W ubiegły weekend niewielu wędkarzy wybrało się na lód. Dla niektórych też wyprawy skończyły się  tragicznie. Dramatyczna akcja ratunkowa miała miejsce na Cook's Bay na wysokości Gilford w sobotę,

12 stycznia. Tuż po godzinie 17.00 w odległości 600 metrów pod wędkarzami pękł lód. Po półgodzinie na miejsce przybyły jednostki ratownicze z Innisfil i York Region. Do ratowania wędkarzy użyto dwóch airboats. Na szczęście, skończyło się tylko na kąpieli i wyziębieniu.
Jednego z wędkarzy przewieziono do szpitala. Film z akcji ratunkowej na Gilford można obejrzeć na stronie internetowej Fishing Lake Simcoe
- www.fishinglakesimcoe.ca. Na stronie są już również wywiady z uratowanymi wędkarzami.

Zawsze po Nowym Roku najbardziej gorącym tematem jest łowienie spod lodu i poszukiwanie jezior, gdzie jest bezpieczny lód.  Już na początku można powiedzieć, że bywały gorsze i lepsze lata z lodem.

Sytuacja z lodem na najbardziej popularnych jeziorach przedstawia się następująco.

Kolumbia Brytyjska boryka się z nielagalnymi przewodnikimi wędkarskimi z USA i Europy. Są to ludzie bez wymaganych uprawnień, bez ubezpieczenia i którzy, zaniżają stawki i nie płacą za prawo do łowienia. Legalni przewodnicy muszą niekiedy płacić za prawo połowu ryb. Niektóre rzeki, mają tylko wyznaczone dni w roku, kiedy można łowić na wędkę i kiedy przewodnik może podjąć klinetów na danym odcinku rzeki. Prawo do łowienia w tym czasie może kosztować przewodnika tysiące dolarów.

Rada Wędkarstwa Sportowego Wielkich Jezior opublikowała niedawno 20-stronicwy raport dotyczący jeziora Ontario. W reporcie poruszane są tematy ryby drapieżnych, rehabilitacji populacji palii jeziorowej, trendy populacji ryb, diety kormoranów i kontroli minogów. Jedną z zainteresownaych stron jest ontaryjskie Mininisterstwo Zasobów Naturalnych.

Oto wybrane fragmenty sprawozdania rocznego na temat jeziora Ontario opracowanego przez MNR, przez jednostkę zarządzania tym akwenem, dotyczące łososia królewskiego (chinook), łososia atlantyckiego, palii jeziorowej, szczupaka, muskie, bass małogębowegeo, bassa wielkogębowego, sandacza i okonia.

Oczywiście nie jest to wyprawa w Himalaje w towrzystwie legendarnego futrzastego stwora. Yeti to marka coolera. Latem jedzenie psuje się szybko, więc utrzymanie zapasów w dobrej kondycji podczas wypraw jest zawsze wyzwaniem. Napełnienie coolera lodem nie jest wystarczające, bo przeważnie po czterech godzinach robi się z niego woda. Coolery na gaz są drogie i nie praktyczne.

Coolery Yeti są mocne i wytrzymałe. Można na nich stać i rzuać z nich z łodzi. Nawet głodne niedźwiedzie grizly będą miały kłopoty, żeby się dobrać do tego co przechowywane jest w środku.

Z żywcami jest zawsze problem. Przeważnie je kupujemy. Nie są jednak tanie. Poza tym albo sklep wędkarski z żywcami może być zamknięty, jest nie po drodze, a w końcu może mieć puste zbironiki lub byle jakie rybki, które padną zanim dojedzimy na ryby. Żywce da się złowić samemu. Można je łowić na siatkę, aby nie za dużą. Dozwolona w regulaminie podrywka nie może być więszka niż 183 cm można ją używać tylko w dzień. Do łowienia dozwolone są też pułapki (traps). Te mogą być stawianie w dzień i w nocy. Tylko jedna na wędkarza. Pozostawione w wodzie muszą mieć jednak tabliczkę z numerem karty wędkarskiej, imię i nazwisko oraz adres. Nie mogą być dłuższe niż 51 cm i szersze niż 31 cm.

Otwarcie sezonu na pstrągi w Ontario jest jednym z największych wydarzeń w kalendarzu wielu wędkarzy. Już od soboty, 28 kwietnia, chwilę po północy, nastąpi otwarcie sezonu na pstrągi w Ontario. W tym roku wydarzenie to zapowiada się naprawdę bardzo atrakcyjnie, ponieważ w rzekach jest rekorodowa liczba pstrągów. Na pewno można mówić o rekordzie dekady. Rzeki na wschód od Toronto, szczególnie Ganarska "załadowana" jest steelheadami. Licznik w Port Hope przekroczył 7 tys. ryb.

Wygląda to jednak skormnie w porównaniu do Saugeen River. Dzięki wielu połączonym działaniom różnych organizacji, klubów i ministerstwa z roku na rok w rzece przybywa pstrągów. Według szacunków do Saugeen z jeziora Huron wchodzi na tarło 30 tys. pstrągów rocznie. W tym roku liczba ta została znacznie przekroczona. Według ostatnich informacji średnio w górę rzeki wchodziło 1000 ryb dziennie. W sumie szacuje się, że do Saugeen weszło ponad 47 tys. pstrągów. W Steelheaders Park poniżej Denny's Dam, a dość krótkim odcinku rzeki, wędkarze łowili ok. 500 pstągów dziennie.

Nie wszędzie jest jednak dobrze. Nie wiadomo dlaczego znacznie pogorszyła się sytuacja na Niagara River, gdzie co raz trudniej jest złowienia pstrąga. Nawet zawodowi przewodnicy mają kłopoty, aby zadowolić swoich klientów. Wygląda na to, że Amerykanie przestali zarybiać rzekę pstrągami, których sprora liczba i tak była łowiona po stronie kanadyjskiej. Możliwe, że doszli do wniosku, że wydają pieniądze na zarybianie rzeki, a pstrągi i tak wędrują do Kanady.