farolwebad1

A+ A A-
Inne działy

Inne działy

Kategorie potomne

Okładki

Okładki (362)

Na pierwszych stronach naszego tygodnika.  W poprzednich wydaniach Gońca.

Zobacz artykuły...
Poczta Gońca

Poczta Gońca (382)

Zamieszczamy listy mądre/głupie, poważne/niepoważne, chwalące/karcące i potępiające nas w czambuł. Nie publikujemy listów obscenicznych, pornograficznych i takich, które zaprowadzą nas wprost do sądu.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych listów.

Zobacz artykuły...
piątek, 18 wrzesień 2015 22:31

Motylarnia

Napisał

W czasie deszczu dzieci się nudzą – śpiewała w zamierzchłych czasach pewna piosenkarka. No właśnie, gdzie się wybrać, kiedy jesień za oknem i letnie wypady robią się coraz mniej przyjemne?

W okolicach Cambridge działa przez cały rok motylarnia – prywatna placówka, gdzie oprócz motyli – nie tylko egzotycznych, bo również naszych pospolitych monarchów, można obejrzeć trochę ptaków, trochę owadów, a także zjeść lunch w kafeterii i pofotografować sobie. A jeśli stać nas na studolarowy prezent dla dziecka, możemy kupić klatkę z larwami motyli monarch, i przy odrobinie szczęścia obserwować w domu, jak wykluwają się z nich prawdziwe piękności.

Cambridge Butterfly Conservatory – bo o tym przybytku tu mowa, mieści się w nowych budynkach przy 2500 Kossuth Rd. w Cambridge, o ok. 50 minut jazdy z Mississaugi. Więcej informacji można uzyskać ze stron internetowych cambridgebutterfly.com.

Tak więc radzę zabrać aparat, dzieci i wnuki, wygooglować sobie garść informacji o motylach, abyśmy nie wyszli na kompletnych nieuków – i w pięknych okolicznościach tropikalnej przyrody, wachlowani skrzydłami pięknych motyli, będziemy mogli spędzić parę godzin. W kilku niewielkich przyległych pomieszczeniach możemy też zobaczyć żywą tarantulę, nieco chrabąszczy i ciem, a także wypchane sowy.

Ponieważ temperatura w motylarni utrzymywana jest w granicach 24-28 stopni Celsjusza, warto ubrać się na cebulkę, by mieć się z czego rozbierać.

piątek, 18 wrzesień 2015 22:11

Piknik w Wawel Villa

Napisane przez

Wszystko wskazywało na to, że deszcz pokrzyżuje piknikowe plany, no bo nie chciał przestać padać, ale dzięki szybkiej decyzji o przeniesieniu imprezy do środka budynku udało się ocalić dobre nastroje, dodatkowo podreperowane grą zespołu TETRIX.

Prawie 300 uczestników i pensjonariuszy Wawel Villa raczyło się doskonałym jedzeniem i wzięło udział w konkursach i zabawach. Honorowych gości, posłankę Stellę Ambler oraz burmistrz Mississaugi Bonnie Crombie i radną Karen Ras, witali prezes Eric Szustak oraz administrator obiektu Jon Grayson.

Wiele osób z zainteresowaniem obejrzało ekspozycję w Muzeum Orlińskiego – unikatowej placówce działającej przy Wawel Villa, a pielęgnującej pamięć o pensjonariuszach – polskich żołnierzach II wojny światowej, jakich przez Wawel Villa przeszło bardzo wielu, w tym m.in. admirał Romuald Nałęcz-Tymiński, bohater rajdu pod Dieppe z narażeniem życia podejmujący z morza niedobitki kanadyjskich uczestników tej nieudanej akcji.

Zdjęcia nadesłał Andrzej Kawka

piątek, 18 wrzesień 2015 22:27

Podróżowanie i status w Kanadzie

Napisane przez

Izabela EmbaloOsoby przybywające z wizytą do Kanady otrzymują zezwolenie na granicy na czasowe pozostanie, najczęściej do sześciu miesięcy lub krócej. Osoba taka może przebywać legalnie w Kanadzie w wyznaczonym terminie, ewentualnie czasowy pobyt można przedłużyć raz lub więcej razy.

Jeśli turysta zdecyduje się na wylot z Kanady, posiadając jeszcze ważną wizę turystyczną (pobyt czasowy), wiza ta praktycznie zostaje anulowana, a zatem nie upoważnia turysty do powrotu do Kanady. Opuszczając Kanadę, powracający turysta na granicy musi jakby ponownie dostać legalny czasowy pobyt. Ważność jest określana przez urzędnika, i tu mogą się dziać różne scenariusze. Wyjątkiem od reguły jest podróżowanie drogą lądową do USA. W tym przypadku będzie obowiązywać ważność czasowego pobytu, wydanego wcześniej, i wiza turystyczna nie jest anulowana w momencie opuszczenia terenu Kanady.

Na przykład, turysta wleciał do Kanady 1 września. Na granicy urzędnik postawił jedynie pieczątkę wlotu, czyli legalny status czasowy ważny jest przez sześć miesięcy. Turysta posiada wizę USA, planuje odwiedzić rodzinę w Nowym Jorku i powrócić do połowy października. Wracając do Kanady, pokazuje ważny już status czasowy, jaki otrzymał do marca 2016 roku, i nie powinno być problemu z ponownym wjazdem do Kanady.

W przypadku osoby wylatującej na przykład na Kubę, przy powrocie do Kanady urzędnik nie honoruje wcześniejszej decyzji, może wydać zupełnie inną, np. skracając czasowy pobyt turysty lub wydając dłuższe zezwolenie na pozostanie. Warto o tym pamiętać, planując podróże poza Kanadę.

Turystę obowiązuje posiadanie ważnego paszportu. Jeśli paszport wygasa w krótkim terminie, jego właściciel nie może dostać wizy turystycznej na dłuższy okres. Przedłużając pobyt czasowy, musimy okazać ważny paszport, w przeciwnym razie podanie zostanie odrzucone.

Warto też wspomnieć o sytuacji podróżowania z dziećmi. Proszę pamiętać, że często urzędnik na granicy, lub nawet przedstawiciel linii lotniczych wymaga, by przedstawić pisemną, podpisaną notarialnie zgodę drugiego rodzica na podróżowanie dziecka, nawet jeśli paszport został wydany za zgodą obydwojga rodziców.

Izabela Embalo
Osoby zainteresowane imigracją do Kanady prosimy o kontakt: 416-5152022, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..">Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
www.emigracjakanada.net
Specjalizujemy się w imigracji polskich obywateli do Kanady.
NOWA SIEDZIBA BIURA
W MISSISSAUDZE.

Przywrócić wiosenny sezon na niedźwiedzie?

Toronto Wiosenne polowania na czarne niedźwiedzie od wielu lat budziły w Ontario szereg kontrowersji, ale ich przywrócenie mogłoby być opłacalne z ekonomicznego punktu widzenia. Temat powrócił po artykule w brytyjskim "Daily Mirror". Podjął go też Mike Commito, analityk z ontaryjskiego Northern Policy Institute.

Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że w Ontario polowania na niedźwiedzie odbywają się każdego roku. Teraz właśnie trwa sezon. Wydaje się pozwolenia, a małe miasteczka w północnej części prowincji mogą zarabiać na turystach. Podobnie w innych prowincjach – wiosenne lub jesienne polowania też są legalne, przyznaje minister zasobów naturalnych Bill Mauro. W 2014 roku prowincja rozpoczęła dwuletni pilotażowy projekt próbnego przywrócenia wiosennych polowań. Nie wiadomo jeszcze, czy od kwietnia 2014 polowania wrócą na stałe.

Mike Commito zwraca uwagę, że osoby niemające pojęcia o polowaniach mogą być oburzone, ale dla lokalnej gospodarki północnego Ontario jest to bardzo ważny element, a także wieloletnia tradycja.

Rząd usankcjonował polowania na niedźwiedzie w 1937 roku. Całkiem niedawno, w 1999, po latach debat i kampanii publicznych zakazano polowań na wiosnę. Przeciwnicy podkreślali, że młode są skazane na głód, gdy ich matka zostanie zabita. Firmy zajmujące się organizacją polowań musiały skupić się na sezonie jesiennym. Co jakiś czas ponawiają apele o przywrócenie wiosennego odstrzału.

Sprzedaż licencji to spore zyski dla prowincji. Commito szacuje, że to zarobek rzędu 1,8 miliona dolarów rocznie (na podstawie danych z roku budżetowego 2012/13). Myśliwi wydają ponadto 9 milionów, a turyści – 18. Co najważniejsze – pieniądze trafiają do tej części kraju, która gorzej sobie radzi. W 2014 roku prowincja sprzedała 17 509 licencji mieszkańcom i 4708 osobom spoza Ontario. Tym drugim na polowaniach muszą towarzyszyć licencjonowani przewodnicy. W tym roku póki co sprzedano odpowiednio 12 546 i 4558 licencji. Każda pozwala na odstrzał jednego niedźwiedzia. Szacuje się, że co roku podczas polowań ginie 5000 zwierząt. Populacja niedźwiedzi bez problemu wyrównuje tę stratę. W Ontario żyje około 100 000 niedźwiedzi, dopuszczalna strata wynosi 10 proc.

 

 

Skotnicki uchylał się od kul

Toronto W środę po południu w spokojnej torontońskiej Distillery District policjanci oddali kilka strzałów w kierunku uciekającego pojazdu. Podejrzane auto zostało skradzione w okolicy skrzyżowania Bond i Shuter. Dwa radiowozy zbliżyły się do niego niedaleko Parliament i Mill. Doszło do zderzenia.

Wyszło sześciu policjantów. Chcieli, by kierowca opuścił pojazd, ale ten włączył wsteczny bieg. Wtedy funkcjonariusze otworzyli ogień. Miało to miejsce niedaleko szkoły i parku. Nikomu jednak nic się nie stało.

W końcu zatrzymano 60-letniego Edwarda Michaela Skotnickiego.

Ostatnio zmieniany piątek, 18 wrzesień 2015 23:57

Numer 38/2015 (18 - 24 września 2015)

piątek, 11 wrzesień 2015 15:39

Ludzie, którzy nie patrzą w oczy (Odc. 34)

Napisane przez

ludzie ktorzy nie patrza oklW tamtych czasach nie byliśmy nawet przyjaciółmi. Rozmawialiśmy na przerwach kilka razy i to wszystko. Nie widziałem Anny przez wiele lat, aż kiedyś właśnie po jednym z urlopów spędzonych w Polsce spotkałem ją w samolocie Warszawa – Toronto. Zamieniłem się miejscami i cały ośmiogodzinny lot przegadaliśmy na różne tematy, wymieniając na koniec numery telefonów. Zadzwoniłem już następnego dnia wieczorem i powiedziałem: "Halo, tu mówi Derek… ten z samolotu" – mniej więcej tak to zabrzmiało w języku polskim. "Cześć. Właśnie podniosłam słuchawkę, żeby do ciebie zadzwonić. Uprzedziłeś mnie" – odpowiedziała. Tak właśnie się okazało, że było to zainteresowanie obustronne. Anna mieszkała i pracowała w Ottawie, a ja właśnie szykowałem się do przeprowadzki do Halifaxu na czas bliżej nieokreślony. Spotkaliśmy się dwa czy trzy razy i podczas tych spotkań próbowałem usilnie wytłumaczyć, że muszę wyjechać do pracy, że nie będzie mnie przez jakiś czas. Nie mogłem i nie chciałem jej zdradzić charakteru mojej pracy. Poznaliśmy się tak niedawno. Anna bez zawahania oznajmiła, że będzie czekała, aż wrócę. Jak miałem jej powiedzieć, że po powrocie zaraz znowu gdzieś wyjadę, może na trzy miesiące, a może na pół roku? Zakochałem się i coraz bardziej zależało mi na każdym dniu w jej obecności, a z drugiej strony, nie chciałem dziewczyny skrzywdzić, widząc, że i ona coraz bardziej się angażuje w nasze spotkania. Niełatwo jest być gliną tajniakiem, a żoną gliny tajniaka chyba jeszcze trudniej. Tak więc stanąłem na dywanie u mojego szefa. Ten człowiek szanował mnie za moje poświęcenie, coraz rzadziej spotykane w naszej firmie. Wysłuchał, potakując, i powiedział, że sprawdzi, co da się zrobić, ale dopiero po zakończeniu Halifaxu. Tak więc mając rozbabrane plany na przyszłość, pożegnałem się z Anną, nie wiedząc nawet, czy się jeszcze kiedyś spotkamy. W związku z akcją w Nowej Szkocji Anna miała szansę zostać wdową jeszcze przed ślubem. Obiecałem, że będę dzwonił z Halifaxu, tak jak i teraz dzwoniłem prawie codziennie z tej wyspy, dopóki mnie mój gospodarz nie związał.

Curyk M 9264W jednym z poprzednich artykułów pisałam o alimentowaniu dzieci przez rodziców biologicznych i wykazałam, że obowiązek alimentacyjny w stosunku do dzieci mają naturalni rodzice w zasadzie w każdej sytuacji. Jedynie wspomniałam o obowiązku alimentacyjnym ciążącym na rodzicach niebiologicznych. Dzisiaj omówię ten temat dokładniej.

Wprowadzenie w życie federalnych i ontaryjskich Child Support Guidelines (Guidelines) znacznie uprościło większość kwestii związanych z alimentowaniem dzieci w Kanadzie. Zgodnie z Guidelines, alimenty na dzieci (child support) obliczane są według tabeli, która uwzględnia tylko dwa czynniki: dochód osoby płacącej alimenty i liczbę dzieci. W kwestii alimentacji prawo rozpoznaje także status zwany "in loco parentis". "In loco parentis" jest łacińskim terminem, oznaczającym "zająć pozycję lub przejąć obowiązki rodzica". W niektórych sytuacjach obowiązek alimentacji dzieci dotyczy też osób, które nie będąc biologicznymi rodzicami, przejęły obowiązki rodzica dzieci z poprzedniego związku swojej partnerki lub partnera.

piątek, 11 wrzesień 2015 15:35

Listy z nr. 37/2015

Dnia 1 września 201 (roku pamiętnego) Kto to powiedział? Mowa polska wartko płynie w Łęczycy i w Szczebrzeszynie. Trudna trochę. Proponuję szanownym czytelnikom "Gońca" małą zgadywankę. Język polski jest żywy i jako taki zmienia się i wzbogaca. Wiele popularnych kiedyś słów zanika, a równocześnie powstają nowe. Rodzą się w bólach, bo puryści językowi, uczeni w piśmie poloniści zawsze (tak, tak!) odnoszą się sceptycznie, niechętnie do nowych, nieużywanych poprzednio wyrazów. Obecnie popularne są, zwłaszcza wśród młodego pokolenia, anglicyzmy. To wynika z tego, że nowe gadżety powstają głównie w Stanach, gdzie technika jest "bolszaja". Niektóre dorabiają się polskich nazw, inne wolą być nazywane…
piątek, 11 wrzesień 2015 11:33

Opowieści z aresztu deportacyjnego: Nowe łaknienie

Napisane przez

Biedniejsze kraje, w tym te, które wyrwały się z "objęć" sowieckiego komunizmu, stały się śmietniskiem tego, co zużyte w krajach bogatszych. Głównie dostrzec to można na przykładzie samochodów. Wielkie ciężarówki zwożą stare lub rozbite samochody z Europy Zachodniej do krajów, w których, zwykle po wyklepaniu i lekkim remoncie, idą jak woda. Ale po pierwszym zachłyśnięciu się produktami konsumpcyjnymi, w drugiej fali idzie zapotrzebowanie na środki produkcji. Też z drugiej ręki.

Kiedyś "za wielką wodę" płynęło się tygodniami za chlebem, ale czasy się zmieniły i to nie głód głównie kieruje ludzi z Europy na kontynent amerykański, ale pragnienie bezpieczeństwa, nabrania doświadczenia zawodowego, zdobycia środków na poprawę bytu w krajach rodzinnych, a w ostateczności zaopatrzenia się w środki produkcji.

piątek, 11 wrzesień 2015 15:20

Na lądzie i na wodzie

Napisane przez

Byłem z dzieckiem na Air Show w Toronto w jednym z parków w Etobicoke, wracaliśmy już do domu, a tu, proszę Państwa, jedzie sobie starszy siwy człowiek malutkim kabrioletem z dwiema śrubami i personalizowaną rejestracją CAR H2O...

Jedzie i przy zjeździe, gdzie ludzie opuszczają łódki do wody, wjeżdża sobie spokojnie do jeziora Ontario.

Scena niczym z Pana Samochodzika. Serce dziecka podskoczyło we mnie całe, no bo o czymże lepszym można marzyć, jak nie o posiadaniu pływającego samochodu.

Nie ma ich dużo, ale można znaleźć takie na rynku. Niestety większość należy do kategorii "classic".

Najlepszym i chyba najbardziej masowo produkowanym jest schwimmwagen montowany w hitlerowskich Niemczech w latach 42–44, wyposażony w czterocylindrowy silnik VW w układzie bokser chłodzony powietrzem. Wyprodukowano tego ponad 14 tys. egzemplarzy w dwóch wersjach, 128 i 166. Do dzisiaj w wielu krajach jeżdżą schwimmwageny i działają kluby ich miłośników, a jeden taki VW grał właśnie główną rolę w ekranizacji "Pana Samochodzika".

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.