Drugą osobą wygłaszającą krótkie przemówienie był pan Jan Cytowski, który przypomniał o tym, jak ważna jest pamięć o tych ludziach, którzy podjęli się nierównej walki w zupełnym osamotnieniu. Pani Farmus powiedziała, że wrogowie Polski i Polaków chcieli, by zanikła pamięć o Żołnierzach Wyklętych, ale to im się nie udało, bo Żołnierze Wyklęci żyją w naszej pamięci.

Janusz Niemczyk powiedział, że niestety te obchody Dnia Żołnierzy Wyklętych odbywają się w cieniu przywracania do łask Wojskowych Służb Informacyjnych. W siedem lat od czasu rozwiązania WSI, czyli w linii prostej spadkobiercy dawnej Informacji Wojskowej, która była bezpośrednio odpowiedzialna za prześladowania polskich patriotów i za ich mordowanie, trzy partie: Platforma Obywatelska, SLD i Twój Ruch (dawny Ruch Palikota), na kilka miesięcy przed wyborami do Parlamentu Unii Europejskiej rozpoczęły akcję przywracania do łask WSI! I nikt nie protestuje! A przecież osoby związane z WSI są odpowiedzialne za wielomiliardowe straty, jakie wyrządziły one Polsce i Polakom. Za samą aferę Eureko rząd Polski zapłacił około 20 miliardów złotych odszkodowania, czyli około 7 miliardów dolarów. Janusz Niemczyk powiedział, że kilkakrotnie już w rozmowach z politykami polskimi przyjeżdżającymi z Polski do Kanady mówił na temat szkód, jakie wyrządzili Polsce i Polakom ludzie WSI, i o tym żeby podliczyć straty, jakie oni wyrządzili, i żeby podać je do wiadomości ogółowi Polaków. I nic. Żadnej reakcji!

Na koniec pan Marek Gołdyn powiedział: Zobaczcie, nawet pomnik płacze! I rzeczywiście, krople wody z topniejącego śniegu na pomniku sprawiały wrażenie, jakby pomnik Katyński płakał.

JN

PS Między innymi sukcesem podwładnych pułkownika Łukasza Cieplińskiego było przechwycenie części rakiet V-1 i V-2, nad którymi pracowali Niemcy i którymi później ostrzeliwali Londyn i Rotterdam; przechwycenie części rakiet odbyło się wiosną 1944. Te części zostały później przekazane Anglikom, co uświadomiło aliantom poziom zaawansowania wojskowych technologii Niemiec. Sukcesem podwładnych pułkownika było wykrycie tajnej kwatery Adolfa Hitlera w tunelu kolejowym pod wsią Wiśniowa, Stępina niedaleko Stryżowa. Późniejsze sowieckie rakiety taktyczne Skud były budowane na podstawie niemieckich rakiet V-2.