farolwebad1

A+ A A-

Goniec Poleca

Nie jest ważne kto rządzi, ważne kto kreuje pieniądz i dług...

niedziela, 20 grudzień 2015 21:37

Polskie wybory mogą zostać unieważnione!

Napisane przez

Przed taką ewentualnością ostrzega portal G/k Raport. Chodzi o to, że  PiS, Polska Razem i Solidarna Polska startowały jako komitet wyborczy choć w rzeczywistości była to koalicja wyborcza trzech partii.

Decyzję wyda w styczniu Sąd Najwyższy


Szybkie przejęcie władzy w Polsce przez rząd PiS nie oznacza, że wynik wyborów parlamentarnych i tym samym rząd jest prawomocny. Wiemy, jest rząd, jest parlament, są zmiany, jest wojna o Trybunał Konstytucyjny ale kluczowy jest Sąd Najwyższy, który ma 90 dni od dnia wyborów na podjęcie uchwały o ich ważności. Do Sądu Najwyższego wpłynęło 77 protestów wyborczych. W dniu 18 grudnia Sąd Najwyższy uznał za niezasadne 76 z nich.
Pozostał do rozpatrzenia ostatni protest.
Sąd Najwyższy w dniu 19 stycznia 2016 roku może uznać wybory parlamentarne z dnia 25 października 2015 roku za nieważne. Tak, wszystko może zostać odwrócone. Społeczeństwo będzie decydowało jeszcze raz.
Niemożliwe?
Sąd Najwyższy będzie rozpatrywał sytuację w której PiS, Polska Razem i Solidarna Polska startowały jako komitet wyborczy choć w rzeczywistości była to koalicja wyborcza trzech partii. Państwowa Komisja Wyborcza już przy rejestracji komitetów zwracała na ten fakt uwagę ale jej zadaniem nie jest rozstrzyganie wewnętrznych porozumień pomiędzy partiami. Robi to Sąd Najwyższy. PKW jako pierwsza zwróciła uwagę, że o miejscu polityków z partii Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina na listach PiS nie decydowała przynależność do PiS ale udział w koalicji na podstawie aneksu do umowy koalicyjnej. Tym samym nie był to komitet ale koalicja wyborcza - na takim stanowisku stanęło PKW ale dopiero Sąd Najwyższy decyduje czy miało to wpływ na wynik wyborczy. Co to znaczy? Że sąd zdecyduje według własnej interpretacji czy ludzie głosujący na komitet wyborczy PiS wiedzieli, że w jego skład wchodzą też inne partie i kandydują osoby należące do innych niż PiS ugrupowań.
Sąd Najwyższy w pełnym składzie nie musi kierować się poprzednimi decyzjami jakie zapadły w składach trójkowych dotyczących pozostałych 76 protestów. To znaczy, że w tych sprawach też może zdecydować według własnego uznania.
Istotne jest, że Zjednoczona Lewica startująca jako koalicja zdobyła 7,55 proc głosów i nie znalazła się w Sejmie. Gdyby Zjednoczona Lewica jak PiS wystartowała jako komitet jej posłowie zasiadali by dziś w sejmowych ławach. Jeśli demokracja to równość wobec prawa to Sąd Najwyższy może nie poprzestać na natarciu uszu.
Warto zwrócić uwagę, że Teresa Flemming-Kulesza, Prezes Sądu Najwyższego kierująca Izbą Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych, który będzie orzekał o ważności wyborów, została na to stanowisko powołana w 1990 roku, przez prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego.
Roman Giertych w dniu 8 grudnia napisał, że tylko Sąd Najwyższy może obronić demokrację orzekając nieważność wyborów.
Można się już dzisiaj domyślać co będzie się działo 19 stycznia na Placu Krasińskich w Warszawie. Pytanie czy sądy ulegną salonowi czy ulicy i kto tą ulicą będzie rządził 19 stycznia.

niedziela, 20 grudzień 2015 16:32

Soros płaci 150 mln zł na obalenie polskiej demokracji

Napisane przez

Drugi Majdan w Warszawie coraz bardziej realny

 

podaje portal inwestycyjny amerbroker.pl

http://amerbroker.pl/?go=content&;action=show&id=176

Georgie Soros amerykański bankier żydowskiego pochodzenia ścigany w wielu krajach listami gończymi za malwersacje i oszustwa finansowe intensyfikuje swoje antydemokratyczne działania w Polsce.

Mocno wspiera program Obywatele dla Demokracji. Program ma budżet o wartości 150 mln zl i jest finansowany ze środków tzw. Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Pieniędzmi dysponuje Fundacja Batorego. O dofinansowanie mogą ubiegać się wszystkie liberalno-lewackie organizacje pozarządowe walczące z nacjonalizmem, patriotyzmem, rasizmem, ksenofobią i propagujące sprowadzanie do Polski nielegalnych imigrantów.

Hasła Ryszarda Petru i polityków PO o wyprowadzaniu ludzi na ulicę w ramach KOD celem obrony demokracji nabiera zupełnie innego, bardzo groźnego i realistycznego wymiaru.
Petru ma zapewnione finansowanie na opłacanie protestujących, na prowokacje, uliczne zadymy, Majdany i na walkę z Polskimi Patriotami.

Z funduszy Fundacji Batorego korzysta w Polsce mnóstwo organizacji których jedynym celem jest wyszukiwanie tzw. „mowy nienawiści” w Internecie, mediach i donoszenie do prokuratury w oparciu o art. 119 i 256 Kodeksu Karnego – „kto nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych (…) podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

W ten sposób oskarżonych zostało już w Polsce wiele osób biorących udział w manifestacjach na których wykrzykiwali anty imigranckie hasła.

Drugi Majdan w Warszawie - co buńczucznie ogłaszał Ryszard Petru - nie jest więc fikcją i ma szanse realizacji. Na razie to tylko 150 mln ale kasa bankierów na obronę swoich interesów poprzez wsparcie zadym w Polsce może być wielokrotnie większa. Soros chwalił się oficjalnie, że ukraiński Majdan kosztował go tylko kilkanaście mln $.

Organizacje sponsorowane przez Sorosa w Polsce szkolą nawet oficjalnie policję, sędziów i prokuratorów jak skutecznie wyszukiwać, identyfikować i osadzać za tzw. „mowę nienawiści”. Szkolenia odbywają się między innymi w Centrum Żydowskim.

„Mowa nienawiści” to doskonały knebel dla wszelkich przejawów patriotycznych i obronnych środowisk walczących przed zalewem Polski imigrancką masą. Z ostatnich informacji które posiadam wynika, że celem zaplanowanych przez Nowoczesną Petru marszów protestacyjnych będzie zakładanie stałych obozowisk pod hasłami powrotu do demokracji. Najważniejsza będzie Warszawa. Planowane są naprawdę duże prowokacje i są na to olbrzymie środki finansowe.

Orwelowska wizja świata staje się coraz bardziej realna. Sprowadzanie imigrantów do europejskich krajów da zaczyn w postaci buntów i zamieszek społecznych a to da lewackim rządom możliwość ograniczenia wszelkich swobód i praw obywatelskich. Nowy Porządek Świata sponsorowany przez amerykańskich bankierów żydowskiego pochodzenia zmierza do eskalacji kryzysu aby zrealizować swoje plany dyktatorskie w ramach NWO.

Polska buntująca się przeciwko sprowadzaniu imigrantów jest bardzo niewygodnym partnerem którego trzeba spacyfikować za pomocą powrotu do władzy PO i Nowoczesnej. W przypadku wybuchu społecznych niepokojów związanych z obroną demokracji przez KOD Polsce może grozić interwencja sojusznicza ze strony Niemiec w ramach ustawy nr 1066.

niedziela, 20 grudzień 2015 13:05

Przewaga Rosjan w starciu z NATO - problem A2/AD

Napisał

Breakingdefense.com, powołując się na wypowiedź generała Phillipa Breedlove, głównodowodzącego sił NATO, pisze o niespodziewanej przewadze wojsk rosyjskich na trzech ważnych teatrach. Na Morzu Czarnym, w rejonie państw bałtyckich oraz w Syrii Rosjanie rozlokowali wielopoziomowy system anti-access/area denial, który może poważnie "skomplikować" ewentualne operacje USA i ich sojuszników. System A2/AD polega na sprzężeniu zdolności wykrywania, zakłócania elektronicznego systemów naprowadzających, orientacji przestrzennej i komunikacji, oraz zestrzeliwania środków lotniczych w tym samolotów, pocisków manewrujących i dronów.

220px-Breedlove 2013 HRA2/AD stanowi rosnący problem - przyznał Breedlove w wypowiedzi dla niemieckiego Marshall Fund. Najbardziej na północ wysunięte strefa zagrożenia dla NATO, jest najstarsza i oparta o rosyjską enklawę w Kaliningradzie, która została przekształcone w ogromną platformę potencjału A2/AD. Zastępcy Breedlove a generałowie Frank Gorenc i Ben Hodges ostrzegają, że bazowane w Kaliningradzie środki przeciwlotnicze sięgają głęboko w polską przestrzeń powietrzną i mogą w czasie kryzysu zestrzelić ewentualne posiłki NATO dla krajów bałtyckich.

Na południu Rosji brakowało odpowiedniej bazy dla umiejscowienia takiego potencjału, do czasu inkorporacji Krymu. Od tego momentu Rosja umieściła na półwyspie bardzo silny potencjał A2/AD obejmujący praktycznie cały basen Morza Czarnego. W zasadzie ich potencjał przeciw-okrętowych pocisków samosterujących cruise obejmuje cały akwen, zaś zasięg pocisków przeciwlotniczych sięga 40 do 50 proc. tego obszaru - powiedział Breedlove.

Obecnie z tym samym mamy do czynienia w Syrii. "Widzimy te bardzo skuteczne systemy obrony lotniczej w dzialaniu w Syrii, i jesteśmy nieco zaniepokojeni kolejną kopułą A2/AD rozpościeraną we wschodniej części Morza Śródziemnego. - stwierdził szef wojsk NATO - instalowana tam jest bardzo wysoko zaawansowana infrastruktura przeciwlotnicza, jak również na lotniskach bazowane są bardzo nowoczesne myśliwce".

"Państwo islamskie nie ma lotnictwa, dla przeciwdziałania którego Rosjanie potrzebowaliby tak nowoczesnych środków" - dodaje.

Co NATO może na to poradzić? "Po pierwsze powinniśmy tam latać - mówi Breedlove, po to, by pokazać, że są to wody międzynarodowe,a nie strefy zakazane, po drugie, jeśli dojdzie do strzelania, musimy zainwestować w siły zdolne do przebicia tych bąbli. Jako sojusz, powinniśmy obecnie oszacować własne zdolności militarne zdolne podołać wyzwaniu A2/AD. Chodzi o inwestycje, chodzi o trening".

 

tłum.Goniec

piątek, 18 grudzień 2015 18:49

Zapal świecę aby uratować dzieci

Napisane przez

2000 lat temu

NARODZIŁ SIĘ ZBAWICIEL

W tym roku

NIE POZWOLONO NARODZIĆ SIĘ 46 MILIONOM DZIECI


Dzieje się tak cały czas nieprzerwanie rok po roku...

Trudno uwierzyć, że jest to prawda, trudno uwierzyć, że każdego roku na całym świecie rejestruje się blisko 46 000 000 zabiegów aborcji – zabójstw nienarodzonych dzieci.

Trudno uwierzyć, że morderstwa na niewinnych są legalne w 131 krajach!

Musimy powiedzieć sobie wprost: jesteśmy świadkami masowego mordu niewinnych istot. To tak, jakby każdego roku unicestwiano wielki kraj, wielkości Hiszpanii. Co gorsza są to tylko oficjalne dane, nikt nie policzył ile dzieci jest zabijanych pokątnie, czy, jak to cynicznie mówią, „nielegalnie”.

Być może zapytasz, dlaczego o tym piszę? Dlaczego piszę o tak tragicznych rzeczach w tak wyjątkowym okresie Adwentu – oczekiwania na narodziny Zbawiciela.

Sądzę, że właśnie teraz jest najlepszy czas, aby pomodlić się, prosząc Boga o to, by żadne dziecko nie zostało pozbawione prawa do życia, aby każde otrzymało szanse, by zobaczyć swoich rodziców, zrobić pierwszy krok, wypowiedzieć słowa „mama” i „tata”.

Namawiam Cię, w tym szczególnym okresie, do zapalenia choć jednej świecy w tej szczególnej intencji. Niech Twojej świecy towarzyszy chwila rozmowy z Panem Bogiem. Poproś Go, by inspirował nas do jeszcze gorliwszej obrony życia.

Pomódl się razem ze mną w tej bardzo ważnej intencji!

Wejdź na stronę modlitwa.fatima.pl i zapal jedną ze świec: tygodniową, 30-dniową lub wieczystą.

 

Zapewne zgodzisz się ze mną, że warto poświęcić każdą chwilę, jeśli wiemy, że to może uratować czyjeś życie. Zatem, proszę, nie odkładaj tego listu na później.

Kończąc swój list, pragnę złożyć Ci życzenia obfitości Łask Bożych. Niech nowo narodzone Dziecię przyniesie radość i pokój Twojej rodzinie.


W Jezusie i Maryi

olejniczak




Sławomir Olejniczak
Prezes Instytutu

Ks. Piotra Skargi

P.S. Jeszcze raz Cię proszę o modlitwę i zapalenie choćby jednej ze świec, aby w tym szczególnym okresie świąt Bożego Narodzenia każde nienarodzone dziecko otrzymało od nas szczególne modlitewne wsparcie.

czwartek, 17 grudzień 2015 06:56

"W Poszukiwaniu Ojczyzny" Cały Film Dokumentalny

Napisał

Film debiutował na VII Festiwalu Filmów Dokumentalnych w Gdyni "Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci", gdzie dostał wyróżnienie w kategorii "Anioł Wolności"

 

czwartek, 17 grudzień 2015 00:55

Bob Spanski o swym życiu i kontrakcie z TVP

Napisane przez

Z Bobem Spanskim, na temat kandydatury do senatu RP, o kontrakcie na retransmisję sygnału TVP na Ameryki oraz drodze życia rozmawia portal Kujawy.info

Miliard euro dla Ukrainy. Nam też pomagano [LIST OTWARTY]
Lista podpisów 28.02.2014 15:07

Zwracamy się do Premiera polskiego rządu, by zadeklarował pierwszy miliard euro na międzynarodowy fundusz pilnej pomocy dla nowej Ukrainy oraz by polski rząd zachęcił naszych sojuszników do udziału w tym funduszu proporcjonalnie do ich możliwości. Pomóżmy Ukrainie. Pamiętajmy, że nam też pomagano - piszą przedstawiciele polskich środowisk twórczych
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Prezes Rady Ministrów RP
Pan Donald Tusk

Szanowny Panie Premierze,
Od wielu tygodni z podziwem obserwujemy zaangażowanie polskiego społeczeństwa i rządu na rzecz walki Ukraińców o dobre i sprawiedliwe państwo. Nasza solidarność stanowiła istotne wsparcie dla Majdanu i ma swój udział w jego obecnym sukcesie. Wraz z Ukraińcami cieszymy się z szansy, jaka otwiera się przed ich krajem i jesteśmy dumni, że Polska ma w tym swój udział.

By jednak Ukraina mogła podnieść się z obecnego kryzysu, konieczna jest niezwłoczna pomoc finansowa w skali wielu miliardów euro. Uważamy, że Polska, podobnie jak w przypadku udanej misji mediacyjnej, powinna odegrać rolę inicjatora takiej międzynarodowej pomocy, deklarując pierwszy znaczący wkład finansowy.

Polska nie jest mocarstwem finansowym. Mamy wiele niezaspokojonych potrzeb. Mamy też jednak moralne i polityczne zobowiązania wobec Ukrainy, która - jak kiedyś nasz kraj - wchodząc na drogę reform, znajduje się w dramatycznej sytuacji budżetowej i gospodarczej.

Szanowny Panie Premierze, w tych dniach polskie życzliwe słowa i gesty, których także Pan nie szczędził bohaterom Majdanu, poddawane są próbie powagi i odpowiedzialności. Zwracamy się do Pana, by w imieniu polskiego rządu zadeklarował pierwszy miliard euro na międzynarodowy fundusz pilnej pomocy dla nowej Ukrainy oraz by polski rząd zachęcił naszych sojuszników do udziału w tym funduszu proporcjonalnie do ich możliwości. Pomóżmy Ukrainie. Pamiętajmy, że nam też pomagano. Z wyrazami szacunku

Adaszyńska Natalia, teatrolożka, animatorka kultury
Andrzejewski Ryszard "Peja", muzyk
Bednarski Krzysztof, rzeźbiarz
Bendyk Edwin, dziennikarz
Berdykowska Bogusława, publicystka
Białek Bogdan, redaktor naczelny miesięcznika "Charaktery", prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego
Bławut Jacek, reżyser
Borowski Adam, aktor Teatru Ósmego Dnia
Borzym Agata, menedżerka kultury
Braun Ewa, scenografka
Bromski Jacek, reżyser, scenarzysta, producent filmowy
Chojecki Mirosław, producent filmowy, wydawca
Cielecka Magdalena, aktorka
Ciszewski Cezary, dziennikarz, dokumentalista "Miasta w Komie"
Czekanowicz Anna, poetka
Czyżewski Krzysztof, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów"
Demska Krystyna, menedżerka kultury
Dudziak Urszula, wokalistka, kompozytorka
Dudziński Andrzej, grafik, malarz
Demirski Paweł, dramaturg
Dzianowicz Beata, reżyserka
Frejlich Czesława, redaktorka naczelna "2+3D"
Fudalej Beata, aktorka
Gajewski Dariusz, reżyser
Gauden Grzegorz, dyrektor Instytutu Książki
Gawin Dariusz, Obywatel Kultury
Głowacki Janusz, pisarz, scenarzysta, dramaturg
Gretkowska Manuela, pisarka
Grochowska Agnieszka, aktorka
Gruszczyński Piotr, krytyk, dramaturg
Holland Agnieszka, reżyserka, scenarzystka
Jagodziński Andrzej, tłumacz
prof. Janion Maria, historyczka literatury
Karolak Tomasz, aktor, dyrektor teatru Imka
Kęszycki Marcin, aktor, prezes fundacji Teatru Ósmego Dnia
Kielanowska Gabriela, historyk sztuki
Kilian Jolanta, reżyserka, kulturoznawczyni
dr Kitliński Tomasz, filozof, aktywista
Kleyff Jacek, wolny twórca
Knittel Krzysztof, kompozytor
Kora (Olga Sipowicz), wokalistka, poetka
Kornowicz Jerzy, kompozytor
Kos-Krauze Joanna, reżyserka, scenarzystka
Kowalewski Krzysztof, aktor
Krauze Krzysztof, reżyser, scenarzysta
Kuryluk Ewa, pisarka, artystka
dr Kurz Iwona, historyczka, antropolożka, Ruch O.K., Uniwersytet Warszawski
Lankosz Borys, reżyser
dr Laszuk Grzegorz, teatr Komuna/Warszawa
Leonenko Olena, pieśniarka, aktorka
dr hab. Leszkowicz Paweł, historyk sztuki, kurator wystaw
Lipszyc Jarosław, Obywatel Kultury, poeta
Łazarkiewicz Magdalena, reżyserka, scenarzystka
Łepkowska Ilona, scenarzystka, producentka
Łoziński Paweł, reżyser
Łysak Paweł, reżyser teatralny, filozof, socjolog
Maciejewski Łukasz, krytyk, szkoła filmowa w Łodzi
Malajkat Wojciech, aktor, reżyser, dyrektor Teatru Syrena
Mleczko Andrzej, rysownik
Ochab Karolina, dyrektorka naczelna Nowego Teatru
Okapiec Bogusław, mecenas
Olbrychski Daniel, aktor
Olkiewicz Zbyszek, Teatr Akademia Ruchu
Piotrowska Krystyna, artystka, sztuki wizualne
Polak Piotr, aktor
Poniedziałek Jacek, aktor
Popiel Lidia, fotografka, modelka
Potoroczyn Paweł, pisarz, dyplomata, menedżer kultury, wydawca
Pustoła Konrad, fotografik
Rajkowska Joanna, artystka
Rodowicz Tomasz, dyrektor artystyczny Fabryki Sztuki w Łodzi, szef teatru CHOREA
Rottenberg Anda, krytyczka i kuratorka sztuki, publicystka
Sadowski Krzysztof, pianista, kompozytor
Seweryn Andrzej, aktor, reżyser, dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie
Siekierzyńska Iwona, reżyserka, scenarzystka
Sipowicz Kamil, historyk filozofii, dziennikarz, poeta
Sokołowska Magdalena, animatorka kultury
Stasińska Beata, wydawczyni, redaktorka
Staszczyk Muniek, muzyk
Sterna-Wachowiak Sergiusz, prezes Stowarzyszenia Pisarzy Polskich
Strzałko Marta, aktorka Teatru Biuro Podróży
Strzembosz Maciej, producent, scenarzysta
Strzępka Monika, reżyserka
Stuhr Maciej, aktor
Suchora Agnieszka, aktorka
Szczuka Kazimiera, historyczka, krytyczka literacka
Szkotak Paweł, reżyser, dyrektor Teatru Polskiego w Poznaniu
dr Talewicz-Kwiatkowska Joanna, prezeska Fundacji Dialog-Pheniben
Tencer Gołda, aktorka, reżyserka, piosenkarka
Thun-Janowski Tomasz, dyrektor Biura Kultury m.st. Warszawy
Tomaszkiewicz Joanna, specjalistka oceny oddziaływania na środowiskoUkielski Paweł, historyk, politolog
Urbaniak Dorota, dziennikarka
Urbaniak Michał, muzyk, kompozytor
Wasilewski Tomasz, reżyser
Wiewiórski Jarosław, dyrektor kreatywny, Havas Worldwide Ukraine
Więckiewicz Robert, aktor
Wysocka Barbara, aktorka, reżyserka
Zadara Michał, reżyser teatralny
Zakrzewski Włodzimierz-Jan, malarz
Zaorski Janusz, reżyser
Zmarz-Koczanowicz Maria, reżyserka filmowa
Żakowski Jacek, dziennikarz

Warszawa, 28 lutego 2014


Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,95892,15545722,Miliard_euro_dla_Ukrainy__Nam_tez_pomagano__LIST_OTWARTY_.html#ixzz3uXtAXOXp

 

"Gospodarka. Relacje gospodarcze ma ożywić swap walutowy między Narodowymi Bankami Polski i Ukrainy na sumę miliarda euro. Duda wysunął swoją inicjatywę w dobrym czasie – niebawem w życie wejdzie najprawdopodobniej Umowa stowarzyszeniowa między Kijowem i Brukselą. Dwustronnym relacjom przysłuży się także gotowość Warszawy do przeznaczenia 100 milionów euro na budowę nowych przejść granicznych."

"Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko po rozmowie z Andrzejem Dudą oświadczył dziennikarzom, że wynegocjował około 4 mld złotych pożyczki dla swojego kraju.
– Prezes Narodowego Banku Ukrainy, pani Gontareva prowadziła negocjacje z Prezesem Narodowego Banku Polskiego, panem Belką – powiedział dziś dziennikarzom Prezydent Ukrainy. – Doszli do porozumienia, na mocy którego pan Belka poinformował mnie o otwarciu linii kredytowej na sumę 4 miliardów złotych, czyli miliarda euro – oświadczył. Jak przekonywał Poroszenko, "bez wątpienia umocni to wymianę handlową pomiędzy Ukrainą i Polską"."

 

"Im dłużej na Ukrainie trwa polityczny kryzys, tym wyższe ryzyko zaległości płatniczych i niewypłacalności. Takie ryzyko utrzyma się nawet do końca 2015 r. - sądzi bank UBSDług publiczny Ukrainy sięga 40,5 proc. PKB, co samo w sobie nie jest powodem do alarmu. Jednak połączenie deficytu finansów publicznych w wysokości ok. 13,5 mld USD (7,7 proc. PKB) i deficytu obrotów - 16,1 mld USD (9,1 proc. PKB), w kontekście rezerw ocenianych na ok. 16 mld USD powoduje, że bez pomocy finansowej z zewnątrz Ukraina nie zdoła zrolować 15,6 mld USD długu w walutach obcych, który musi spłacić między lutym br. a końcem 2015 r. – zaznacza UBS."

 

"W nadziei na restrukturyzację długu Ukraina prowadzi trudne negocjacje ze swoimi wierzycielami. Kijów liczy na ulgę rzędu 15,3 mld dol. Dług publiczny Ukrainy sięgnie w tym roku 94 proc. PKB. Jaresko w poniedziałek uda się do USA, gdzie będzie prowadzić rozmowy m.in. z Międzynarodowym Funduszem Walutowym.
W maju ukraiński parlament przyjął ustawę, dającą rządowi prawo do wstrzymywania spłaty zadłużenia zagranicznego, zaciągniętego u kredytodawców komercyjnych i uzasadnił tę decyzję koniecznością obrony interesów narodowych".

 

"Europoseł PiS Ryszard Czarnecki otwarcie przyznał, że Polska lobbuje za interesami ukraińskimi nie stawiając Kijowowi żadnych warunków.

"Realnie Polska wciąż jest największym adwokatem i ambasadorem Ukrainy na arenie międzynarodowej. Nie stawia żadnych warunków wstępnych, gdyż dla Polski Ukraina ma charakter strategiczny, natomiast Niemcy czy Francja traktują ja jako piłeczkę w swojej grze z Rosją" - pisze Czarnecki.
Dla polityka PiS-u budowanie tożsamości narodowej przez post-majdanową Ukrainę na kulcie UPA jest "dziwaczne":
"Nie ma co ukrywać, że w porównaniu z wcześniejszym entuzjazmem nasz obecny stosunek do tego, co się dzieje na Ukrainie jest bardziej sceptyczny. Sporo w tym winy strony ukraińskiej, która pozwalała sobie na dziwaczne demonstracje, takie jak uchwała de facto gloryfikująca UPA, w dodatku przegłosowana w dniu przyjazdu ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego" - uważa polityk."

środa, 16 grudzień 2015 21:00

Niebiańskie oczy dla Polski - MON w kosmosie

Napisane przez

Jak pisze portal wojskowy defence24.pl, najważniejszym z planowanych przez Ministerstwo Obrony Narodowej programów obronnych powiązanych z wykorzystaniem przestrzeni kosmicznej jest niewątpliwie budowa satelity systemu optoelektronicznej obserwacji Ziemi. Koszt pozyskania nowego sprzętu tej klasy jest szacowany na ok. 700 mln zł, a program jego budowy i obsługi może przyczynić się do rozwoju krajowego przemysłu kosmicznego. Projektowi polskiego satelity poświęcone były wystąpienia dr inż. Marcina Szołuchy z Wojskowej Akademii Technicznej podczas konferencji Polska w Kosmosie i ppłk. Leszka Paszkowskiego podczas II Dnia Informacyjnego Sektora Kosmicznego.
Studium wykonalności programu satelitarnego systemu optoelektronicznej obserwacji Ziemi

Podczas konferencji Polska w Kosmosie, odbywającej się w Instytucie Lotnictwa, dr inż. Marcin Szołucha z Wojskowej Akademii Technicznej (WAT) zreferował opracowane pod przewodnictwem WAT z udziałem Centrum Badań Kosmicznych PAN dla Narodowego Centrum Badań i Rozwoju studium wykonalności programu satelitarnego systemu optoelektronicznej obserwacji Ziemi. Jego kluczowymi celami są budowa narodowego systemu zapewniającego rozpoznanie obrazowe w zakresie pasma widzialnego i bliskiej podczerwieni oraz wsparcie polskiego przemysłu kosmicznego w zakresie rozwoju technologicznego podczas realizacji programu satelity obserwacji Ziemi. W ramach przygotowanego studium docelowy system satelitarny ma składać się, oprócz samego satelity, z jego symulatora oraz segmentu naziemnego.

W ramach ogłoszonego w marcu br. przez WAT studium założono, że najkorzystniejsze byłoby pozyskanie przez Polskę dwóch satelitów: jednego z instrumentami pozwalającymi na obserwację wysokiej rozdzielczości (rozdzielczość od 1 do 2 m - HR) i jednego o bardzo wysokiej rozdzielczości (od 0,5 m do 0,7 m - VHR). Dwa satelity wzajemnie uzupełniałyby się, pozwoliłoby to też na skrócenie czasu rewizyty, dzięki czemu uzyskane dane byłyby bardziej aktualne. Satelita HR miałby służyć zarówno celom wojskowym, jak i cywilnym, wypełniając założenia wynikające z wymogu stworzenia systemu podwójnego zastosowania, czyli dostarczającego dane zarówno siłom zbrojnym, jak i służbom państwowym np. w przypadku wystąpienia klęsk żywiołowych, lub do monitorowania poziomu wód albo skażenia środowiska. Satelita VHR miałby być natomiast używany wyłącznie do celów militarnych. Zgodnie z założeniami studium, system mógłby być w przyszłości poszerzony także o satelitę EHR – ekstremalnie wysokiej rozdzielczości - na podstawie umów międzyrządowych z partnerem zagranicznym.


Jednym z kluczowych kryteriów i wymogów stosowanych w przemyśle kosmicznym, jest użycie w segmencie orbitalnym produktów wcześniej sprawdzonych w innych misjach kosmicznych („space heritage”). Nie jest zatem możliwe wybudowanie satelity VHR bez wcześniejszego opracowania i budowy satelity technologicznego HR, umożliwiającego sprawdzenie zastosowanych rozwiązań w warunkach kosmicznych. Ponadto należałoby również wziąć pod uwagę fakt, że satelity o wysokiej rozdzielczości VHR, ze względu na wąski pas obserwacji, nie są przeznaczone do globalnego zobrazowania. W wielu przypadkach zastosowań wojskowych, stosuje się konstelacje satelitów HR oraz VHR. Satelita HR wykonuje wcześniejsze zobrazowania o dużej szerokości pasa i na podstawie danych z tego satelity programuje się obszary do zobrazowania dla satelity VHR.
gen. bryg. rez. dr inż. Adam Sowa, Doradca Rektora ds. Kosmicznych i Satelitarnych, Wojskowa Akademia Techniczna
Polskie satelity na orbicie

Polskie satelity miałyby trafić na orbitę heliosynchroniczną na wysokość pomiędzy 600 a 700 km nad Ziemią, a dokładna lokalizacja sprzętu w kosmosie będzie musiała być oparta o dodatkowe badania meteorologiczne w celu zdefiniowania dokładnego czasu przelotu, zapewniającego najlepsze oświetlenie powierzchni Ziemi. Sprzęt ma pracować przez okres minimum 5 lat w przypadku satelity HR i 10 lat dla satelity VHR. Warto przy tym wspomnieć, że obecnie optymalny czas działania satelity na orbicie ograniczony stopniem zużycia baterii i paneli słonecznych wynosi ok. 15 lat.

Satelitarne rozpoznanie dla Sił Zbrojnych RP - CosmoSkymed i segment naziemny

W przypadku zastosowań wojskowych, w ramach budowy zdolności do prowadzenia satelitarnego rozpoznania obrazowego przez Siły Zbrojne Rzeczpospolitej Polski, nasz kraj ma się oprzeć na trzech głównych elementach – o czym poinformował podczas II Dnia Informacyjnego Sektora Kosmicznego ppłk Leszek Paszkowski. Oprócz programu strategicznego satelitarnego systemu optoelektronicznej obserwacji Ziemi będzie to umowa z Włochami o dostępie do systemu COSMO-SkyMEd Seconda Generazione i budowa w naszym kraju naziemnej stacji odbiorczej Polish Defence User Ground Segment. Zostanie ona zlokalizowana w Białobrzegach na północ od Warszawy i ma osiągnąć wstępne zdolności operacyjne w 2017 roku, a pełne w 2020 roku. Ma to zapewnić Polsce zdolności do gromadzenia, przetwarzania i dystrybucji danych z rozpoznania obrazowego.

Dane optoelektroniczne od Włochów - rozwiązanie pomostowe

Źródłem danych według zreferowanych planów MON ma być system Cosmo-SkyMed pierwszej i drugiej generacji, który zapewnia dostęp do danych radarowych, a od 2017 roku - dzięki poszerzonej umowie z Włochami - Polska może uzyskać też dostęp do danych optoelektronicznych pochodzących z wybudowanego w Izraelu satelity typu Optsat-3000. Zdobycie samodzielnych zdolności w tej dziedzinie jest przewidywane na rok 2022. Sam przetarg na budowę satelity lub satelitów rozpoznawczych ma zostać uruchomiony w przyszłym roku, być może w formie narodowego programu strategicznego. Wstępne specyfikacje tego sprzętu nie są jednak na razie znane i nie wiadomo, czy będą się pokrywać z założeniami prac koncepcyjnych prowadzonych przez Wojskową Akademię Techniczną, a także czy będą zakładać wykorzystanie dwóch satelitów.


Dane optoelektroniczne stanowią istotne uzupełnienie danych radarowych otrzymywanych z satelitów SAR, umożliwiając nie tylko wykrywanie, ale również identyfikowanie obiektów naziemnych istotnych dla obronności i bezpieczeństwa Państwa. Pozyskiwanie zobrazowań ze źródeł zagranicznych powinno być postrzegane jako etap pośredni w dochodzeniu do narodowych zdolności w tym zakresie. Ze względu na specyfikę pracy systemów satelitarnych, po uzyskaniu zdolności narodowych, zewnętrzne źródła informacji będą nadal bardzo przydatne, zwiększając efektywność i pewność rozpoznania. Zbudowanie przez Polskę własnego satelitarnego systemu obserwacji Ziemi, zapewni natomiast niezbędną autonomię operacyjną w zakresie wykorzystania satelitów obserwacyjnych. Umożliwi również uzyskanie niezbędnych narodowych kompetencji oraz potencjału naukowo-badawczego i przemysłowego w zakresie budowy systemów satelitarnych.
gen. bryg. rez. dr inż. Adam Sowa, Doradca Rektora ds. Kosmicznych i Satelitarnych, Wojskowa Akademia Techniczna
Decydujący rok 2016?

Program budowy systemu optoelektronicznej obserwacji Ziemi najprawdopodobniej wejdzie w kluczową fazę w 2016 roku. Budowa polskiego satelity będzie niemal na pewno odbywać się z udziałem partnera zagranicznego, jednak celem powinno być zapewnienie transferu technologii dla wciąż niewielkiego, ale prężnie się rozwijającego polskiego sektora kosmicznego. Jednocześnie warto mieć na uwadze, że dzięki rozszerzeniu umowy z Cosmo-SkyMed i pozyskaniu rozwiązania pomostowego, jakim są dane ze zbudowanego przez Izraela dla Włochów satelity, budowa własnych zdolności w tym zakresie będzie mogła być wydłużona w czasie o kilka kolejnych lat. Okres ten będzie mógł zostać wykorzystany na budowę kompetencji polskiego sektora kosmicznego oraz przygotowanie do pracy operacyjnej segmentu naziemnego dla polskiego systemu obserwacji Ziemi. Decydujące jednak w kwestii terminów i specyfikacji technicznej polskiego satelity lub satelitów będą założenia zawarte w przetargu, który ma ruszyć już w przyszłym roku.

Czytaj więcej: Kosmiczne wyzwania dla Polski. "Potrzebna narodowa strategia"


Andrzej Hładij
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Nasze teksty

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.