Danuta - Gdzie najlepiej prezenty kupować, gdzie Pani kupuje?
- Ja kupuję na Yorkdale Mall.
- Dlaczego?
- Mieszkałam 15 lat w pobliżu, wiem, gdzie jest każdy sklep, i uważam, że to jest najlepszy mall.
- Nawet w porównaniu z naszym Square One tutaj, w Mississaudze?
- Square One jest też OK. Ale wie pan, przyzwyczajona tam jestem.
- Tam czuje się Pani jak w domu?
- Tak, tam mieszkałam bardzo blisko, na Sheppard i Bathurst.
- Jakie ma Pani ulubione sklepy?
- The Bay.
- A na te święta więcej, mniej pieniędzy Pani przeznaczy?
- To trudne pytanie.
- To już nie musi Pani odpowiadać.
- Uważam, że co roku wszystko jest coraz droższe, musimy wydawać coraz więcej, mam 4 wnuków, dwie córki i prezenty kosztują, wszystko drożeje.
- Nie będę pytał, co dla wnuków, bo Pani by się zdradziła.
Ryszard - Kupuje Pan prezenty na święta?
- Kupuję.
- Gdzie najlepiej kupować?
- Gdzie najtaniej.
- To co, Dollarama?
- Nie, nie, nie Dollarama, bardziej żona zajmuje się kupowaniem tych prezentów, ja to tak najwyżej dowożę i przywożę na plazy.
- No właśnie, które ulubione?
- Square One, Sherway Garden.
- Pan robi prezenty? Żonie chociażby?
- Żonie daję, żeby ona kupiła, bo ja to po sklepach nie za bardzo lubię chodzić. To dla mnie nie jest żadna atrakcja. Większość kobiet lubi takie spędzanie czasu. - W te święta będzie więcej pieniędzy na prezenty, mniej pieniędzy?
- No, raczej trochę mniej, bo odczuwa się to, że wszystko drożeje, z pracą robi się coraz gorzej. Troszeczkę mniej, ale na pewno jakieś prezenty będą.
Tadeusz Kiełtyka - Idą święta Bożego Narodzenia, gdzie prezenty najlepiej kupować?
- Nie wiem, nie mam czasu na prezenty.
- A od Pana ktoś coś dostaje, czy też to jest załatwiane inaczej?
- No wie Pan, powiem szczerze, jestem w biznesie i nie ma czasu na nic. Żyję od rana do nocy.
- Sen, praca?
- Tylko. I święta są poza moim zasięgiem. To znaczy, jestem skazany na to, co mi w domu przygotują.
- A Pan komuś jakieś prezenty robi?
- Nie, to jest w gestii mojej żony, a ja tylko finansuję (śmiech).
Włodek - Gdzie Pan kupuje prezenty? Robi Pan prezenty?
- No robię, ale to przeważnie żona robi.
- Wie pan co, co kogo zapytam, to każdy mężczyzna tak mówi.
- No ja niestety jeżdżę na trakach, nie mam czasu.
- A Pan nie robi prezentów? Żonie Pan robi?
- Żonie przeważnie robię w Ameryce. Przeważnie jakieś kremy, bo bardzo to lubi, a dla dziecka, jeżeli coś trafię, to w Walmart czy jakieś inne sklepy - raczej domy towarowe, ale to przeważnie w Stanach robię, bo jest wiele taniej.
- Czyli tak po drodze.
- Przeważnie na mallach, przeważnie Walmart, bardzo go lubię
- Te święta będą bogatsze, biedniejsze?
- Będą takie same, przeważnie takie same są.
Krystyna - Gdzie najlepiej kupować prezenty?
- Na Square One.
- A jakie prezenty Pani kupuje?
- Dla każdego coś drobnego.
- Jaki sklep jest najlepszy, żeby coś znaleźć?
- To zależy dla kogo, jak dla młodych, to byliśmy na Sherway Garden i byliśmy w Abercrombie, Hollister.
- Czyli coś do ubrania?
- Tak.
- Ze względu na córkę?
- No oczywiście. Zawsze na nich się tylko patrzy