Zgodnie z przyjętą przez „Art Bis” konwencją, że każdy koncert zawiera treści łączące Polonię z naszą pierwszą Ojczyzną, jej historią i tradycją, istotę prastarych słowiańskich obyczajów, stanowiących prapoczątki naszej kultury, przybliżyło licznie zebranej publiczności słowo wstępne wygłoszone przez Romę Rzepską i Andrzeja Wierusa.
Złożony z dwóch części koncert rozpoczęli soliści. Ponadczasowe przeboje sprzed lat, takie jak m.in. „Nie kochać w tak’ noc…”, „Do zakochania jeden krok”, „Nie zapomnisz mnie”, „Jeśli nie istniałabyś” czy „Wspomnij mnie” spotkały się z ciepłym, a nawet entuzjastycznym przyjęciem widzów. Każdy z solistów – Teresa Klimuszko, Jasia Pilarska, Ryszard Światowiec, Andrzej Wierus – ma swoich fanów wśród publiczności, ale debiut w roli solistki Reginy Światowiec (czołowej tancerki zespołu) i pierwszy występ z „Art Bis” Beaty Fedorcio również zostały ciepło przyjęte i nagrodzone oklaskami.
Piosenki śpiewane przez cały zespół w drugiej części koncertu były tak dobrane, aby publiczność mogła wtórować wykonawcom. Jak na biesiadę przystało, wspólnie śpiewano „W zielonym gaju”, „Szła dzieweczka”, „Wiła wianki”, „Kwiat paproci”, powtarzano refreny, wyklaskiwano rytm, jednym słowem, widzowie świetnie się bawili.
W konwencję biesiady wpisana jest różnorodność form scenicznych – śpiew zbiorowy, solowy, duety, taniec, żart, skecz, poezja – i to wszystko otrzymał widz w tym spektaklu. Przy czym tytułowy motyw kwiatu paproci przewijał się konsekwentnie przez całe przedstawienie zarówno w słowie mówionym, jak i w piosence.
Dowcip słowny w dialogach i scenkach rodzajowych wywoływał salwy śmiechu na widowni. Wspaniale charakterystyczną rolę „topichy” zagrała Ela Madej w scence z Eugeniuszem Ziółkowskim.
Zwyczajowo w przedstawieniach „Art Bis” biorą udział dzieci. Urocze maluchy z zespołu „Brawo” prowadzonego przez Włodzimierza Kochanowskiego, przebrane za „leśne ludki”, zarówno strojami, jak i piosenkami chwyciły za serce wszystkich zgromadzonych na sali, co potwierdziły gromkie, długotrwałe oklaski.
W budowaniu nastroju znaczącą rolę odegrała scenografia, zaprojektowana i wykonana przez Teresę Klimuszko i Barbarę Smagałę, w części pierwszej imitująca ukwiecony ogród, a w drugiej leśną gęstwinę, gdzie na amatorów kwiatu paproci czyhały różne stwory. Na tle zieleni pięknie prezentowały się stroje pań – pastelowe, zwiewne suknie i kolorowe wianki, podstawowy rekwizyt sobótkowych obrzędów.
Zmieniające się klimaty muzyczne, ruch, obraz, światło stworzyły spektakl zróżnicowany nastrojowo i emocjonalnie, od tajemniczego z elementami żartobliwie ujętej grozy do beztroskiej zabawy.
Przedstawienie, szczególnie w drugiej części, dynamiczne, energetyczne, wywoływało żywiołową reakcje publiczności, która porwana do spontanicznej zabawy, gestem, śpiewem i oklaskami dawała wyraz swojemu zadowoleniu.
Formacja Biesiadna „Art Bis” po raz jedenasty dostarczyła polonijnej publiczności okazji, aby się zabawić, ale także zasłuchać w polskie słowo i muzykę, poczuć więź z współuczestnikami i pozwolić, aby polski duch zjednoczył nas ponad wszystkimi podziałami.
Na następny koncert „Art Bis” zaprasza 22 października 2017 roku.
http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/8637-%e2%80%9ekwiat-paproci%e2%80%9d-%e2%80%93-koncert-%e2%80%9eart-bis%e2%80%9d#sigProId1f70ae1013
Podziękowania dla sponsorów: Eddie’s Meat and Deli Market, Dom Seniora „Wawel Villa”; sponsorzy medialni – Polska Credit Union, „Goniec”, „Merkuriusz Polski”, „Gazeta”.
Twórcy i wykonawcy:
scenariusz i reżyseria – Teresa Klimuszko;
kierownik, aranżer, dyrygent – Włodzimierz Kochanowski;
Formacja Biesiadna „Art Bis”;
zespół dziecięcy „Brawo”;
soliści – Teresa Klimuszko, Jasia Pilarska, Regina Światowiec, Beata Fedorcio,
Ryszard Światowiec, Andrzej Wierus,
Małgorzata Batruch, Eugeniusz Ziółkowski;
scenografia – Teresa Klimuszko, Barbara Smagała;
choreografia - Regina i Ryszard Światowiec;
rzecznik prasowy – Romana Rzepska
teksty literackie – Wanda Bogusz;
graphic design – Irena Kochanowska.
Romana Rzepska