Wschodnie Kresy. Sentyment i racja stanu
Pamiętam czasy studenckie, kiedy to uczestnicząc w rozmaitych rajdach, a nawet autokarowych wycieczkach do "bratnich krajów", nagle do podlewanego piwem repertuaru trafiały zwrotki niepoprawnego hymnu naszej imperialnej Rzeczypospolitej. Wiele z nich poświęconych było tryumfalnemu powrotowi na Kresy, a kabaretowo buńczuczne słowa wyrażały wolę zajęcia Lwowa, Wilna, a nawet odleglejszego Mińska czy Omska.
Mam też w pamięci emocjonalne poruszenie mocno starszego już kombatanta, który kilka lat temu na konferencji poświęconej koncepcji integracyjnej Europy Wolnych Ojczyzn domagał się, by na wszelkiego rodzaju emblematach i logo nie umieszczać granic Rzeczypospolitej w ich obecnym kształcie.
Napar z ostropestu
Człowiek rozumny powinien wiedzieć, jak duży kapelusz może wcisnąć sobie na głowę. Jeśli pomyli się w ocenie, wcześniej czy później wyląduje nie tam, gdzie to sobie zamierzył. Razem z własną łepetyną i własnym panem kapeluszem. Czego życzę jak najserdeczniej wszystkim moim dzisiejszym bohaterom. Nie wyłączając ich wielce szanownych łepetyn. Ani kapeluszy.
Łepetyna numer jeden: Jacek "Heil Hitler" (to za tabloidem "Bild") Protasiewicz. Polonista, działacz Niezależnego Stowarzyszenia Studentów, jeden z założycieli Kongresu Liberalno-Demokratycznego, przewodniczący wrocławskiego oddziału KL-D, radny sejmiku dolnośląskiego, członek Unii Wolności i Platformy Obywatelskiej, poseł, europoseł, szef sztabu wyborczego Donalda Tuska w wyborach prezydenckich w 2005 roku.
Pielgrzymka Radia Maryja
Po raz kolejny wybrałem się na Jasną Góre z rędziną ojca Rydzyka, tym razem pierwszy raz Pendolino. Rzeczywiście wygoda przednia, jazda szybka i w dwie godziny byłem na miejscu.
Niestety, wyrzucono 3.000.000.000 zł. Te pociągi chyba jeszcze 10 lat nie będą mogły rozwijać prędkości do 240 km, a tylko coś 160 km na godzinę. Za połowę tych pieniędzy można było kupić polskie wagony z Bydgoszczy, a resztę wydać na remonty torów. Niestety, jak mówią kolejarze, ktoś się obłowił, ale nikogo za to dotąd nie powieszono.
Paroksyzmy demokracji w Grecji i Zakierzońskim Kraju
Ach, jakież straszliwe paroksyzmy dotknęły demokrację za sprawą greckiego kryzysu! Kto wie, czy jak tak dalej pójdzie, to nie utracą w nią wiary nawet płomienni szermierze demokracji z żydowskiej gazety dla mniej wartościowych, tubylczych Polaków?
Zresztą kto wie, czy oni w ogóle wierzą w tę całą demokrację, bo wiadomo, że propaganda nie jest od tego, by w nią wierzyli jej autorzy. W propagandę ma wierzyć kto inny, w tym przypadku – głupi goje, którym starsi i mądrzejsi stręczą demokrację gwoli łatwiejszego ich oprawienia.
Wielki szwindel
Mama mi mówiła, że potwory nie istnieją. Myliła się. Mama mnie zawsze przekonywała, aby z uwagą przysłuchiwać się temu, co mówią wojskowi bezpieczniacy. I tu się nie myliła.
Kiedy Michael T. Flynn, były szef DIA, orzekł w grudniu zeszłego roku, że Bliski Wschód do końca tej dekady będzie wyglądał odmiennie, z innym układem sił i odwróconymi sojuszami, można się było domyśleć, że sprawy zmierzają ku poważnym rozstrzygnięciom. Nie tylko tam – w regionie, ale i na świecie. I tak: 14 lipca świat obiegła z dawna wyczekiwana wiadomość o dobiciu targu wokół Iranu. Po lutowych wstępnych dagaworach w Lozannie, światło dzienne ujrzał finał, tj. wielki szwindel wiedeński (WSW), permutacja kongresu wiedeńskiego z 1815 roku.
Trzeba opowiadać o całej Polsce
W dzisiejszych czasach coraz mniejszej i coraz bardziej wyrywkowej znajomości historii (kariery na historii się nie zrobi) świadomość obecności i znaczenia Kresów dla Polski powoli zanika. Młodsze pokolenia przyzwyczaiły się do Polski owalno-kwadratowej, wyrysowanej na mapie ołówkiem Stalina; Polski bez Lwowa, Wilna i Grodna, o Żytomierzu nie wspominając. Tymczasem przecież częścią krajobrazu polskiej duszy i związanej z nim mentalności było poczucie swobody i otwartego nieba charakterystyczne dla wschodnich obszarów Polski. Bez tej ziemi zaludnianej przez wieki pokoleniami pobożnych, pracowitych i fantazyjnych Polaków, częstokroć dziwaków i sobiepanów, bylibyśmy kimś zupełnie innym.
Z oczywistych powodów przez okres PRL-u świadomość kresowych korzeni naszej Ojczyzny przemilczano, z uwagi na niepolskie interesy nie wróciła ona do sfery publicznej debaty po ogłoszeniu "upadku komunizmu". Zabrakło nie tylko międzynarodowej koniunktury, ale również samej koncepcji, po co i na jakich zasadach moglibyśmy na Kresy wracać. A przecież można było próbować, choćby za sprawą proponowanej Skubiszewskiemu przez prezydenta Białorusi Szuszkiewicza unii warszawsko-mińskiej. Do takich pociągnięć trzeba było jednak mieć jaja i polski rząd w Warszawie, a nie tylko być kompradorem na krótkiej smyczy. Gdyby Polska rzeczywiście wybiła się na niepodległość wysiłkiem Polaków,wówczas można byłoby, podobnie jak miało to miejsce po roku 1918, uprawiać politykę państwową odbudowania silnej regionalnej pozycji. Tak się nie stało.
My naprawdę działamy
Podczas mojej wizyty w Kanadzie miałem okazję spotkać się z przemiłymi ludźmi, doskonale zorientowanymi w sprawach Polski patriotami. Rozmawialiśmy o wielu sprawach, ale nie miałem okazji opowiedzieć o codziennej działalności Ruchu Narodowego. Partie polityczne zasiadające w Sejmie, wypłacają sobie, z kieszeni podatnika, grube miliony, a nie robią nic poza ostentacyjną konsumpcją i zapewnianiem sobie luksusu. Ruch Narodowy jest poza Sejmem i całość działań realizuje za środki pochodzące ze składek oraz darowizn sympatyków. Podam kilka przykładów działań, jakie prowadzimy tam, gdzie mieszkam, na Lubelszczyźnie.
Biedronka Aldonka
Huknęło niczym z armaty. Co to, gdzie to, kto to? Nie, to żadna armata, to tylko butelka szampana rąbnęła o stalową burtę. To tylko matka chrzestna, łzę roniąc, spod kapelusza załkała. Radujmy się: polska marynarka wojenna wraca na morza i oceany.
Euforia, owacje, fikołki na stojąco. Zwodowano "Ślązaka", czyli przedostatnie z potiomkinowskich osiągnięć najgorszego z rządów III RP. Ostatnim jest Kołowy Transporter Opancerzony dwojga imion: "Rosomak" oraz "Scipio", ale o tym za chwilę. Najpierw muszę pochwalić się najnowszym z moich odkryć, z zakresu przedmiotu "propedeutyka rozumienia rzecz
ywistości śmiertelnie zaczadzonej postępem w kontekście rozumienia człowieków śmiertelnie zaczadzonych nowoczesnością".
Bęcwalencja
"W tropieniu przestępstw gospodarczych tak poniósł go szlachetny zapał, że się dopiero opamiętał, gdy się za własną rękę złapał" – pisał w "Towarzyszu Szmaciaku" Janusz Szpotański, wspominając operację generała "Bagno", czyli Mieczysława Moczara, który zresztą naprawdę nazywał się Mikołaj Diomko, bo jego prawdziwą ojczyzną – jak zresztą wszystkich "partyjniaków" – był "Związek Radziecki".
Niektórzy Czytelnicy zarzucają mi, że się powtarzam i w ogóle – że się starzeję – jakby starzenie się było rodzajem przestępstwa, a przynajmniej wykroczenia przeciwko nakazanej młodziankowatości. No ale co mam zrobić, kiedy to nie ja się powtarzam, tylko powtarzają się sytuacje, które zostały nawet opisane w satyrycznej literaturze? Nawiasem mówiąc, jest to kolejny dowód, że kontynuacja między PRL a III Rzecząpospolitą, która – nabierając coraz więcej cech organizacji przestępczej o charakterze zbrojnym – coraz bardziej upodabnia się do PRL. Za pierwszej komuny bezpieczniacy kupowali sobie na Zachodzie różne szpiegowskie wynalazki – o czym mogłem przekonać się naocznie, zwiedzając w Waszyngtonie słynne Muzeum Szpiegów – przy pomocy których zwalczali wrogów socjalizmu. No a teraz okazało się, że Centralne Biuro Antykorupcyjne kupiło sobie we Włoszech za bodajże ćwierć miliarda złotych program inwigilacyjny, przy pomocy którego italski producent podglądał CBA i jego czynności.
Zawsze byłem przeciwny tworzeniu CBA, a zwłaszcza byłem przeciwny dawaniu takich dużych pieniędzy idiotom – a w CBA muszą pracować sami idioci, ponieważ tylko idiota może uważać, że korupcję można pokonać poprzez podglądanie, podsłuchiwanie i prowokowanie obywateli, a nie poprzez likwidowanie okazji do korupcji.
Strategia rozwoju (2/3
Wiele lat temu, w czasie wizyty w Los Angeles w jednej z restauracji w trakcie śniadania, otrzymałem od nieznajomego mężczyzny małą książeczkę w zielonej oprawie na temat darowizny. Jej głównym przesłaniem była myśl: jeżeli wspomożemy osobę potrzebującą, możemy oczekiwać dziesięciokrotnie wyższej nagrody. Od tamtej pory przestałem się złościć na wysokie podatki, które zacząłem uważać nie tylko za darowiznę, ale także za ubezpieczenie przed niestabilnością społeczną, która niszczy możliwości zarabiania pieniędzy. Nie można jednak polegać na regularnej ofiarności bogaczy. Do tego są programy opieki społecznej i to one definiują solidarność, czyli ofiarność obywateli. One są częścią strategii rozwoju, która w ten sposób określa ustrój państwa.
Jako humanista, zawsze stawiam wartość człowieka ponad wartością pieniądza. Innymi słowy, nie jestem bezwzględną maszynką do akumulacji pieniędzy. Moja stała zasada to "żyj i innym daj żyć". W związku z tym jestem zdumiony, że podatek liniowy jest nadal popularny w Polsce, gdzie miłosierdzie należy do fundamentów religii katolickiej. W wielu krajach Europy nawet znaczące partie liberalne opowiadają się za utrzymaniem progresywnej skali podatku dochodowego, choć często postulują łagodzenie progresji stawki.
Nasze teksty
Maria Władysława Nowicka (1924-2019)
Maria Władysława Nowicka, urodzona we Warszawie 8-go września 1924r, zmarła spokojnie we śnie o 11:11 rano 6-go kwietnia br. w Mississauga, Ontario. Żona śp. kap. Mariana Nowickiego, matka Ani w Kanadzie, Zbyszka w Nowej Zelandii, Isi w Australii, ciocia Ewy w Kanadzie, B... Czytaj więcej
I co nowego na wiosennym rynku?
Niewiele. Ciągle to samo. W Izraelu nasz ‘ulubieniec’ Benjamin Netanjahu został ponownie premierem. Co to dla nas znaczy? Nic nowego. Zagrożenie izraelsko-amerykańskie postępuje swoim trybem. Właściwie już nie zagrożenie, ale realizacja dawno ustalonych planów. Podsumujmy więc w wielkim skrócie: &n... Czytaj więcej
Turystyka
- 1
- 2
- 3
O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…
Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej
Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…
Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej
Przez prerie i góry Kanady
Dzień 1 Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej
Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…
W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej
Blisko domu: Uroczysko
Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej
Warto jechać do Gruzji
Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty… Taki jest refren ... Czytaj więcej
Massasauga w kolorach jesieni
Nigdy bym nie przypuszczała, że śpiąc w drugiej połowie października w namiocie, będę się w …
Life is beautiful - nurkowanie na Roa…
6DHNuzLUHn8 Roatan i dwie sąsiednie wyspy, Utila i Guanaja, tworzące mały archipelag, stanowią oazę spokoju i są chętni…
Jednodniowa wycieczka do Tobermory - …
Było tak: w sobotę rano wybrałem się na dmuchany kajak do Tobermory; chciałem…
Dronem nad Mississaugą
Chęć zobaczenia świata z góry to marzenie każdego chłopca, ilu z nas chciało w młodości zost…
Prawo imigracyjne
- 1
- 2
- 3
Kwalifikacja telefoniczna
Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej
Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…
Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski sponsorskie czy... Czytaj więcej
Czy można przedłużyć wizę IEC?
Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej
FLAGPOLES
Flagpoling oznacza ubieganie się o przedłużenie pozwolenia na pracę (lub nauk…
POBYT CZASOWY (12/2019)
Pobytem czasowym w Kanadzie nazywamy legalny pobyt przez określony czas ( np. wiza pracy, studencka lub wiza turystyczna…
Rejestracja wylotów - nowa imigracyjn…
Rząd kanadyjski zapowiedział wprowadzenie dokładnej rejestracji wylotów z Kanady w przyszłym roku, do tej pory Kanada po…
Praca i pobyt dla opiekunów
Rząd Kanady od wielu lat pozwala sprowadzać do Kanady opiekunki/opiekunów dzieci, osób starszych lub niepełnosprawnych. …
Prawo w Kanadzie
- 1
- 2
- 3
W jaki sposób może być odwołany tes…
Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą. Jednak również ta czynność... Czytaj więcej
CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…
Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę. Wedłu... Czytaj więcej
MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…
Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej
ZASADY ADMINISTRACJI SPADKÓW W ONTARI…
Rozróżniamy dwie procedury administracji spadków: proces beztestamentowy i pr…
Podział majątku. Rozwody, separacje i…
Podział majątku dotyczy tylko par kończących formalne związki małżeńskie. Przy rozstaniu dzielą one majątek na pół autom…
Prawo rodzinne: Rezydencja małżeńska
Ontaryjscy prawodawcy uznali, że rezydencja małżeńska ("matrimonial home") jest formą własności, która zasługuje na spec…
Jeszcze o mediacji (część III)
Poprzedni artykuł dotyczył istoty mediacji i roli mediatora. Dzisiaj dalszy ciąg…