Jak zwykle przed rozpoczęciem uroczystości oklaskami powitano wejście uczestników pielgrzymki. Spiritus movens tego wydarzenia, Jan Żurakowski – bratanek słynnego polskiego lotnika – powiedział nam, że w tym roku szło się bardzo dobrze. W trzech grupach maszerowało ok. 600 osób, a w ostatni dzień liczba ta urosła do tysiąca.
Pielgrzymujący nie narzekali na pogodę – deszcz pokropił tylko w dwa pierwsze dni, i nie było bardzo gorąco ani duszno.
Co ciekawe, jak nam opowiedział jeden z uczestników, w tym roku na kilku kilometrach była nowa trasa i przejście rozśpiewanych pielgrzymów z krzyżami i świętymi obrazami zaniepokoiło mieszkańców regionu York. Były telefony na policję i przed noclegiem zajechał miejscowy radny, u którego interweniowali mieszkańcy okręgu. Oczywiście, pielgrzymka ma wszystkie niezbędne pozwolenia.
http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/3996-32-pielgrzymka-piesza-dotar%c5%82a-do-midland#sigProId3a4f3e20dc