farolwebad1

A+ A A-

Goniec Poleca

okladka morsik    Instytut Naukowy im. Oskara Haleckiego w Kanadzie ogłasza subskrypcję na książkę Piotra Jakubiaka pt. "Nie chcemy komuny".

    Książka jest ciekawą i żywo napisaną relacją z całego życia autora, szczególnie szeroko traktując okres Wielkiej Solidarności i stanu wojennego. Jako dokument życia w Polsce w okresie komunizmu, została włączona do zasobów archiwalnych Stowarzyszenia "Pokolenie" oraz otrzymała wyróżnienie Instytutu Pamięci Narodowej. Objętość ponad 200 stron, bogato ilustrowana unikatowymi zdjęciami.

    Piotr Wiesław Jakubiak, ur. 1944, weteran NSZZ "Solidarność", były więzień polityczny PRL, odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności. Jego życiorys znajduje się w "Encyklopedii Solidarności" i w słowniku "Niezależni dla kultury".

    Magister polonistyki. Profesor szkoły średniej w Polsce. Organizował NSZZ "Solidarność" w Regionie Ziemia Sandomierska, internowany 1982, organizator podziemia Solidarności Walczącej 1983, uwięziony i wydalony z zawodu nauczycielskiego 1984, wydalony z kraju 1985. Na emigracji w Kanadzie od 1985. Z wykształcenia slawista (M.A. – Slavic Studies), doktorant i pracownik naukowy University of Toronto (1988–1991). Zajmował się szczególnie historią Legionów Polskich. Opublikował The Polish Legions in The First World War (Ottawa 2002) oraz wiele artykułów na ten temat. Organizował szkoły polskie i drużyny harcerskie w Kanadzie. W roku 2013 zainicjował budowę pomnika Bitwy pod Rokitną na polu słynnej szarży we wsi Rokitna w Besarabii (Ukraina). Pomnik został odsłonięty w roku 2015 na setną rocznicę tej bitwy.

    Wydanie książki planowane jest na maj-czerwiec br. i po zebraniu koniecznych środków finansowych. Załatwienie subskrypcji i otrzymanie pokwitowania jest możliwe po niedzielnej Mszy św. o godz. 11, w kościele polskim p.w. św. Jacka Odrowąża w Ottawie, w czasie imprez Instytutu Naukowego im. Oskara Haleckiego w Kanadzie i także przez pocztę na adres: Dr. Kamil Stefanski, 3 Solace CRT, Ottawa, K1K 4T5. Informacje e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., tel. 613-842-7269.

sobota, 06 luty 2016 14:57

Raport z weryfikacji WSI

Napisał

Raport z weryfikacji WSI

 

← PRZEWODNICZĄCY KOMISJI WERYFIKACYJNEJ Antoni MACIEREWICZ

R A P O R T


o działaniach żołnierzy i pracowników WSI oraz wojskowych jednostek organizacyjnych realizujących zadania w zakresie wywiadu i kontrwywiadu wojskowego przed wejściem w życie ustawy z dnia 9 lipca 2003 r. o Wojskowych Służbach Informacyjnych w zakresie określonym w art. 67. ust. 1 pkt 1 – 10 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. „Przepisy wprowadzające ustawę o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Wojskowego oraz ustawę o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego” oraz o innych działaniach wykraczających poza sprawy obronności państwa i bezpieczeństwa Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej

 

czytaj:

http://www.raport-wsi.info/

 

caąy raport dopobrania w formacie pdf jest TUTAJ:

http://www.rodaknet.com/raport_wsi.pdf

niedziela, 31 styczeń 2016 12:18

List Mary Wagner w związku z legalizacją eutanazji

Napisane przez

Drodzy chrześcijanie, Bracia i Siostry

Jako że wszyscy jesteśmy głęboko zaniepokojeni dzisiejszą sytuacją w naszym kraju i na świecie, chciałabym podzielić się przemyśleniami, które pomogły mnie samej. (Dziękuję Drodzy Przyjaciele, za sprawą których ten list czytacie).


Jakiś czas temu miałam okazję do rozmowy z mądrą matką karmelitanką, i kiedy opowiadałam jej o moich obawach w związku z decyzją kanadyjskiego Sądu Najwyższego z 6 lutego, ona przypomniała, że arcybiskup Fulton Sheen zwykł napominać wiernych, aby radowali się z daru życia w trudnych czasach, które dają im doskonałą okazję do bycia świadkami Chrystusa.


Dała mi również wrześniowe wydanie magazynu "Traces" wskazując w nim na świadectwo ojca Ibrahima Alsabagha z Aleppo w Syrii, który pozostał wśród ubogich w samym środku ogarniętego chaosem regionu kontrolowanego przez państwo islamskie. Bardzo polecam ten tekst. W środku deprawacji, zniszczenia i terroru o. Alsabagha zachowuje niewzruszony pokój wewnętrzny, gdyż jego wzrok spoczywa na naszym Zmartwychwstałym Panie.


Ojciec Ibrahim pisze o kobiecie, która mieszkała w pobliżu, a która czuła się nieswojo, ponieważ domy, chrześcijan, którzy uciekli przed terrorem, zostały kupione czy wynajęte przez muzułmanów: poczuła, że zmieniło się coś ważnego - powietrze na ulicy, oczy ludzi... To powodowało jej niepokój. Powiedziałem jej - pisze o. Alsabagha - a może jest tak, że Bóg dopuszcza, by ludzie wokół nas, by całe otoczenie zmieniło się, aby dotarł do nas "zapach" Chrystusa; czy może jest to wspaniała misja, o którą prosi nas zmartwychwstały Bóg?. Bo jeśli tak, to nie ma powodu do niepokoju, ale trzeba pomyśleć czego od nas Zmartwychwstały Pan oczekuje, jak być świadkami wiary dla ludzi, których napotykamy".


Tutaj, w Kanadzie, gdzie stajemy wobec faktu zasadniczej zmiany spowodowanej przez decyzję Sądu Najwyższego dekryminalizującą samobójstwa wspomagane przez lekarzy, o. Ibrahim pokazuje, że nic nie dzieje się bez Bożego przyzwolenia. Nie jesteśmy zatem wezwani do narzekań i lamentu; Bóg powierza nam misję, by nieść Jego piękny "zapach" - Jego Światło i Miłość w tym przepięknym kraju, który zapomina o Zródle swego piękna i wielkości.


W jaki sposób rozumieć misję, jaką powierza nam nasz Pan? Ojciec Ibrahim, który uznaje własne cierpienie za "ważne i cenne", dla którego większym cierpieniem jest widok cierpienia bliźniego, daje nam następującą mądrą wskazówkę: Poprzez postawę głębokiego wsłuchania się w słowa Pana, w płacz niewinnych, jesteśmy w stanie poznać, co mamy robić. Dźwigając te ciężkie krzyże, musimy uczyć się od Jezusa, który podczas trzygodzinnej męki na krzyżu, wciąż myślał o innych.


Kim są ci inni, którzy najbardziej potrzebują naszej uwagi? Dyktat Sądu Najwyższego, aby włączyć lekarzy w prośbę pacjentów o samobójstwo, pozbawi wsparcia w najczarniejszej godzinie próby najbardziej bezbronne osoby; ludzi, którzy doszli do wniosku, że ich życie nie jest już warte życia. Otrzymają oni potwierdzenie tego od sądu. (Podobnie, jak dzieje się to w przypadku matki, która uznaje, że dziecko w jej łonie nie zasługuje na szansę by żyć.) Zostaną pozbawieni sprawiedliwości przez system ufundowany rzekomo na nadrzędności Boga i judeochrześcijańskich wartości.


Wobec tej największej niesprawiedliwości, czyż nasz obowiązek kochania i chronienia ich nie staje się jeszcze pilniejszy i bardziej konieczny?
Na razie samobójstwo wspomagane przez lekarzy nie zostało jeszcze zinstytucjonalizowane, tak jak to ma miejsce w przypadku brutalnego uśmiercania naszych najbardziej bezbronnych najmłodszych braci i sióstr; nasze społeczeństwo wciąż jeszcze postrzega samobójstwo jako coś strasznego; jako akt desperacji. To jednak może się szybko zmienić.

Rozważmy scenariusz, kiedy Ty lub ja spotykamy osobę gotową skoczyć z mostu, któż nie chciałby uczynić wszystko, aby takiej osobie pomóc, aby nie kończyła w ten sposób swego życia; pomóc pokonać desperację, okazać jej miłość i wsparcie jakiego potrzebuje, by na nowo odnaleźć wartość swego życia?
Jeśli taki scenariusz ilustruje oczywistą świadomość tego, że każde życie warte jest, by o nie do końca walczyć, to co sprawia, że mamy myśleć inaczej w przypadku gdy osoba o skłonnościach samobójczych prosi o "pomoc" lekarza?
Czy nasze przekonanie, że życie jest święte w takich okolicznościach przestaje obowiązywać?
Czy nasza odpowiedzialność za bliźniego znika pod dyktatem (instytucji) nadużywających swej władzy?
Oczywiście, że nie! Podjęta przez Sąd Najwyższy próba narzucenia Kanadyjczykom akceptacji samobójstwa "w pewnych okolicznościach", w żaden sposób nie usprawiedliwia samobójstwa czy jakiegokolwiek współdziałania przy nim.
Kiedy nasz rząd depce sprawiedliwość, czyż nie jesteśmy wezwani, by w dialogu i spotkaniach z innymi potwierdzać świętość każdego ludzkiego życia, nie licząc się przy tym z własnymi kosztami, ale ufając i wsłuchując w głos Boga?


Po przeczytaniu opinii zawartych w Proposal przesłanym do Canadian Medical Association przez Christian Medical and Dental Society przy poparciu Canadian Federation of Catholic Physicians Societies oraz Canadian Physicians for Life obawiam się, że te stowarzyszenia, pomimo deklarowanej chęci oporu przeciwko samobójstwom z pomocą lekarzy,uległy już defetyzmowi.
Proposal wyraża zgodę na udział w czymś, co uważam, za formalne współdziałanie w wyrażonym przez pacjenta życzeniu wspomaganego samobójstwa. Stwierdza się w nim mianowicie, że lekarze mają obowiązek udzielenia wyczerpującej informacji o wszystkich opcjach oraz doradzenia, w jaki sposób korzystać z systemu scentralizowanej informacji, poradnictwa i specjalistycznych skierowań. Ponadto pojawia się założenie, że w ramach autonomii osoby ludzkiej istnieje również prawo do odebrania sobie życia: ("Proposal") szanuje autonomię pacjenta w jego dostępie do wszystkich legalnych usług, jednocześnie chroniąc prawo wolności sumienia samych lekarzy. (Przypomnijmy tutaj normalną ludzką reakcję wobec kogoś kto chce zeskoczyć z mostu i porównajmy różnice).


Na dodatek język, jakim się posłużono wpisuje się w naciski mające wymusić akceptację samobójstwa z pomocą lekarza. Słowa mają znaczenie. Nie tylko te w "Proposal", ale również w mediach chrześcijańskich i katolickich, gdzie sformułowanie, "samobójstwo wspomagane przez lekarza" zostało zastąpione przez takie zwroty, jak: "śmierć z pomocą lekarza", "śmierć wspomagana", czy "medyczna pomoc w umieraniu". Język taki zaciemnia prawdę i przyczynia się do akceptacji zła; jak to ujęła kiedyś Matka Teresa, słowa, które nie niosą światła Chrystusa, zwiększają ciemności.


Jesteśmy chrześcijanami, wiemy, że Bóg nas nie opuści nawet w chwili śmierci; bez względu na okoliczności jesteśmy wezwani, by być w naszym życiu świadkami zmartwychwstałego Pana. Nasi bracia i siostry w innych częściach świata cierpią straszliwe prześladowania. Ojciec Ibrahim stwierdza: Nie wiemy kiedy to się skończy ale to nie ma znaczenia, rzeczą ważną jest nie to, by wiedzieć jak się ratować, lecz by być świadkiem Jezusa Chrystusa. Owszem, musimy myśleć o rozwiązaniu politycznym - o planie działania - ale naszym pierwszym obowiązkiem, jest być świadkami chrześcijańskiego życia i nieść krzyż z przebaczeniem, miłością i troską również o zbawienie innych.


Nasz Pan daje nam łaskę do wypełnienia powierzonej misji. Nie wzywa do defetyzmu czy moralnych kompromisów; nie prosi o ograniczanie złych następstw czy ucieczkę dla ratowania życia; wzywa nas do przeżywania życia w prawdzie z miłością, co obejmuje także sprzeciw wobec wprowadzania wspomaganego samobójstwa. Taki opór jest afirmacją świętości każdego ludzkiego życia. Wszyscy ludzie dobrej woli mogą przyłączyć się do nas w tej nieuchronnej walce o sprawiedliwość i poszanowanie osoby ludzkiej.
Jako chrześcijanie otrzymaliśmy coś więcej niż nadzieję na sprawiedliwość; mamy skarb Miłości, który nie sprowadza się jedynie do wypełniania obowiązków, Chrystus, który oddał życie za każdego z nas wzywa do udziału w jego nieskończonej nagrodzie: Kochajcie się wzajemnie tak, jak ja was umiłowałem (Jn. 15:12)


Nasi cierpiący bracia i siostry w Syrii prowadzeni przez swego pasterza ojca Ibrahima, są świadkami dla świata, że miłość jest silniejsza od śmierci. Tutaj w Kanadzie, kiedy walczymy z mrokami śmierci w innych postaciach, prośmy Ducha Świętego, by pomógł nam zawierzyć całkowicie i pokornie Światłu Życia, które jako jedyne może rozproszyć ciemności.
Módlmy się wzajemnie za siebie.
Niech Bóg Was Błogosławi

Mary Wagner


tłum. Goniec

Mary Wagner przebywa obecnie w areszcie śledczym w Milton pod Toronto oczekując na rozprawę w związku z próbą ratowania dzieci nienarodzonych w jednej z torontońskich przychodni aborcyjnych.

Niemcy "zaniepokojeni" wzrostem polskiego militaryzmu. Film pokazuje szkolenie polskich oddziałów paramilitarnych i wojskowe szkolenie młodzieży.

k10136This review is from: Jews and the Military: A History (Hardcover)

Derek J. Penslar is a historian who teaches (or who taught) at the University of Oxford. His work is a fascinating one, but with some shortcomings. Owing to the wealth of information in this book, I focus on a few salient points.

The entire subject of this book must be kept in perspective. Jews had their own armies, in the distant past, and had always served, albeit in small numbers, in gentile forces. (pp. 21-22). However, it was only at the beginning of the 19th century, following the Enlightenment, that substantial numbers of Jews began to serve in gentile armies. (p. 123).

kredyt-i-wojna-1-692x1024    Od dziecka interesują mnie zjawiska społeczne. Owocem tego zainteresowania jest tytuł magistra politologii najlepszego polskiego uniwersytetu (uzasadniający moje prawo do bycia bezrobotnym), 25- letnia aktywność na forum publicznym (dzięki której wszyscy biorą mnie za świra) i tysiące napisanych artykułów (których nikt nie chce czytać). Zawsze moje zainteresowanie wzbudzają nowe zjawiska i osoby na scenie politycznej, szczególnie po naszej patriotycznej stronie. Jedną z takich osób jest Gabriel Maciejewski występujący pod pseudonimem Coryllus, bloger i autor wielu książek.

    Gabriel Maciejewski od paru lat jest coraz bardziej widoczną postacią na prawicy, coraz częściej pełni rolę autorytetu. Swoją pozycję zawdzięcza tylko sobie, swoim tekstom na swoim blogu i wydawanym przez siebie książkom. Nie przypominam sobie, by był kiedykolwiek publicystą mediów patriotycznych lub był przez nie opisywany.

Znany amerykański Żyd pochodzenia węgierskiego, miliarder, filantrop i sponsor ruchów rewolucyjnych, George Soros w wywiadzie opublikowanym w The New York Review of Books wini polski nacjonalizm o to, że projekt Unii Europejskiej jest na krawędzi załamania.

W wywiadzie pada pytanie: Był pan zaangażowany w promocję zasad społeczeństwa otwartego i wspieranie demokratycznych zmian w Europie Wschodniej, dlaczego uchodźcy spotykają się tam z takim resentymentem i opozycją?

Soros: Ponieważ zasady społeczeństwa otwartego w tej części świata nie mają silnych korzeni. Premier Węgier Viktor Orban promuje zasady tożsamości węgierskiej i chrześcijańskiej. Łączenie narodowej i religijnej tożsamości to potężna mieszanka. Orban nie jest sam. Lider nowo wybranej partii rządzącej w Polsce, Jarosław Kaczyński ma podobne podejście. Nie jest tak inteligentny jak Orban, ale jest zręcznym politykiem i wybrał migrację, jako główny punkt swej kampanii. Pod względem religijnym i etnicznym Polska jest w Europie jednym z najbardziej jednorodnych krajów. Muzułmański imigrant w katolickiej Polsce jest ucieleśnieniem Obcego. Kaczyński odniósł sukces malując go jako diabła.

Schmitz: Jak zatem szerzej widzi Pan sytuację polityczną w Polsce i na Węgrzech?

Soros: Mimo że Kaczyński i Orban są bardzo odmiennymi ludźmi rządy, jakie planują zaprowadzić są bardzo podobne. Jak to sugerowałem, próbują oni wykorzystać mieszankę etnicznego i religijnego nacjonalizmu, aby sprawować władzę. W pewnym sensie próbują przywrócić ten rodzaj fikcyjnej demokracji, jaki panował w okresie między pierwszą a drugą wojną światową na Węgrzech pod rządzami Admirała Horthy'ego i w Polsce Marszałka Piłsudskiego. Po przejęciu władzy chcą opanować niektóre instytucje demokratyczne, które są i powinny być autonomiczne - czy to bank centralny czy sąd konstytucyjny. Orban już to zrobił, Kaczyński jedynie zaczął. Będą trudni do usunięcia (TU SOROS WYJASNIA DLACZEGO W POLSCE MUSI BYC MAJDAN)

W dodatku do wszystkich innych problemów, Niemcy będą miały "problem Polski". W przeciwieństwie do Węgier, Polska jest tak pod względem gospodarczym jak politycznym jednym z tych krajów Europy, które odniosły największy sukces. Niemcy potrzebują Polski, aby bronić się przed Rosją. Putinowa Rosja i Polska Kaczyńskiego są sobie wrogie, ale są jeszcze bardziej wrogie wobec zasad, na których ufundowana została Unia Europejska.

tłum.Goniec

Całość można przeczytać tutaj

Wystąpienie premier Beaty Szydło podczas debaty w Parlamencie Europejskim - po pytaniach od posłów

Oto ciekawy fragment tekstu z prestiżowego Foreign Affairs, nawołującego Unię Europejską do interwencji nad Wisłą

DEFENDING DEMOCRACY

Given the number of daunting challenges Europe faces—a potential British exit from the European Union; the arrival of large numbers of refugees and migrants; and the slowly festering eurozone crisis among them—it would be easy for European leaders to overlook Poland’s internal battle over constitutional politics. Doing so, however, would be a profound mistake. If the European Union fails to defend democracy and the rule of law in Poland, as it did in Hungary, it will lose credibility as a union of pluralist democracies and risk encouraging a wave of democratic backsliding in other member states.

Of course, as the European Union’s flawed record in Hungary has shown, protecting democracy in Poland will not be easy. This is mostly because the Union lacks adequate legal tools to address democratic backsliding. Article 7 of the Lisbon Treaty does enable EU member governments, acting unanimously, to strip another state of EU voting rights for serious and persistent violations of the EU’s fundamental values including democracy, the rule of law, and respect for human rights—but with Poland and Hungary both drifting toward authoritarianism, Article 7 proceedings against either state would surely fail, as each country would shield the other from a unanimous vote. What is more, because European Council President Donald Tusk is a former Polish prime minister and longstanding enemy of Kaczynski, the PiS would have an easy time characterizing EU action against Poland as an opportunistic play by its domestic rivals.

Nevertheless, the European Union is not powerless to bring about change in Poland. Indeed, many of the political obstacles to EU action against Hungary do not exist with respect to Poland. Some leaders of the powerful European People’s Party (EPP), a pan-European coalition of center-right parties of which Fidesz is a member, for example, have shielded Orban from criticism within the European Union. But PiS does not have the same advantage—the party is not a member of the EPP, and Kaczynski has fewer supporters in foreign capitals than Orbán does. That should make it easier for EU leaders to agree to act in the Polish case.

 

całość TUTAJ:

https://www.foreignaffairs.com/articles/poland/2016-01-07/europes-autocracy-problem

http://natemat.pl/162289,stworzyli-aplikacje-rozpoznajaca-polskie-produkty-fajne-ale-mozna-sie-zdziwic-jak-niewiele-mozemy-wydac-w-polskich-firmach

 

Chcesz podwyżkę, kupuj polskie - mówi informatyk, twórca aplikacji rozpoznającej polskie produkty

 

Aplikację możesz pobrać tutaj

www.pola-app.pl

W ciągu tygodnia 15 tys. osób pobrało aplikację Pola, która sczytując kod kreskowy informuje o pochodzeniu produktów znajdujących się na sklepowych półkach. Można sprawdzić ile "made in Poland" jest w piwie Żywiec i jaki kapitał stoi za Pudliszkami. - Chcecie lepiej płatnej pracy w Polsce? Zacznijcie myśleć komu jako konsumenci wpłacacie swoje pieniądze - mówi naTemat Jakub Lipiński, współtwórca aplikacji.

Od premiery w dniu święta Niepodległości, w ciągu tygodnia macie 14 tys. pobrań, 60 tys. skanów produktów. Już widzę jak ludzie odkładają na półkę Majonez Babuni Hellmansa, a biorą do koszyka Majonez Kielecki. Czuje się się pan pogromcą zagranicznych korporacji?
Szukasz wykwalifikowanych pracowników tymczasowych?
Tak, chcę poznać ofertę.
Nie, dziękuję.

Jakub Lipiński, prezes Polidea: Nie, jestem daleki od tak sensacyjnego tonu.

Tak opisano waszą aplikację w serwisie Wykop.pl, że wskazując na produkty produkowane w Polsce i przez polskie firmy dołożycie takim firmom jak Unilever, Heinz, Nestle.

Równie dobrze Niemiec czy Francuz mogą zainstalować Polę na swoim smartfonie i świadomie pomijać polskie produkty wybierając własne narodowe marki.

Tylko po co? Przecież dobre, bo polskie

Nie tylko. Wierzę też w to, że wspierając polskich producentów każdy może się przyczynić do rozwoju polskiej gospodarki i budowy miejsc pracy w tym kraju.

Niedawno na Facebooku robiła furorę grafika, w której autor przekornie pisał: Polak kupuje czeską Skodę, telefon w niemieckim T-Mobile, robi zakupy w portugalskiej Biedronce i brytyjskim Tesco, przebiera się koszulkę z Zary. Siada przed koreańskim telewizorem Samsunga lub LG, ogląda prasę niemieckich wydawców i popijając piwo z grupy Heineken martwi się, że we własnym kraju nie może znaleźć dobrze płatnej pracy.

Tak, znam to! Zgadzam się w stu procentach.

Do czego więc aplikacja Pola służy polskim konsumentom?

Do informowania. Uważam, że jest bardzo duża dysproporcja pomiędzy klientem, który podejmuje decyzję zakupową, a budżetami marketingowymi wielkich firm, które wszelkimi sposobami nakłaniają go do zakupu swoich produktów. Stojąc przed półką w sklepie konsument ma małe szanse dowiedzieć się kto stoi za oferowanymi produktami. Jest wiele polskich marek, które znajdują się w rękach zagranicznych firm. Konsumenci, którzy chcą być patriotami zakupowymi powinni mieć możliwość łatwego sprawdzenia komu powierzają własne pieniądze.

A komu warto powierzyć?

Takim firmom, które są zainteresowane nie tylko korzystaniem z zasobów naszego rynku, ale także, płacą tu podatki, zatrudniają Polaków i to nie tylko na stanowiskach produkcyjnych, ale również na lepiej płatnych stanowiskach w działach badań i rozwoju. Algorytm Poli przydziela za to punkty i można łatwo zdecydować.

 

Całość czytaj TUTAJ

Nasze teksty

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.