Edward - Rząd Ontario zwiększył podatki milionerom, takim którzy zarabiają powyżej 0,5 mln rocznie, czy ci ludzie powinni rzeczywiście mieć większą stopę podatku, czy też oni zawsze będą gdzieś tam z tymi pieniędzmi uciekać - lawirować i to nic nie da? - Zawsze będą uciekali, rząd tego nie znajdzie, zawsze znajdą sobie gdzieś tam ujście. Ta podwyżka to dla uspokojenia naszego społeczeństwa, dla pokazania, że jednak rząd coś robi. - Lepiej byłoby, jakby zmniejszyli podatki biedniejszym? - No, na pewno! Dla zwykłego człowieka to nic nie będzie z tego. Ten, co zarabia milion rocznie, zawsze sobie znajdzie adwokata czy innego urzędasa, który mu to załatwi, tak to wszędzie jest.
Wojtek - Rząd Ontario podniósł podatki dla najbogatszych, takich, którzy zarabiają od pół miliona w górę, Pana zdaniem to słuszna decyzja, coś to da zwykłemu człowiekowi, czy też jest to tylko "na pokaz"? - Nie jestem tutaj długo... - Ale ma Pan zdanie na temat podatków, czy stopa powinna być taka sama dla wszystkich, czy powinna rosnąć? - Z tego co się orientuję, to bogaci płacą więcej, tak że podejrzewam, że to dobry krok w tym kierunku, żeby biedniejsi mieli trochę lepiej. - Mówi się, że bogaci zawsze znajdą jakiś sposób, który pozwoli im tak ułożyć podatki, by zapłacić mniej. - Tak czy inaczej dojdą do nich taką czy inną drogą. - Powinni płacić więcej? - Gdybym w tym momencie zarabiał milion rocznie, to oczywiście sam byłbym za tym, żeby płacić większe podatki, niż gdybym zarabiał sto tysięcy. - Adekwatnie do zarobków powinna być większa stopa podatkowa, żeby wyrównywać? - Tak, żeby nie było wielkich kontrastów.
Barbara Kwiatkowska - Rząd Ontario podnosi podatki najbogatszym, słusznie czy niesłusznie? - Słusznie! - Dlaczego? - Dlatego, że biedni ludzie nie powinni płacić dużych podatków, bo mało zarabiają, a bogaci powinni płacić więcej, stosownie do swoich zarobków. - Stosownie, to znaczy większy procent? - Tak, oczywiście. - Jeżeli oni tyle zarabiają, to mają wiele możliwości, aby uciekać z pieniędzmi. - A to mi już trudno się na ten temat wypowiadać.
Elżbieta Szydłowska - Rząd podnosi podatki najbogatszym, słusznie czy nie? Rząd podniósł podatki o 2 proc. tym, którzy zarabiają od pół miliona rocznie. - O, to za mało podniósł. - Ci najbogatsi powinni płacić więcej? - Oczywiście, że tak. - Powinno się wyrównywać? - Oczywiście. - No, ale skoro jedni pracują więcej, dużo zarabiają, inni mniej pracują, mniej zarabiają... - No niestety tak nie jest, bo ci bogatsi zawsze mają jakieś pokątne dochody, tak że nie wierzę w to. - Nie sądzi Pani, że jak oni będą mieli wyższą stopę podatkową, to będą uciekać z tymi pieniędzmi, oszukiwać? - Na pewno, ale i tak oszukują. - Stopa powinna być wyższa? - Co najmniej o 30 procent.
