Błąd
  • JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /var/hsphere/local/home/goniec/goniec24.com/images/domdziecka1619
Uwaga
  • There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/domdziecka1619

farolwebad1

A+ A A-

Opłatek dla Polonii w konsulacie w Toronto

Oceń ten artykuł
(3 głosów)

Jak co roku na zaproszenie konsulatu Rzeczpospolitej Polskiej odbył się w konsulacie w Toronto opłatek dla polonijnych działaczy, weteranów, artystów, zasłużonych dla Polonii osób. W tym roku opłatek odbył się w piątek, 19 grudnia. Zaproszonym gościom przygrywał ludowy zespół pieśni i tańca z Hamilton "Ludowa Nuta". 

Jak oznajmił jeden z konsulów, na opłatek przyszło więcej osób, niż się spodziewano. Przypuszczam, że wzięło się to stąd, że część osób nie potwierdziła zaproszenia na imprezę. Ponieważ tego dnia pogoda była ładna, osoby, które wcześniej nie potwierdziły przyjścia, jednak przyszły na opłatek.

Dwa gościnne pokoje były więc prawie całe zapełnione gośćmi. Gospodarzem opłatka był konsul generalny RP w Toronto, pan Grzegorz Morawski.
Na wstępie powitano pana ambasadora Marcina Bosackiego, który przyjechał z Ottawy, oraz gości specjalnych, w tym pana Mieczysława Lutczyka z Oshawy i byłego wieloletniego posła do parlamentu Ontario, pana Tony'ego Ruprechta.

Pan Mieczysław Lutczyk był żołnierzem, który walczył we wrześniu 1939 roku w Polsce z Niemcami, później przedostał się do Francji, gdzie w kwietniu 1940 roku brał udział w obronie Francji, w 1944 roku jako żołnierz 1. Dywizji Pancernej brał udział w lądowaniu w Normandii i ponownie w wyzwalaniu Francji, a później Holandii. Był więc chyba najstarszym weteranem i zarazem najstarszym gościem w konsulacie.

Głos zabrał pan ambasador RP, który pożyczył wszystkim zaproszonym gościom szczęścia i pomyślności. Pan ambasador Bosacki powiedział też parę słów o sukcesach gospodarczych Polski, w tym o staraniach zwiększenia eksportu polskich jabłek do Kanady. Wspólnie odśpiewano kolędy. Łamania się opłatkiem nie było końca. Wiele, wiele znajomych twarzy z życia polonijnego, działaczy organizacji polonijnych, stowarzyszeń, mediów, artystów.

Bardzo pięknie się stało, że zaproszono pana Tony'ego Ruprechta. Pan Ruprecht był przez wiele lat posłem na sejm prowincji Ontario, pełnił też funkcję ministra wielokulturowości w rządzie prowincji Ontario.

Znam pana Ruprechta od paru dobrych lat. Kiedyś przeprowadziłem wywiad z panem Ruprechtem dla "Nowego Kuriera". Pan Ruprecht urodził się w Polsce, pod Łodzią. Po wojnie jego rodzina emigrowała z Polski do Kanady. Pan Ruprecht pomagał Polakom, ile mógł. Między innymi za sprawą jego starań budynek SPK jeszcze za życia pana Kreutzera otrzymał od rządu prowincji Ontario dofinansowanie w wysokości około 250.000 dol.

Pan Ruprecht powiedział mi, że pan Kreutzer zapraszał go na imprezy polonijne. Teraz, kiedy jest już na politycznej emeryturze, zapraszany jest rzadziej. Pan Ruprecht pomagał organizacjom polonijnym i osobom indywidualnym z Polonii, ile mógł. Czynił to dyplomatycznie i nieostentacyjnie, więc nie wszyscy o jego pomocy wiedzą. Ale mi samemu dobrych parę razy mówił, że Polonia za mało się stara o różne formy pomocy i słabo promuje osoby ze swego środowiska.

Zresztą kiedy powiedziałem paru znajomym o tym, że pan Kreutzer dobrze znał się z panem Ruprechtem, i o jego ówczesnej pomocy dla SPK, byli zaskoczeni. Jak widać, pan Kreutzer trzymał pewne kontakty i znajomości dla siebie. W moim ówczesnym wywiadzie pan Ruprecht opowiedział mi o swojej tajnej misji do Polski, która miała miejsce w październiku 1981 roku, w przededniu stanu wojennego. Przywiózł on wtedy Lechowi Wałęsie, ówczesnemu przewodniczącemu Związku Zawodowego "Solidarność", propozycję udzielenia mu azylu politycznego w Kanadzie. Zachód wiedział o planowanym i zbliżającym się stanie wojennym. Lech Wałęsa wówczas nie przyjął tej propozycji.

W trakcie łamania się opłatkiem i wzajemnego składania sobie życzeń jest okazja do zamiany kilku zdań, wymiany opinii. Dowiaduję się między innymi, że dzień wcześniej skończono malowanie górnej sali bankietowej w budynku SPK na Beverley St. w Toronto. Szefowa budynku mówi mi, że remonty i malowanie muszą tam robić w przerwach między imprezami. Sale mają rezerwację i trzeba po prostu wykorzystywać okienka. Niedawno wymieniono w tej sali podłogę. Teraz skończono malowanie. No więc jest świetnie, bo odbywa się tam, w budynku SPK, dużo imprez i dużo różnych niepolskich gości do budynku SPK na Beverley przychodzi.

Wokół siebie słyszę, że zaproszeni goście, szczególnie ci aktywni działacze polonijni, prowadzą podobne do mojej rozmowy dotyczące spraw ich organizacji. Próbują wykorzystać nadarzającą się okazję, żeby przy opłatku, śpiewie, lampce wina i dobrym jedzeniu załatwić jakieś sprawy dla swoich organizacji.

Może mi się wydaje, ale coraz bardziej budynek konsulatu staje się centrum polonijnym, gdzie odbywają się przyjęcia, imprezy artystyczne, koncerty i jakie rozdaje się nagrody.

To dobrze, że na przestrzeni ostatnich lat przedstawiciele rządu polskiego w uznaniu za pracę na rzecz Polonii, ale i Polski zarazem, przyznać wiele odznaczeń weteranom, działaczom polonijnym, artystom. W tym momencie jednak zamykam oczy na chwilę i oczami wyobraźni widzę, jak w roku 2200 młody historyk bada sprawy polonijne. Idzie śladem przyznanych orderów. Przegląda, jakie osoby z Polonii kanadyjskiej i za co otrzymały odznaczenia. Przegląda w Warszawie listę odznaczeń przyznanych przez prezydentów Rzeczpospolitej Polskiej. Jest tych odznaczeń wiele. Za odznaczeniami kryje się wiele ciekawych osób, wiele ciekawych życiorysów, wiele załatwionych spraw i rzeczy.

Później widzę oczami wyobraźni, jak ten sam historyk udaje się do stolicy Kanady, do Ottawy, i tam przegląda w archiwach listę osób, które otrzymały Order of Canada, później bada listę osób które otrzymały Order of Ontario, później listy osób, które otrzymały odznaczenia innych prowincji Kanady.

Nazwiska polskie występują niezmiernie rzadko. Dlaczego? – dziwi się historyk? Czyżby nie było w Kanadzie zasłużonych dla niej Polaków, osób polskiego pochodzenia? Czyżby nie zrobili oni nic dla Kanady? – dziwi się historyk.

Budynek konsulatu Rzeczpospolitej Polskiej w Toronto jest jednym z najładniejszych konsulatów ze wszystkich krajów, które tu, w Toronto, mają swoje przedstawicielstwa. To prawda. Stąd, z tego budynku wychodzą propozycje przyznania nagród i odznaczeń, które są wysyłane do Warszawy.

Mamy, a mieliśmy więcej, wiele różnych ładnych budynków organizacji polonijnych w Ontario, ale w odróżnieniu od budynku konsulatu RP, z tamtych budynków nie były wysyłane do Ottawy nominacje do odznaczeń dla osób z Polonii. A szkoda.

Janusz Niemczyk, Toronto

Zaloguj się by skomentować

Nasze teksty

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.