Szanowni Państwo,
W związku ze skandaliczną decyzją Sądu Rejonowego Wrocław-Śródmieście skazującą znanego, wielokrotnie goszczącego w Kanadzie, w tym również na zaproszenie naszego Klubu, reżysera dokumentalistę, Pana Grzegorza Brauna, na tydzień aresztu za tzw. obrazę sądu (istne to zresztą kuriozum, no bo niby jak można "obrazić" kogoś, kto jest całkowicie pozbawiony zasad moralnych i honoru?), apelujemy do Państwa oraz do innych organizacji polonijnych o przesyłanie na adres Prezesa Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia oraz Konsulatu RP w Toronto protestów przeciwko kolejnemu, ewidentnemu przejawowi tłumienia wolności słowa w naszej Ojczyźnie.
Nie ma przy tym znaczenia, czy Pan Grzegorz będzie musiał ten wyrok "odsiedzieć", czy też w ostatniej chwili sędzia łaskawie "zawiesi" jego wykonanie.
Ważne jest to, iż nie ma najmniejszej wątpliwości, że powyższa decyzja sądu, podobnie jak cały wytoczony Panu Grzegorzowi i trwający już siedem lat (!) proces, jest w rzeczywistości odwetem za jego twórczość filmową.
Uważamy też, że obecne represje wobec Pana Grzegorza Brauna są częścią szeroko zakrojonej, organizowanej przez narzucone nam rządzące obecnie w Polsce elity, akcji zastraszania tych wszystkich obywateli, którzy w jakikolwiek sposób upominają się o interes i dobro Państwa i Narodu Polskiego.
Jeżeli ktokolwiek ma co do tego jakieś wątpliwości, przypominamy: Pan Grzegorz Braun jest twórcą takich filmów, jak mówiące o domniemanej agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy "Plusy dodatnie, plusy ujemne", "Eugenika", "Transformacja – od Lenina do Putina" oraz "Towarzysz Generał" i "Marsz Wyzwolicieli", a za ujawnienie współpracy prof. Jana Miodka z SB... stracił pracę na Uniwersytecie Wrocławskim oraz w Radiu Wrocław i TV Wrocław.
W kwietniu 2008 roku we Wrocławiu Pan Grzegorz Braun był świadkiem demonstracji w rocznicę zbrodni w Katyniu na ulicy Katedralnej.
Otoczeni przez policję uzbrojoną w broń długą i miotacze gazu łzawiącego, pozostali jedynie spokojnie zachowujący się nacjonaliści z NOP i ONR.
Kiedy Pan Braun zapytał dowódcę o zamiary wobec demonstrantów... sam został zaatakowany i pobity przez policjantów w cywilu, po czym zatrzymany i przewieziony na komisariat.
Po zwolnieniu reżyser postanowił wnieść skargę na działanie policji.
W odwecie policja oskarżyła reżysera o... pobicie kilku (!) policjantów.
Proces przeciwko Grzegorzowi Braunowi rozpoczął się latem 2008 roku; grozi mu pięć lat więzienia (do dnia dzisiejszego odbyło się już kilkanaście rozpraw, które w większości były niejawne).
Szanowni Państwo, nie pozwólmy na prześladowanie kolejnego, wspaniałego Polaka!
Zarząd Klubu Gazety Polskiej w Toronto
Państwa protest prosimy przesłać na adres:
Prezesa Sądu Rejonowego Wrocław-Śródmieście:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. oraz Konsulatu Generalnego RP w Toronto: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..">Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..