– Dziękuję wam za wasze listy, wasze modlitwy, za wspieranie mnie na tak wiele sposobów – mówiła w niedzielę 11 marca, na spotkaniu w kościele Świętego różańca (Holy Rosary Parish) przy St. Clair uwolniona niedawno z więzienia Mary Wagner, obrończyni dzieci nienarodzonych – jesteśmy tu wszyscy zjednoczeni w obronie życia.
Mary przedstawiła następnie mężczyznę z London, który prosił o modlitwę w intencji nowo narodzonego dziecka, które tamtejszy szpital chce pozbawić życia, choć mimo wielu komplikacji medycznych jest w stanie samodzielnie oddychać, a matka domaga się, aby lekarze zrobili tracheotomię i pozwolili jej zabrać maleństwo do domu.
Pani Jolanta Gałązka z ruchu pro-life przy kościele Maksymiliana Kolbego w Mississaudze opowiedziała o swoich doświadczeniach pracy z ludźmi niepełnosprawnymi w kontekście wprowadzonej niedawno ustawy zezwalającej na eutanazję. Opowiadała, że wszyscy jej podopieczni chcą żyć i że wszyscy są ważni, wielu ma wspierające rodziny – potrzebna jest jedynie troska i opieka, a nie pozbywanie się ich z tego świata.
O swojej nowej inicjatywie powołania stowarzyszenia zakonnego, które broniłoby nienarodzonych, mówiła zaś siostra Immolacja, której postać przedstawialiśmy jakiś czas temu na łamach Gońca. W spotkaniu uczestniczyło wielu Polaków, między innymi z grupy pro-life przy kościele Kolbego. Był też obecny Stanisław Borua, filmowiec polski i kenijski, z którym rozmowę zamieściliśmy poniżej.