Każda wojna jest tragiczna – tym większa, jeśli jest to wojna domowa i dramat ludzi w nią uwikłanych dzieje się na oczach całego świata.
Tragiczna sytuacja 18 mln Syryjczyków – ofiar trwającej od sześciu lat wojny domowej – żyjących w Aleppo i innych zrujnowanych masakrą wojenną miastach, gdzie ofiarami są najsłabsi: starcy, kobiety i dzieci, prześladowani na tle religijnym – dotknęła bardzo mocno serca 27 naszych wolontariuszy i o. proboszcza Jacka Nosowicza z parafii pod wezwaniem św. Kazimierza.
Wiedząc, że 90 procent mieszkańców Aleppo żyje poniżej poziomu ubóstwa wśród ruin tego dogłębnie zniszczonego największego w Syrii miasta – nie pozostaliśmy obojętni dla ludzi bez dachu nad głową i postanowiliśmy pomóc konkretnie i skutecznie. I udało się!!!
26 marca p. Irena Marcinkowska i p. Maria Szczepan poprowadziły w naszej parafii akcję charytatywną – pomoc dla Aleppo, której celem była zbiórka pieniędzy ze sprzedaży racuchów i kawy po każdej Mszy św. w niedziele. Uzyskane ze sprzedaży racuchów pieniądze – dochód w kwocie 4000 złotych – zostały przekazane przez Caritas Polska papieskiemu stowarzyszeniu „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” na zakup żywności dla chrześcijańskiej mniejszości i ofiar wojny w Syrii, szczególnie dzieci. Nasza pomoc trafiła tam, gdzie jest najbardziej potrzebna, i to trafiła bezpośrednio do rąk potrzebujących i pozwoliła wyżywić przez jeden dzień wszystkie dzieci tego miasta.
Modlitwą i finansowym wsparciem budujemy sobie trwały pomost wdzięczności wśród ludności syryjskiej. to nasza chrześcijańska odpowiedzialność – pomoc tym bez środków do życia i bez dachu nad głową – ofiarom wojny i tragedii.
Na usmażenie racuchów użyto 30 kg mąki, 12 litrów mleka, 8 litrów oleju, 150 jajek i pół funta drożdży. Panowała naprawdę przyjacielska, rodzinna atmosfera – znalazło się wielu chętnych do pracy oraz wielu kupujących. Parafianie dopisali swym uczestnictwem w akcji w naszym kościele tego dnia.
Misją każdego z nas jest uczynić świat lepszy – przez zniesienie cierpienia i wsparcie ofiar wojny każdego konfliktu. To nasza odpowiedzialność. Miłość niech rodzi miłość.
Bożena Senkowska-Żukowska
parafia św. Kazimierza
w Toronto