Konstrukcja tego coolera podobna jest do tej jaką wykrzystuje się przy budowie wysokiej jakości kajaków. Ściany większości coolerów mają grubość pół cala i prawie nic na wieku. W coolerach Yeti zastosowano podwóją izolację poliuretanową o grubości 2 cali i aż 3 cale ma grubość pokrywy, która bardzo szczelnie zamyka wnętrze. W pokrywnie znajduje się gumowa, jednolita uszczelaka podobna jakie używa się w zamrażarkach.
Uwagę przykuwają klamki, zamki i zawiasy, które wykonane są z metalu. Wszytko heavy duty. Zwykle coolery są dobre na plaże i na któtkie wycieczki, kiedy uzupełnianie lodem nie jest problem. Jeśli jedank potrzebujemy cooler, który będzie przechowyał jedzenie i napoje przez dłuższy czas warto wziąć pod uwagę i ewentulanie zainwestować w Yeti.
Pierwsza wyprawa z Yeti może być kosztowna. Trzeba być przygotowanym na szok z cenami tych coolerów. Model Turnda startuje od 260 dol. aż do 1100. Ten najdroższy można chyba nazwać "coolerzilla." Yeti oferuje również mniejszy, Roadie, ceny w okolicach 200 dolarów.
Coolery Yeti mają trzylentią gwarancję. Yeti oferuje szereg części zamiennych i akcesoriów. Gdyby coś się zespsuło można zamówić części i naprawić samemu, albo wysłać do naprawy, co oznacza, że nie trzeba kupować nowego coolera. Wszelkie akcesoria znajdziemy w Internecie na stronie firmy pod adresem: www.yeticoolers.com. Firma Yeti Coolers została założona w 2005 r. przez braci Roy i Ryan Seiders. Obecenie coolery Yeti sprzedawane są na całym świecie przez 500 dealerów.