Po wojnie wujek pracował w stacji doświadczalnej. Ciężkie było życie inżyniera. Z kolegą robili olejki eteryczne - z mięty pieprzowej, róży, ziół. Jechali do chłopów na Kaszubach, mieli z nimi kontrakt.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!