farolwebad1

A+ A A-
Teksty

Teksty

Publicystyka. Felietony i artykuły.

piątek, 02 czerwiec 2017 00:51

Wielki dzień pani Szydło

Napisane przez

pruszynski        Syn premierki Tymoteusz Szydło, złożył śluby zakonne i został księdzem. Był jednym z 11 wyświęconych w Bielsku Białej. Pani Premier po uroczystościach mówiła, że był to dla niej wielkim wydarzeniem i powiedziała, że ma nadzieje, że wszyscy konsekrowani wytrzymają w posłudze. Ciekawy jestem czy tę uroczystość przeżywała na równi z tą kiedy prezydent wręczył jej nominacje na premiera.

        Piszę teraz list do jaśnie Oświeconego Andrzeja Dudy, by zaprosił do swej rezydencji wszystkich nowo wyświęconych księży i mam nadzieje, że przykład Tymoteusza spowoduje, że inni wahający się czy pójść jego śladem to zrobią.

        Najciekawsze, że ta informacja pokazała się nawet w Yahoo.

piątek, 02 czerwiec 2017 00:51

W dżungli praworządności

Napisane przez

michalkiewicz        Jak nakazuje nowa, świecka tradycja, 1 czerwca Umiłowani Przywódcy stwarzają dzieciom możliwość zabawienia się w polityków. Tak było i tym razem; dzieci płci obojga zajęły miejsca w poselskich fotelach, a następnie rozpoczęło się przedstawienie. I co się okazało? Okazało się, że nie daleko pada jabłko od jabłoni, że jakie drzewo, taki klin, jaki ojciec, taki syn – i tak dalej. 

 

        Sejmowa sesja parlamentu dziecięcego potwierdziła w całej rozciągłości nie tylko nasilające się w naszym nieszczęśliwym kraju zjawisko dziedziczenia pozycji społecznej (dzieci aktorów zostają aktorami, dzieci piosenkarzy – piosenkarzami, nawet, jak mają tylko pierwszy stopień muzykalności, to znaczy – rozróżniają, kiedy grają, a kiedy nie – dzieci konfidentów zostają konfidentami, a podobno dzieci sędziów też zostają sędziami i to od razu – niezawisłymi, bo niezawisłość – wiadomo: też się dziedziczy), ale również najgorsze podejrzenia, że nie ma już jednolitego narodu polskiego, że historyczny naród polski od 1944 roku musi dzielić terytorium państwowe z polskojęzyczną wspólnotą rozbójniczą, która też się rozmnaża i reprodukuje w kolejnych pokoleniach ubeckich i partyjniackich dynastii.

piątek, 26 maj 2017 15:17

Wszystko na kredyt

Napisał

kumorszary        No i po raz kolejny wypada przytoczyć historię Argentyny; tydzień temu  rząd prowincji Ontario wypuścił balon próbny w postaci propozycji znacznego podniesienia minimalnej płacy - aż do 15 dol. za godz. oraz zwiększenia uprawnień pracowniczych w tym wydłużenia urlopu oraz ułatwień zapisywania się do związków zawodowych. 

        Rządzący socjaliści pod wodzą premierki Wynnowej, jak wszyscy socjaliści na świecie, uważają że dobrobyt tworzą przepisy. Niestety tak nie jest. Historia usłana jest szkieletami przedsiębiorstw dobijanych przez regulacje państwowe. Próby takie kończą się nowymi, jeszcze większymi problemami gospodarczymi. 

        Pokazuje to właśnie casus Argentyny, gdzie przed wojną było lepiej niż w Kanadzie, a potem, kiedy wojenna dobra passa (Argentyna zarabiała na wszystkich stronach konfliktu) zaczęła gasnąć, związki zawodowe wymogły zadekretowanie znikających dobrych czasów poprzez kontrolę płac, a następnie cen.  Efekt był taki, że towary z półek sklepowych przeniosły się na czarny rynek. Ostatecznie zaś, wszyscy chcieli, żeby ktoś zrobił porządek, no i pojawili się pułkownicy… 

Naprawdę polecam argentyńską historię jako lekturę do poduszki. Wniosek bowiem jest jeden - nic nie jest dane raz na zawsze i wszystko można sknocić. 

        Czy tak to będzie wyglądało w Kanadzie? Bardzo prawdopodobne. Na razie mamy gospodarcze podwiązanie do balonu rynku nieruchomości, a więc sektor budowlany leje beton ile wlezie, a kasy miejskie opływają  mamoną z podatków katastralnych. 

        W innych sektorach już nie jest tak wesoło. Gdyby poprawa wynagrodzeń i prawa pracy wiązała się z wzrostem wydajności zwiększeniem eksportu etc., moglibyśmy spać spokojnie. Jest jednak inaczej i dzisiaj skutek takiej państwowej ingerencji   jest łatwy do przewidzenia - pogłębienie szarej strefy i  poszerzenie obszarów pracy na czarno oraz upadek mniejszych firm funkcjonujących na krawędzi opłacalności. Przestrzeń po nich przejmą sieci wielkich korporacji - zwłaszcza w handlu. Dlaczego wielkie korporacje? Bo one wiedzą jak sobie wynegocjować wsparcie z państwowych pieniędzy i skutecznie lobbują. 

        Paradoksalnie, dzisiaj najlepsze płace i warunki pracy są w sektorze państwowym. Wspomniany balon na rynku nieruchomości to tak naprawdę olbrzymia inflacja. Czymże innym jest bowiem inflacja jak nie wzrostem cen towarów?! Tymczasem jednym pociągnięciem długopisu stwierdzono kiedyś, że place, mieszkania czy domy to inny towar niż, na przykład samochody, i wzrost ich cen nie wpisuje się do koszyka inflacyjnego… Mamy więc olbrzymią kreację pieniądza kredytowego (innego nie ma), który znajduje przystań w astronomicznych pożyczkach hipotecznych, co ogranicza popyt, a przez to wzrost cen w innych obszarach, stąd niska oficjalna inflacja. To z kolei pozwala na utrzymywanie niskich stóp procentowych, a te przyczyniają się do wzrostu popytu w nieruchomościach i tak w koło Macieju. Wiele osób zdaje sobie sprawę, że dzisiaj nieruchomościowa piramidka to jedyny sposób zafundowania emitowanemu pieniądzowi realnej wartości. Stąd szeroka gama inwestycji na tym właśnie rynku.

        Czy zatem poprawa przepisów regulujących płace i warunki pracy to zła rzecz? Otóż, próba taka to jedynie potwierdzenie niedobrego stanu gospodarki.

        Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, bez żadnych specjalnych przepisów, prywatne zakłady oferowały przyzwoite pensje i pakiet świadczeń socjalnych. Ale wtedy mieliśmy w Ontario fabryki, montownie, zakłady automatyki przemysłowej i produkcji części zamiennych dla przemysłu motoryzacyjnego; słowem, mieliśmy zrównoważoną gospodarkę z silnym sektorem produkcyjnym, finansowym i również budowlanym. W tamtych czasach w sektorze prywatnym zarabiało się więcej niż w państwowym. 

        To wszystko przeszłość. Dlaczego? Bo nikt nie chronił kanadyjskiego czy amerykańskiego rynku przed nieuczciwą konkurencją ze strony Azji i Chin. Nastąpiła globalizacja taniego rynku pracy - równanie w dół do chińskiego standardu. Dlatego dzisiaj prosta praca jest właśnie słabo płatna, bo konkuruje z jeszcze tańszą pracą chińskiego robotnika. 

        I jeśli bezrozumni politycy zadekretują jej wzrost, no to duzi po prostu wyniosą się z prowincji - choćby do USA -  a mali padną. 

        Tak to właśnie jest, kiedy demokracja zamienia się w ochlokrację, a głupie, acz sprytne elity kupują sobie głosy za nasze własne pieniądze. Patrząc na charyzmatycznego prezesa Patricka Browna trudno się dziwić, że rządząca czereda coraz bardziej bezczelnych liberałów, rządzić będzie prowincją jeszcze lata. 

        No a potem, jak w Argentynie, pozostaną nam już tylko “rządy twardej ręki” ordynujące kurację wyrzeczeń i oszczędności. Ale to już będzie zupełnie inna bajka.

Andrzej Kumor

Ostatnio zmieniany wtorek, 30 maj 2017 18:41
piątek, 26 maj 2017 15:14

Kubanki

Napisane przez

        W czasie swojej podróży do Brazylii kilkanaście lat temu, Fidel Castro zapytany został o to, czy istnieje prostytucja na Kubie. Było to dla niego trudne pytanie, ponieważ oficjalnie takie kuriozum nie powinno mieć miejsca w socjalistycznej rzeczywistości. Ociągając się, El Comandante wreszcie przyznał: —No tak, owszem, ale nasze prostytutki są najbardziej wykształcone na świecie.

        To przyznanie się przywódcy Kuby do istniejącego jednak w tym kraju zjawiska prostytucji wskazuje na co najmniej trzy rzeczy: że tego najstarszego zawodu świata nie da się wykorzenić, że na Kubie system oświaty jest na bardzo wysokim poziomie i na to, że kobiety mają na Kubie powszechny dostęp do nauki.

        Kiedyś Kuba znana była jako „burdel Karaibów“, ponieważ było to najbardziej popularne miejsce dla chcących się zabawić Amerykanów. Po wprowadzeniu 58 lat temu „rewolucji“, dającej kobietom równe szanse w edukacji i karierze zawodowej (66,4% personelu techniczno-profesjonalnego to dzisiaj kobiety), wydawało się przez jakiś czas, że prostytucja została na Kubie definitywnie zlikwidowana. 

piątek, 26 maj 2017 15:10

Różnimy się poglądami szkoda że nie pięknie

Napisane przez

ostojan        Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził.

        Czego jak czego, ale niespożytej energii nie można naszym opozycyjnym totalniakom odmówić! Odkąd faszystowsko-putinowski reżim Kaczafiego objął w pełni prawomocnie i legalnie władzę w naszym szczęśliwym nareszcie kraju wyskakują, jak diabeł z pudełka coraz to nowi nawiedzeni działacze, którzy jedyni wiedzą na pewno, czego tak naprawdę chce naród. Na niebie astronomowie obserwują od czasu do czasu spektakularne rozbłyski gwiazd zwanych supernowymi; my szaraki pozbawieni teleskopów wierzymy na słowo w uczonych szkiełko i oko. „Supernowych” opozycjonistów może należałoby porównać raczej do komet, bo to ciągną za sobą brudne ogony cyników i naiwnych.  Żywot tych ciał niebieskich, jak i niebieskich ptaków opozycjonistów, jest krótki. Wstyd dla samozwańczych tak głośnych początkowo nawiedzonych „zbawców Polski” ufających w swoją polityczną mądrość, której brak.

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.