farolwebad1

A+ A A-

Mówić filmem po polsku

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

        W minioną niedzielę w kinie Jackman Hall w Art Gallery of Ontario odbył się finał edukacyjnego projektu filmowego „We the Poles. Nasza droga do Kanady”, zorganizowanego przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Związek Nauczycielstwa Polskiego i Festiwal Ekran.

        Projekt „We the Poles. Nasza droga do Kanady” – jak pisze w informacji pomysłodawca konsul Andrzej Szydło z Konsulatu Generalnego RP w Toronto – rozpoczął się w listopadzie 2015 roku. W jego ramach młodzi, ale już doświadczeni reżyserzy z Polski – Paweł Wysoczański i Łukasz Ostalski oraz filmowcy polskiego pochodzenia z Montrealu – Diana Skaya i Marek Krupa, wprowadzali młodych adeptów sztuki filmowej z Ontario w tajniki rzemiosła i pomagali im zrealizować ich własne filmy inspirowane tematem imigracji Polaków do Kanady. Zrealizowali łącznie 4 sesje warsztatów filmowych, czyli 125 godzin nauki. W ostatniej fazie projektu pozostała w nim szóstka zapaleńców, którzy stworzyli trzy niezwykle ciekawe i zróżnicowane filmy...

        Ich projekcja odbyła się właśnie podczas tego wydarzenia. W skład kilkunastoosobowego jury weszli przedstawiciele organizatorów, Polonii, filmowcy z Polski i Kanady oraz przedstawiciele festiwali TIFF Kids i HotDocs.  
 
        Tyle oficjalnych informacji. W świecie, w którym codziennie powstają miliony krótkometrażowych filmików na YouTube, a Facebook pęka od różnych „śmiesznych” dokumentów, zostać filmowcem nie jest łatwo.

        Wszystkie dzieci uczestniczące w projekcie podkreślały znaczenie zorganizowanych warsztatów, że im to bardzo dużo dało. No bo właśnie większość materiałów filmowych, jakimi dzisiaj przepełnionych jest Internet, to wielka amatorszczyzna – ślepo zmontowana i słabo opowiedziana. Prawdziwy film to jednak opowieść – list twórcy do mózgu widza.

        Konkurencję wygrał film animowany. I jeśli oceniać po „opowieści”, to rzeczywiście był najlepszy, bo zrobiony ze swadą, poczuciem humoru i dobrym tempem akcji – opisywał wrażenia z pobytu na obozie harcerskim.

        Pozostałe filmy – no cóż, od czegoś trzeba zacząć – stanowiły wprawki. Ale znów trudno porównywać olbrzymi nakład pracy włożony w grę aktorską, zdjęcia, udźwiękowienie (jeden miał asynchron) z pracą filmowca animowanego posługującego się nowoczesnym i drogim oprogramowaniem.

        Słowem, jury miało z pewnością dużą trudność.

        Scenariusz pierwszego filmu Nastazji Usakiewicz i Justyny Slawinski, urodzonych w 2002 roku uczennic polskiej szkoły im. Jana Brzechwy w Milton, zatytułowanego „Syrop”, opierał się na rozwiązywaniu zagadki zaginięcia zapasu syropu klonowego, który pewna dziewczynka wysyłała regularnie koleżance do Polski. Gdy okazuje się, że syrop został skradziony, ta z Polski rusza na pomoc i przylatuje do Kanady. Wspólna praca detektywistyczna daje rezultaty – okazuje się, że syrop kradną kosmici, w związku z tym dziewczynki proszą o pomoc szacownego kombatanta, p. Jana  Gasztolda, który występując w umundurowaniu z odznaczeniami na piersi, poleca polskie dzieci opiece Bożej i daje z szafki różowy proszek. Preparat dodany do syropu wyłożonego na wabia, truje kosmitów, którzy wiją się w mękach.

        Film dał okazję młodym ludziom skosztowania gry aktorskiej. Obraz zawiera przesłanie, że trucizna jest dobra na złodzieja, co w naszych politycznie poprawnych czasach jest dość odważne.

        Drugi film, autorstwa Ani i Kuby Przystupa i ich przyjaciela Krzysztofa Handzlika, który też był zagrany przez młodych aktorów, był o uczuciowym rozdarciu. Widzimy rozterkę młodych serc; kiedy to on jest w Polsce, a ona w Kanadzie. Nostalgiczny spacer nad brzegiem jeziora powoduje, że obydwie strony ważą w myślach, gdzie jest lepiej, czy w Polsce, czy w Kanadzie, przytaczając różne popularne argumenty, ostatecznie jednak następuje happy end, kiedy to on z Polski zjawia się nad brzegiem, gdzie stoi ona z Kanady, i padają sobie w ramiona. W filmie występuje również motyw listu w butelce wrzuconej do wody.

        Wspomniany film animowany nakręcony przez 13-letniego Jonasza Bernego z Mississaugi, ucznia polskiej szkoły sobotniej im. Mikołaja Kopernika, sprawia wrażenie bardzo dojrzałego. „Harcerz” w zabawny sposób opowiada, jak to nielubiący sportu młody człowiek trafia do obozu żeglarskiego szczepu „Bałtyk”. Filmik dobry i naprawdę śmieszny, ale w porównaniu do poprzednich jakby z innej bajki.

{gallery}film1317{/gfallery}

        Podsumowując.

        Fantastycznie! że konsulat zrobił taki projekt; fantastycznie! że polskie dzieci wzięły w nim udział – jak podkreślała współorganizatorka, przewodnicząca Związku Nauczycielstwa Polskiego w Kanadzie Iwona Malinowska inne dzieci  chciały, ale się bały, i dlatego te, które się nie bały, już przez sam fakt uczestnictwa wygrały, więc super, że jednak mamy też i tych odważnych; fantastycznie! że przy okazji dzieci się nauczyły różnych chwytów filmowych, bo nawet jeśli nie pójdą tą ścieżką, no to zamieszczając na YT filmiki o tym, jak wesoło im pies podskakuje, czy też jak kolega śmiesznie spadł z roweru, będą wiedziały, co i jak zrobić, żeby dzieło było zdatne do oglądania.

        Pan Gasztold z małżonką jest przyjacielem szkoły Kopernika i towarzyszy dzieciom we wszystkich przedsięwzięciach od jasełek po różne inne przedstawienia i chwała mu za to, bo chodzi o ciągłość tożsamości i most pokoleniowy.

        Imprezę z gracją prowadziła p. Anna Czyzon – na co dzień piosenkarka – a nagrody ufundował konsulat.

        No i bardzo dobrze.

        Moje trzy grosze?

        – A. dobrze byłoby kontynuować projekt,

        – B. rozszerzyć go o kręcone przez polskie dzieci i umieszczone w YouTubie filmiki na różne polskie tematy, na przykład rodzinnej historii imigracyjnej – i dokonywanie w ten sposób wstępnej selekcji uczestników warsztatów.

        Pierwsze koty za płoty.

        Przewodnicząca Ekran – Toronto Polish Film Festival – Marta Pozniakowska, apelowała do konsulatu o kontynuowanie projektu, czemu wypada przyklasnąć.

        Po ogłoszeniu wyników rozmawialiśmy z laureatem Jonaszem Berny.

        – Skąd pomysł na film?

        – Pomysł się zrodził po moim pierwszym pobycie na obozie na Kaszubach latem 2016 roku.

        – To twój pierwszy film?

        – Drugi film animowany, drugi animowany dokument; w ubiegłym roku zrobiłem jeden film w ramach zajęć szkolnych.

        – Bardziej interesuje cię animacja?

        – Absolutnie, chcę zrobić więcej filmów animowanych. Mam bardzo drogi software do produkcji filmów animowanych, więc muszę go używać.

        – Gratulacje i wszystkiego dobrego!

Dla „Gońca” notował (ak)

Zaloguj się by skomentować

Nasze teksty

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.