W Centrum Kultury Polskiej im.Jana Pawla II w Mississaudze, w piątek wieczorem odbył się ponad dwugodzinny występ Jana Pietrzaka. Pan Jan połączył elementy skeczów kabaretowych, piosenek, ale także pewnych komentarzy na poważnie i co tu dużo mowić także z elementami strachu. Na przykład zamierzającym odwiedzić Polske zacytował hasło: Strzeż się kraju mój, krąży tu rój szuj!
Jego monologi i piosenki przerywane były hucznymi brawami wypełnionej sali. Niektóre osoby krzyczały. Na przykład, pewna pani z ostatniego rzędu krzyczała: PAN POTRZEBUJE KULOODPORNĄ KAMIZELKĘ!
Pan Jan przypomniał, że występuje na estradzie od 55 lat. Aktualna władza i media Gównego Nurtu, w tym telewizja państwowa nie zapraszają go do swoich programów. Ktoś z kontaktami w rządzie, kto widział 50 lat temu na jego występie ministra Mieczysława Moczara posądził Jana Pietrzaka o antysemityzm. Rząd dalej uważa to pomówienie za aktualne. I ten człowiek, Jan Pietrzak, w wieku 78 lat musi jeździć i dorabiać do emerytury, tak jak i miliony innych Polaków i musi robić to za granicą. Innej rady nie ma. Nawet na warunkach umowy śmieciowej go w Polsce w telewizji nie zatrudnią.
Oprócz wyjazdów zagranicznych występuje w przychodniach lekarskich. Tam jest zawsze dużo ludzi którzy mają czas. Opowiada im żarty na temat służby zdrowia. Jak twierdzi, leczy humorem, który wpływa na szybsze krążenie krwi również i u tych którym "Służba Zdrowia Swiątecznej Pomocy" za pięć zarezerwuje termin na amputację nogi. Później ściąga kapelusz na składkę. Z tak zarobionymi pieniędzmi idzie do prywatnego lekarza. Podobno w Polsce jest to jedyna metoda na to, by choć jeden człowiek był uleczony przed terminem, jaki zaplanowała dla niego "Państwowa Służba Zrowia Swiątecznej Pomocy".
Czy trzeba zachęcać do oglądania występów Jana Pietrzaka? Ze względów zdrowotnych na pewno tak! Szybsze krążenie krwi zapewnione! Ale można odpowiedzieć też cytatem z jego monologu: SWOŁOCZ ZAWSZE BOI SIĘ INTELIGENCJI! Oni tam w Polsce nie wpuszczą Jana Pietrzaka do telewizji żeby dorobił i jeszcze żeby wyręczał "Państwową Służbę Zrowia Swiątecznej Pomocy".
Jan Pietrzak 30 lat temu zrzekł się tantiem od Amerykanów za piosenkę Zeby Polska Była Polską. Pan Jan wraz ze swoją żoną chcą zbudować w Warszawie Łuk Triumfalny z okazji 100 lecia wygranej wojny z Bolszewikami.
Obejrzenie występu poprawia zdrowie, ale to też obowiązek patriotyczny. Razem z Janem Pietrzakiem na koniec odśpiewaliśmy na stojąco piosenkę Zeby Polska Była Polską!
Janusz Niemczyk