Gdańsk, 26.10.2018
Czy szarańcza zniszczy drugi sort?
Ostatnie wybory samorządowe wykazują, że to może nastąpić, ponieważ wymyślona przez G. Schetynę szarańcza pisowska ma duże poparcie u młodzieży. Młodzież przestała wierzyć w kłamstwa głoszone przez tzw. autorytety i widzi, iż obecny rząd ma poważne osiągnięcia ekonomiczne i finansowe. W Polsce występuje małe bezrobocie i realizowany jest konsekwentnie program, który doprowadził Polskę do krajów rozwiniętych, gdzie warto inwestować. Nic też dziwnego, że wielu Polonusów planuje powrót do Polski.
Patrząc na preferencje wyborcze warszawiaków, mam satysfakcję z tego, że w latach ’50 wymeldowałem się z Warszawy, która obecnie opanowana jest w dużej mierze przez bezdusznych biurokratów, kojarzonych z potomkami esbeków. Województwo mazowieckie podczas ostatnich wyborów wykazało zmianę preferencji i dało małe zwycięstwo PiS-owi. Zachłystywanie się zwycięstwem w pierwszej turze R. Trzaskowskiego nie przynosi chluby warszawiakom nie tylko z powodu licznych afer reprywatyzacyjnych.
Wszystko wskazuje na to, że następne wybory parlamentarne przyniosą Prawu i Sprawiedliwości jeszcze lepsze wyniki. Młodzi ludzie patrzą na efekty ekonomiczne i widzą poprawę życia w Polsce. Ciekawa i pouczająca jest sytuacja wyborcza prezydentów Gdańska, Szczecina i Krakowa.
Z poważaniem i pozdrowieniami, W. Łęcki
PS. Jest duże prawdopodobieństwo, że europejskość liberalna może być uznawana za naiwność.