– Ile lat Pan tam był?
– My służyliśmy dwa lata. Byliśmy kompanią specjalną przydzieloną do batalionu rozpoznawczego. To była tzw. kompania specjalnego przeznaczenia. Działaliśmy w grupach pięcioosobowych.
– Przygotowania na trzecią wojnę światową?
– No... my byliśmy podobno przygotowani na obronę, a nie na atak. Tak że nie wiem, trudno mi powiedzieć. Działaliśmy na tyłach.
– Jak Pan ocenia ówczesne wyszkolenie?
– Dosyć dobre było. Ja byłem jednym z tych, którzy ćwiczyli żołnierzy w walce wręcz, dlatego że uprawiałem sporty takie.
– Wielu żołnierzy zostało później w zawodowym wojsku, dużo ma Pan kolegów do dzisiaj?
– Nie mam za dużo kontaktów, dlatego że jestem w Kanadzie, ale mam kolegów, którzy służyli właśnie w batalionie szturmowym w Dziwnowie, z którymi teraz próbujemy to odtworzyć, taką grupę.
– Spotkałem jednego na Kaszubach.
– Byliśmy także w Niagara-on-the-Lake.
– Jest sentyment?
– Oczywiście, ta tęsknota... To było inne życie, tęskni się za tym.
– Pomimo tego, że to politycznie – teraz się tak mówi – nie bardzo...
– Ja służyłem w wojsku dlatego, że chciałem służyć. Byłem w wojsku, ponieważ miałem służyć. I doszedłem do wniosku, że lepiej służyć tam, gdzie ja chcę, a nie tam, gdzie mnie dadzą. Dlatego wybrałem wojska powietrznodesantowe, chociaż wszyscy mówią, że w Krakowie była taka jednostka, a jak dostałem przydział do Brzegu, to byłem trochę podłamany. A potem się okazało, że to była bardziej elitarna jednostka niż w Krakowie.
– Tylko ludzie o tym nie wiedzieli?
– Tak, to była taka zakamuflowana jednostka.
– Było ich dużo w Ludowym Wojsku Polskim?
– Było pięć jednostek rozpoznawczych, takich kompanii specjalnych, z którymi myśmy często się spotykali na różnych ćwiczeniach.
– Na czym głównie polegało to szkolenie?
– Walka wręcz, minerstwo. To była zasada, że myśmy działali do 150 km za linią frontu. Nasze zadanie polegało na tym, że mieliśmy spaść tam i się zakamuflować, zdobyć jak najwięcej informacji i przekazać przez linię frontu.
– Rosjanie odwołują się do swojej tradycji sowieckiej wojskowej. Czy Polska powinna się odwoływać również do tradycji Ludowego Wojska Polskiego?
– Myślę, że powinniśmy się odwoływać do naszego wojska, nie Ludowego, jeżeli jest to połączone z rosyjską...
– Chodzi mi o to, że oni zachowują tę ciągłość, mają gwiazdy dalej itp.
– Oni mogą zachowywać. My mamy piękną historię naszej międzywojennej armii przecież; wojna dwudziestego roku pod Warszawą, to co żeśmy zrobili.
– I Pan się do tego odwołuje?
– Oczywiście, to jest dla mnie tradycja. My jesteśmy Polakami i powinniśmy się odwoływać do naszej historii, nie do historii obcego państwa.
Krystyna Sroczyńska: Święto Wojska Polskiego w parku im. I. Paderewskiego
Święto Wojska Polskiego, przypadający 15 sierpnia, obchodzony jest w rocznicę Bitwy Warszawskiej, stoczonej w dniach 12-25 sierpnia 1920, w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Bitwa ta, zwana "Cudem nad Wisłą", uznana za jedną z przełomowych bitew świata, zapewniła Polsce niepodległość i uchroniła Europę przed rewolucją bolszewicką i rozprzestrzenieniem się komunizmu.
Uroczyste obchody Święto Wojska Polskiego, tradycyjnie organizowane w parku im I. Paderewskiego przez Placówkę 114 Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, odbyły się w niedzielę, 16 sierpnia 2015.
W jasny upalny dzień, w parku udekorowanym flagami, gromadzili się uczestnicy już od rana. W południe, aleją Dębów Pamięci, przeszedł pochód prowadzony przez komendanta Pl. 114 SWAP i zarazem wicekomendanta Zarządu Głównego SWAP w Ameryce, Krzysztofa Tomczaka.
Na przedzie pochodu szli "Strażnicy Honorowi Polskiego Cmentarza Wojskowego w Niagara-on-the-Lake" w historycznym umundurowaniu Błękitnej Armii gen. Hallera. W pochodzie szli weterani, duża grupa harcerzy i organizacje polonijne.
Przeglądu sztandarów dokonał attache obrony RP płk Cezary Kiszkowiak wraz z komendantem Krzysztofem Tomczakiem. Następnie zostały złożone wieńce pod tablicami upamiętniającymi rocznicę powstania SWAP i śmierci Ignacego Paderewskiego.
Na rozpoczęcie uroczystości odegrane zostały trzy hymny narodowe, Kanady, USA i Polski, po czym minutą ciszy uczczono pamięć żołnierzy poległych na wszystkich frontach świata. Apel poległych, przy dźwiękach werbli, odczytał druh Andrzej Kawka wraz z harcerzami. Na koniec apelu, na trąbce został odegrany "Last Post".
Uczestników przywitał komendant Krzysztof Tomczak. W obszernym wystąpieniu przybliżył, przypominaną co roku w parku im. Paderewskiego, historię Bitwy Warszawskiej, jej cel, śmiertelne niebezpieczeństwo i cud zwycięstwa. W duchu patriotyzmu i przepełnionej dumą radości, złożył podziękowanie wszystkim, którzy służyli lub służą w wojsku polskim.
Następnie komendant przedstawił gości honorowych, którymi byli: konsul generalny RP Grzegorz Morawski, attache obrony RP płk Cezary Kiszkowiak, płk Szymon Koziatek, mjr Stanisław Nepelski, mjr Tomasz Poninkiewicz, wiceprezes Zarządu Głównego KPK i przewodniczący Rady Polonii Świata Jan Cytowski, prezes Okręgu Toronto KPK Juliusz Kirejczyk, poseł federalny Władysław Lizoń, poseł federalny Ted Opitz, prezes Organizacji Weteranów II Korpusu 8 Armii Stefan Podsiadło, prezes Koła Byłych Żołnierzy Armii Krajowej Stanisław Woźniak, prezes Stowarzyszenia Lotników Polskich Skrzydło "Warszawa" Eugeniusz Kuś, prezes Placówki 621 Royal Canadian Legion im. Władysława Andersa Ryszard Tatarek, prezes Związku Ziem Wschodnich Koło Toronto Władysław Dziemiańczuk, prezes Stowarzyszenia Polskich Kombatantów Koło 20 Zofia Śliwińska, przewodnicząca Stowarzyszenia Inżynierów Polskich Oddział Toronto Krystyna Sroczyńska, prezes Związku Polaków w Kanadzie Robert Zawierucha, prezes Korpusu Pomocniczego Pań przy Pl. 114 SWAP Halina Stankiewicz, prezes Gminy 1 Związku Narodowego Polskiego w Kanadzie Józef Aleksandrowicz, prezes Rodziny Radia Maryja Joanna Strzeżek, prezes Koła Pań "Nadzieja" przy SPK Koło 20 Halina Drożdżal, prezes Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie Łucja Stec, dyrektor Rady Dyrektorów Polish Credit Union Artur Roszak, komendantka Chorągwi Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej hm. Elżbieta Łyszkiewicz, ze Szczepu "Podhale" Związku Harcerstwa Polskiego dh Patrick Budylowski, kurator muzeum w Wawel Villa prof. dr Henryk Radecki, dowódca skrzydła lotnictwa indyjskiego pilot G.S. Ghalla, media polonijne: "Goniec" – redaktor naczelny Andrzej Kumor, "Polish Studio".
Przemówienia wygłosili: konsul generalny Grzegorz Morawski, attache obrony płk Cezary Kiszkowiak, przewodniczący RPŚ Jan Cytowski, prezes KPK OT Juliusz Kirejczyk, poseł Władysław Lizoń i poseł Ted Opitz. Podobnie jak apel poległych i wystąpienie inauguracyjne komendanta, przemówienia były znakomitą lekcją patriotyzmu i historii. Były oddaniem hołdu polskim żołnierzom, którzy bronią bezpieczeństwa swojej ojczyzny, i tym, którzy oddali za nią swe życie. Polskim żołnierzem jest się na zawsze. Żołnierz nie idzie do walki, bo ma przed sobą wroga. Idzie, bo ma bronić swojej ojczyzny, gdziekolwiek jest, w kraju lub poza jego granicami. Były w przemówieniach podziękowania dla komendanta Krzysztofa Tomczaka i jego Zarządu za zorganizowanie Święta Wojska Polskiego, za piękny wystrój parku i za kultywowanie tej tradycji od wielu lat. Dziękowano młodzieży harcerskiej za duży udział i poznawanie historii polskiego oręża.
Wręczone zostały dwa awanse: stopień podporucznika otrzymała pani Józefa Piltz; stopień porucznika otrzymał pan Stanisław Adam.
Mszę św. z liturgicznym czytaniem i bogatą oprawą muzyczną odprawił długoletni kapelan Placówki 114 SWAP o. Jan Szkodziński OMI. W homilii powołał się na cud w Kanie Galilejskiej, dokonany przez Jezusa za wstawiennictwem Jego Matki. To do Maryji modlił się cały naród polski w 1920 r. i dzięki Niej stał się cud.
Na zakończenie komendant Krzysztof Tomczak złożył podziękowanie swojemu Zarządowi i Korpusowi Pomocniczemu Pań za udział w przygotowaniu uroczystości.
Podziękował wszystkim osobom prywatnym i organizacjom, szczególnie paniom z Koła Pań "Nadzieja" za liczne uczestnictwo oraz Teresie Klimuszko za śpiew.
Święto Wojska Polskiego świętowano do późnych godzin z zespołem "Bella Vita" w pełnym zieleni starannie utrzymanym parku, bastionie polskości na ziemi kanadyjskiej.
Krystyna Sroczyńska
http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/5399-obchody-%c5%9bwi%c4%99ta-wojska-polskiego-w-parku-paderewskiego#sigProId13a49d7006