Człowiek rozumny powinien wiedzieć, jak duży kapelusz może wcisnąć sobie na głowę. Jeśli pomyli się w ocenie, wcześniej czy później wyląduje nie tam, gdzie to sobie zamierzył. Razem z własną łepetyną i własnym panem kapeluszem. Czego życzę jak najserdeczniej wszystkim moim dzisiejszym bohaterom. Nie wyłączając ich wielce szanownych łepetyn. Ani kapeluszy.
Łepetyna numer jeden: Jacek "Heil Hitler" (to za tabloidem "Bild") Protasiewicz. Polonista, działacz Niezależnego Stowarzyszenia Studentów, jeden z założycieli Kongresu Liberalno-Demokratycznego, przewodniczący wrocławskiego oddziału KL-D, radny sejmiku dolnośląskiego, członek Unii Wolności i Platformy Obywatelskiej, poseł, europoseł, szef sztabu wyborczego Donalda Tuska w wyborach prezydenckich w 2005 roku.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!