Krystian - Mamy w tym tygodniu zmianę czasu na letni, czy Pan uważa, że to ma sens, zmieniać czas na lato?
- Nie mam pojęcia, nawet się nad tym nie zastanawiałem, nawet nie wiem, kiedy to jest.
- Czy Panu to przeszkadza?
- Nie, kompletnie mi to nie przeszkadza.
- Nawet to, że trzeba rano wcześniej wstać?
- Nie. Jestem tak przyzwyczajony do różnych godzin wstawania, że godzina w tę czy w tę mi w ogóle nie przeszkadza.
- Nie czuje Pan jakiegoś zmęczenia? Bo niektórzy twierdzą, że są osłabieni, tak jakby daleko samolotem lecieli?
- Nie, bez przesady, do wszystkiego idzie przywyknąć.
Andrzej - Co Pan sądzi o zmianie czasu? Dobrze robią, źle robią? Czy to w ogóle jest potrzebne?
- Wydaje mi się, że dobrze to robią.
- Panu to przeszkadza, źle się Pan czuje w tym czasie?
- Ja jestem truck driver.
- Czyli Panu nie przeszkadza, bo Pan w różne strefy czasowe jeździ?
- Tak.
- Pana zdaniem to ma sens?
- Oczywiście, że tak.
- Ale człowiek wcześniej wstaje.
- No, trudno.
Zbigniew Bieniawski, Wasaga Beach - Czy Pana zdaniem to, że zmienia się czas, ma sens? Były czasy, kiedy czas był zmieniany, potem znowu nie.
- Trudno powiedzieć, bo to już jest dość długo, wieki to istnieje.
- No wieki to może nie.
- Ale ja uważam, że czas powinien być jeden bez zmian.
- Pana zdaniem, trudno się przyzwyczaić?
- Można się przyzwyczaić, teraz mówią nam, żeby zmieniać, ale czy to jest potrzebne, czy nie, trudno powiedzieć; całe lotnictwo - trzeba zmieniać czas we wszystkich systemach.
- Pociągi również. Pana zdaniem, mogłoby być tak, że czas pozostaje ten sam, a na przykład na lato wcześniej zaczynamy pracę; zamiast od 9 od 8? - To powinno być zostawione w spokoju.
Stefania - W niedzielę zmienia się czas i chciałem zapytać, czy Pani zdaniem to ma sens?
- Myślę, że nie ma sensu. Bo to jest bardzo krótki czas. Tylko na lato.
- Czy lepiej byłoby tak, że latem zaczyna się pracę wcześniej, a czas zostaje ten sam?
- Tak, lepiej.
- Czy Pani czuje jakieś niedogodności związane ze zmianą czasu? Niektórzy się skarżą że w tym czasie człowiek bardziej jest rozkojarzony, wypadków więcej.
- Może i tak.
- Pani jest bardziej rozkojarzona, gdy się czas zmienia?
- No ja myślę, myślę, że tak.