farolwebad1

A+ A A-
Inne działy

Inne działy

Kategorie potomne

Okładki

Okładki (362)

Na pierwszych stronach naszego tygodnika.  W poprzednich wydaniach Gońca.

Zobacz artykuły...
Poczta Gońca

Poczta Gońca (382)

Zamieszczamy listy mądre/głupie, poważne/niepoważne, chwalące/karcące i potępiające nas w czambuł. Nie publikujemy listów obscenicznych, pornograficznych i takich, które zaprowadzą nas wprost do sądu.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych listów.

Zobacz artykuły...

 

Klon cukrowy to narodowy skarb Kanady. Jego liść zdobi kanadyjską flagę. Syrop, wyrabiany z jego soku, to rozpoznawalny na całym świecie sztandarowy produkt eksportowy Kanady i ważna gałąź gospodarki kraju.
Kiedy w marcu i na początku kwietnia słońce zaczyna mocniej przygrzewać, w klonach cukrowych zaczynają krążyć soki, choć na zewnątrz wydaje się, że jeszcze smacznie śpią zimowym snem. Do zbioru soku najlepszy jest czas, gdy temperatura w dzień wynosi około plus pięciu stopni Celsjusza, a w nocy minus pięć. Jeśli wczesną wiosną zalega głęboka warstwa śniegu, proces krążenia soków w drzewie spowalnia, a jeśli wiosna jest bardzo ciepła, sok nabiera złego smaku i nie nadaje się do produkcji syropu. Żeby go wydobyć z drzewa, w pień na głębokość do 7,5 cm wbija się kranik. Drzewo musi mieć przekrój minimum 25 cm, każde 12,5 cm powyżej tej wielkości umożliwia dodanie kolejnego kranu. Współcześnie kraniki są połączone plastikowymi rurkami, tak że las wygląda jak polowe laboratorium. Każde drzewo daje wiosną 50 litrów soku. Klony rosną powoli, osiągają wielkość wymaganą do produkcji dopiero w wieku 50 lat. Najstarszy klon w Ontario, mający 300 lat, znajduje się w miejscowości Pelham, a jego obwód wynosi 6 metrów.


Kiedy 400 lat temu pierwsi europejscy osadnicy pojawili się we wschodniej Kanadzie, Indianie nauczyli ich wyrobu syropu klonowego. Dla Indian syrop klonowy był często jedynym źródłem energii zapewniającym przeżycie. W tamtych czasach tradycyjny cukier importowany z Europy był bardzo drogi, więc syrop klonowy stał się słodzikiem numer jeden dla osadników. Żeby go przechowywać przez cały rok, z syropu odparowywano prawie całą wodę i formowano go w bloki łatwe do przechowywania.


Indianie uzyskiwali syrop w dwojaki sposób. Wlewali sok do wydrążonych pni, a potem wrzucali do nich gorące kamienie z ogniska, systematycznie odparowując wodę. Drugą metodą było zamrożenie soku i zdjęcie zamarzniętej wody. Europejczycy od razu zaczęli udoskonalać stare metody. Sok gotowali w żelaznych kociołkach, potem wynaleźli specjalne wielkie płaskie patelnie. Pierwszy odparowywacz soku opatentowano w Quebecu w 1889 roku. W XIX wieku masowa produkcja puszek umożliwiła składowanie syropu i sprzedaż na całym świecie. Około roku 1900 tradycyjną patelnię unowocześniono, dodając w środku kanały, i powstała tzw. Flue Pan. W 1959 roku zaczęto stosować plastikowe rurki, choć ta technologia rozpowszechniła się dopiero w latach 70. XX wieku. Po zastosowaniu pomp ssących zbiór soku klonowego nie wymagał już zatrudniania wielu pracowników. Także w latach 70. wynaleziono technologię odwróconej osmozy, która pozwala na oddzielenie większości wody przed gotowaniem, co skróciło czas procesu produkcji o połowę.


Syrop osładzał życie osadnikom, cukierki z niego były jedynymi łakociami ich dzieci, a okres jego produkcji wielkim świętem. I dzisiaj, choć cukier mamy z buraków cukrowych lub cukrowej trzciny, klonowy syrop to przysmak, a czas jego produkcji to wielkie święto. Wszyscy, całymi rodzinami wybierają się do klonowych farm i na syropowe festiwale, gdzie można obejrzeć tradycyjne i nowoczesne metody produkcji, zjeść naleśniki polane klonowym syropem i skosztować klonowych cukierków.


My wybraliśmy się na syropowe szaleństwa do Mountsberg Conservation Area niedaleko Mississaugi, gdzie w marcu i kwietniu otwiera się Maple Town. Mountsberg utworzono na terenie dawnej farmy rodziny Cameronów. Archibald Cameron, głowa rodu, przybył do Kanady z miejscowości Perthshire w Szkocji w 1833 roku i kupił sto akrów ziemi. Jedno z jego bodajże ośmiorga dzieci, syn Duncan, kupił kolejne sto akrów przylegające do ziemi ojca. W 1857 roku zbudował dom z kamienia i stodołę, istniejące do dzisiaj. Jego syn James mieszkał tu do śmierci w 1962 roku. Region Halton zakupił w latach 60. ten teren w celu utworzenia na 200 hektarach zbiornika retencyjnego przez budowę tamy na rzece Bronte Creek. Dzisiaj Mountsberg obejmuje prawie 500 hektarów bagien, łąk i jezioro, przez które niestety prowadzi nasyp i linia kolejowa. Zbudowano tu wieże obserwacyjne, bo błota ściągają mnóstwo ptactwa. Jest kilkanaście kilometrów tras wycieczkowych, w zimie na cross country, przez las i kładek przez bagna.


W Mountsberg Conservation Area znajduje się sanktuarium dla niezdolnych do samodzielnego życia ptasich drapieżników. Można zobaczyć orły, sokoły, jastrzębie i sowy. Te, które uda się wyleczyć, są wypuszczane na wolność. Niezdolne do samodzielnego życia zostają stałymi rezydentami ośrodka. Przy każdej klatce historie tych bidaków, których nieszczęście na ogół zapoczątkował kontakt z cywilizacją lub głupotą albo okrucieństwem człowieka. Na przykład orzeł o imieniu Cornelius wpadł na linię energetyczną, trwale uszkadzając skrzydło. Może latać tylko na krótki dystans. Mieszka w Mountsberg już 22 lata. Sowa o imieniu Jazz urodziła się w niewoli. Człowiek jest wdrukowany w jej świadomość jako własny gatunek. Jazz często występuje na pokazach ptaków w Mountsberg. Octaviusa idioci chcący mieć sowę zabawkę wyjęli z gniazda jako pisklę. Octavius mieszka w Mountsberg od 2008 roku. Sowa Shadow urodziła się w niewoli i trafiła do ośrodka, gdy miała tylko miesiąc. Jest bardzo zżyta z pracownikami i często bierze udział w programach edukacyjnych i pokazach. Sokół Naghanni został skonfiskowany przez policję. Jest tu i Buzz, sęp wychowany przez człowieka. Nie umie nawiązać kontaktów z przedstawicielami swojego gatunku, ale bardzo lubi ludzi. Jest sowa o mieniu Sawyer. Ma uszkodzone oko, co uniemożliwia jej polowanie. Prawdopodobnie wpadła nocą w oświetlone okno lub uderzył ją samochód. Uderzenie przez samochód oślepiło też na jedno oko sokoła Rufusa, a inny sokół został postrzelony przez człowieka. Dla tych ptaków, które nie mogą latać, zbudowano schodki i poprzeczki, tak by mogły wspiąć się w górę i komfortowo zasiąść na drążkach na wysokości. Kilka razy dziennie zaprzyjaźnione ptaki można obejrzeć na specjalnych pokazach.


Oprócz ptaków drapieżnych, w Mountsberg można obejrzeć wystawę w centrum, kozy i owce w zagrodzie, na dzieci czekają słomiane bale do wspinaczki, stary traktor i stodoła do szaleństw, no a w marcu i kwietniu Klonowe Miasteczko. W tę sobotę był tu taki tłum, że na wjazd czekaliśmy w długiej kolejce, kolejka po placki polane syropem w miejscowej jadłodajni też była niemała. Kiedyś porcja to było kilka placków jeden na drugim, polanych syropem, teraz serwuje się jeden, dodatkowe trzeba kupić ekstra. Ale nadal za darmo można spróbować cukierków w kształcie klonowego liścia, zobaczyć na żywo starą technikę ich wytwarzania, posłuchać opowieści, jak kiedyś się produkowało syrop, a jak to wygląda współcześnie, zobrazowanych ekspozycją z płonącym ogniem, kotłami, i nowoczesnymi maszynami. Pogoda z temperaturą prawie 20 stopni plus uniemożliwiła niestety próbowanie zazwyczaj robionych o tej porze roku cukierków lodowych, tzn. syropu wylewanego prosto na śnieg i zamarzniętego. Można za to było kupić klonowy syrop i inne produkty w miejscowym sklepiku i przejechać się wozem zaprzężonym w dwa perszerony. No a przede wszystkim przejść się ścieżką przez las 600 zakubełkowanych teraz cukrowych klonów, oznaczoną znakiem ze stosem omletów polanych syropem. Szlak opatrzono ciekawymi tablicami informacyjnymi.


Mountsberg Conservation Area to dla rodzin z dziećmi fantastyczne miejsce. I zabawa, i lekcja biologii, i lekcja historii, a pasjonaci fotografii mogą wziąć udział w konkursie Selfi Spot, robiąc zdjęcia w oznaczonych miejscach. Mountsberg w marcu to po prostu Kanada w pigułce. Maple Town będzie czynne do 3 kwietnia w godzinach 10.00-16.00, w czasie March Brake, od 14 do 18 marca, codziennie w tych samych godzinach.
Zbiór soku klonowego można oglądać i smakować w wielu miejscach w Ontario. Najbardziej popularne imprezy niedaleko Toronto odbywają się w Crawford Lake Conservation Area i Bronte Creek Provincial Park, ale jest ich w Ontario wiele więcej, najlepiej wygooglowac Maple Syrup w Internecie.
Mountsberg Conservation Area położone jest między Hamilton i Guelph, ok. 50 minut jazdy od Toronto. Dojazd Highway 401 do Guelph Line (exit 312), potem do Campbellville.  Skręcić w prawo w Campbellville Road, potem 5 km i skręcić w Milborough Line (są znaki do parku).  Więcej informacji pod nr 905 854-2276.


Joanna Wasilewska
Andrzej Jasiński


sobota, 12 marzec 2016 23:10

Aresztowana za wagarowanie

Napisał

Policja w Barrie, 80 km na północ od Toronto, aresztowała nastolatkę za notoryczne uchylanie się od obowiązku szkolnego. Nakaz aresztowania został wydany na mocy ustawy o obowiązku szkolnym. 16-latka nie chodziła do szkoły i nie stawiła się na rozprawę sądową, związaną z tym zarzutem. Aresztowana w piątek, noc spędziła w więzieniu, zanim sąd w sobotę nie zwolnił jej za kaucją. W Ontario szkoła dla osób w wieku 6 - 18 lat jest obowązkowa.

sobota, 12 marzec 2016 20:39

Gorąco jak w maju

Napisał

W sobotę o godz. 2 po południu Environment Canada odnotowało na lotnisku Pearsona 17 stopni Celsjusza - więcej niż dotychczasowy rekord tego dnia z 2006 roku. Piękna pogoda objęła cały region od St.Catharines do Peterborough. W związku z wysokimi temperaturami straż pożarna ostrzega przed zbliżaniem się do coraz bardziej rwących rzek i strumieni.

sobota, 12 marzec 2016 08:31

Mniej miejsc pracy wzrosło bezrobocie

Napisał

Kanadyjska gospodarka niespodziewanie straciła w lutym 2300 miejsc pracy i stopa bezrobocia wzrosła nieznacznie do 7,3 proc. Podał w piątek urząd statystyczny.
Stopa bezrobocia w lutym była na najwyższym poziomie od marca 2013 roku.

Dane te zaskoczyły ekonomistów, którzy spodziewali się wytworzenia przez gospodarkę 8500 nowych stanowisk - jak to wcześniej podawał Bloomberg.

Trzy prowincje Saskatchewan, Nowy Brunszwik, Wyspa Księcia Edwarda doznały spadku liczby miejsc pracy, w jednej, Kolumbii Brytyjskiej, liczba ta wzrosła, a w pozostałych niewiele się zmieniła. Po raz pierwszy od 30 lat bezrobocie w Albercie było wyższe niż w Quebecu - 7,9 proc. do 7,6 proc.

Ostatnio zmieniany sobota, 12 marzec 2016 21:27


    W latach 1848–1849 zaczął się  najgorszy okres w życiu Adama Mickiewicza, który trwał aż do jego śmierci w 1855 roku. Wielki poeta zarzucił wtedy twórczość poetycką, popadł w poważne kłopoty materialne z powodu utracenia posady w College de France, a co gorsza – zaczął tracić wiarę w odzyskanie przez Polskę niepodległości. Wprawdzie w pierwszych miesiącach 1848 roku, kiedy przez Europę przewalała się Wiosna Ludów, Mickiewicz raz jeszcze poderwał się do czynu, organizując we Włoszech Legion Polski, który – według słów poety – miał być zaczątkiem przyszłej "polskiej armii republikańskiej i socjalistycznej", ale fala rewolucyjna rychło opadła, toteż Mickiewicz popadł w głęboką depresję i zaczął coraz częściej chorować.

    Najgorsze jednak było wtedy to, że coraz częstsze i coraz ostrzejsze są nawroty choroby (depresja psychiczna przechodząca z czasem w obłęd) jego żony – Celiny z Szymanowskich, córki głośnej w owych czasach pianistki i kompozytorki, Marii Szymanowskiej.

    Ku zaskoczeniu poety, jego żoną, a potem całą rodziną zaopiekował się wtedy jeden z najdroższych w Paryżu i najlepszych lekarzy, rówieśnik Mickiewicza, związany z Wilnem w tym samym czasie, w którym studiował poeta – Seweryn Gałęzowski.

piątek, 11 marzec 2016 14:52

Zawierucha nad Sanem, cz.2 (14)

Napisane przez

ZawieruchaNadSanemBanderyzacja

    Po uzyskaniu przez Ukrainę niepodległości, na jej obszarze rozpoczął się proces kształtowania świadomości historycznej mieszkańców, dokonywany głównie przez ukraińskie władze, historyków i dziennikarzy. Proces ten zwany jest przez niektórych badaczy jako polityka OUN-UPA-Hołodomor. Wzorców dla współczesnej polityki historycznej dostarczyły publikacje ukraińskich autorów emigracyjnych, z których wielu było nacjonalistami. Jednym z głównych punktów nowoczesnej interpretacji własnej historii przez diasporę ukraińską było, według określenia Rudlinga, zaprzeczanie faszystowskiej i antysemickiej naturze OUN, jej zbrodniom wojennym, czystkom etnicznym i udziałowi w Holokauście.

    OUN i UPA niezgodnie z faktami przedstawiane są jako organizacje demokratyczne, tolerancyjne i przychylne wieloetnicznej Ukrainie, które położyły podwaliny obecnej ukraińskiej demokracji jako sojusznik zachodnich aliantów. Wobec rozkładu ZSRS (od 1989) i po jego upadku (1991) oraz proklamowaniu niepodległości przez Ukrainę zostały odtworzone na jej terenie (z udziałem ukraińskiej emigracji politycznej z Europy Zachodniej i Kanady) organizacje nacjonalistów ukraińskich.

piątek, 11 marzec 2016 14:43

Listy z nr. 11/2016

Apel Krzysztofa Waszczykowskiego do Polaków     "Szanowni Facebookowi Przyjaciele i Patrioci. W związku z wczorajszym wyjątkowo poważnym incydentem drogowym z udziałem Prezydenta RP, Pana Andrzeja Dudy, pojawiły się rozliczne wyjątkowo nikczemne komentarze komentujące okoliczności zdarzenia skierowane pod adresem Głowy Państwa. Gorąco Was wszystkich proszę i apeluję, aby zabezpieczać i archiwizować takie wpisy, a potem przesyłać na adres mailowy oficera dyżurnego Komendy Stołecznej policji: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. Zapewne wiele spośród nich kwalifikuje się do wszczęcia postępowań karnych. Można też takie komentarze oraz dane ich autorów przesyłać w załączniku na mój adres mailowy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. Nie bagatelizujcie i nie ignorujcie mojego apelu! Można ten apel…
piątek, 11 marzec 2016 14:41

Szybki powrót

Napisane przez

    Pobyt w areszcie imigracyjnym trwa zwykle kilka tygodni. Skrajnościami są pobyty kilkugodzinne, kiedy ktoś zdecydowany na powrót do swojego kraju, po rozmowie z oficerem imigracyjnym, czeka tylko na miejsce w samolocie, oraz pobyty ponad roczne, kiedy ktoś walczy o prawo stałego pobytu w Kanadzie, przechodząc z jednej instancji administracyjnej i sądowej do drugiej, kiedy jego motywy azylanckie są dość słabe.

    Jansen, wysoki, liczący około 195 cm wzrostu, ale wyraźnie przygarbiony, jakby zmęczony tym wzrostem, przybył do Kanady z Holandii, którego to kraju był obywatelem. Nie musiał mieć wizy, tak jak każdy obywatel Europy Zachodniej, bowiem między Kanadą a tymi krajami obowiązywała zasada wzajemności. Wydawało mu się zatem, że nic prostszego jak wysiąść z samolotu i rozpocząć nowy rozdział życia na kontynencie amerykańskim. Życie w Holandii mu bowiem zbrzydło. To, co dla wielu mogło wydawać się rajem, dla niego było jednym ciągiem niepowodzeń.

    Wiele osób  prosiło o komentarz do niedawnego wypadku limuzyny prezydenta Dudy, więc dzisiaj wszystko inne odkładamy na bok.

    Szczęśliwie nigdy nie rozleciała mi się opona na kole, widziałem, jak rozlatywały się  u innych, ale zawsze były to naczepy ciągników siodłowych, które z reguły mają niezadbane koła i stare ogumienie. Nie mogę więc powiedzieć, że piszę z własnego doświadczenia, nie znam też nikogo, komu opona rozleciała się na autostradzie. W bardzo dawnych czasach  jakiś dowcipniś przeciął mi oponę nożem z boku do kordu stalowego i gdy przejeżdżałem z prędkością jakichś 60 km/h przez tory tramwajowe, gwałtownie uszło z niej powietrze. Może gdybym był na autostradzie, miałbym kłopot, a tak, skończyło się na wymianie koła i nowej oponie.

piątek, 11 marzec 2016 14:29

Koniec zimowego sezonu PKZW (2016)

    Wędkarze Polsko-Kanadyjskiego Związku Wędkarskiego zakończyli zimowy sezon.

    Ostatnie zawody zimy odbyły się w niedzielę, 5 marca 2016 roku, na Little Lake, blisko Barrie, na które przybyło dwunastu wędkarzy z Toronto, Mississaugi, Hamilton i z Polski.

Wyniki zawodów na Little Lake:

Liczba ryb, waga (kg)  

1. Roman Runo
6 szczupaków (Big Fish 1,64 kg)  6,15   

2. Janusz Kawalec  
5 szczupaków                             3,86   

3. Marek Pastuszek  
3 szczupaki                                  1,53   

4. Krzysztof Arsiuta  
2 szczupaki                                  1,14   

5. Dariusz Hadziewicz  
1 szczupak                                   0,53   

6. Marian Mulas  
1 szczupak                                   0,41   

7. Wojciech Bak  
2 okonie                                      0,13   

8. Waldemar Weselak  
1 okoń                                         0,02   

9. Mirosław Arsiuta  
1 okoń                                         0,01
    
Klasyfikacja generalna PKZW po zimie:
     
     1. Roman Runo        107 pkt
     2. Wojciech Bak          84
     3. Waldemar Weselak      77
     4. Krzysztof Arsiuta            72
     5. Janusz Kawalec          65
     6. Dariusz Hadziewicz      62
     7. Stanisław Zapała            53
     8. Mirosław Arsiuta           45
     9. Wojciech Chańko            36
   10. Marek Pastuszek            34
   11. Mariusz Robak          27
   12. Krzysztof Jaśkielewicz      21
   13. Marian Mulas          17
   14. Roman Mikucewicz      15
   15. Olek Pietrusiewicz                5
   15. Andrzej Potz            5
   15. Jan Gusta                   5

 


Losowanie na Perchin for MS

    W sobotę, 5 marca 2016 r., na terenie Sibbald Provincial Park nad Simcoe odbyło się losowanie nagród zawodów Perchin for MS. W tym roku łowienie okoni zostało odwołane ze względu na zbyt cienki lód i organizatorzy postanowili rozlosować nagrody.  Na losowanie zarejestrowało się 434 wędkarzy na 500 zgłoszonych na listę startową. Niektórzy przybyli z USA, ze stanów Michigan i Nowy Jork. Inni z odległych miast w Ontario: Windsor, Ottawy i North Bay.

    W tym roku Perchin for MS przyniosło dochód w wysokości 21,5 tys. dol., a łącznie w ciągu ostatnich 6 lat ponad 80 tys. dol.


Już po lodzie...

    O miesiąc wcześniej niż w ubiegłym roku kończy się sezon łowienia na lodzie w tym roku.  Z dnia na dzień lód znika i jeziora stają się bardziej niebezpieczne.

    Przy takiej pogodzie i wysokich temperaturach lód długo nie utrzyma się nawet na jeziorach położonych dalej na północ od Toronto. Lód, który jest w tej chwili na jeziorach, jest jeszcze dość gruby, ale nie ma już "jakości".

    Ten lód nie jest już tak dobrze związany i rozpoczął  się proces jego  krystalizacji.  

    Oznacza to, że będzie pękał i kruszył się znacznie łatwiej. Jego wytrzymałość staje się coraz bardziej nieprzewidywalna.

    Kto ma zamiar zakończyć "ice fishing" w nadchodzący weekend i łowić z lodu, musi naprawdę uważać.

Nasze teksty

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.