Porady
Opowieści z aresztu deportacyjnego: Miłość łączy, granice dzielą
Napisane przez Aleksander ŁośMiała na imię Fatma. Czyżby była imigrantką na Wyspy Brytyjskie z któregoś z krajów muzułmańskich? Ale przecież jej twarz w ogóle nie przypominała Arabki czy Pakistanki. Była to twarz Europejki. Ale jakaś dziwna twarz: nalana, biała, ale często, w następstwie jakichś emocji, zamieniająca się w różową. Ta około 23-letnia kobieta nosiła szaty muzułmanek.
Z paszportu wynikało, że na imię ma Diana i że urodziła się w Leeds w Wielkiej Brytanii. Miała też brytyjski paszport. Ale jej angielski był dość dziwny. To nie był tylko dialekt. Był to angielski z defektami mowy. Osoba ta bowiem miała przytępiony słuch. Nadto wystąpił u niej lekki zastój w rozwoju. Jej intelekt był na poziomie kilkunastoletniej dziewczynki. Nadto pochodziła z rodziny mieszanej. Matka była Angielką, a ojciec Holendrem. Po rozejściu się rodziców wychowywała się na przemian trochę w Anglii, a trochę w Holandii.
Obecnie obywatele polscy, którzy chcą odwiedzić Kanadę turystycznie i posiadają polski paszport, muszą okazać się tak zwaną elektroniczną autoryzacja na wlot do Kanady. Wielu z Państwa już o tym wie i informuję na bieżąco swoich gości, ale na konsultacjach spotykam cały czas osoby, które nie wiedzą jeszcze, że taki wymóg obowiązuje od listopada zeszłego roku. Konsultowała się ze mną nawet ostatnio klientka, która zakupiła bilet do Kanady bratankowi, nie wiedząc o tym, że musi on posiadać elektroniczną autoryzację na wlot do Kanady, podróż ma być za dwa tygodnie... i w ostatniej chwili udało nam się uzyskać elektroniczne zezwolenie, choć czasem czeka się krócej, czasem czeka się dłużej. Proszę nie ryzykować zakupu biletu podróży dla rodziny, jedynie jeśli ta osoba posiada już eTA.
Niektórzy dokument elektroniczny dostają w kilka minut (przyznawany komputerowo), inni muszą trochę poczekać, mogą być wymagane dodatkowe dokumenty i wyjaśnienia.
Pytają Państwo także o tak zwane zaproszenia i czy takowe są obowiązkowe? Otóż nie ma wymogu, by zapraszana osoba posiadała zaproszenie lub list gwarancyjny. Można taki posiadać, ułatwia to w niektórych przypadkach przekroczenie granicy. Ja radziłabym skupić się bardziej na przygotowaniu turysty-osoby, której się spodziewacie, by osoba zaproszona posiadała odpowiednie dokumenty. Należy także uprzedzić waszego gościa, że na granicy może być rozmowa weryfikująca niektóre informacje oraz cel podróży.
Osoba zapraszająca powinna oczekiwać na turystę na lotnisku, można wówczas wziąć ze sobą dokumenty potwierdzające tożsamość , zatrudnienie ewentualnie inne środki utrzymania, stan majątkowy. Osoba zapraszająca powinna także podać numer telefonu i oczekiwać na ewentualny kontakt z urzędnikiem, który może sprawdzić niektóre informacje i pytać o powód odwiedzin.
Gdzie można znaleźć informacje na temat elektronicznego zezwolenia na wlot, oto jest to strona rządu Kanady:
http://www.cic.gc.ca/english/visit/index.asp
Osoby przekraczające granicę Kanady drogą lądową nie muszą posiadać eTA. A zatem jeśli ktoś ma wizę amerykańską, może na przykład wlecieć do USA i potem dostać się do Kanady. Należy pamiętać, że turysta musi okazać się wówczas ważnym paszportem biometrycznym.
Opłata za eTA wynosi tylko 7 dolarów, a opłatę wnioskodawca uiszcza kartą kredytową.
Proszę także nie podróżować do Kanady bez posiadania elektronicznego zezwolenia, znam bowiem przypadki zawracania polskich obywateli z granicy tylko dlatego, że nie posiadali elektronicznej autoryzacji na wlot, a przecież można ją załatwić w dość nieskomplikowany sposób.
IZABELA EMBALO
licencjonowany doradca
tel. 416-5152022
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Osoby zainteresowane imigracją do Kanady prosimy o kontakt.
Opowieści z aresztu deportacyjnego: Oficer policji
Napisane przez Aleksander ŁośGuram nosił typowo gruzińskie nazwisko kończące się na „…nidze”. Był to przystojny, wysoki, 46-letni mężczyzna, z gruzińska czarnowłosy, ale z dużą łysiną biegnącą przez środek głowy. Był on w swoim rodzinnym kraju oficerem policji (milicji) i dosłużył się stopnia kapitana. Jak twierdził, pensje policjantów w jego kraju były marne, a więc trzeba było prowadzić „działalność gospodarczą”. Jasno wyjaśnił, co przez to rozumie: łapówki. Bez tego, według niego, nie dałoby się wyżyć. Specjalnie nie narzekał na warunki pracy. Nie uważał, że przestępczość w jego kraju, kiedy tam mieszkał i pracował, była jakaś specjalnie niebezpieczna.
Całe zło, według niego, tworzyli Rosjanie, którzy nie chcieli wycofać swoich wojsk z terenu Gruzji, pod pretekstem zabezpieczania interesów rosyjskojęzycznej społeczności w tym kraju. Podsycali oni ludność dwóch enklaw do walki o oderwanie się od Gruzji. Byłego prezydenta swojego kraju, który najpierw był pierwszym sekretarzem komunistycznej partii w Gruzji, a później ministrem spraw zagranicznych Związku Sowieckiego, nazywał „farbowanym lisem”, z uwagi na to, że zmieniał poglądy polityczne i sojuszników w zależności, jak wyglądała koniunktura. W końcu zrezygnował pod naciskiem opozycji i zamieszkiwał w swoim pałacu w Tbilisi, nieniepokojony przez kolejnych prezydentów.
Zdarza się, że kupiliśmy nieruchomość i w chwili zamknięcia transakcji wybraliśmy pożyczkę zamkniętą na 5 lat. Po upływie 2 lub 3 lat nagle dochodzimy do wniosku, że chcemy zamienić dom na inny i musimy sprzedać ten, w którym mieszkamy. Ale wstrzymujemy się z tym ruchem w obawie przed karą za zerwanie umowy z bankiem. Powstaje pytanie, czy naprawdę mamy powód do obaw?
To oczywiście zależeć będzie od tego, jaki mamy mortgage. Wielu kupujących nieruchomości wybiera mortgage zamknięty na 5 lat, obawiając się, że ich spłaty mogą pójść w górę. Często kosztem wybrania wyższego oprocentowania, wybieramy „spokój”, jak nam ma zapewnić stały procent i stałe spłaty przez następne lata. Życie pisze różne scenariusze i może się okazać, że już po kilku latach nasze plany się zmieniają i jesteśmy zmuszeni sprzedać dom albo zamienić go na inny. Panuje przekonanie, że każda zmiana domu jest związana z karą pieniężną za „zerwanie umowy”. Jest to prawda w niektórych przypadkach, ale nie we wszystkich.
Ten około 25-letni młody mężczyzna mógł uchodzić tak za Słowianina, jak i przedstawiciela rasy germańskiej czy nordyckiej, tak Polaka, jak i Ukraińca. Wysoki, szczupły, ciemny blondyn z rozjaśnionymi pasemkami włosów. Widać było, że jest dobrze wysportowany lub/oraz wykonujący pracę fizyczną.
Pochodził z północno-zachodniej części Polski. Z terenów, które zostały zasiedlone imigrantami z innych stron przedwojennej Polski. Mówił płynnie po polsku. Był już trzecim pokoleniem zamieszkującym jedno z miast zachodniego Pomorza. Ale jego dziadkowie byli przed laty przesiedleńcami. Przesiedleni zostali tutaj w ramach tzw. akcji „Wisła”, po walkach podziemia ukraińskiego z wojskami komunistycznej Polski na południowo-wschodnich krańcach Polski.
Dla Marka była to już tylko historia opowiadana z rzadka w kręgu rodzinnym. On czuł się Polakiem, zapuścił korzenie w polskiej ziemi. Mieszkając na przeciwnym krańcu Polski niż jego dziadkowie, miał raczej do czynienia z problemami z tego pogranicza. Bo co jakiś czas wracały kwestie graniczne i własnościowe z Niemcami, którzy zostali z tych terenów wysiedleni po drugiej wojnie światowej.
W Ontario od 1976 r. funkcjonuje prywatna korporacja nazywana TARION, która zabezpiecza prawa nowych właścicieli domów zgodnie z Ontario New Home Warranties Plan Act. Korporacja ta jest finansowana całkowicie ze składek płaconych przez budowniczych nowych domów. Każdy budowniczy nowych domów musi być według prawa zarejestrowany w tej korporacji i każdy nowo budowany dom musi być rejestrowany w programie NHWP – oczywiście odpłatnie.
Każdy nowy dom pokryty jest jedno-, dwu- i siedmioletnią gwarancją.
Jednoroczna gwarancja zabezpiecza przed:
• defektami w wykonawstwie i błędnie użytych materiałach budowlanych; dom musi być zbudowany zgodnie z Ontario Building Cod oraz nadawać się do zamieszkania;
• jednoroczna gwarancja zabezpiecza również przed niezatwierdzonymi przez kupujących zmianami w zastosowanych materiałach wykończeniowych oraz opóźnieniami w przekazaniu domu.
Dwuletnia gwarancja pokrywa:
• penetrację wody przez tak zwaną building envelope, czyli fundamenty, okna, drzwi czy uszczelnienia;
• defekty w wykonawstwie lub materiałach użytych w systemach elektrycznym, ogrzewczym oraz hydraulicznym;
• defekty w wykonawstwie oraz w zewnętrznych materiałach wykończeniowych;
• poważne defekty strukturalne;
• naruszenia dotyczące sekcji Ontario Building Code dotycząca zdrowia i bezpieczeństwa.
Siedmioletnia gwarancja pokrywa:
• główne elementy konstrukcyjne, które mają do czynienia z przenoszeniem ciężarów konstrukcji, czyli belki konstrukcyjne, kolumny czy ściany piwniczne;
• pokrywa ona również poważne defekty w wykonawstwie i materiałach, które mogą utrudniać bezpieczne zamieszkanie w domu.
Posiadacz nowego domu w ciągu pierwszego roku od jego przejęcia musi być dwukrotnie formalnie poproszony przez budowniczego o wyszczególnienie tych wszystkich uszkodzeń i niedoróbek, które są objęte roczną gwarancją. W tym też czasie możemy dochodzić naszych praw i roszczeń wynikających z opóźnień w przejęciu nieruchomości.
Uszkodzenia pokryte przez dwu- i siedmioletnią gwarancję można zgłaszać w każdej chwili do końca odpowiedniej gwarancji.
Jeśli budowniczy nie zareaguje na zgłaszane usterki, NHWP pomoże zorganizować naprawy lub będzie pomagało w negocjacjach z budowniczym.
New Home Warranty Program (NHWP) zabezpiecza również przed utratą depozytu.
Kupując nowy dom, mamy gwarancję, że depozyt do 40.000 dol. jest zabezpieczony dla tak zwanych freeholds, do 20.000 dol. dla condominiów. Kupujący condominium ma dodatkową gwarancję wynikającą z Condominium Act, na dodatkowe 20.000 dol. depozytu. Wszystkie depozyty są trzymane w Trust Account przez prawnika, który owszem, reprezentuje dewelopera, ale który ma obligacje narzucone przez prawo. Taki prawnik nie może dysponować pieniędzmi zgromadzonymi na tym koncie. Może je przekazać do dewelopera po zakończeniu inwestycji lub jeśli sąd zadecyduje inaczej.
Oprócz utraty depozytu ONHWP (Ontario New Home Warranty Program) zabezpiecza przed niezatwierdzoną przez kupujących zamianą materiałów wykończeniowych oraz urządzeń. Jeśli kupujący w procesie zakupu mieli możliwość wyboru płytek, dywanów, drewnianej podłogi, kolorów pomieszczeń, rodzaju kuchni oraz innych materiałów i zostały one zastąpione przez budowniczego bez zgody kupujących, to mają oni prawo dochodzić swoich praw i odszkodowania. Budowniczy, jeśli nie może dostarczyć materiałów zgodnie ze wcześniejszą selekcją, musi poinformować kupujących i zorganizować spotkanie, by przedyskutować zmiany. Jeśli kupujący nie zareaguje na pisemną propozycję spotkania, budowniczy ma prawo zamienić brakujące materiały na inne, podobnej jakości lub wyższej.
ONHWP – zabezpiecza również kupujących przed kosztami wynikającymi z opóźnienia przekazywanej nieruchomości.
Budowniczy ma prawo opóźnić przekazanie domu do 5 dni bez obowiązku poinformowania kupujących oraz bez rekompensaty finansowej.
Budowniczy ma obowiązek poinformować na 65 dni przed przejęciem domu o opóźnieniu, które będzie powyżej 15 dni. Budowniczy ma wówczas prawo jednorazowo przedłużyć zamknięcie aż do 120 dni. Z tym że ostatnio widziałem nawet klauzule pozwalające na opóźnienie nawet do 2 lat.
W przypadku kiedy spodziewane opóźnienie jest mniejsze niż 15 dni, budowniczy może poinformować o nim 35 dni przed datą, która była wyznaczona jako data zamknięcia transakcji.
W wypadku gdy builder nie dopilnuje powyższych formalności – może być on odpowiedzialny za państwa koszty utrzymania w wysokości do 100 dolarów na dzień. Do maksymalnej sumy 5000 dol.
Jest to bardzo ważne. Jeśli kupujący dom wynajmuje apartament i może w nim pozostać do zamknięcia transakcji, to opóźnienie nie jest dużym problemem. Jeśli jednak sprzedało się własny dom i należy go opuścić w określonym czasie, to opóźnienie w przejęciu nowego domu może być bardzo poważnym problemem.
Pisałam już niejednokrotnie o tym, by uważać na nieuczciwych pośredników imigracyjnych i takich, którzy nie są kompetentni i nie posiadają uprawnień zawodowych – licencji. Niestety, nie należy do rzadkości, że spotykam w biurze polskich imigrantów oszukanych przez różnych nieuprawnionych agentów. Uczulam także klientów i osoby zgłaszające się do mnie na konsultacje, że jeśli jakaś firma daje wam 100 procent gwarancji (co nie jest zgodne z prawem) lub jeśli coś jest za piękne, żeby było prawdziwe, najczęściej właśnie nie jest. A zatem, wybierając swojego reprezentanta imigracyjnego, należy:
1. sprawdzić, czy taka osoba jest licencjonowana i ma uprawnienia w zakresie prawa imigracyjnego (np. jest to licencjonowany prawnik lub doradca kanadyjski). Wielu pośredników poza Kanadą działa w nielegalny sposób;
2. jeśli ktoś bardzo zachęca do skorzystania z usług firmy i daje wam stuprocentową gwarancję, podchodziłabym do usług takiej firmy sceptycznie – jak można dać komuś gwarancję na decyzję innej osoby – urzędnika imigracyjnego, nie wspominając o tym, że prawo może się zmienić i w dziedzinie imigracji może działać wstecz. Oczywiście, doświadczony specjalista oszacuje wasze szanse, ale prawo zabrania np. imigracyjnym konsultantom gwarantowania rezultatu procesu imigracyjnego. W dodatku są typy spraw, gdzie wiele zależy od „widzimisię” urzędnika imigracyjnego, więc wasz reprezentant – osoba prowadząca sprawę, może jedynie poprowadzić tę sprawę możliwie najlepiej, co daje wam większą szansę otrzymania pozytywnej decyzji. Wiele też kategorii imigracyjnych ma limit przyjęć i może zdarzyć się sytuacja taka, że podanie będzie odrzucone ze względu na brak miejsc;
3. warto się rozpytać wśród znajomych, innych ludzi o reputację danej firmy, dowiedzieć się też, jakie firma ma doświadczenie. W mojej opinii, kompetencja i doświadczenie grają tu istotną rolę, choć niektórzy nowi reprezentanci współpracują z firmami długo działającymi na rynku, więc może to niekoniecznie być przeszkodą.
Niestety, ludzie często padają ofiarą nieuczciwych firm, ponieważ ci pośrednicy potrafią obiecać wiele i klienci słyszą dokładnie to, co chcą usłyszeć. Ale nie należy się kierować emocjami, należy się kierować rozsądkiem. W dodatku informacje są możliwe do weryfikacji. Ja osobiście lubię moim klientom w czasie konsultacji czy po, pokazać, jak wyglądają obecne przepisy. Jeśli ktoś mówi wam o jakimś nowym programie, warto sprawdzić, jak ten program wygląda, jakie ma kryteria przyjęć i czy w ogóle istnieje. Kodeks prawa dokładnie opisuje, co można zrobić, a jeśli nie, informacje o programie powinny być na stronie rządowej imigracyjnej, gdzie można sprawdzić szczegóły. Niekiedy klienci przychodzą do mnie, informując o nowym programie, który często... nie istnieje. Tak było kilka lat temu, kiedy rozeszła się nagłośniona w Internecie i nie tylko informacja, że rząd kanadyjski stworzył program dla Polaków. Nigdy rząd kanadyjski nie ogłosił specjalnego programu dla Polaków.
Dziś konsultowało się ze mną polskie małżeństwo z Anglii; opowiedzieli mi, że zatrudnili firmę w Kanadzie do poprowadzenia ich sprawy imigracyjnej. Po pobraniu pieniędzy firma przestała się z nimi kontaktować. Klienci byli w odwiedzinach w Kanadzie, udali się osobiście do podanej w Internecie siedziby firmy, którą zatrudnili. Adres był nieprawdziwy.
Mam nadzieję, że ten artykuł będzie małą przestrogą dla Państwa.
Izabela Embalo
licencjonowany doradca
OSOBY ZAINTERESOWANE IMIGRACJą DO KANADY, PROSIMY O KONTAKT.
Tel. 416-515-2022,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
www.emigracjakanada.net
Opowieści z aresztu deportacyjnego:Oficerowie
Napisane przez Aleksander ŁośTych dwóch Albańczyków z Kosowa poznałem w odstępie piętnastoletnim. Agrona w Szwajcarii, a Loci w Kanadzie. Wyglądali podobnie: średniego wzrostu, przystojni, ciemni blondyni, wysportowani, obaj w podobnym wieku (może Loci był o dwa – trzy lata starszy), obaj mieli przeszłość w służbach mundurowych swojego kraju.
Agron był podporucznikiem armii jugosłowiańskiej. Był wyjątkiem, bo raczej kosowscy Albańczycy nie dostawali się do szkół oficerskich byłej Jugosławii. Trudno powiedzieć, czy był to efekt dyskryminacji, czy ostrożności, czy też jego współplemieńcy nie bardzo garnęli się do armii, w której dominowali prawosławni Serbowie. Agron ukończył szkołę średnią z albańskim językiem wykładowym i na początku niełatwo mu było w szkole oficerskiej, gdzie obowiązywał język serbsko-chorwacki. Po ukończeniu szkoły dostał nominację na podporucznika i służył już rok w tym stopniu w jednym z pododdziałów w swoim rodzinnym Kosowie.
W 1997 ROKU ZOSTAŁ WPROWADZONY W ONTARIO jednolity dla całej prowincji „ASSESSMENT SYSTEM”.
Ten system określania wartości nieruchomości (assessment) umożliwia w teorii sprawiedliwe wyznaczanie podatków od nieruchomości w obrębie prowincji. System ten bazuje na kilku podstawowych zasadach:
• nowy assessment wszystkich nieruchomości w Ontario bazuje na ich wartości rynkowej,
• by zapewnić aktualność systemu, wszystkie wyceny nieruchomości są obecnie uaktualniane corocznie (w teorii). Zajmuje się tym specjalna firma MPAC (Municipal Property Assessment Corporation). Od tej firmy właśnie otrzymujemy uaktualnianą wycenę rynkową raz w roku (current value assessment).
System ten ma również kilka możliwości:
• osobom o niskim dochodzie (emeryci i osoby niepełnosprawne) pozwala ubiegać się o obniżenie lub rozłożenie należnych podatków w czasie (niestety nie jest to takie proste);
• łatwiejszy proces odwołań w sprawie określania wartości nieruchomości,
• poszczególne miasta mają większy wpływ na ustalanie wysokości podatków płaconych przez właścicieli nieruchomości w zależności od ich lokalnego budżetu.
Władze miejskie mogą obecnie wyznaczyć podatki, bazując na aktualnych wskaźnikach. Wskaźnikiem, w oparciu o który wyznaczana jest wysokość płaconego podatku, jest jak wspomniałem current value assessment. Termin ten określa, za jaką sumę dana nieruchomość mogłaby być sprzedana na wolnym rynku. Dzięki nowym wycenom podobne nieruchomości w obrębie tego samego miasta płacą (w teorii) podobne podatki. Dlatego nowy sposób ustalania podatków nazywany jest fair assessment system.
Kiedy kupujemy nową nieruchomość – powstaje pytanie, czy nasze podatki od nieruchomości wzrosną?
Nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. Choć najczęściej tak się dzieje. Załóżmy, że nieruchomość, którą kupujemy, była wyceniona przez MPAC, czyli Municipal Property Assessment Corporation, w 2015 r. na 600.000 dol. Od tej wyceny, czyli od assessment, naliczony został podatek. Załóżmy, że ta sama nieruchomość zostanie obecnie sprzedana na przykład za 800.000 dol. Przyrost w cenie może wynikać z gorącego rynku lub z wykonanych remontów. W takiej sytuacji należy spodziewać się wzrostu podatków. Podatki bazują na market value. W związku z tym, jak ktoś zapłaci za dom 800.000 dol., to MPAC będzie bazował następną jego wycenę na tej wartości i od tej wartości będzie naliczany podatek. Trudno będzie w takim przypadku odwoływać się i twierdzić, że dom jest wart tylko 600.000 dol., skoro zapłaciliśmy za niego 800.000 dol. Spotkałem się z takimi przypadkami wielokrotnie i jeśli podwyżka nie następuje natychmiast, to nastąpi w miarę szybko. Tak więc nie należy się za bardzo sugerować podatkiem pokazywanym na wydruku MLS, gdyż i tak zostanie on „skorygowany” przez MPAC oraz miasto, w którym mieszkamy.
Czasami pokazując dwa dokładnie takie same domy czy mieszkania, widzimy, że podatki różnią się dość znacznie. Powstaje pytanie, dlaczego? I odpowiedź jest prosta. Dom z niższym podatkiem jest być może po raz pierwszy na rynku od 20 lat i owszem, jego assessment był uaktualniany, ale jakby według standardowych wzrostów wartości. Jeśli natomiast drugi podobny dom zmienił właścicieli kilka razy i za każdym razem jego cena sprzedaży szła w górę, to właśnie działo się tak jak w powyżej opisanej sytuacji. MPAC za każdym razem dostosowywał podatek do ceny sprzedaży.
Warto wiedzieć, jak wyliczane są podatki w oparciu o current value assessment. Otóż każdy region (np. Peel) opracowuje swój budżet na przewidywane wydatki związane z utrzymaniem służb miejskich i usług, takich jak: policja, straż pożarna, wywożenie śmieci, odśnieżanie dróg, szkolnictwo i wiele innych elementów. Suma wszystkich wydatków (budżet miejski) rozłożona jest następnie na wszystkie nieruchomości w obrębie miasta proporcjonalnie do ich aktualnej wyceny wartości (current value assessment). Oprócz władz miejskich, również władze prowincyjne mają swój budżet (w tym przypadku głównie związany ze szkolnictwem), który również rozłożony jest proporcjonalnie na wszystkie nieruchomości w obrębie prowincji. Część podatku pobierana przez miasto i część pobierana przez prowincję składają się na Państwa całkowity podatek od nieruchomości. Zrozumiałe jest, że im wyższy current value assessment danej nieruchomości, tym płacimy wyższy podatek. W obrębie każdego miasta są tereny, które szybciej poszły w górę niż inne tereny. W tych okolicach wzrost podatków może być bardziej odczuwalny.
Powstaje pytanie, czy obecny system jest sprawiedliwy?
Osobiście uważam, że nie!
• Podatek od nieruchomości jest naliczany liniowo – czyli ktoś, kto mieszka w małym domu, ale ma na przykład pięcioro dzieci w wieku szkolnym, płaci mały podatek. Ktoś, kto mieszka w drogim domu i może nawet nie mieć dzieci w wieku szkolnym, płaci zdecydowanie wyższy podatek – korzystając ze znacznie mniejszej ilości serwisów i efektywnie płacąc za edukację innej rodziny. Podatek ten powinien być liniowy do określonej wartości – na przykład 500.000 dol., ale później malejący do pewnej ustalonej maksymalnej wartości w sposób paraboliczny.
• Wspomniałem na wstępie, że są przewidywane ulgi dla osób o niższych dochodach – ale to tylko w teorii. Tak naprawdę wiele osób, przechodząc na emeryturę, jest zmuszonych do sprzedaży domu, nawet jeśli nie ma na nim hipoteki – tylko dlatego, że nie mogą podołać płaceniu podatków.
• Często urzędnicy MPAC w sposób niefrasobliwy zawyżają wartość nieruchomości – co oczywiście prowadzi do zawyżonych podatków. Urzędnik, który ma określić market value, często nawet nie widzi wycenianego domu – dlatego ważne jest, by te wyceny kontrolować i się odwoływać.
• Płacimy podatek od nieruchomości z tak zwanych after tax money – moim zdaniem, podatki od nieruchomości powinny być uwzględniane jako wydatek w naszych personalnych zeznaniach podatkowych. Wówczas przynajmniej miałoby to sens. Tak się dzieje w USA.
Istnieje wiele firm, które pomagają w walczeniu i odwoływaniu się od wyceny nieruchomości przez MPAC. Nie zawsze jest to skuteczne, ale zawsze warto spróbować. Dobrą rzeczą jest to, że najczęściej takie firmy są płacone, tylko jeśli wygrają naszą sprawę, i jest to zwykle połowa zaoszczędzonych pieniędzy. Zawsze to coś. Firma, z której usług czasem korzystam, jest firmą prowadzoną przez dwóch panów – Roberta Baranowskiego i Romana Andrzejewskiego, o nazwie „After Tax”. Mieści się ona w centrum Mississaugi, a telefon do niej to 905-273-4855.
Doczekaliśmy się zmian w przepisach obywatelskich. Długo zapowiedziane korzystne przepisy są już w części prawem, jednak nie wszystkie, a zatem należy wiedzieć, co się już zmieniło, i na jakie zmiany musimy jeszcze w prawie obywatelskim poczekać. Niektóre z przepisów zawartych w ustawodawstwie wejdą bowiem w życie dopiero na początku 2018 r.
Poniżej przedstawiamy niektóre nowości, które weszły w życie 19 czerwca 2017.
– Naturalizowani obywatele Kanady ( osoby, które nabyły obywatelstwo poprzez imigrację) nie mają obowiązku wykazania intencji zamieszkania stałego w Kanadzie po uzyskaniu obywatelstwa. Zapewnia to większą elastyczność obywatelom, którzy chcą lub niekiedy muszą z różnych powodów zamieszkiwać poza Kanada, nie tracąc prawa do posiadania obywatelstwa (np. zatrudnienie, sprawy rodzinne, edukacja). Osoby, chcące spędzić czas emerytalny w innym kraju, nie muszą już się obawiać, iż rząd kanadyjski może odebrać im status obywatela Kanady.
– Osoby nieletnie mogą się obecnie ubiegać o obywatelstwo samodzielnie, bez rodzica wnioskodawców.
Od jesieni 2017 roku w życie wejdą dodatkowe przepisy, a zatem skróci się czas oczekiwania na obywatelstwo.
– Wnioskodawcy muszą przebywać w Kanadzie przez trzy lata w ciągu pięciu ostatnich lat (przed złożeniem wniosku obywatelskiego).
– Osoby zobligowane prawem podatkowym, muszą pokazać zeznania podatkowe z okresu trzech lat, a zatem okres ten jest zredukowany.
– Wnioskodawcy, przebywający w Kanadzie na statusie czasowego rezydenta, przed otrzymaniem pobytu stałego będą mogli doliczyć maksymalnie rok do czasu wymaganego, by złożyć obywatelstwo, a zatem niektórzy mieszkający w Kanadzie przed uzyskaniem rezydencji, zakwalifikują się do złożenia wniosku obywatelskiego nawet już po 2 latach (i jeśli okres pobytowy w Kanadzie przed uzyskaniem rezydencji był dłuższy niż 2 lata).
Testy językowe będą obejmować osoby w wieku od 18 do 54 lat, co stanowi dużą korzystną zmianę dla kandydatów, którzy mieliby trudności ze zdaniem testu językowego.
Na początku roku 2018 nadchodzące zmiany prawa obywatelskiego:
– Sąd federalny będzie decydować w sprawach odbioru obywatelstwa, nie jedynie wyznaczony urzędnik państwowy. Oficerowie ds. obywatelskich otrzymają autoryzację zatrzymania fałszywych dokumentów, domyślam się, użytych w procesie prawnym obywatelskim lub po jego zakończeniu.
Izabela Embalo
licencjonowany doradca
tel. 416-5152022
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
www.emigracjakanada.net
Turystyka
- 1
- 2
- 3
O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…
Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej
Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…
Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej
Przez prerie i góry Kanady
Dzień 1 Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej
Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…
W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej
Blisko domu: Uroczysko
Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej
Warto jechać do Gruzji
Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty… Taki jest refren ... Czytaj więcej
Massasauga w kolorach jesieni
Nigdy bym nie przypuszczała, że śpiąc w drugiej połowie października w namiocie, będę się w …
Life is beautiful - nurkowanie na Roa…
6DHNuzLUHn8 Roatan i dwie sąsiednie wyspy, Utila i Guanaja, tworzące mały archipelag, stanowią oazę spokoju i są chętni…
Jednodniowa wycieczka do Tobermory - …
Było tak: w sobotę rano wybrałem się na dmuchany kajak do Tobermory; chciałem…
Dronem nad Mississaugą
Chęć zobaczenia świata z góry to marzenie każdego chłopca, ilu z nas chciało w młodości zost…
Prawo imigracyjne
- 1
- 2
- 3
Kwalifikacja telefoniczna
Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej
Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…
Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski sponsorskie czy... Czytaj więcej
Czy można przedłużyć wizę IEC?
Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej
FLAGPOLES
Flagpoling oznacza ubieganie się o przedłużenie pozwolenia na pracę (lub nauk…
POBYT CZASOWY (12/2019)
Pobytem czasowym w Kanadzie nazywamy legalny pobyt przez określony czas ( np. wiza pracy, studencka lub wiza turystyczna…
Rejestracja wylotów - nowa imigracyjn…
Rząd kanadyjski zapowiedział wprowadzenie dokładnej rejestracji wylotów z Kanady w przyszłym roku, do tej pory Kanada po…
Praca i pobyt dla opiekunów
Rząd Kanady od wielu lat pozwala sprowadzać do Kanady opiekunki/opiekunów dzieci, osób starszych lub niepełnosprawnych. …
Prawo w Kanadzie
- 1
- 2
- 3
W jaki sposób może być odwołany tes…
Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą. Jednak również ta czynność... Czytaj więcej
CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…
Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę. Wedłu... Czytaj więcej
MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…
Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej
ZASADY ADMINISTRACJI SPADKÓW W ONTARI…
Rozróżniamy dwie procedury administracji spadków: proces beztestamentowy i pr…
Podział majątku. Rozwody, separacje i…
Podział majątku dotyczy tylko par kończących formalne związki małżeńskie. Przy rozstaniu dzielą one majątek na pół autom…
Prawo rodzinne: Rezydencja małżeńska
Ontaryjscy prawodawcy uznali, że rezydencja małżeńska ("matrimonial home") jest formą własności, która zasługuje na spec…
Jeszcze o mediacji (część III)
Poprzedni artykuł dotyczył istoty mediacji i roli mediatora. Dzisiaj dalszy ciąg…