Dla młodszych dzieci były zajęcia muzyczno-ruchowe organizowane przy pomocy Teresy Tomaszewskiej, która prowadzi przedszkole "Słoneczko" w Mississaudze. Maluchy miały okazję nauczyć się takich zabaw muzycznych, jak "Mam chusteczkę haftowaną", "Balonik", "Rolnik sam w dolinie" i wiele innych. Większe dzieci miały możliwość brania udziału w zabawach integracyjnych, zawodach sportowych oraz konkursach.
http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/4170-polskie-place-zabaw-szerzenie-polsko%c5%9bci-gr%c4%85-i-zabaw%c4%85#sigProId8a1fecfec7
Zadbano też o mamy. Prowadzone były zajęcia ruchowe przy muzyce – aerobik, do których żywiołowo zachęcała jedna z mam, Joanna Kaczkowska, trener personalny. Wszystkie zajęcia były przygotowywane z pomocą uczestniczących mam. Każdy brał czynny udział w zabawach razem z dziećmi.
Bardzo ważna jest także integracja oraz nawiązanie bliskich więzi dzieci z ich rodzicami. Przez cały okres spotkań pojawiło się ponad 60 rodzin, a duża część z nich regularnie uczestniczyła w letnich spotkaniach. Dzieci, jak i rodzice świetnie czuli się w swoim towarzystwie i planują nadal spotykać się m.in. na polskim programie dla dzieci w Central Library w Mississaudze oraz na różnych wyjazdach, które wspólnie będą organizować. Mamy nadzieję, że "Polskie Place Zabaw" będą kontynuowane w przyszłym roku, i mamy też nadzieję, że będą cieszyły się jeszcze większą popularnością.
Jako mama 3-letnich bliźniaków, którzy już od rana potrzebują wyładować energię, miałam okazję aktywnie spędzić czas z dziećmi i dać im namiastkę polskiego przedszkola. Chłopcy byli zachwyceni możliwością nauki polskich zabaw, które mamie już uleciały z pamięci. Spotkania dały mi możliwość poznania nowych ludzi i umożliwiły wymianę rodzicielskich doświadczeń. Czas w parku umykał bardzo szybko, nawet podczas niesprzyjającej pogody.
Cieszę się, że miałam możliwość brania udziału w tak świetnej inicjatywie, dzięki której zdobyłam wielu znajomych, a moje dzieci kolegów i koleżanek.
Kamila Byczek
uczestniczka spotkań