http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/3688-prochy-pierwszego-dow%c3%b3dcy-dywizjonu-303-wracaj%c4%85-do-polski#sigProId169be9030b
W poniedziałek 12 maja o godz 12w kościele św. Kazimierza w Toronto odprawiona została uroczysta Msza św. za dusze pierwszego polskiego dowódcy Dywizjonu 303 płk. pil. Zdzisława Krasnodębskiego oraz jego żony Wandy. Mszę św koncelebrowali oblaci proboszcz parafii O. Jacek Nosowicz, wikary O. Marcin Serwin oraz kapitan armii kanadyjskiej kapelan o. Marcin ROSIŃSKI. Uczestniczyli przedstawiciele kombatantów, władz państwowych i Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej, a także garstka wiernych. Urna z prochami jeszcze tego samego dnia odleciała do kraju.
Urny z prochami państwa Krasnodębskich zostaną dostarczone do Warszawy przez weteranów Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie. Oficjalne przywitanie nastąpi w Wojskowym Porcie Lotniczym na Okęciu. W środę po nabożeństwie w katedrze polowej Wojska Polskiego odbędzie się ceremonia pochówku na cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Urny zostaną złożone w kwaterze żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.
Pułkownik pilot Zdzisław Krasnodębski uczestniczył w wojnie obronnej 1939 r., w kampanii francuskiej w 1940 roku, a wcześniej także jako nastoletni ochotnik w wojnie 1920 roku. Był absolwentem Korpusu Kadetów we Lwowie i Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie, dowódcą stacjonujących w Warszawie 111. Eskadry Myśliwskiej i III Dywizjonu Myśliwskiego Brygady Pościgowej.
Dowodzenie słynnym Dywizjonem 303 RAF objął 2 sierpnia 1940 roku. Jednostka weszła do walki 30 sierpnia 1940 roku. We wrześniu 1940 samolot Krasnodębskiego został zestrzelony, a pilot – ciężko poparzony – trafił do szpitala. Generał Władysław Sikorski odznaczył go Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari.
W 1941 r. Krasnodębski udał się do Kanady, by werbować w Ameryce rekrutów do polskiego wojska. Do końca wojny pełnił funkcje dowódcze w naziemnych strukturach brytyjskiego lotnictwa wojskowego.
Dzięki staraniom Krasnodębskiego Dywizjon 303 otrzymał imię Tadeusza Kościuszki i zgodę na malowanie na kadłubach myśliwców najbardziej znanego polskiego godła lotniczego – emblematu z krakowską czapką i kosami, noszonego do dziś przez myśliwce MiG-29 stacjonujące w Mińsku Mazowieckim.
Pułkownik Krasnodębski zmarł w wieku 76 lat w 1980 r. w Toronto. W 2009 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył go pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Wanda Krasnodębska, żołnierz Armii Krajowej, uczestniczka Powstania Warszawskiego, zmarła w 2006 r., również w Toronto. (inf własna oraz Nasz Dziennik)