Czwartek był ostatnim dniem odwoławczego procesu Mary Wagner, obrońca mecenas Charles Lugosi ustosunkował się do stanowiska, jakie w środę przedstawiła prokurator Megan Petrie.
Stwierdził, że wbrew temu co powiedziała, jest oczywiste, iż w tym procesie nie chodzi o osobowość prawną (personhood) czy uprawnienia dziecka nienarodzonego, lecz o to, czy życie istoty ludzkiej, która nie ma osobowości prawnej jest chronione przez prawo oraz o to czy władza państwowa ma prawo określać kto jest a kto nie jest istotą ludzką.
To czy ktoś jest istotą ludzką nie jest kwestią emocjonalną, i nie jest sprawą prawa, jest to kwestia stwierdzenia faktu. W rezultacie aborcji ginie istota ludzka - dowodził Lugosi.
O godz. 13.00 zakończyły się wysłuchania procesowe.
Sąd wyda wyrok w stosownym czasie. (mk)