http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/2176-xiii-doroczny-bal-charytatywny-polish-orphans-charity#sigProIdaa512f1538
Ball Pologne to jedna z najpiękniejszych polskich tradycji Toronto – wielki bal charytatywny na rzecz polskich (i nie tylko) sierot uzdolnionych artystycznie; w minioną sobotę już po raz trzynasty mieliśmy możliwość uczestniczyć w tym wspaniałym wydarzeniu, przy okazji którego przekazywany jest główny doroczny czek Polish Orphans Charity, fundacji założonej w 2000 roku przez dr Ryszardę Russ, jej męża Barta Pasowskiego i dr. Teda Kralka.
Dzisiaj fundacja to najpoważniejsza nasza organizacja charytatywna, która – jak zapewnia jej wiceprezes Wojciech Wojnarowicz – przekroczyła "masę krytyczną", co pozwala jej na zbieranie funduszy u wielkich korporacji. Pieniądze dzielone są w Polsce na równe, tysiącdolarowe stypendia dla artystycznie uzdolnionych dzieci z polskich sierocińców.
W tegorocznym balu uczestniczyła Marni Alexander, wdowa po Lincolnie Alexandrze, zmarłym w ubiegłym roku gubernatorze Ontario, wielkim przyjacielu fundacji. Przybyli również ambasador Irlandii John Raymond Basset, ambasador Słowacji Milan Kollar, Mohamed Hoshivar – konsul generalny Afganistanu, Michael de Sousa – konsul generalny Portugalii, jak również posłanka do legislatury z Parkdale High Park Cheri DiNovo i Peggy Nash – posłanka federalna z tego samego okręgu.
Reporter "Gońca" zauważył wielu znanych w naszym środowisku działaczy i przedsiębiorców, w tym m.in. dr. Andrzeja Rozbickiego, komendanta Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej Krzysztofa Tomczaka czy reżysera Marka Starowicza. Dr Ryszarda Russ, przemawiając, wskazała, że ideą przewodnią fundacji jest pomoc dla biednych dzieci w wielu różnych krajach. Podkreśliła, że to dzięki otwartym sercom i hojności ofiarodawców misja fundacji może być kontynuowana. W tym roku prócz polskich dzieci skorzystały z działań fundacji również dzieci w Irlandii, Portugalii, Afganistanie i na Słowacji.
W programie artystycznym wystąpiło wiele zespołów, w tym Biały Orzeł prezentujący poloneza i tańce dworskie. Nagrodą była burza oklasków...
Bawiono się niemal do białego rana.
(ak)