Kochana Redakcjo! Witam!
– Cudna wiadomość z Watykanu, którą mam przed sobą i pragnę się nią podzielić.
U schyłku odchodzącego starego roku Ojciec Święty Franciszek uznał Dekret o Beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego. Zbadano 37 dzieł naszego Kardynała Tysiąclecia i w ten sposób pierwszy etap procesu beatyfikacyjnego został zakończony pozytywnie! Teraz trzeba cudu uzdrowienia, by proces beatyfikacji szedł dalej.
Dwa słowa jeszcze o historii szopki, to wciąż na czasie. Pierwszą szopkę zbudował w 1223 roku święty Franciszek we włoskim mieście Greccia, w tym roku w Asyżu w żłóbku zbudowanym z 445 łusek po nabojach ojcowie franciszkanie umieścili figurę Dzieciątka Jezus na sianku z łuskami naboi. Szopka ta stoi przed Bazyliką Świętego Franciszka w Asyżu. A ta liczba 445 łusek to symbol 445 ludzi Kościoła, księży, zakonnic, braci zakonnych, którzy zginęli za wiarę od pierwszego stycznia 2000 roku do dziś.
W ubiegłem roku franciszkanie w Asyżu użyli do budowy szopki kamieni z Bazyliki Świętego Benedykta zburzonej w Nursji przez trzęsienie ziemi, w którym zginęło 300 osób. Rok wcześniej szopkę betlejemską zrobiono z resztek drewnianej łodzi, w której przez Morze Śródziemne przedostali się do Europy migranci i uchodźcy! W ciągu ostatnich 5 lat 14 000 osób (!!!) tę przeprawę przez Morze Śródziemne przypłaciło życiem.
Pozdrawiam mile, życząc Szczęśliwego Nowego Roku, dalszych obfitych Łask i Błogosławieństwa Bożych płynących z tajemnicy miłości objawionej w ciszy Nocy Betlejemskiej.
Dziękuję
Bożena Senkowska-Żukowska
parafia Świętego Kazimierza w Toronto
Od redakcji: No rzeczywiście, cudna wiadomość.
***
Adresat: Pan Stanisław Pietras, Burlington.
Odnosząc się do Pana listu na temat różnicy w systemach wypłaty emerytury w Polsce i w Kanadzie, radzę (jeśli mogę) nie porównywać, i tym samym nie denerwować się.
Natomiast chciałabym Pana poinformować (może Pan wie), że nasz Pan Prezydent podpisał ustawę, która obowiązuje od 1 sierpnia 2017 roku, na mocy której osoby represjonowane (czyli internowane) mogę ubiegać się o dodatek dożywotni do emerytury wysokości 400 złotych polskich. Niezależnie od dochodów i miejsca zamieszkania. Prywatnie mam znajomego, tutaj w Toronto, który dodatek otrzymał. Załatwiał sprawę osobiście, a nie przez listy.
Treszczyński Małgorzata
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Od redakcji: Informowaliśmy o tym, p. Pietras jest naszym czytelnikiem i z pewnością o tym wie.
***
Gdańsk, 26.12.2017
Upadki imperialne a Unia Europejska
Gdy analizuje się przyczynę rozpadu różnych tworów imperialnych, to niemal zawsze można dopatrzyć się nadmiernych przywilejów elit rządzących. Obecna Unia Europejska, mocno zbiurokratyzowana, ma również dla swoich posłów i kierownictwa bardzo duże przywileje, które wyraźnie nie odpowiadały Anglikom i w związku z tym postanowili opuścić Unię Europejską. Tylko nieliczne kraje, w tym Polska (rządzona przez PiS), widzą niebezpieczeństwo dalszego rozpadu Unii Europejskiej, ponieważ Niemcy i Francja przy pomocy takich nieudaczników, jak F. Timmermans i D. Tusk, próbują zrobić z demokratycznej Unii imperium, narzucając trudne do zaakceptowania wymagania prawne.
Historia uczy i wykazuje, iż nadmierne przywileje często demoralizują, co wyraźnie widać po „nadzwyczajnej kaście” polskich sędziów. Trudno zrozumieć, dlaczego totalna opozycja opanowana przez historyków i filozofów nie wyciąga wniosków z nauk historycznych i rzuca gromy na polskich prawników, którzy chcą uzdrowić niewydolne i często skorumpowane sądownictwo.
Każdy myślący człowiek wie, że niemal o wszystkim decydują ludzie, a nie komputery, paragrafy prawne i konstytucje. Trzeba podkreślić, że w działalność dezinformacyjną zaangażowanych jest wiele środków i ludzi. Na przykład telewizję TVN zaliczam do firm niezależnych od faktów i logicznego myślenia. Najbardziej wpływowa i kłamliwa gazeta ZSRS nieprzypadkowo nazywała się „Prawda”.
Wszystko wskazuje na to, że nowy rok 2018 mimo zaciekłej propagandy dezinformacyjnej przyniesie Polakom i Polsce wiele korzystnych zmian nie tylko w sferze ekonomicznej, ale także w sądownictwie.
Załączam najlepsze życzenia szczęśliwego nowego roku 2018.
W. Łęcki
Od redakcji: Dziękujemy, również najlepsze życzenia, miejmy nadzieję, że nadal o wszystkim będą decydować ludzie, a nie coraz bardziej popularna sztuczna inteligencja.
***
Szanowni Państwo, Szanowna Redakcjo,
Na zbliżające się Święta dla Państwa i Państwa Najbliższych najlepsze życzenia przeżywania Bożego Narodzenia w zdrowiu, radości i ciepłej, rodzinnej atmosferze.
Kolejny zaś Nowy Rok niech będzie czasem pokoju oraz realizacji osobistych i zawodowych zamierzeń.
Wdzięczna za okazane wsparcie, opublikowanie apelu o pomoc,
Anna Gamracka
z synem Maksymilianem oraz mamą.
PS Bardzo dziękujemy za ponowne opublikowanie naszego listu z prośbą o pomoc. Dzięki ponownej publikacji na nasz apel odpowiedziało kilkanaście osób.
Bardzo dziękujemy.
Od redakcji: No to fajnie, że ludzie otworzyli serca, pomagając sobie (dobry uczynek) i Pani. Wzajemnie dużo łask na ten Nowy Rok.
***
Nocne najście policji na mieszkanie działacza pro-life
30 grudnia o godzinie 21:30 dwaj policjanci uzbrojeni w broń automatyczną postanowili podjąć interwencję w mieszkaniu prywatnym działacza pro-life Macieja Wiewiórki, zamieszkanym przez rodzinę z dwojgiem małych dzieci, oczekującą na narodziny trzeciego. Biorąc pod uwagę okoliczności, można by się spodziewać, że chodziło o zagrożenie terrorystyczne, handel narkotykami albo inne przestępstwo ciężkiego kalibru. Tymczasem okazało się, że powodem nocnego najścia policjantów z bronią był plakat pokazujący prawdę o aborcji, umieszczony na samochodzie należącym do Fundacji Pro – Prawo do życia, który komuś się nie spodobał. Jest oczywiste, że motywacja interwencji była ideologiczna.
Policjanci podejmujący czynności zachowywali się nerwowo i agresywnie, próbując zastraszyć działacza Fundacji i uniemożliwić mu nagrywanie interwencji. Gdy to nie przyniosło efektów, postanowili go wylegitymować oraz próbowali przekonać do przestawienia samochodu w inne miejsce. Równocześnie nie potrafili podać jakiejkolwiek podstawy prawnej swoich działań. Na pytanie o podstawę legitymowania, funkcjonariusz podał, że „legitymuje na podstawie legitymowania”, natomiast jako podstawę interwencji, że działacz ma przestawić pojazd, ponieważ mimo że stoi zgodnie z prawem, to w tym miejscu się komuś nie podoba…
Warto przypomnieć, że podobna sytuacja miała miejsce w kwietniu tego roku, gdy policja bezprawnie weszła do mieszkania działaczek antyaborcyjnych z Rumi, prywatnie sióstr Macieja Wiewiórki.
Policja wciąż szykanuje obrońców życia przez zakładanie w kółko bezpodstawnych spraw sądowych, gnębienie wyrokami nakazowymi, ciągłe przesłuchania, utrudnianie i rozbijanie legalnych zgromadzeń, a nawet nachodzenie działaczy w ich domach. Pozostaje pytanie, jak długo jeszcze policja, zamiast pilnować
porządku, będzie pełniła rolę cenzora debaty publicznej, zamykającego usta tym, którzy nie boją się mówić o niewygodnej prawdzie.
Pozdrawiam serdecznie.
Od redakcji: To jakieś lokalne porachunki czy działanie odgórne?