Szanowni Państwo!
Mimo nagonki na polskich pisarzy i historyków, po cztero-godzinnym przesłuchanku na lotnisku Luton, Wojciech Sumliński jest w drodze do Southampton na pierwsze spotkanie o książce „To Tylko Mafia”. Następne to sobota i niedziela – Bristol i Londyn (Slough), zapraszamy.
– Potraktowano mnie jak pospolitego PRZESTĘPCĘ! Już na początku zapytali, czy mam przy sobie KSIĄŻKĘ O MAFII, czy będę o niej mówił, wmawiając, że zawarte są w niej treści „EKSTREMISTYCZNE”! Przede zaś wszystkim „oskarżano” o poglądy PRAWICOWE, jak gdyby stanowiło to przestępstwo – informuje Wojciech Sumliński.
Dziennikarz śledczy przyleciał dzisiaj do Anglii na serię prelekcji reklamujących najnowszą książkę „To tylko mafia”.
– Ponad 30 razy zadawano pytania „CZY JEST PAN PRAWICOWCEM” – różnie to pytanie ujmując, próbując wmówić, że są to poglądy w Wielkiej Brytanii niepożądane! Podobnie wypowiadano się też o wydanej niedawno książce TO TYLKO MAFIA, dopytując, czy to właśnie jej promocja jest celem podróży. Jeden z funkcjonariuszy wskazał, że otrzymano w jej sprawie KILKA OSTRZEGAWCZYCH TELEFONÓW Z POLSKI. Pytanie – kto dzwonił? – informuje.
Źródło: http://dzienniknarodowy.pl/sumlinski-lotniska-lond/
Krzysztof Jastrzembski, Londyn