A+ A A-

Radio Maryja jak Radio Wolna Europa...

Oceń ten artykuł
(1 Głos)

IMG 3442

"Goniec" rozmawia z europosłem prof. Mirosławem Piotrowskim (ur. 9 stycznia 1966 w Zielonej Górze) – polskim historykiem i wykładowcą akademickim, a także politykiem. Mirosław Piotrowski jest profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II i profesorem nadzwyczajnym WSKSiM w Toruniu. Od 2004 posłuje do Parlamentu Europejskiego, otrzymawszy 48 365 głosów z ramienia Ligi Polskich Rodzin z okręgu obejmującego województwo lubelskie. Nie przystąpił do PiS, a w styczniu 2012 opuścił delegację tej partii w PE. Jest żonaty, ma czworo dzieci.

"Goniec" - Jest Pan posłem do Parlamentu Europejskiego, zna Pan od podszewki wiele rzeczy, dlatego chciałem zapytać, czy Unia Europejska przetrwa ten obecny kryzys - walutowy, wartości, czy też związany z tendencjami demograficznymi i imigracyjnymi? Czy Unia Europejska to jest trwały twór?

Mirosław Piotrowski - W tej formie, którą teraz obserwujemy - w mojej opinii - ten twór nie przetrwa. Musi się zmienić. Decydenci w Unii Europejskiej i w poszczególnych krajach, najsilniejszych jak Niemcy czy Francja, zastanawiają się i próbują wdrażać reformy. Jednak w mojej ocenie potrzeba powrotu do wartości, które legły u podstaw Unii Europejskiej, które wyznawali i które sobą reprezentowali ojcowie założyciele Unii Europejskiej, tacy jak Konrad Adenauer, Alcide de Gasperi, Jean Monnet, Robert Schuman.

- Jakie to są wartości?

- Chrześcijańskie. Przypomnę, że kilku z nich jest kandydatami na ołtarze, jak choćby Robert Schuman, twórca Unii Europejskiej. To od niego wszystko zaczęło się w 1950 roku. A w chwili obecnej z najważniejszych dokumentów Unii Europejskiej, takich jak Traktat Lizboński, a wcześniej Eurokonstytucja, Karta Praw Podstawowych, ruguje się ogólne zapisy o wartościach chrześcijańskich, ale także wymazuje się historię, to na czym powstała Unia Europejska.

- Dlaczego tak jest? Kto tego chce?

- Unia Europejska zmieniła kierunek, ster przejęli socjaliści i liberałowie, którzy odeszli od wcześniejszych wartości. Zaznaczam to w swojej pozycji, która jest zbiorem 43 artykułów o zbiorczym tytule "Unia jak Titanic" i przedstawiam diagnozę oraz być może jakieś propozycje wyjścia z tej patowej sytuacji. Twierdzę, a nie tylko ja tak twierdzę, że aby naprawdę wyjść z kryzysu ekonomicznego i gospodarczego, Unia powinna jednak wrócić do korzeni, do początków, bo bez tego się nie uda. Bezpośredni przykład to Grecja. Przecież Grecy - mówiąc dyplomatycznie - manipulowali przy parametrach, wprost formułując zdanie - oszukiwali. Wpisywali nieprawdziwe dane po to, aby funkcjonować w Unii, wejść do strefy euro i będąc już w strefie euro, także zmieniali liczby. To łączy się z tym, że politycy odeszli od wartości podstawowych takich jak mówienie prawdy, dbanie o dobro społeczeństwa, a charakteryzują się - co tu dużo mówić - cwaniactwem, czyli każdy kraj wpłaca jeden procent produktu krajowego brutto i chce wyciągnąć jak najwięcej.

- Niektórzy twierdzą, że w obecnej sytuacji Unia nie dorosła do tego rodzaju jedności jak jedność monetarna, że jednak osobne waluty pozwalały w lepszy sposób regulować tego rodzaju kryzysy.

- Ja to stanowisko podzielam.

- Pana zdaniem powrót do walut narodowych czy jakiś kilku walut regionalnych w Unii Europejskiej ma sens?

- Sądzę, że nieuchronny będzie powrót do walut europejskich, gdyż euro - jak twierdzą wszyscy politycy - jest dwuwymiarowe. Pierwszy to wymiar polityczny, a dopiero drugi ekonomiczny. Niestety ten pierwszy aspekt dominuje. Czyli ze względu na politykę wprowadzamy walutę, która nie zdaje egzaminu na wirażach i zakrętach gospodarczych.

- Pan mówi, ze względu na poliutykę, czyli w jakim celu?

- Jedności. Piszę to również w mojej książce, cytując panią kanclerz Angelę Merkel, która niespełna dwa lata temu powiedziała, że euro - cytuję - nie jest tylko walutą, euro jest symbolem jedności europejskiej. Jak rozpadnie się euro, rozpadnie się Europa.

- Ale euro jest też z korzyścią dla Niemiec, ponieważ zwiększyło możliwości zadłużania i siłę nabywczą społeczeństw, które by tyle nie kupowały z Niemiec, nie mając euro.

- Zgoda, również podzielam ten pogląd, ale nawiązując do poprzedniego pytania, skoro pani kanclerz Merkel mówi, że euro nie jest tylko walutą - tak jakby powiedzieć, że tutejszy dolar nie jest tylko walutą, a jest symbolem jedności - to rozchodzą się nam dwie drogi w dwóch kierunkach, a pieniądz powinien być pieniądzem i stąd też próba sanowania tego euro, uzdrawiania tego euro po to, aby zachować jedność europejską. Pani kanclerz mówi wprost, a gra pierwsze skrzypce w Unii, że jeśli padnie euro, rozpadnie się Unia Europejska. Ja sądzę jednak, że powrót do walut europejskich jest nieunikniony. Bo gdyby w Grecji nie było euro, wystarczyłoby zdewaluować ją o 40 proc. i nie mielibyśmy problemu.

- Co z tego wynika dla Polski? Pan był politykiem różnych ugrupowań, wystąpił Pan z Prawa i Sprawiedliwości, dlaczego?

- Jeśli idzie o moją skromną osobę, to nigdy nie należałem do żadnej partii politycznej, a w wyborach cztery lata temu startowałem z list Prawa i Sprawiedliwości. Jestem w grupie europejskich konserwatystów i reformatorów, tam gdzie jest też Prawo i Sprawiedliwość, i staramy się w miarę możliwości wpływać na tę sytuację wykorzystując animozje pomiędzy największymi grupami, jak Europejska Partia Ludowa - największa - i socjaliści. Oni dyktują tempo przemian w Unii Europejskiej. Jak sądzę, idzie to w niewłaściwym kierunku i kiedy dochodzi do animozji między nimi, udaje się nam wygrać pewne sprawy razem z brytyjskimi kmonserwatystami, kolegami z Czech z ODS-u (Obywatelska Partia Demokratyczna - red.).

- Nie sądzi Pan, że takie sprawy jak lansowanie tzw. polityki genderowej to są projekty "wyższe" ponadunijne; to samo się dzieje tutaj, w Kanadzie, to samo się dzieje w Stanach Zjednoczonych, jest to bolszewizm kulturowy. Co z tego wynika w sytuacji polskiej, jak Polska powinna reagować na tego rodzaju naciski, bo w końcu na przykład Rosja reaguje zdecydowanie przeciwnie...

- Podzielam ten pogląd, który pan sformułował, rząd polski - no oczywiście - powinien się do tego odnieść i zareagować. Ja zasiadam w parlamencie europejskim w Brukseli i Strasburgu, i chcę powiedzieć, że kilka lat temu najwyższe służby parlamentu napisały i rozprowadzały książeczkę we wszystkich językach Unii Europejskiej. Rozdano ją posłom, aby przenieśli to do swoich krajów pod tytułem "Język neutralny płciowo w Parlamencie Europejskim". Wtedy jeszcze nie padło słowo "gender", ale już wskazywano, że nie można używać słowa pan, pani, panna, Mr., Mrs., Frau, Fraulein, mademoiselle, madame i tak dalej. I nie można zwracając się do drugiej osoby używać słów pan redaktor, ani pani redaktor, bo w tym momencie dyskryminuję pana, ujawniając rzekomo pana płeć. Dawano praktyczne wskazówki, napisano: "idąc z duchem postępu, należałoby - jeśli zbiorą się same lekarki - napisać w artykule "osoby biorące udział w zebraniu", a nie że zebrało się 30 lekarek.

- Ale tych szaleństw, nie tylko językowych, w Unii Europejskiej jest bardzo dużo. Czy Pana zdaniem ten koncept, zwłaszcza od strony przepisów gospodarczych, standaryzacji ogórków itp., ma sens?

- Oczywiście nie ma. Wracam tylko do tamtego pytania. Pan redaktor pytał, czy inne kręgi na to wpływają, na te decyzje. Oczywiście tak - i to kręgi, których nazwy nie pojawiają się nawet w przestrzeni medialnej.

- Mówi Pan o masonach, elitach globalnych, Bilderberg, tego rodzaju projektach?

- Bilderberg na pewno. Natomiast wystarczy popatrzeć, w jakich gremiach zasiadają główni decydenci Unii Europejskiej czy przewodniczący komisji, z jakimi gremiami są związani. Natomiast odpowiadając na pytanie o standaryzację ogórków, oczywiście nie ma to sens. Od blisko 9 lat organizuję konkurs na największe absurdy Unii Europejskiej, gdzie próbuję to pokazać i wskazać w jakim kierunku powinna tak naprawdę iść Unia; że to nie do naszego parlamentu czy innych instytucji unijnych należy właśnie prostowanie ogórków, czy liczenie sęków w desce- kilka lat temu Komisja Europejska wycofała się z dyrektywy o tej konieczności. Jeśli będziemy szli w tym kierunku, to zgubimy sens funkcjonowania Unii i to, o czym mówiliśmy na początku, po co została stworzona przez ojców założycieli; nie po to, by stworzyć superpaństwo z prezydentem, ministrem spraw zagranicznych, wspólną flagą i hymnem, ale żeby pomóc ludziom; żeby był swobodny przepływ osób, towarów. I też nie możemy zgubić po drodze naszej tożsamości.

- Spotykamy się na pikniku Rodziny Radia Maryja. Jak Pan trafił do tego środowiska, kiedy Pan zaczął słuchać tego radia?

- Słuchać Radia Maryja zacząłem tak dawno, że już nie pamiętam, a ze środowiskiem Radia Maryja związany jestem już wiele, wiele lat.

- Dlaczego? Przecież dla młodego człowieka słuchanie Radia Maryja to był zazwyczaj tzw. obciach - mówiąc językiem narzucanym przez rewolucjonistów kulturowych w Polsce.

- W Polsce przynajmniej od pewnego czasu to się zmieniło. Jeszcze spotykam osoby, które dyskutują na temat programów Radia Maryja, ja pytam ze zdziwieniem: "to pan, pani, ty słuchacie?" - "a tylko przypadkiem, jechałem samochodem itd.; ale w perspektywie takiej dominacji jednego nurtu mediów mainstreamowych, Radio Maryja i Telewizja Trwam, także dla ludzi młodych, stają się taką odtrutką, oddechem. Już od dawna spełniają rolę podobną do Radia Wolna Europa w czasach komunistycznych. Myślę, że tego najbardziej obawiają się władze i stąd też blokowano wejście Telewizji Trwam na multipleks - realnie jeszcze nie weszła, choć decyzję pisemną fundacja Lux Veritatis otrzymała.

- Panie pośle dziękuję bardzo i życzę wszystkiego dobrego.

Ostatnio zmieniany sobota, 21 wrzesień 2013 18:05
Zaloguj się by skomentować

Nasze teksty

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.