W parku im. I. Paderewskiego zasadzono już 34 dęby łącznie z czterema tegorocznymi. Nazwiska bohaterów:
– Porucznik Stanisław Antoni Kozakowski,
– Major Wincenty Kitlas,
– Porucznik Józef Rogowski,
– Aspirant Policji Państwowej Michał Telega.
W południe Aleją Pamięci przeszedł pochód sztandarowy prowadzony przez komendanta Placówki 114 SWAP Krzysztofa Tomczaka. Za nim podążali trzej młodzi "hallerczycy" w historycznych mundurach Błękitnej Armii gen. Hallera, niosący flagi, amerykańską, kanadyjską i polską. W pochodzie szli weterani ze sztandarami, harcerze z werblami i organizacje polonijne.
Po wprowadzeniu sztandarów, dokonaniu przeglądu i złożeniu raportu, odegrane zostały hymny narodowe Kanady i Polski. Minutą ciszy uczczono pamięć żołnierzy poległych na wszystkich frontach świata. Apel poległych odczytał dh Andrzej Kawka, w asyście harcerzy z werblami. W apelu wymienione zostały nazwiska 34 męczenników-bohaterów, dla których dotąd zasadzono Dęby Pamięci w parku im. I. Paderewskiego. Odegrany został "Last Post".
Przemówienie inauguracyjne wygłosił komendant Krzysztof Tomczak. Mówił: "Przez dziesiątki lat sowieccy oprawcy chcieli, abyśmy zapomnieli o naszych ojcach, braciach, naszych bliskich, o ich życiu, a nawet o ich mogiłach. Nie mogliśmy, nie możemy i nie chcemy zapomnieć... Zebraliśmy się tutaj, aby sadzić Dęby Pamięci, drzewa symbolizujące potęgę, moc i trwanie".
W imieniu współorganizatorów: Społecznej Rady Programowej Sadzenia Dębów Pamięci i Placówki 114 SWAP przywitał rodziny bohaterów i wszystkich uczestników. Wśród gości honorowych byli: konsul RP Andrzej Szydło, przewodniczący Rady Polonii Świata i wiceprezes Zarządu Głównego Kongresu Polonii Kanadyjskiej Jan Cytowski, prezes Okręgu Toronto Kongresu Polonii Kanadyjskiej Juliusz Kirejczyk, poseł federalny Kanady Władysław Lizoń, prezes Organizacji Weteranów II Korpusu 8 Armii Stefan Podsiadło, prezes Stowarzyszenia Lotników Polskich Skrzydło "Warszawa" Eugeniusz Kuś, prezes Placówki 621 Royal Canadian Legion im. Władysława Andersa Ryszard Tatarek, b. prezes Stowarzyszenia Weteranów im. gen. Sikorskiego Oshawa Bolesław Drański, prezes Stowarzyszenia Sybiraków, prezes Związku Ziem Wschodnich Koło Toronto Władysław Dziemiańczuk, komendant Stowarzyszenia Józefa Piłsudskiego "Orzeł Strzelecki" w Kanadzie Grzegorz Waśniewski, płk Szymon Koziatek, komendantka Chorągwi Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej hm. Elżbieta Łyszkiewicz, przewodnicząca Stowarzyszenia Inżynierów Polskich Oddziału Toronto Krystyna Sroczyńska, prezes Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie Łucja Stec, prezes Koła Pań "Nadzieja" przy Kole 20 SPK Halina Drożdżal, prezes Korpusu Pomocniczego Pań przy Pl. 114 SWAP Halina Stankiewicz, kurator Muzeum Bolesława Orlińskiego w Wawel Villa prof. dr Henryk Radecki, członkowie Społecznej Rady Programowej Sadzenia Dębów Pamięci Roman Baraniecki i Andrzej Kawka, producent "Polish Studio" Tadeusz Lis, przedstawiciele polonijnych mediów.
Nastąpiły przemówienia. Każde z nich zaczynało się od gorącego podziękowania organizatorom za inicjatywę, ogrom pracy i prowadzenie tej akcji. W każdym przemówieniu zawarte były mocne słowa odnośnie do dokonanych zbrodni, późniejszych zakłamań i konieczności walki o prawdę i pamięć o tych, którzy oddali życie za ojczyznę.
Konsul A. Szydło wyraził głębokie oburzenie wobec niedawnej wypowiedzi ambasadora Rosji w Warszawie Siergieja Andriejewa, w której orzekł, że wybuch II wojny światowej nastąpił z winy nieodpowiedzialnej polskiej władzy. Katyń mówi co innego. Związek Sowiecki był agresorem dążącym do eksterminacji naszego społeczeństwa. Musimy o prawdę walczyć przeciwko tym, którzy głoszą, że prawda jest inna.
Poseł W. Lizoń podjął temat skandalicznej wypowiedzi ambasadora Rosji w Warszawie. Polska musi na nią zareagować. Rosja miała plan zniszczenia polskiej inteligencji, bez śladu grobów i prawa do pochówku. Z tymi, którzy zginęli w Katyniu, związani są Żołnierze Niezłomni, którzy nie złożyli broni wraz z końcem wojny, lecz dalej walczyli. O prawdę o nich także musimy się upominać.
Przewodniczący RPŚ Jan Cytowski do pamięci o Żołnierzach Niezłomnych dodał pamięć o "Łączce" i o wszystkich, którzy oddali życie za ojczyznę. Wielu z nich mogło się uratować, gdyby chcieli współpracować z władzą sowiecką. Pamięć historyczna o tym, co się stało, jest naszą powinnością na emigracji. Ponad 20-milionowa Polonia ma swoje miejsce i znaczenie na świecie i ma obowiązek zajmować się obroną dobrego imienia Polski i Polaków.
Prezes KPK OT Juliusz Kirejczyk podkreślił ważność obchodzonej uroczystości dla tych, których czcimy, dla nas i dla przyszłych pokoleń, których mamy nadzieję widzieć więcej. Słusznie łączymy pamięć o Katyniu z pamięcią o Żołnierzach Niezłomnych. Są to ofiary tego samego systemu totalitarnego, który w zmowie z faszystowskimi Niemcami najpierw doprowadził w II wojnie światowej do upadku Polski, a później do podobnego uzależnienia Polski jak w czasach rozbiorowych.
Dzięki takim postawom to uzależnienie nie trwało 123 lata. Będziemy o nich pamiętać.
Uroczystą Mszę św. z homilią i oprawą muzyczną odprawił o. Jan Szkodziński OMI, zasłużony kapelan Placówki 114 SWAP.
Ceremonia sadzenia dębów nastąpiła po zakończeniu Mszy św. Przed przejściem do Alei Pamięci przedstawione zostały życiorysy czterech bohaterów, dla których w tym dniu poświęcono dęby. Członkowie rodzin i opiekunowie dokonali symbolicznego zasadzenia. Przy każdym dębie postawiona została tablica zawierająca nazwisko, fotografię i krótkie dane biograficzne męczennika-bohatera.
Tą patriotyczną uroczystością zamknęła Placówka 114 SWAP tegoroczny, bogaty w wydarzenia dla Polonii kanadyjskiej w Toronto i okolicach, sezon w parku im. I. Paderewskiego..
Krystyna Sroczyńska, Komisja Informacji KPK OT
zdjęcia Andrzej Kawka