Panie Kania i Gargas, w dobrych humorach mimo perturbacji, przywitały czekających na salę ludzi, z braku mikrofonu wchodząc na krzesła i przemawiając z tego nietypowego miejsca; podziękowały za cierpliwość i stwierdziły, że mają wrażenie, jakby znalazły się w czasach komuny. Po prawie dwóch godzinach spotkanie się wreszcie rozpoczęło. Dorota Kania i Anita Gargas opowiadały o prześladowaniach dziennikarzy spoza tzw. głównego nurtu, w postaci niekończących się procesów sądowych, i o zapadających wyrokach, które powodują wpisanie takich dziennikarzy na listę osób karanych – co na przykład red. Kani prawie uniemożliwiło przyjazd do Stanów i Kanady, o kulisach polityki, służbach specjalnych, aferach gospodarczych, własnych drogach dochodzenia do prawdy i katastrofie smoleńskiej, która zdominowała zadawane później pytania słuchaczy i wzbudziła największe emocje. Można było kupić książkę Doroty Kani "Cień tajnych służb" o politycznych zabójstwach i niewyjaśnionych samobójstwach, a także film Anity Gargas na CD z napisami angielskimi "Anatomia upadku" o katastrofie smoleńskiej. Anita Gargas poprosiła o finansowe wsparcie będącego na ukończeniu kolejnego filmu na ten temat, jako że "Gazeta Polska", zaangażowana w nową Telewizję Republika, nie jest tym razem w stanie sfinansować tej produkcji.
Spotkanie prowadził pan Wacław Kujbida, przewodniczący Klubu Gazety Polskiej w Ottawie, zaproszone dziennikarki i organizatorzy poprosili o nierejestrowanie w czasie jego trwania ani wideo, ani dźwięku.

Dzień Wszystkich Świętych w Toronto

1 listopada, Wszystkich Świętych, to taki wyjątkowy dzień w roku, kiedy wszyscy Polacy jadą do miejsc, gdzie są groby najbliższych. Polacy na emigracji, tej najnowszej i tej liczonej w dziesiątki lat, w Toronto, Mississaudze i Brampton, nie mogąc pomodlić się i zapalić świeczki na grobach członków rodziny w ojczyźnie, symbolicznie stawiają je pod krzyżami przy polskich kościołach.
W piątek wieczorem płonęły znicze przy krzyżu przy kościele św. Maksymiliana Kolbego w Mississaudze – mimo że w Ontario to nie był dzień wolny od pracy, na wieczornej mszy kościół był pełen ludzi, przy pomniku Jana Pawła II przy kościele św. Eugeniusza de Mazenod w Brampton, przy pomniku Katyńskim w Toronto. Co roku jest tych zniczy coraz mniej, bo i coraz więcej polskich grobów jest już na kanadyjskiej ziemi…