawnictwa Zysk ukazało się kilka zbiorów wierszy dla dzieci autorstwa Marii Konopnickiej.
Maria Wasiłowska urodziła się 23 maja 1842 w Suwałkach. Wychowywała się w bardzo patriotycznej i katolickiej rodzinie. Jej brat zginął w powstaniu styczniowym w czasie walk z rosyjskim zaborcą. W 1862 poślubiła Jarosława Konopnickiego. Małżeństwo miało ośmioro dzieci.
Po 15 latach małżeństwa rozstała się z mężem, mężczyzną atrakcyjnym, ale całkowicie nieodpowiedzialnym. Konopnicka zarabiała na utrzymanie swoje i swoich dzieci twórczością literacką i dawaniem korepetycji. Była bardzo aktywna w organizacjach patriotycznych i społecznych. Dziś jej związki z narodową demokracją są tematem tabu. Wielu mężczyzn darzyło ją gorącymi uczuciami. Zadebiutował w 1870 roku wierszem "Zimowy poranek", który opublikował dziennik "Kaliszanin". Pisała wiersze, nowele, publicystykę kulturalną, redagowała czasopisma. W 1908 roku opublikowała "Rotę". Był to jeden z wielu jej tekstów, którymi walczyła z germanizacją. Poetka zmarła 8 października 1910 we Lwowie. Jej pogrzeb stał się gigantyczną manifestacją patriotyczną. Wzięło w nim udział 50.000 osób.
Wiersze Konopnickiej są przepełnione patriotyzmem, katolicyzmem, zachwytem nad polską przyrodą, wrażliwością na los prostych ludzi. Wszystkie te tematy tworzą jedną współgrającą całość. Język poetki jest prosty, rytmiczny, pełen ciepła. Tradycja i życie codzienne obecne w jej poezji, zakorzenione są w domowej codzienności, w pozbawionej sztuczności ludowości. Tematami wierszy są zwyczaje ludowe, katolickie święta, przyroda, życie zwierząt, pory roku, codzienna praca, życie rolników, zabawy dzieci. Konopnicka ukazuje czytelnikom poetykę tkwiącą w codzienności, piękno ukryte w prozie życia.
Zbiór wierszy "Jak się macie, dzieci" zilustrowany został przez Wandę Piskorską.
Ilustratorką "A jak ja urosnę" jest Beata Horyńska.
Ilustracje Olgi Reszelskiej dopełniają dłuższy wierszowany utwór "Na jagody". Utwór, wykorzystując ulubione motywy autorki – przyrodę i codzienne życie, opowiada historię pełną magii i niezwykłych przygód.
"Stefek Burczymucha", pełna humoru historia małego mitomana, został zilustrowany przez Przemysława Liputa.
•••
Tygodnik posła z partii Palikota nawołuje do mordowania katolików
Wydawany już prawie od 13 lat tygodnik "Fakty i Mity" to pismo prawie w całości poświęcone obwinianiu Kościoła katolickiego o wszelakie zbrodnie. Gdyby głównym motywem pisma byli Żydzi, a nie katolicy, to niewątpliwie pismo to byłoby już dawno zlikwidowane.
Prócz szerzenia nienawiści do katolików, przypisywania katolikom odpowiedzialności za wszelkie zbrodnie – w szczególności za patologie seksualne, tygodnik ten publicznie i bezwstydnie nawołuje do mordowania katolików.
Jedną z ikon pisma jest rysunek granatu wojskowego podpisany hasłem "wrzuć na tacę". To jednoznaczne nawoływanie do terroryzmu jest niestety powszechnie akceptowane. Zapewne gdyby hasło zilustrowane granatem brzmiało "wrzuć w chałaty", media, prokuratura i politycy nie byliby tak tolerancyjni jak w wypadku "Faktów i Mitów". Do najnowszego wydania tygodnika dołączono właśnie takie nalepki zachęcające do zabijania katolików.
Od 2011 roku naczelny "Faktów i Mitów" Roman Kotliński jest posłem Ruchu Palikota. Urodził się w 1967 roku. Po maturze od 1986 r. był seminarzystą w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku i w Łodzi. W 1993 roku został magistrem teologii Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. W tym samym roku przyjął święcenia kapłańskie. Był wikariuszem trzech parafiach diecezji łódzkiej.
W 1996 porzucił kapłaństwo. W 1997 opublikował we własnym wydawnictwie antyklerykalną autobiografię, której łączny nakład przekroczył 600.000 egzemplarzy. Kolejnym sukcesem wydawniczym okazał się antyklerykalny tygodnik. Roman Kotliński był działaczem SLD, założycielem Antyklerykalnej Partii Postępu Racja. Start z list Ruchu Palikota umożliwił mu zdobycie mandatu poselskiego w 2011 roku.
Zdaniem Instytut Pamięci Narodowej, Roman Kotliński był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie "Janusz".