W minioną środę odbyło się spotkanie – „wieczorek zapoznawczy” Polcham Canada czyli tworzonej od ubiegłego roku nowej polskiej polonijnej Izby Handlowej w Mississaudze Jednym z inicjatorów przedsięwzięcie jest Eric Szustak; uczestniczy w nim też wiele osób związanych z Wawel Villa, a także Polacy pracujący na wysokich stanowiskach w bankowości, handlu nieruchomościami czy w zakładach produkcyjnych.
Eric Szustak zachęca wszystkich do współpracy i tłumaczy w rozmowie z Gońcem że najwyższy czas, aby wykorzystać potencjał, który tutaj mamy, wspomina słowa Hazel McCallion byłej burmistrz Misissaugi, że Polacy wspaniale pracują, ale „siedzą cicho”; najwyższy czas byśmy przestali siedzieć cicho i wykorzystali potencjał, który tkwi w organizacji, w tak zwanym networkingu - podkreśla Eryk Szustak; nasze dzieci kończą uniwersytety i powinny wiedzieć, gdzie iść po dobrą pracę, my Polacy powinniśmy wiedzieć, jak uzyskiwać kontrakty rządowe, jak dotrzeć do dotacji; jak w pełni uczestniczyć w naszym życiu gospodarczym.
{gallery}SbY-mCKscHY{/gallery}
W spotkaniu brała udział burmistrz Mississaugi Bonnie Crombie, Polka z pochodzenia. W swoim wystąpieniu podkreśliła niesamowite szanse, jakie daje Mississauga, gdzie zlokalizowanych jest bardzo dużo firm wykorzystujących najwyższe technologie i jest dobrze wyszkolona kadra. Miasto oferuje wiele atrakcji i rozbudowuje system komunikacji miejskiej. Jej zdaniem, Mississauga to najlepsze miejsce w Kanadzie do lokowania inwestycji.
W spotkaniu brał udział również Zak Łabieniec przedstawiciel polskiego biura radcy handlowego, tutaj w Toronto. Bo przecież Polska Izba Polcham to również najlepsze miejsce aby wspomagać kontaktami inwestorów z Polski.
Trzymamy kciuki, aby się powiodło. Osoby zainteresowane mogą kontaktować się z Erykiem Szustakiem. Na razie Izba liczy 80 osób, ale liczba ta szybko rośnie.