Wybory na Białorusi
Aleksander Mniejszy postanowił przyśpieszyć wybory prezydencki, które zamiast w końcu 2020 r. odbyć się mają już 1 grudnia tego roku.
Moim zdaniem boi się o wyniki bo gospodarka coraz bardziej leży.
Pytanie czy warto bym startował, bo zebranie podpisów to spory wysiłek i koszty czy raczej organizować opozycję. By tylko jeden z nas startował w imieniu wszystkich.
Mało mamy ostatnio okazji do świętowania, chociaż jak ktoś bardzo chce, to może w taką okazję przekuć nawet obsztorcówę, jakiej Polska doznała nie tylko od naszych Sojuszników Mniejszych, czyli Izraela i Żydów zdiasporowanych, ale również, a może przede wszystkim – od naszego Najważniejszego Sojusznika, czyli Stanów Zjednoczonych. Jak pamiętamy, rzeczniczka Departamentu Stanu, swoimi słodszymi od malin usty ostrzegła Polskę, że jeśli się nie opamięta w sprawie nowelizowania ustawy o IPN, to może zagrozić swoim interesom strategicznym.
Przyjechałam do Kanady tuż przed zamachem na naszego Papieża. W dniu zamachu ogarnęła mnie nieukojona niczym niemoc – przeskakiwałam kanał po kanale telewizyjnym, i jedyne co mogłam zrozumieć, to ‘papa’. Wiedziałam, że stało się coś złego. Ale co? Cóż angielski przywieziona z Polski nie na wiele się zdał, bo niczego z podawanego na żywo języka nie rozumiałam. Niewątpliwie to bardzo traumatyczne wydarzenie, było dla mnie podwójnie traumatyczne, samego zamachu ale i uzmysłowiłam sobie, jaka to straszna klatka komunikacyjna, jeśli się nie zna (i to biegle) języka kraju nowego osiedlenia.
Opowieści wujka ciąg dalszy: Ciężkie było życie inżyniera
Napisane przez wandaratPo wojnie wujek pracował w stacji doświadczalnej. Ciężkie było życie inżyniera. Z kolegą robili olejki eteryczne - z mięty pieprzowej, róży, ziół. Jechali do chłopów na Kaszubach, mieli z nimi kontrakt.
Coraz więcej ludzi, zwłaszcza starszych pada ofiarą różnego rodzaju oszustw popełnianych przy pomocy, już nie tylko telefonów, ale również e-maili czy też wiadomości przekazywanych na serwisach społecznościowych. Tutaj poniżej przedstawiamy (pisownia oryginalna) jeden z przykładów takiej poczty, dosyć nieudolny, bo przetłumaczony prawdopodobnie przez Google’a. Świadczy to o tym, jak masowe są tego rodzaju próby, podejmowane przez oszustów, z których wielu znajduje się w krajach będących poza zasięgiem przepisów kanadyjskiego prawa.
- Cześć cześć, jesteś dostępny, pilny, jeśli tak Dziękuję za wysłuchanie mnie, rozmowa z tobą jest zarówno trudna, jak i niezręczna, ale jednak chcę o tym porozmawiać, ponieważ jestem w panadzie i naprawdę nie ma innego rozwiązania. W rzeczywistości podróżuję z powodów zdrowotnych. Widziałem wydarzenia, które wstrząsały mną i drążyły całe moje życie, lekarze niedawno zdiagnozowali mnie wirusowym zapaleniem wątroby typu B, a ja nie miałem jeszcze odwagi nikogo poinformować, nie chciałem nikogo martwić Diagnoza, która nie była jeszcze pewna. Będę Cię informować o wynikach, nie martw się. Jednak mam pilną prośbę, aby cię uczynić. Czy w twoim mieście jest biuro Western Union Agency lub gram pieniężny, jeśli tak, zastanawiam się, czy możesz udzielić mi pożyczki w wysokości 1500 euro, aby pokryć koszty podróży i zapewnić sobie mój powrót. Zwrócę ci pieniądze na początku tygodnia
Czy możesz to teraz zrobić?
Maria
Prawie „prezydent Europy”, Donald Tusk wyraził zaniepokojenie, że najbliższe wybory do parlamentu europejskiego mogą zostać zmanipulowane za sprawą ingerencji z zewnątrz. Prawdopodobnie miał na myśli Rosję, Chiny i tym podobne wraże mocarstwa; może nawet Iran...
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!
Ciąg dalszy o wujku, który pokochał socjalizm
Napisane przez wandaratMyślę o wujku, on na mnie tak ładnie mówi - Wandeczka i cieszy się, gdy zadzwonię. Ojciec tak na mnie nie mówił. Dzięki wujkowi wiem, że po wojnie ojciec miał kłopoty i mama miała kłopoty.
Ojciec się bał, bo należał do AK, a był już na 3- cim roku studiów - na wojskowej medycynie.
Muszę przeczytać, kiedy była amnestia dla członków AK.
Zbadali, że nikogo nie zabił. Wujek mu doradzał, czyli młodszy brat. Namawiał, żeby się przyznał. Pierwsza amnestia była zaraz po wojnie, druga w 1947/ czytam w internecie / Tego nie wiedziałam, tego bym się nigdy nie spodziewała, że mój ojciec – podpułkownik LWP, mógł kiedyś należeć do AK. Był lekarzem w szpitalu wojskowym. Czy ja mogę o tym pisać? Czy jest czas, aby o tym pisać?
Muszę zadzwonić do mamy, spytać się, czy to prawda. Mama ma 96 lat, tata nie żyje od 10 lat.
W Wołkowysku
Wracając z Warszawy wpadłem do Wołkowyska, by odwiedzieć polską szkołę i przywieść uczniom drobiazgi. Długopisy i kilka rogatywek jakie wycyganiłem od batalionu reprezentacyjnego WP.
Dostali je uczniowe przedmaturalnej klasy jakich widać na zdjęciu ze swoją nauczycielką. na drugim zdjęciu jest szkoła pobudowana oczywiście na koszt polskiego podatnika.
Pierwszy raz w Ziemi Świętej byłam na zorganizowanej pielgrzymce Radia Maryja w 2017 roku. Wybrałam się za namową siostry. Ona była wcześniej w Ziemi Świętej i przekonała mnie, że każdy katolik powinien tam pojechać – chociaż raz.
Przywódcy i sędziowie dokazują
Napisane przez Stanisław Michalkiewicz„Myśmy wszystko zapomnieli” - pisał Wyspiański w „Weselu”. Wtedy chodziło o tak zwaną „rabację” galicyjską, kiedy to inspirowani przez austriackie władze chłopi pod przewodnictwem Jakuba Szeli, mordowali ziemian. Ale wtedy musiało minąć 50 lat, podczas gdy teraz opinia publiczna sprawia wrażenie, jakby zapomniała o ponagleniach amerykańskiego sekretarza stanu pana Michała Pompeo, żeby nasi Umiłowani Przywódcy przyspieszyli prace nad wprowadzeniem „kompleksowego ustawodawstwa”, które stworzyłoby pozory legalności dla żydowskich roszczeń dotyczących tzw. „mienia bezdziedzicznego.”
Rząd „dobrej zmiany”, który udał że nie słyszy ponagleń pana Pompeo, wyszedł z nowym programem rozdawniczym – tym razem skierowanym do emerytów – że dostaną 1100 złotych – oczywiście, jak będą grzeczni.
A po czym poznać, że będą grzeczni? Ano po tym, że w majowym głosowaniu do Parlamentu Europejskiego i w jesiennym głosowaniu do parlamentu tubylczego poprą Prawo i Sprawiedliwość. Wtedy dostaną nagrodę w postaci wspomnianej emerytury, bo w przeciwnym razie – niczego nie dostaną. Wiadomo bowiem, że Platforma Obywatelska, stanowiąca trzon Koalicji Europejskiej, która przypomina PRL-owski Front Jedności Narodu, wszystko chciałaby zjeść sama, toteż nie podzieli się nawet okruszkami, jakie spadną ze stołu, przy którym Żydzi będą raczyli się „roszczeniami”.
Ciekawe, że PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego wystawiło sporo dygnitarzy rządowych. Nie mówię o pani Beacie Szydło, której gwiazda przygasła zaraz po triumfalnym odrzuceniu przez rządową większość wniosku o wotum nieufności wobec niej, kiedy to dosłownie z dnia na dzień została zastąpiona przez Mateusza Morawieckiego – ale o Joachimie Brudzińskim, który podczas „głębokiej rekonstrukcji rządu” dostał „resort”, czyli Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Tyle ważnych osobistości miałoby być wyprawionych na polityczną emeryturę do Parlamentu Europejskiego?
W tej sytuacji na mieście zaczęły krążyć fałszywe pogłoski, jakoby przygotowana przez PiS ekipa była pozorowana w tym sensie, że dygnitarze uzyskają sporo głosów wyznawców Naczelnika Państwa, a potem ze swoich mandatów zrezygnują, zachowując dotychczasowe stanowiska, a do Parlamentu Europejskiego przedostaną się dzięki temu następni na listach i w ten sposób wilk będzie syty i owca cała. Pogłoski te jednak mogą być fałszywe również z tego powodu, że któż lepiej zrealizuje żydowskie roszczenia, jak nie ekspozytura Stronnictwa Amerykańsko-Żydowskiego? Czyż nie po to została postawiona na fasadzie „dobrej zmiany”, kiedy Polska, spod kurateli niemieckiej, ponownie przeszła pod kuratelę amerykańską? W dodatku nowi dygnitarze nie zdążyliby uzyskać reputacji płomiennych patriotów, którzy – jeśli nawet oddadzą Żydom naszą biedną ojczyznę – to uczynią to z głębokich, a może nawet najgłębszych pobudek patriotycznych, w odróżnieniu od Frontu Jedności Narodu, który – jeśli nawet zrobiłby to samo – to jednak z wrodzonej predylekcji do zdrady i zaprzaństwa. Czysty typ nordycki i bez mydła jest czysty, więc jak komuś wyznaczono do odegrania rolę płomiennego dzierżawcy monopolu na patriotyzm, to może nawet nurzać się w sprośnościach, a i tak ponad śnieg bielszym się stanie.
Toteż nic dziwnego, że grono opozycjonistów starszej daty wystąpiło do niezawisłego sądu przeciwko panu prof. Andrzejowi Zybertowiczowi, który zacytował Andrzeja Gwiazdę, że przy okrągłym stole bezpieka podzieliła się władzą ze swoimi konfidentami. Znowu okazało się, że Józef Stalin miał wiele racji, przywiązując wagę do językoznawstwa, bo gdyby pan prof. Zybertowicz powiedział, że przy okrągłym stole bezpieka dogadała się z gronem osób zaufanych, to byłaby to też prawda, chociaż bez precyzowania charakteru tego zaufania. Warto bowiem przypomnieć, że rolę „gospodarza” okrągłego stołu przyjął na siebie generał Czesław Kiszczak i to on zapraszał uczestników tego telewizyjnego widowiska. Trudno zaś wymagać od generała Kiszczaka, by zapraszał kogoś, to kogo nie miał zaufania. Jak to kiedyś w niepojętym przypływie szczerości wychlapał Kukuniek - „oni udawali władzę, a my opozycję, dzięki czemu rozdane wówczas role odgrywane są aż do dnia dzisiejszego, nad czym z daleka czuwają zagraniczni projektanci sławnej transformacji ustrojowej w naszym bantustanie. Skoro jednak prof. Zybertowicz zostanie zaciągnięty przed niezawisły sąd, to może to oznaczać, że z wolna wkraczamy w etap surowości, może nie taki, jak za Stalina, niemniej jednak.
Zresztą wszystko, łącznie z recydywą tamtych metod, może się zdarzyć, bo na razie niezawiśli sędziowie korzystają z przywileju późnego urodzenia, więc nie muszą posuwać się do zbrodni sądowych – ale jeśli surowość w zwalczaniu „faszyzmu”, albo „mowy nienawiści” wzrośnie, to można będzie spodziewać się wszystkiego. Pojawiły się nawet pierwsze zwiastuny nadchodzącego czasu. Oto niezawisły sędzia, rozpatrujący sprawę pani prezydentowej Poznania, która przy dzieciach wykrzykiwała, że jest „wkurwiona”, uznał, że miała pełne prawo użycia tego słowa ponieważ zilustrowała przy jego pomocy poziom praworządności w Polsce. Trudno się nie zgodzić z taką oceną stanu praworządności w naszym bantustanie, bo któż w końcu może wiedzieć takie rzeczy lepiej od niezawisłego sędziego. Przecież widać gołym okiem, że zawyrokował salomonowo nie dlatego, żeby nie psuć sobie opinii u prezydenta Poznania, a zwłaszcza – u pani prezydentowej, która „wkurwia” się tak często, że ten stan może stać się jej drugą, a może nawet pierwszą naturą, tylko że tak mu podszepnęło jego partyjne sumienie. Bo sędziowie porzucili już wszelkie pozory i postawę partyjniacką prezentują nawet z pewną ostentacją – jak to przytrafiło się niezawisłemu sędziemu nazwiskiem Biliński. Orzekł on, że osoby blokujące legalny marsz Młodzieży Wszechpolskiej i ONR, nie dopuściły się czynu szkodliwego społecznie ze względu na dorobek i historię tych organizacji. Zatem status legalności w oczach sędziego Bilińskiego nie ma żadnego znaczenia, a liczy się przede wszystkim to, czy poglądy legalnej organizacji podobają mu się, czy nie. Trudno o lepszy, czy bardziej jaskrawy przykład samowoli partyjnych aktywistów, dla niepoznaki poprzebieranych w „śmieszne średniowieczne łachy” - jak Oriana Fallaci nazwała burkę, w którą kazano jej się ubrać do wywiadu z ajatollahem Chomeinim. Tacy sędziowie, jak Łukasz Biliński niszczą resztki autorytetu wymiaru sprawiedliwości w Polsce i jestem pewien, że zagraniczni prawnicy, którzy stan praworządności w naszym bantustanie tak krytycznie oceniają, mieli właśnie jego i takich jak on na myśli.
W tej sytuacji pomysł, by obywatelom włożyć w ręce tęgi bat na niezawisłych sędziów, wydaje mi się jak najbardziej uzasadniony w świetle tych skandalicznych wyroków. Wymagałoby to rezygnacji z zasady nieusuwalności sędziów, która niestety ośmiela rozmaitych przebierańców do samowolek i lekceważenia konstytucyjnych gwarancji.
Każdy sędzia w swoim okręgu sądowym musiałby co 5 lat poddać się ocenie obywateli i jeśli nie uzyskałby przynajmniej bezwzględnej większości głosów obywateli głosujących, wylatywałby z sądownictwa bez żadnego odwołania. W przeciwnym razie dotychczasowa pobłażliwość dla samowolek skończy się na zbrodniach sądowych, zwłaszcza gdy po zrealizowaniu żydowskich roszczeń nadejdzie etap surowości.
Stanisław Michalkiewicz
Turystyka
- 1
- 2
- 3
O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…
Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej
Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…
Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej
Przez prerie i góry Kanady
Dzień 1 Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej
Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…
W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej
Blisko domu: Uroczysko
Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej
Warto jechać do Gruzji
Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty… Taki jest refren ... Czytaj więcej
Massasauga w kolorach jesieni
Nigdy bym nie przypuszczała, że śpiąc w drugiej połowie października w namiocie, będę się w …
Life is beautiful - nurkowanie na Roa…
6DHNuzLUHn8 Roatan i dwie sąsiednie wyspy, Utila i Guanaja, tworzące mały archipelag, stanowią oazę spokoju i są chętni…
Jednodniowa wycieczka do Tobermory - …
Było tak: w sobotę rano wybrałem się na dmuchany kajak do Tobermory; chciałem…
Dronem nad Mississaugą
Chęć zobaczenia świata z góry to marzenie każdego chłopca, ilu z nas chciało w młodości zost…
Prawo imigracyjne
- 1
- 2
- 3
Kwalifikacja telefoniczna
Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej
Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…
Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski sponsorskie czy... Czytaj więcej
Czy można przedłużyć wizę IEC?
Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej
FLAGPOLES
Flagpoling oznacza ubieganie się o przedłużenie pozwolenia na pracę (lub nauk…
POBYT CZASOWY (12/2019)
Pobytem czasowym w Kanadzie nazywamy legalny pobyt przez określony czas ( np. wiza pracy, studencka lub wiza turystyczna…
Rejestracja wylotów - nowa imigracyjn…
Rząd kanadyjski zapowiedział wprowadzenie dokładnej rejestracji wylotów z Kanady w przyszłym roku, do tej pory Kanada po…
Praca i pobyt dla opiekunów
Rząd Kanady od wielu lat pozwala sprowadzać do Kanady opiekunki/opiekunów dzieci, osób starszych lub niepełnosprawnych. …
Prawo w Kanadzie
- 1
- 2
- 3
W jaki sposób może być odwołany tes…
Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą. Jednak również ta czynność... Czytaj więcej
CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…
Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę. Wedłu... Czytaj więcej
MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…
Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej
ZASADY ADMINISTRACJI SPADKÓW W ONTARI…
Rozróżniamy dwie procedury administracji spadków: proces beztestamentowy i pr…
Podział majątku. Rozwody, separacje i…
Podział majątku dotyczy tylko par kończących formalne związki małżeńskie. Przy rozstaniu dzielą one majątek na pół autom…
Prawo rodzinne: Rezydencja małżeńska
Ontaryjscy prawodawcy uznali, że rezydencja małżeńska ("matrimonial home") jest formą własności, która zasługuje na spec…
Jeszcze o mediacji (część III)
Poprzedni artykuł dotyczył istoty mediacji i roli mediatora. Dzisiaj dalszy ciąg…