Terlikowski o szkodliwości posoboru
Nakładem wydawnictwa AA ukazała się praca Tomasza Terlikowskiego "Koń trojański w mieście Boga. Pół wieku po Soborze". Książka to jednoznaczna i bezkompromisowa krytyka posoboru, czyli wszystkich herezji niszczących Kościół katolicki od czasów Drugiego Soboru Watykańskiego. Posoboru jako zjawiska sprzecznego z uchwałami Drugiego Soboru Watykańskiego, zjawiska, które przysłoniło Drugi Sobór Watykański. Zjawiska, które kłamliwie podpiera się autorytetem soboru, sprzecznego z katolicyzmem, wykreowanego przez wrogów Kościoła. Szatańskiego chwastu pleniącego się w Kościele w wyniku bezczynności hierarchów, wbrew nauczaniu papieży. Chwastu pozwalającego lewicowym politykom udawać katolików.
Na kartach pracy Terlikowskiego czytelnicy znajdą opis całego spektrum posoborowych patologii. Konsekwencją poparcia posoborowców dla antykoncepcji stała się akceptacja przez posoborowców aborcji.
Kolejnym przejawem herezji posoborowej jest negowanie prymatu papieża w Kościele, negowanie wszelkich dogmatów katolickich i domaganie się od Kościoła wyrzeczenia katolicyzmu. Zdaniem Terlikowskiego, obojętność hierarchii katolickiej doprowadziła do zdominowania przez heretyków uniwersytetów katolickich i wyparcia z nich katolicyzmu oraz do publicznego demoralizowania katolików.
Celem posoborowców jest likwidacja celibatu w Kościele. Straszliwą zbrodnią posoborowców jest promowanie homoseksualizmu w kościele, a przez to wspieranie pedofilów wśród duchownych. Zdaniem Terlikowskiego, głównie w USA "tolerowanie homoseksualistów w Kościele, doprowadziło do powstania lobby gejowskiego w seminariach duchownych i innych instytucjach kościelnych". Dominacja pederastów w seminariach amerykańskich doprowadziła do odstraszania od kapłaństwa normalnych duchownych. Lobby homoseksualne w amerykańskim Kościele publicznie manifestuje swoje zaburzenia i dyktuje politykę personalną Kościoła.
Posoborowcy głoszą, że kapłani nie są potrzebni laikatowi do sprawowania sakramentów, że źródłem wiary jest widzimisię laikatu. Absolutne zepsucie posoborowców ma przejawiać się w tym, że swoje antykatolickie bluźnierstwa i herezje głoszą pod szyldem katolicyzmu.
Posoborowe herezje przejawiają się też, zdaniem Terlikowskiego, w negowaniu przez posoborowców zasadności nawracania, w gloryfikowaniu ateizmu. Swoje rozważania o szkodliwości posoboru Terlikowski kończy przybliżeniem czytelnikom kwestii nowego rytu mszy. Nowego rytu wprowadzonego sprzecznie z wytycznymi Soboru, w celu wyuczania wiernych okazywania braku szacunku dla Ciała Bożego. Twórcą nowej mszy był kardynał będący jednocześnie masonem.
Do przedstawicieli i propagatorów posoboru w Polsce Terlikowski zaliczył "Tygodnik Powszechny", ojca Jacka Prusaka, Tadeusza Bartosia, ojciec Wacław Hryniewicz, Obirek, eks-Węcławski, Andrzeja Wielowieyskiego, Jan Grosfeld. Zdaniem Terlikowskiego, głównym światowym prorokiem posoboru jest Hans Kung.
•••
Tekieli o okultyzmie
Wydawnictwo M ma w swojej ofercie wiele świetnych książek popularnonaukowych o okultyzmie. Książek, których autorzy udowadniają swoją ogromną wiedzę i świetny warsztat publicystyczny. Dotyczy to też dwu wcześniej recenzowanych przeze mnie prac: Tomasza Rowińskiego i Dariusza Kowalczyka "Aniołowie i kosmici" i "Neospirytyzm i pseudopsychologie" jezuity ojca Aleksandra Posackiego SJ.
Niestety, na ich tle praca Roberta Tekielego "Zmanipuluję cię, kochanie" wypada nie najlepiej. Wynika to z ogromnego lenistwa autora. Praca Tekielego to zbiór jego felietonów. Jeśli wiedza i elokwencja w jednym felietonie robią wrażenie, to w całej ich serii rażą chaosem. Te same tematy poruszane są po wielekroć. Fakty i szczegóły dotyczące poszczególnych zjawisk porozsypywane są po całej książce. Zamiast leksykonu czytelnik dostaje wielką kupę totalnie przemieszanych faktów o różnych zjawiskach. A wystarczyłoby, gdyby Robert Tekieli poświęcił trochę czasu, otworzył dwa pliki tekstowe, jeden z tekstem książki, drugi z alfabetycznym spisem zjawisk, i na zasadzie wytnij wklej poprzenosił informacje z jednego pliku do drugiego.
Pomimo swoich wad "Zmanipuluję cię, kochanie" Roberta Tekielego to obowiązkowa lektura dla wszystkich fanów jego publicystyki i osób zainteresowanych zagrożeniami duchowymi. Kopalnia wiedzy o destruktywnych skutkach: akupunktury, akupresury, amuletów, antropozofii, astrologii, bioenergoterapii, biorezonansu, channelingu, chiromancji, czarów, ezoteryzmu, uzdrowicieli, gnozy, hipnozy, homeopatii, horoskopów, feng shui, irydologii, jasnowidzenia, jogi, kabały, kosmitów, terapii okultystycznych, pedagogiki okultystycznej, psychotroniki, magii, manipulacji i psychomanipulacji, medytacji, new age, okultyzmu, parapsychologii, przesądów, radiestezji, reiki, satanizmu, sekt, sztuk walki, talizmanów, tarota, teozofii, uzdrowicieli, wróżb, spirytyzmu, szamanizmu, propagandy okultystycznej w pop kulturze, opętania, satanizmu, tai chi, techno, voodu, kursów szybkiego czytania, kursów samodoskonalenia, filozofii Wschodu, technik transowych, wykorzystywania przez okultystów katolickich symboli, odmiennych stanów świadomości.
•••
Mocarstwowa Polska – wizja alternatywnej historii Polski Marcina Wolskiego
Czytając kolejne powieści Marcina Wolskiego, nie mogę uwolnić się od pytania: czemu nie są one ekranizowane? Twórczość Wolskiego ma wszystko, co powinno skłaniać producentów filmowych do sfilmowania książek. Oczywiście jest to retoryczne pytanie. W III RP nie zarabia się na robieniu filmów dla widzów, a na demoralizowaniu i ogłupianiu Polaków.
Najnowszą, klasyczną w swej formie powieścią Marcina Wolskiego jest wydane przez Zysk "Mocarstwo". Podczas stanu wojennego, w 1982 roku, z zapyziałego PRL-u, główny bohater, 28-letni Marek Kopiński, trafia do rzeczywistości alternatywnej. Do całkiem odmiennej Polski, której historie z lat 30. i 40. dwudziestego wieku czytelnicy mieli okazję poznać w powieści "Wallenrod".
Punktem zwrotnym w najnowszej historii Polski był Piłsudski. Konkretnie to, że nie zmarł w latach trzydziestych i mógł dalej rządzić. Polskę od tragedii II wojny światowej i rządów komunistycznych uchronił sojusz z nazistowskimi Niemcami. W 1939 Sowieci zdołali zająć kraje nadbałtyckie i zaatakować Finlandię. W 1940 roku sojusz Niemiec, Polski, Węgier, Rumuni, Bułgarii, Czech, Słowacji, Włoch i Hiszpanii zaatakował ZSRS. W obliczu klęski komuniści przywrócili w Rosji carat. Po zwycięstwie nad Rosją i jej podziale na dwa państwa siły koalicji pod dowództwem Niemiec i Polski zniszczyły Francję i Wielką Brytanię. W 1945 Polacy zabili Hitlera. Doprowadziło to do wojny domowej w Niemczech i rozpadu Niemiec. Polska stała się mocarstwem europejskim. Zjednoczyła inne kraje europejskie wokół siebie. Wyrazem dominacji Polski był wybór na papieża prymasa Wyszyńskiego. Karol Wojtyła po skończeniu studiów został poetą i aktorem. Po tragicznej śmierci żony i dziecka wstąpił do klasztoru, gdzie czyni cuda.
Prócz Kraju Żydowskiego na Białorusi, w 1967 roku Żydzi zdobywają władzę w Palestynie i rozpoczynają prześladowania Arabów. W odpowiedzi na rasizm Żydów państwa arabskie w 1970 roku zniszczyły państwo żydowskie w Palestynie. W 1975 roku zjednoczyła się Rosja, a Amerykanie zjednoczyli oba amerykańskie kontynenty.
Alternatywna Polska 1982 jest niezwykle bogatym i nowoczesnym krajem, ojczyzną 55 milionów Polaków. Wyrazem powszechnego antysemityzmu jest dominacja w parlamencie nacjonalistów, zresztą antysemityzm jest powszechny wśród wszystkich Europejczyków i Amerykanów. Marszałkiem sejmu jest Bolesław Piasecki, a premierem jego syn Bohdan Piasecki. Jednym z najważniejszych koncernów medialnych jest koncern ojca Kolbego. Niezwykle głupim pomysłem Wolskiego, ale zgodnym z postsanacyjną schizą sympatyków PiS, jest to, że rządząca endecja spiskuje z wrogami Polski, pomimo że ma pełną władzę w Polsce i absolutne poparcie Polaków.
Podróżując wraz z Wolskim przez alternatywną Warszawę czytelnicy dokładnie poznają jej architekturę, życie polityczne i kulturalne alternatywnej Polski. Sam główny bohater na zlecenie polskiego wywiadu wykonuje tajną misję szpiegowską. Jak zawsze po szczęśliwym finale, w ostatniej scenie następuje coś, co pozwala Wolskiemu na napisanie kontynuacji powieści, na którą z niecierpliwością już czekają rzesze czytelników.
Jan Bodakowski
Warszawa