A+ A A-
sobota, 21 grudzień 2013 06:35

No to jak to jest?

kumor    Przy okazji najnowszej dyskusji  prowadzonej w Polsce falsetem po prawej stronie  w związku z zestawieniem na "pewnym plakacie" dat 13 grudnia – wprowadzenia stanu wojennego, i 13 grudnia – podpisania Traktatu lizbońskiego, w którym Polska zrzekła się swej suwerenności – z powodu troski o własne zdrowie umysłowe pozwolę sobie zapytać, no to jak to jest? 

    Jest dzisiaj Polska niepodległa, czy nie jest? A jeśli nie jest, to – znów zupełnie bez emocji spytam – jaki jest stopień jej suwerenności? Na co sobie może pozwolić, a na co nie? Wielkiego rozeznania w sprawach nawy państwowej nie mam, ale z mojej skromnej wiedzy wynika, że jeśli na coś, to na kiwanie palcem w bucie.

Opublikowano w Andrzej Kumor
niedziela, 15 grudzień 2013 22:38

Idź precz!

kumorJakoś tak się składa, że rzeczy, które mnie denerwują, nie ustępują łatwo. Jednym z pańszczyźnianych spadków w polskiej debacie publicznej jest używanie podziału władza/społeczeństwo.

W dawnych czasach peerelu mowa była nawet o "negocjacjach władzy ze społeczeństwem" i podpisywaniu porozumień.

Obraz taki zakłada, że mamy jakiegoś bliżej nieokreślonego suwerena, który nie wiedzieć dlaczego (można się domyślać) pełni funkcję władzy, no i mamy społeczeństwo, które nie wiedzieć czemu (można się domyślać) takiej władzy musi podlegać.

Opublikowano w Andrzej Kumor
niedziela, 15 grudzień 2013 22:28

Kiedy myślę o 13 grudnia...

wyrzykowski"13 grudnia roku pamiętnego dowalił Jaruzel z buta wojskowego..." Kto dzisiaj pamięta, kto się zastanawia nad minionymi doświadczeniami, skoro mamy, ponoć, suwerenną Polskę, w której nie ma już sowieckiej armii, demokracja kwitnie i wszystko jest... cacy?! Kto pamięta ogromną nadzieję, jaka nam wówczas towarzyszyła po Sierpniu '80 roku, i rozpacz, kiedy reżim Jaruzelskiego wypowiedział narodowi wojnę...

Późniejsze popuszczanie łańcucha, na którym nas trzymano, powolne rozluźnianie pętli na szyi, abyśmy się zbytnio nie zachłysnęli wolnością, a której, tak do końca, nigdy naprawdę nie było i chyba nie ma po dzień dzisiejszy – przygotowywało nas do tzw. transformacji. Czyli takiego poprowadzenia spraw, aby czerwonym nie stała się krzywda, a posłuszna tzw. opozycja dorwała się do korytka i ustawiła w nowo-starej rzeczywistości.

Opublikowano w Teksty
niedziela, 15 grudzień 2013 21:56

Zwycięstwo Irka Kuśmierczyka!

Nie było łatwo, tym bardziej że na co dzień Irek Kuśmierczyk nie mieszka w okręgu 7... ale już zapowiedział, że rozejrzy się za domem w tej okolicy.
Jak przewidywałem (Irek Kuśmierczyk na radnego, "Goniec", 29 XI – 5 XII 2013), frekwencja była niska, a głosy zostały rozdzielone między 11 kandydatów.

Niemniej jednak walka o fotel radnego niemal do końca była nierozstrzygnięta, a toczyła się między Kuśmierczykiem i Angelo Marignanim. Nasz kandydat na radnego zebrał 1140 głosów, czyli 31,3 proc.; Marignani natomiast 1088 głosów – 30 proc.

Opublikowano w Życie polonijne
niedziela, 15 grudzień 2013 21:49

Trzynasty grudnia 1981

zaleskiRodzice mieszkali u zbiegu ul. Nowogrodzkiej i Kruczej. W samym centrum Warszawy. Odwiedziny i kolacja u "dziadków" jak zwykle przedłużyła się, gdyż atmosfera u rodziców wnosiła w nasze życie ogrom spokoju i pokoju.

Sobota była dniem wolnym od pracy i przeważnie poświęcaliśmy ją na zacieśnianie więzów z rodziną bliską i dalszą. Jednak obowiązki nas wzywały do domu, a mieszkaliśmy przy ul. Świerczewskiego, obecnie al. Solidarności, niedaleko placu Bankowego, kiedyś im. krwawego riezuna Feliksa Dzierżyńskiego. Trzeba było wracać do domu, więc otuliliśmy nasze maluchy szalikami i ruszyliśmy w kierunku Marszałkowskiej.

Opublikowano w Teksty
piątek, 13 grudzień 2013 13:09

List otwarty Mary Wagner

Ruszył proces Mary Wagner, kanadyjskiej obrończyni życia.

"Największym niszczycielem miłości i pokoju jest aborcja" – pisze więziona za obronę życia kobieta.

List otwarty Mary Wagner:

Wysyłam ten list z Vanier CV, więzienia w Ontario, gdzie jestem uwięziona od 14 miesięcy. Oczekuję procesu sądowego oskarżona o "zakłócanie zgodnego z prawem prowadzenia biznesu" i złamanie warunkowego zakazu, który niesprawiedliwie zabrania mi zbliżania się w promieniu 200 metrów do jakiegokolwiek miejsca w Ontario, gdzie dokonywane są aborcje.

Opublikowano w Teksty
piątek, 13 grudzień 2013 12:34

Misja odkłamywania

kumorŚwięta za pasem, więc przy okazji zapraszam i zachęcam wszystkich sympatyków i wspierające nas firmy do składania życzeń świątecznych za naszym pośrednictwem. Po pierwsze, dlatego że to jest miłe dla Państwa klientów, a naszych Czytelników, a po drugie dlatego, że nam to też pomoże, bo niestety nie samym powietrzem żyje człowiek.

A ponieważ są święta, warto odłożyć na bok emocje, uspokoić się i w opisie zjawisk – również tych politycznych – stosować beznamiętny zdrowy rozsądek. Nie lamentować po raz dziesiąty, że wilk jest wilkiem, a koza kozą.

Opublikowano w Andrzej Kumor
piątek, 06 grudzień 2013 14:04

Kilka przemyśleń nt. Ukrainy

Masowe demonstracje na Ukrainie to dla wielu zbawienie. Gdyby bowiem nie tłumy na Majdanie, trzeba byłoby tłumaczyć się z porażki w Wilnie, a tak można cieszyć się zwycięstwem "europejskiej idei". Pisałem już, że przebieg szczytu PW to porażka, a nie klęska, i że nie ma co wpadać w nastroje nadmiernie defetystyczne, ale ku mojemu niekłamanemu zdumieniu dowiaduję się, że nie tylko nie było klęski, ale nawet i porażki.

Co i rusz słyszę, że prowadziliśmy "słuszną politykę". Andrzej Żuławski powiedział kiedyś, że w Polsce filmy dzieli się na ambitne i nie, a na Zachodzie na dobre i złe. Może mam nadmierne wymagania, ale czy polityki zagranicznej nie wypadałoby dzielić na skuteczną i nieskuteczną, a nie na słuszną i niesłuszną? "Manie" racji i racja stanu to jednak nie to samo.

Opublikowano w Teksty
piątek, 06 grudzień 2013 13:48

Obecność na tokowisku obowiązkowa

kumorTak jak są rytuały życia rodzinnego, tak też są rytuały życia społecznego i polityki. Fakt, że pełno w nich nieszczerych uśmiechów i sztucznych min, nie oznacza, że nie powinniśmy się w nie angażować. Przeciwnie, nie ma innej metody, by w miarę skutecznie zabezpieczyć własne interesy i poprawić pozycję.

Stanęło mi to przed oczami w związku z doroczną huczną imprezą u kolegów Żydów w Toronto – obiadem Negev – na którym w minionym tygodniu przygrywał towarzystwu sam premier federalny Stephen Harper. 4 tys. osób zebranych na tej rewii najsilniejszego lobby etnicznego w kraju potwierdzało to, kto tu ma karty.

Opublikowano w Andrzej Kumor
piątek, 06 grudzień 2013 13:32

W trosce o polski interes narodowy...

Goniec rozmawia z Janem Cytowskim, przewodniczącym Rady Polonii Świata

Andrzej KumorInteresuje mnie przede wszystkim, dlaczego reaktywowano Polonię Świata i jaka to ma być formuła? Polonia – nie lubię tego określenia – jest przecież bardzo zróżnicowana, inaczej wyglądają polskie organizacje w Europie Zachodniej, inaczej na Wschodzie, inaczej w takich krajach, jak Australia czy Kanada...

Jan Cytowski – Sprawa Rady Polonii Świata czy w ogóle Polonii Świata jest sprawą dość dawną. Historycznie ujmując, idea zrodziła się w Kanadzie w 1953 roku, kiedy na zebraniu Rady Kongresu były konsul II Rzeczpospolitej, pan Tadeusz Brzeziński, notabene ojciec Zbigniewa Brzezińskiego, przedstawił koncepcję światowego kongresu Polonii.

– Ale wtedy Polska pozbawiona była państwowości i Polonia tworzyła namiastkę ciągłości państwa.

– Tak. To trwało dość długo, do 1975 roku, kiedy trochę te organizacje okrzepły – ciągle przyjeżdżali jeszcze żołnierze, którzy zostali w Wielkiej Brytanii czy Francji – wtedy, w 75 roku, w Waszyngtonie zebrali się decydenci, czyli Kongres Polonii Amerykańskiej, kanadyjskiej, reprezentacje Polonii francuskiej, brytyjskiej.

Wtedy powstała koncepcja, że może jednak warto coś zrobić. Wtedy powołano Komitet Organizacyjny Zjazdu Polonii Świata i na jego czele stanął śp. pan Stanisław Brodzki.

Zakończyło się to tym, że w 78 roku zwołano pierwszy zjazd Polonii w Toronto. To było rzeczywiście wydarzenie na skalę międzynarodową, 160 delegatów, czterdzieści parę krajów. Wtedy zaczęto mówić o koncepcji Polonii Świata, a konkretnie Rady Koordynacyjnej Polonii Wolnego Świata.

Opublikowano w Życie polonijne

Nasze teksty

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.