Ruch powstał w Polsce, ale jest obecny w wielu krajach świata na wszystkich kontynentach. Przedstawiła zakres naszej formacji, która przede wszystkim odbywa się w naszych rodzinach. Jest to codzienny namiot spotkania, czyli modlitwa osobista, modlitwa małżeńska, modlitwa rodzinna, systematyczne czytanie i poznawanie Pisma Świętego, dialog małżeński, który odbywa się pomiędzy małżonkami w obecności Pana Jezusa, którego symbolizuje zapalona świeca, reguła życia, czyli systematyczna praca nad sobą, oraz liczne rekolekcje, które należy podzielić na rekolekcje formacji podstawowej oraz rekolekcje pogłębiające duchowość małżeńską podczas rekolekcji tematycznych. Małżeństwa łączą się w kręgi (od trzech do siedmiu małżeństw), które raz w miesiącu spotykają się na spotkaniu, które trwa trzy godziny. Jest czas na wspólny poczęstunek, w ramach którego dzielimy się swoim życiem, czas na wspólną modlitwę, dzielimy się swoją pracą w małżeństwach w ciągu minionego miesiąca oraz na formacje, którą przerabiamy podczas spotkania. Dzięki temu zmieniamy swoje życie i odkrywamy swoje dary i talenty, którymi obdarzył nas Pan Bóg, i możemy dzielić się z nimi, angażując się w różnych diakoniach działających w ramach samego ruchu, jak i poza nim, wychodząc do parafii. Wiele osób z naszej wspólnoty jest bardzo aktywna w życiu parafialnym, podejmując liczne służby i biorąc udział w licznych kursach organizowanych przez nią.
Ksiądz Kardynał podziękował za prezentację ruchu, wyrażając swoje zadowolenie z faktu istnienia wspólnoty małżeńskiej i rodzinnej. Wspomniał, że również w innych parafiach, w innych grupach etnicznych, jak wśród Filipińczyków, istnieją również wspólnoty rodzinne i małżeńskie. Jest to bardzo ważny znak naszych czasów, bo rodzina jest podstawą i najważniejszą szkołą wychowania przyszłych pokoleń. Nie można tego jednak w pełni dokonać, jeżeli małżonkowie nie będą na co dzień żyli wartościami naszej wiary. Jest niezbędna podstawa, fundament, który tworzymy między innymi dzięki takim wspólnotom jak Domowy Kościół.
Żyjemy w czasach, które niosą ze sobą masę zagrożeń, i tylko wspólne działanie w obronie wartości wypływających z przesłania Ewangelii, może skutecznie temu przeciwdziałać. Ksiądz Kardynał podkreślił, że jako Kościół staramy się robić co tylko możliwe, aby przeciwdziałać wszelkim zagrożeniom i deprawacjom społeczeństwa i bez wsparcia ludzi, wspólnot, ich wysiłki są ograniczone. Wspomniał tutaj o licznych programach, kursach, w szczególności w systemie działających szkół katolickich, pragnąc wychowywać prawdziwych świadków naszej wiary, a nie tylko nauczycieli, którzy często tą wiarą nie żyją. Aby jednak zachodziły pozytywne zmiany, niezbędne jest wspólne działanie rodziców w obronie wartości.
Odniósł się także do tematu eutanazji, która jest coraz bardziej dostępna i godzi w godność każdego człowieka. Medycyna, jej bardzo szybki rozwój ma za cel leczyć, a nie zabijać. Ma likwidować i walczyć z bólem, a nie stawać w obronie fałszywej litości i godności człowieka, pozbawiając go życia, stawiając się w roli Boga, który jest jedynym dawcą życia i który może je odebrać. Bóg jest dawcą życia i śmierci, nie człowiek.
Aby z tym przesłaniem docierać do ludzi, potrzebujemy świadków, którzy będą o tym mówić w swoich środowiskach rodzinnych, wśród swoich znajomych, w środowisku pracy. Musimy więc wychowywać liderów i to jest zadanie parafii, w ramach których będą działać wspólnoty, takie jak Domowy Kościół. Wspomniał również o wielu innych zagrożeniach, które rujnują życie małżeńskie i rodzinne, podkreślając zgubną rolę alkoholu. Wielokrotnie otwiera on drogę w kierunku narkomanii, pornografii i wielu innych uzależnień, które niesie ze sobą rozwój technologiczny niespotykany w poprzednich latach. Jest on również przyczyną depresji, zaniku sensu życia i w ten sposób świat proponuje rozwiązanie problemu w postaci eutanazji na życzenie, jak to ma już miejsce np. w Holandii. Wielkie zadanie spoczywa nie tylko na Kościele, na parafiach, ale również, a może przede wszystkim na podstawowej komórce, jaką jest rodzina. To od naszego stylu życia, od naszych wartości, którymi będziemy się kierowali w codziennym życiu, zależy w dużej mierze życie nie tylko nasze, ale również innych jej członków. Takie wspólnoty, jak Domowy Kościół, są wspólnotami na nasze czasy i dzięki licznej współpracy z księżmi i działając w ramach poszczególnych parafii, będą przynosić owoce. Pan Bóg pragnie działać, ale nie sam, On pragnie posługiwać się nami.
Na zakończenie spotkania zrobiliśmy wspólne zdjęcia z kardynałem Collinsem.
http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/7728-spotkanie-ma%c5%82%c5%bce%c5%84stw-z-kardyna%c5%82em-collinsem#sigProIdc47d77b5ee
Pragniemy podziękować Ojcu Proboszczowi za zorganizowanie spotkania z kardynałem Collinsem, bo dzięki temu mamy potwierdzenie wybrania słusznej drogi w naszym małżeństwie. Poznanie stanowiska ludzi, którym powierzono kierowanie naszym Kościołem, jest bardzo ważne dla naszej wspólnoty, jaką jest Domowy Kościół.
Danuta i Krzysztof Wójcik
Domowy Kościół
Rejon Mississauga