Religie Celtów
Nakładem wydawnictwa WAM, należącego do jezuitów, ukazała się książka Bożeny Gierek „Religie Celtów”. Publikacja ta liczy 356 stron i ma poręczny, kieszonkowy format. Wydano ja w serii „Małej Biblioteki Religii” przybliżającej czytelnikom wiedzę o religiach współczesnych i tych z zamierzchłej przeszłości.
W pierwszym rozdziale swojej pracy Bożena Gierek skonfrontowała mity o najazdach na Irlandię z wiedzą o przeszłości tego kraju. Autorka ukazała, jak nazwy geograficzne irlandzkich gór i jezior mogą być pamiątką po migracjach opisywanych w mitach. W tym też rozdziale autorka przybliżyła czytelnikom jedenastowieczną „Księga najazdów na Irlandię” w której prócz wiedzy o migracjach można znaleźć informacje o ustroju państwa Celtów.
W rozdziale drugim autorka „Religii Celtów” opisała celtycki kult boga ojca. W rozdziale tym autorka uszczegółowiła informacje o ustroju społeczno-politycznym państwa Celtów. Bożena Gierek opisała też Najwyższą Władzę Irlandii, którą personifikowano pod postacią kobiety.
Trzeci rozdział przybliżył czytelnikom wiedzę o celtyckim kulcie bogini matki. W rozdziale tym autorka opisała pozycje kobiet w Irlandii na przestrzeni wieków. Wiedzę o pozycji kobiet w społeczności Celtów autorka oparła na spisanym w średniowieczu zbiorze praw „Brehon Law” i wiadomościach etnograficznych pochodzących z badań folkloru szkockiego i bretońskiego.
Czwarty rozdział pracy Bożeny Gierek ukazał polskim czytelnikom centralną pozycję celtyckich bohaterów w mitach celtyckich. Podział na bohaterów plemiennych i poza plemiennych. Pisząc o celtyckich bohaterach autorka ukazała, że ich postacie są związane z konkretnymi miejscami.
Autorka piąty rozdział poświęciła obchodom celtyckich świąt, celtyckiemu kalendarzowi. Przy omawianiu świąt celtyckich korzystała z celtyckich legend, średniowiecznych kronik i wciąż żywej kultury ludowej.
W rozdziale szóstym znalazły się opisy celtyckich wierzeń dotyczących życia po śmierci. Temat podróży zmarłych po wyspach zaświatów w celu zdobycia artefaktów godnych pożądania był jednym z popularnych motywów w opowieściach celtyckich.
Rozdział ósmy przybliżył czytelnikom celtyckie miejsca kultu. Wpływ innych cywilizacji, w tym pogańskiego Rzymu, na formę celtyckich świątyń. Wiedzę o celtyckich miejscach kultów autorka pracy oparła na odkryciach archeologicznych nie tylko w Irlandii, ale też we Francji, Holandii i Niemczech. Wśród opisywanych miejsc kultu Bożena Gierek opisała: zbiorniki wodne, góry, magiczne kręgi, czworokątne szańce, świątynie krużgankowe, celto-liguryjskie świątynie i irlandzkie miejsca kultu.
W ostatnim rozdziale autorka opisała celtycki kult głowy. Z kart „Religii Celtów” czytelnicy poznają irlandzkie mity dotyczące najazdów na wyspę, mity, z których wywodzą się legendy arturiańskie, pogańską teologie Celtów i ich zdumiewająco precyzyjny kalendarz, kwestie pozycji kobiet w społeczeństwie celtyckim, wiedzę archeologiczną o miejscach pogańskich celtyckich kultów.
Sanacyjny mason i socjalista o Powstaniu Styczniowym
Nakładem wydawnictwa Rytm ukazała się praca Artura Śliwińskiego „Powstanie Styczniowe”. Nie dość że praca porusza niezwykle ciekawy temat walki Polaków o niepodległą Polskę, oparta jest na relacjach uczestników powstania i dokumentach archiwalnych, to zaciekawienie wzbudza postać autora – masona, socjalisty i piłsudczyka.
Artur Śliwiński był bliskim i zaufanym współpracownikiem towarzysza „Wiktora” - Józefa Piłsudskiego. Już przed pierwszą wojną światową był działaczem PPS i PPS Frakcji Rewolucyjnej. W czasie I wś należał do kierownictwa Polskiej Organizacji Narodowej, Centralnego Komitetu Narodowego i Stronnictwa Niezawisłości Narodowej. Pracował jako sekretarz w Tymczasowej Radzie Stanu.
W II RP był wiceprezesem Warszawskiej Rady Miejskiej, wiceprezydentem Warszawy, premierem (kilka dni, by zablokować powołanie na urząd premiera Korfantego), dyrektorem naczelnym warszawskich Teatrów Miejskich, dwukrotnie senatorem. Podczas II wś działał w Komitecie Obywatelskim w Warszawie i Stołecznym Komitecie Samopomocy Społecznej.
Artur Śliwiński był autorem wielu prac o historii Polski. W swoim pracach opisał między innymi: Mickiewicza, Mochnackiego, Powstanie Listopadowe i Styczniowe, Konstytucję 3 Maja, Lelewela, Żółkiewskiego, Batorego i Piłsudskiego.
W swej pracy autor opisał sytuację ziem polskich przed wybuchem powstania. Powstanie konspiracji. Działalność Wielopolskiego. Wybuch powstania. Dwie frakcje powstańców. Walki z Rosjanami na ziemiach polskich, Litwie i Rusi (gdzie chłopi liczniej poparli powstanie niż na ziemiach Królestwa Polskiego). Rządy Traugutta. Upadek powstania. Publikację zamykają współczesne refleksje Mariana Drozdowskiego o Powstaniu Styczniowym w 150. rocznicę jego wybuchu.
W połowie XIX w. większość mieszkańców ziem polskich stanowili chłopi – 76% ludności Królestwa Polskiego, 80% Galicji, 72% Wielkopolski, 92% mieszkańców ziem polskich włączonych do Rosji. Ponad połowa chłopów w Królestwie Polskim odrabiała nadal pańszczyznę. 40% szlachty pozbawionej było własności, 25% szlachty mieszkała w miastach – była to warstwa najbardziej podatna na radykalne hasła. Większość mieszkańców Królestwa Polskiego, 90%, była analfabetami – co sprawiało, że propaganda narodowo-wyzwoleńcza do nich nie docierała.
Pierwsze konspiracyjne organizacje zaczęły powstawać w 1859 roku. W latach 1860 i 1861 odbywały się manifestacje patriotyczne. Odpowiedzią caratu były aresztowania i krwawe pacyfikowanie protestów. Radykałowie, czerwoni, przygotowali wybuch zbrojnego powstania, mniej radykalni patrioci, biali, kładli nacisk na pracę organiczną. W 1862 rozwinęła się prężna polska konspiracja. W odwecie Rosjanie zorganizowali na początku stycznia 1863 roku brankę – przymusowy pobór do armii carskiej. Polscy patrioci zostali postawieni przed wyborem albo powstanie, albo wieloletni, często dożywotni, pobyt w carskiej armii. Na 22 000 bardzo słabo uzbrojonych powstańców polskich przypadało 100 000 doskonale wyposażonych rosyjskich sołdatów. Przez cały okres 1863 trwały krwawe walki Polaków z rosyjskim zaborcą. 400 000 rosyjskich żołnierzy udało się spacyfikować ostatecznie Powstanie w 1865 roku. Rosjan wspierało chłopstwo ukraińskie. Polskie dążenia do niepodległości poparł w kwietniu 1863 roku papież Pius IX. Dziesiątki księży katolickich stanęły na czele oddziałów powstańczych. Uczestnikiem powstania był święty brat Albert - Adam Chmielowski i błogosławiony brat Rafał – Józef Kalinowski.
W zdławieniu Powstania współpracowała Rosja i Prusy. Zachodnia Europa nie udzieliła wsparcia powstańcom. W powstaniu wzięli udział ochotnicy z Włoch, Węgier, Słowacji, Czech, Bułgarii, a nawet Rosji.
W ramach represji po Powstaniu Rosjanie skonfiskowali 1800 majątków polskich rodzin. Za udział w Powstaniu rosyjski okupant powiesił 670 polskich patriotów. Z polski wyemigrowało 10 000 osób. W odwecie za poparcie Powstania przez kościół katolicki carat zlikwidował prawie wszystkie klasztory w Polsce. Za krytykę carskich represji arcybiskup Feliński został deportowany na 20 lat w głąb Rosji.
Dorobek moralny Powstania stał się jednym z fundamentów teologii narodu prymasa Stefana Wyszyńskiego i papieża Jana Pawła II.
Lech Kaczyński. Biografia polityczna 1949-2005 – obowiązkowa lektura dla wszystkich zwolenników PIS
Wydana przez Zysk pozycja „Lech Kaczyński. Biografia polityczna 1949-2005” autorstwa Sławomira Cenckiewicza, Adama Chmieleckiego, Janusza Kowalskiego oraz Anna Piekarskiej to obowiązkowa lektura dla wszystkich zwolenników PiS i tych, którzy chcieliby poznać kulisy zależności personalnych w PiS. Na poły hagiograficzny charakter publikacji nie oznacza jednak, że autorzy przemilczeli dyskusyjne wydarzenia z życia Lecha Kaczyńskiego.
Bracia Kaczyńscy urodzili się 18 czerwca 1949 roku w swoim rodzinnym domu. Pojawienie się chłopców bliźniaków było zaskoczeniem dla rodziców spodziewających się córki. Matka braci Kaczyńskich pochodziła z polskiej szlacheckiej rodziny, jej siostra była żołnierzem Narodowych Sił Zbrojnych. Podobnie ojciec pochodził z polskiej rodziny, był żołnierzem Armii Krajowej. Ojciec braci Kaczyńskich nie wstąpił do PZPR i dopiero w 1976 wstąpił do ZBOWiDu. Przez kilkanaście lat był infiltrowany przez SB. Wbrew plotkom Żydówką była tylko matka chrzestna Lecha Kaczyńskiego.
Bracia Kaczyńscy wspominali swoje dzieciństwo jako radosne. Kaczyńscy mieszkali w Warszawie na Lisa Kuli 8/2 – czyli naprzeciw obecnej siedziby redakcji Najwyższego Czasu mieszczącej się pod numerem 7/1. W 1961 roku Lech i Jarosław zadebiutowali w filmie „O dwóch takich co ukradli księżyc” i stali się gwiazdami filmowymi. Praca na planie zniechęciła ich do dalszej kariery aktorskiej. W liceum wśród znajomych braci Kaczyńskich były dziś sławne osoby - Lejb Fogelman i Seweryn Blumsztajn.
Po okresie łobuzerki w okresie liceum, studiowali prawo na uniwersytecie warszawskim. Nie byli represjonowani za marzec 1968. Wraz z Bogusławem Wołoszańskim uczestniczyli w seminarium magisterskim profesora Stanisława Ehrlichta – publicysty kolaborującego z Sowietami w „Czerwonym Sztandarze”, członka Związku Patriotów Polskich, żołnierza Armii Czerwonej i ludowego WP, marksisty. Ehrlicht uświadomił Kaczyńskim rolę nieformalnych grup nacisku w systemie władzy.
W kolejnych rozdziałach pracy autorzy przybliżają czytelnikom karierę naukową Lecha Kaczyńskiego. Jego działalność w NSZZ Solidarność i opozycji. Udział w obradach Magdalenki i okrągłego stołu. Wygraną w pierwszych wolnych wyborach do senatu, które bojkotował Andrzej Gwiazda, Bronisław Komorowski i Henryka Krzywonos. Autorzy książki opisali też pracę Lecha Kaczyńskiego z bratem w kancelarii prezydenta Wałęsy. Szefowanie NIK. Przegraną partii braci Kaczyńskich PC w 1993 roku (4,42%). Rezygnację ze startu w wyborach prezydenckich w 1995 i poparcie Jana Olszewskiego (6,86%).
Jedną z decyzji Lecha Kaczyńskiego było w 2001 roku zablokowanie ekshumacji w Jedwabnym. Pion prokuratorski IPN, któremu szefował prezes IPN Witold Kulesza, podlegał Prokuratorowi Generalnemu Lechowi Kaczyńskiemu. Do zablokowania ekshumacji przekonały Lecha Kaczyńskiego osoby z Muzeum Historii Żydów - Jerzy Halbersztadt i Ewa Junczyk-Ziomecka oraz prezes Fundacji Nissenbaumów. W wyniku decyzji Lecha Kaczyńskiego nie ustalono ani liczby ofiar, ani okoliczności ich śmierci – co niewątpliwie wzmocniło oskarżenia Grossa o odpowiedzialność Polaków za masakrę.
Decyzja Lecha Kaczyńskiego była też postawieniem przepisów judaizmu ponad prawem polskim.