Teksty
Publicystyka. Felietony i artykuły.
Kiedy wypromowany przez Jarosława Kaczyńskiego prezydent Andrzej Duda dowiedział się o swoim sukcesie wyborczym, wydał okrzyk: "ale jaja". Nagrał to i opisał tygodnik "Fakt". Nie oczekiwał, że zostanie prezydentem, i zachował się niepoważnie jak fircyk. Nie wróży to dobrze jego prezydenturze. Zachował się gorzej niż Lech Wałęsa, który po otrzymaniu wyniku wyborów wypowiedział słynne hasło: "zdrowie wasze, gardła nasze".
Tak jak się tego spodziewałem, wiele elementów kampanii wyborczej Dudy zostało zaczerpniętych z mojej książki "Przyczynek do Wolności", wydanej w 2013 roku, ogólnodostępnej w Internecie na stronie www.rzeczpospolita.com. Nie tylko on korzystał z tej publikacji w kampanii wyborczej. Paweł Kukiz i inni "pożyczyli" sobie z niej wiele pomysłów. Dwa główne postulaty to zmiany w Konstytucji i wzmocnienie urzędu prezydenckiego, który do tej pory jest organem reprezentacyjnym, a nie wykonawczym.
W rozmowach na temat Polski często padają słowa: "trzeba było", "należało" itp., opisujące to, co trzeba było zrobić, "aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej". Problem tego ujęcia jest taki, że rzeczywiście, "gdyby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem", ale alternatywna wizja przebiegu wypadków pomija zasadniczy problem. Nie było komu!
W Polsce nie było patriotycznego środowiska, zdolnego do skutecznej akcji politycznej, a nawet przedstawienia sensownego programu gospodarczego.
Interesy zewnętrzne zainteresowane wyeliminowaniem Polski, jako potencjalnego gracza regionalnego, natrafiały w naszym kraju na bezwolną masę ogłupionych Polaków, nierozumiejących mechanizmów świata, poruszających się w głębokim matriksie stereotypów na temat najprostszych politycznych interakcji. Z drugiej strony, ludzie, którzy rozumieli, jak się sprawy mają, nie byli patriotami, nie zależało im na stworzeniu jakiegokolwiek sensownego bytu państwowego; zależało im na podłączeniu do głównych nurtów szabru.
Wielki sen czy wielka śpiączka?
Napisane przez Pan Nikt - analityk krajowyGwiazda Śmierci z ulicy Czerskiej, publikując wywiad z magiem Edwardem Lucasem1 w dniu Święta Wojska Polskiego pt. "NATO kontra Rosja. Nie pękać przed niedźwiedziem", po raz tysięczny nieświadomie, chcąc, nie chcąc, raczej nie chcąc, odkrywa kotarę i pokazuje nam, co się za nią kryje. A kryją się rzeczy pełne niepokoju, choć, prawdę powiedziawszy, z drugiej strony, nie dziwi żadne ze słów, które padły w rozmowie.
Pomińmy poziom zadawanych pytań, oddaje on w pełnym wymiarze, czym jest ta gazeta i jak głębokie osiągnęła dno. A właściwie jak głębokie dno osiągnęło polskie dziennikarstwo. Ale nie kopie się leżącego, skupmy się zatem na prawdach wygłaszanych przez naszego mędrca.
Bliska mi osoba właśnie wróciła z Kuby i przywiozła z wycieczki do Hawany ciekawe zdjęcia. Zdjęcia prezentują pracowników remontujących posesję budynku metodą bez rusztowań.
Kiedy patrzę na wiszących na jednej linie robotników, to przypomina mi się przypowieść jeszcze z czasów istnienia Związku Sowieckiego. Otóż rozmawiają ze sobą na temat jakości produkowanej przez siebie gumy przedstawiciele trzech przodujących krajów imperialnych: Związku Sowieckiego, USA i Wielkiej Brytanii.
No i przedstawiciel Wielkiej Brytanii mówi, że kiedy jeden robotnik remontował zegar Big Ben w Londynie, to źle stanął na rusztowaniu i spadał, a spadając, zaczepił szelkami o wystającą rurę rusztowania, guma elastycznie odreagowała, tak że wrócił na ten sam podest. Hmm, mówi przedstawiciel imperialnej Ameryki: kiedy nasz robotnik był na ostatnim piętrze World Trade Center w Nowym Jorku, to się pośliznął na rusztowaniu i zaczął spadać, a spadając zaczepił gumką od majtek o wystającą, rurkę rusztowania i ta gumka była tak elastyczna, że pozwoliła mu wrócić na ten sam podest. Hmm, rzecze przedstawiciel przodującego przemysłu gumowego Związku Sowieckiego: a u nas, wiecie, był taki przypadek, że towarzysz pracował już na ostatnim piętrze Pałacu Kultury, wypiwszy, to znaczy się z radości, że to już koniec subbotnika, no i się pośliznął i spadł. Z towarzysza nic nie zostało, miazga, rozbity w drebiezgi towarzysz, ale gumiaki, towarzysze, zostały jak nowe!
No i tak patrzę, jak tu towarzysze kubańscy, stosując przy tym nowe metody renowacji, spieszą się, by przywitać nadchodzącą Amerykę, bo już w Hawanie tu i ówdzie widać flagi amerykańskie. Przecież u nas, w Polsce, po przeprowadzeniu terapii szokowej profesora Balcerowicza też w wielu miejscach zostały tylko gumiaki...
http://www.goniec24.com/teksty/itemlist/category/10-teksty?start=1661#sigProId8ad030ba52
Jadąc z Toronto w stronę Sudbury po drodze 69, przy rzece Key, jakieś 300 km od Toronto, został otworzony parę tygodni temu pawilon z polskimi meblami – EUROSTYLE FURNITURE. Tak na oko to już jakaś połowa mebli w pawilonie w ciągu czterech tygodni została wyprzedana! Jakość polskich mebli jest tu nie do pobicia. Ludzie pchają się tu motorówkami, samochodami lub autostopem.
http://www.goniec24.com/teksty/itemlist/category/10-teksty?start=1661#sigProIdcca7600088
Przyglądam się od paru tygodni, przejeżdżając obok sklepu Eurostyle Furniture (po zachodniej stronie drogi 69 zaraz za mostkiem na rzece Key, jadąc od strony Toronto w kierunku Sudbury), sukcesowi polskiego meblarstwa i podziwiam pomysł.
Brakuje tylko polskich kiełbasek z rożna!
J.N.
Turystyka
- 1
- 2
- 3
O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…
Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej
Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…
Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej
Przez prerie i góry Kanady
Dzień 1 Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej
Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…
W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej
Blisko domu: Uroczysko
Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej
Warto jechać do Gruzji
Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty… Taki jest refren ... Czytaj więcej
Massasauga w kolorach jesieni
Nigdy bym nie przypuszczała, że śpiąc w drugiej połowie października w namiocie, będę się w …
Life is beautiful - nurkowanie na Roa…
6DHNuzLUHn8 Roatan i dwie sąsiednie wyspy, Utila i Guanaja, tworzące mały archipelag, stanowią oazę spokoju i są chętni…
Jednodniowa wycieczka do Tobermory - …
Było tak: w sobotę rano wybrałem się na dmuchany kajak do Tobermory; chciałem…
Dronem nad Mississaugą
Chęć zobaczenia świata z góry to marzenie każdego chłopca, ilu z nas chciało w młodości zost…
Prawo imigracyjne
- 1
- 2
- 3
Kwalifikacja telefoniczna
Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej
Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…
Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski sponsorskie czy... Czytaj więcej
Czy można przedłużyć wizę IEC?
Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej
FLAGPOLES
Flagpoling oznacza ubieganie się o przedłużenie pozwolenia na pracę (lub nauk…
POBYT CZASOWY (12/2019)
Pobytem czasowym w Kanadzie nazywamy legalny pobyt przez określony czas ( np. wiza pracy, studencka lub wiza turystyczna…
Rejestracja wylotów - nowa imigracyjn…
Rząd kanadyjski zapowiedział wprowadzenie dokładnej rejestracji wylotów z Kanady w przyszłym roku, do tej pory Kanada po…
Praca i pobyt dla opiekunów
Rząd Kanady od wielu lat pozwala sprowadzać do Kanady opiekunki/opiekunów dzieci, osób starszych lub niepełnosprawnych. …
Prawo w Kanadzie
- 1
- 2
- 3
W jaki sposób może być odwołany tes…
Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą. Jednak również ta czynność... Czytaj więcej
CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…
Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę. Wedłu... Czytaj więcej
MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…
Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej
ZASADY ADMINISTRACJI SPADKÓW W ONTARI…
Rozróżniamy dwie procedury administracji spadków: proces beztestamentowy i pr…
Podział majątku. Rozwody, separacje i…
Podział majątku dotyczy tylko par kończących formalne związki małżeńskie. Przy rozstaniu dzielą one majątek na pół autom…
Prawo rodzinne: Rezydencja małżeńska
Ontaryjscy prawodawcy uznali, że rezydencja małżeńska ("matrimonial home") jest formą własności, która zasługuje na spec…
Jeszcze o mediacji (część III)
Poprzedni artykuł dotyczył istoty mediacji i roli mediatora. Dzisiaj dalszy ciąg…