Prawie „prezydent Europy”, Donald Tusk wyraził zaniepokojenie, że najbliższe wybory do parlamentu europejskiego mogą zostać zmanipulowane za sprawą ingerencji z zewnątrz. Prawdopodobnie miał na myśli Rosję, Chiny i tym podobne wraże mocarstwa; może nawet Iran...
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!