A+ A A-
Inne działy

Inne działy

Kategorie potomne

Okładki

Okładki (362)

Na pierwszych stronach naszego tygodnika.  W poprzednich wydaniach Gońca.

Zobacz artykuły...
Poczta Gońca

Poczta Gońca (382)

Zamieszczamy listy mądre/głupie, poważne/niepoważne, chwalące/karcące i potępiające nas w czambuł. Nie publikujemy listów obscenicznych, pornograficznych i takich, które zaprowadzą nas wprost do sądu.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych listów.

Zobacz artykuły...
czwartek, 22 czerwiec 2017 15:10

Domy tanieją

Napisane przez

Toronto Real Estate Board (TREB) prognozuje, że w czerwcu spadną ceny domów w regionie. Na razie rada dysponuje danymi z pierwszej połowy miesiąca i podaje, że średnia cena sprzedaży wyniosła 808 847 dol. i była niższa o 57 000 od średniej z maja. Porównując dane z czerwcem 2016 roku, ceny i tak wzrosły o 6,7 proc.

Znacznie spadła liczba sprzedanych domów – o 56,2 proc. (w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku). Mniej nabywców było zainteresowanych domami jednorodzinnymi i nieruchomościami w strefie 905. Sprzedaż kondominiów spadła o 39,2 proc., przy czym ceny wzrosły o 25,5 proc. Jeśli jednak odnieść ceny do średnich z maja tego roku, to kondominia nieco staniały – o 3910 dol. (do średniej ceny w pierwszej połowie czerwca wynoszącej 527 749 dol.).

TREB nie uznaje danych z oficjalne, nie komentuje ich i nie rozbija na konkretne regiony. Czerwiec tradycyjnie jest miesiącem, w którym raczej zamyka się transakcje niż dokonuje nowych zakupów.

Organizatorzy uroczystości zakończenia studiów dla ciemnoskórych studentów z Uniwersytetu Torontońskiego chcą pokazać, że wciąż istnieją przeszkody dla osób innego koloru skóry, które chcą uzyskać wyższe wykształcenie. Uroczystość odbyła się w czwartek, a jej inicjatorami było dwoje studentów. Uniwersytet poparł przedsięwzięcie i sfinansował je. Uczestniczyło w nim około 80 ciemnoskórych studentów.

Współorganizatorka Jessica Kirk podejrzewa, że to pierwsze tego rodzaju wydarzenie w Kanadzie. Podkreśla, że ciemnoskórzy studenci stykają się z „subtelnym rasizmem” w czasie zajęć. Do tego dochodzą bariery społeczne. 

Nagłośniony w tym tygodniu przypadek kobiety z Mississaugi, która domagała się dla swojego syna wizyty u „białego lekarza”, nie jest bynajmniej odosobniony, mówi dr Nadia Alam, przewodnicząca Ontario Medical Association. Wielu lekarzy pochodzących z widocznych mniejszości musi stawiać czoła podobnym sytuacjom. Alam przypomina, że doświadczała tego na uczelni, podczas rezydencji i potem w normalnej praktyce zawodowej. Część pacjentów otwarcie stwierdza, że nie pójdzie do ciebie ze względu na twój kolor skóry lub akcent.

Alam jest lekarzem rodzinnym w Georgetown. Mówi, że u siebie nie zetknęła się z takim rasizmem, ale doświadczyła go pracując w większych miastach. Czuła się wtedy szczególnie wyobcowana. Jest Kanadyjką i Kanada to jej kraj, ale niektórzy pacjenci dali jej odczuć, że wcale nie jest tu mile widziana. Co lekarz może zrobić w takiej sytuacji. Teoretycznie, jeśli czuje się zagrożony, może odmówić przyjęcia pacjenta, ale pacjent może wnieść na niego skargę do College of Physicians and Surgeons of Ontario. Lekarz może stracić licnecję.

Na nagranie z poczekalni w Mississaudze zareagowała też premier Kathleen Wynne. Powiedziała, że była w szoku oglądając film. „W naszym społeczeństwie nie ma miejsca na tego typu przejawy rasizmu i nienawiść”, powiedziała.

środa, 21 czerwiec 2017 16:16

No i mamy lato!

Napisane przez

Po deszczowej wiośnie w GTA w środę o 12:24 w nocy wreszcie przyszło lato. Środa była też najdłuższym dniem w roku, słońce znajdowało się nad horyzontem przez ponad 15 godzin.

Pierwszy dzień lata był przyjemnie ciepły, temperatury w GTA osiągnęły około 24 stopni Celsjusza. W pierwszy letni weekend może pokropić, temperatura przekroczy nieco 20 stopni.

Zdaniem meteorologów lipiec i sierpień będą raczej typowe. Termometry najczęściej będą pokazywać dwadzieścia klika stopni. Jak to latem powinniśmy się przygotować na suche i ciepłe dni, a także burze i silne opady deszczu. Deszczu będzie jednak mniej niż na wiosnę.

W zeszłym roku latem miasto Toronto wydało 14 ostrzeżeń pogodowych o upałach i 8 o ekstremalnych upałach. W tym roku na razie mieliśmy trzy ostrzeżenia o „zwykłym” upale. Zaczął się już sezon na komary, wcześniej niż zwykle ze względu na lekką zimę. Zdaniem ekspertów owady będą w tym roku szczególnie uciążliwe.

wtorek, 20 czerwiec 2017 21:41

Samobójstwo Europy

Napisane przez


W Europie, w 2017 r. króluje niepewność – kryzys strefy euro, niekończące się wyzwania Unii Europejskiej, wybory w poszczególnych krajach, które przypominają niekończące się uniki przed trafieniem - wszystko to blednie w porównaniu do głębokich, tektonicznych przesunięć polityki kontynentu; przesunięć, które Europejczycy oraz ich sojusznicy ignorują na własną zgubę - pisze w Wall Street Journal Douglas Murray.
- Podczas kryzysu migracyjnego ostatnich lat przemierzyłem kontynent, od wysp, na których imigranci lądują, poprzez przedmieścia, gdzie kończą wędrówkę, po kancelarie, które ich zapraszały do przyjeżdżania.
Przez całe dziesięciolecia Europa zachęcała gastarbeiterów oraz ich rodziny do osiedlania się - choć, jak przyznała kiedyś kanclerz Niemiec Ángela Merkel - nikt nie spodziewał się, że pozostaną na stałe.
Mimo to zostawali, a ich liczba zwiększała się nawet wtedy, kiedy nie było już pracy. Przebudzone przez rezultat takiej polityki europejskie społeczeństwa zaczęły określać się "wielokulturowymi", a dopiero po czasie zastanawiać, co to w ich przypadku oznacza. Czy wielokulturowe społeczeństwo może od nowo przybyłych czegokolwiek wymagać? Czy może byłby to już rasizm?
Od pierwszej dekady trzeciego tysiąclecia legalna i nielegalna imigracja zaczęła przybierać na sile. Z Turcji, Afryki Północnej, regularnie wypływały łodzie, aby nielegalnie przybijać do europejskich brzegów. Syryjczycy, uchodzący przed wojną domową, wdarli się na kontynent, wkrótce dołączyli do nich ludzie z subsaharyjskiej Afryki, Afryki Północnej, Środkowego i Dalekiego Wschodu.
Dzisiaj ta wielka wędrówka ludów nie trafia już na pierwsze strony gazet, co wcale nie znaczy, że ustała. Przeciętnie podczas weekendu, tylko na włoskie wyspy "odbiorcze" przybywa prawie 10 000 ludzi. Dokąd pójdą? Jakie są ich oczekiwania? Czego my po nich się spodziewamy?

Aby znaleźć odpowiedź, konieczne jest postawienie o wiele głębszych pytań. Dlaczego w Europie postanowiono że mamy przyjmować biednych i wywłaszczonych z całego świata? Dlaczego sami zadecydowaliśmy, że ktokolwiek na świecie, kto ucieka od wojny albo tylko szuka lepszego życia, może przybyć do Europy i tutaj pozostać?

Powód po części tkwi w naszej historii, nie tylko we wszechogarniającej winie niemieckiej, która została obecnie poszerzona na cały kontynent, a nawet dotknęła kulturowych "kuzynów" w Ameryce i Australii. Popychani przez tych, którzy pragną naszej zguby, padliśmy na kolana przed ideą, że przecież jesteśmy wszyscy jednakowo winni; wszyscy powinniśmy zostać jednakowo ukarani i w rezultacie wszystkie nasze społeczeństwa powinny zostać przemienione.
W Europie można również zauważyć coś, co nazwałbym "zmęczeniem"; poczucie, że nasza historia dobiega końca, że już próbowaliśmy i religii i wszystkich wyobrażalnych form polityki, i że każda z nich, jedna po drugiej prowadziła nas do katastrofy. Gdy kalamy każdą ideę, którą dotkniemy, to być może każda zmiana jest dobra?
Często mówi się, że nasze społeczeństwa są stare, że populacja się starzeje i dlatego potrzebujemy imigrantów. Kiedy przeciwko tej tezie wysunąć argument że następne pokolenie niemieckich robotników mogłoby pochodzić z bezrobotnej Grecji, a nie z Erytrei, mówi się nam, że potrzebujemy nisko wykwalifikowanych pracowników, którzy nie mówią naszymi językami, ponieważ to Europę "ubogaca kulturowo". Mogłoby się wydawać, że w sercu kultury, która wydała Dantego, Bacha czy Wrena jest jakaś wielka czarna dziura.
Kiedy ludzie wskazują na złe strony takiego podejścia – nie tylko na fakt, że większa imigracja muzułmanów rodzi wiele problemów - terroryzmu nie wyłączając – otrzymują ostateczne wytłumaczenie: to nie ma znaczenia - mówi się nam - ponieważ globalizacja jest nieunikniona, i i tak nie możemy jej powstrzymać.
Wszystkie te tropy razem wzięte pchają nas do samobójstwa, artykułują samozagładę kultury, jak również kontynentu. Rozmowy z europejskimi politykami całkowicie mnie w tym utwierdziły; kiedy z pasją krzyczą "to musi zadziałać", ja mówię, że przy tego rodzaju tak szybkiej zmianie populacyjnej, to w ogóle "może nie działać".
Możliwe, że społeczeństwa Europy nie podzielają tych samobójczych skłonności swoich przywódców. Sondaż przeprowadzony na początku tego roku w 10 krajach na temat stosunku Europejczyków do imigracji z krajów muzułmańskich, wykazał w 8 na 10 badanych krajów, w tym we Francji i Niemczech - że ankietowani nie chcą już imigrantów islamskich.
Od kilku dekad Europa pospiesznie usiłuje się na nowo określić. Kiedy wlewa się do nas cały świat my oddajemy się "dywersyfikowaniu"; w miarę jak wzrasta zagrożenie terroryzmem i przybywa więcej imigrantów opinia publiczna w Europie zaczyna twardnieć.
Dziś apele o więcej "zróżnicowania" to już tylko zawołanie elit, które utrzymują, że społeczeństwu to się nie podoba tylko dlatego, że jeszcze nie jest dostatecznie zdywersyfikowane... Polityka imigracyjna politycznych (i nie tylko) elit Europy sugeruje, że mają one skłonności samobójcze. W najbliższych latach zobaczymy czy pod tym samobójczym paktem podpiszą się również ich społeczeństwa. Ja bym tego wcale nie był taki pewny - kończy Douglas Murray swój tekst w Wall Street Journal.

Hitesh Bhardwaj czekał w niedzielę na swoją wizytę w Rapid Access to Medical Specialists in Mississauga, gdy do poczekalni kliniki weszła kobieta, która domagała się wizyty u „białego lekarza”, który „nie ma żółtych zębów” i „mówi po angielsku”. Nagrał cały incydent i opublikował czterominutowy film.

W tym czasie kobieta parę razy powtarza żądnie wyznaczenia wizyty dla jej syna u „białego lekarza”. Mówi, że jej syn ma bóle w klatce piersiowej. Personel kliniki stwierdza, że taki doktor nie jest dostępny, na co zirytowana kobieta rzuca: „jeśli jest się białym w tym kraju, to wypada tylko się zastrzelić”. Wyjaśnia, że była już u lekarza, który nie był biały, i ten nie pomógł jej dziecku. Dziwi się, że w całej klinice nie ma ani jednego białego lekarza.

Bhardwaj zaczął filmować, gdy inna pacjentka zapytała kobietę, dlaczego lekarz musi być biały. Podkresla, ze sam jest imigrantem, czuje się dumny z tego, że mieszka w Kanadzie i nie mógł uwierzyć własnym uszom. Pozostali obecni próbowali sugerować, że może kobieta powinna zgłosić się z synem do szpitala. Ta odpowiedziała, że już tam była i dostępni byli jedynie ciemnoskórzy. Jakaś kobieta stwierdziła, że „twoje dziecko ma problemy z tobą jako matką, bo jesteś rasistką i nie umiesz się zachować”. Matka odpowiedziała, że kobieta ją atakuje tylko dlatego, że jest biała.

W końcu na miejsce przyjechała policja. Funkcjonariusze porozmawiali ze wszystkimi, a potem syn awanturującej się kobiety został przyjęty przez lekarza pracującego w klinice.

Cheryl Teelucksingh, profesor socjologii z uniwersytetu Ryersona podsumowuje, że tego rodzaju „codzienne przejawy rasizmu” powoli zaczynają wychodzić w Kanadzie. Sugeruje, że może po zwycięstwie Donalda Trumpa ludzie są bardziej zmotywowani do mówienia rzeczy, które normalnie zachowaliby dla siebie.

Od dawna mówiło się o wręczaniu łapówek za przygotowywanie ofert pracy specjalnie dla obcokrajowców. Dziennikarzom śledczym z CBC po raz pierwszy udało się udowodnić stosowanie tego procederu. Nagrali rozmowę, podczas której konsultant imigracyjny Bill Sui oferuje Barb Reid, właścicielce przedsiębiorstwa Fabricland z Prince Albert, Sask., że zapłaci jej za list z propozycją pracy dla osoby pochodzącej z Chin. To może być tylko wierzchołek góry lodowej. Reid zeznała, że Sui i jego firma konsultingowa Vstar International pokryją koszty trzymiesięcznych pensji chińskich pracowników, jeśli tylko ona przygotuje ofertę. miała dostać za to 15 000 dol. Sui nazwał tę kwotę opłatą szkoleniową.

Reid propozycja wydała się dziwna i podejrzana, więc skontaktowała się z iTeam z CBC. Dziennikarze nagrali dwie kolejne rozmowy Reid i Sui. Podczas jednej z nich Sui wyjaśniał szczegóły transakcji. „Przeważnie dajemy gotówkę, ponieważ przedsiębiorcy mają i tak wysokie dochody. Gdy otrzymują gotówkę, nie muszą płacić podatku od tej kwoty”, mówił Sui. „Nie chcę niczego ukrywać. To jest normalny program rządowy, zyska dla ciebie, bo dostajesz tanią i wykwalifikowaną siłę roboczą, a przecież i tak płacisz podatki”. Pracownicy z Chin mieli być sprowadzeni w ramach Saskatchewan Immigrant Nominee Program. Sui zaznaczył, że program obejmuje pracowników wykwalifikowanych, dlatego Reid będzie musiała wymyślić jakąś dobrze brzmiącą nazwę stanowiska. Nie może to być po prostu kasjer.

Dalej mężczyzna zapewniał Reid, że inni przedsiębiorcy już zgodzili się skorzystać z jego oferty i wymieniał przykłady restauracji i sklepów z elektroniką (jednak bez nazw i lokalizacji). Reid miała wybrać sobie pracownika spośród przedstawionych podań. Zobowiązanie miało być też krótkoterminowe. Jeżeli po 3 miesiącach pracownik zostałby zwolniony, właścicielka firmy nie musiałaby zwracać 15 000. Sui znalazłby dla niego inną posadę.

poniedziałek, 19 czerwiec 2017 16:24

Przygotowania idą pełną parą

Napisane przez

Eksperci zajmujący się bezpieczeństwem mówią o zagrożeniach związanych z obchodami 150-lecia Kanady. Tłumy, które zbiroą się na uroczystościach zorganizowanych 1 lipca wydają się łatwym celem. Policja w Ottawie przygotowuje się na każdą ewentualność. Bezpieczeństwa będą strzec jednostki z psami, a także funkcjonariusze z karabinami i bronią długą. Funkcjonariuszy będzie dużo i będą widoczni. Policja miejska będzie w stałym kontakcie z RCMP i federalnymi agencjami wywiadowczymi. Widzowie powinni być czujni, ale nie ma powodów do obaw. Jeśli ktoś zauważy coś, co wyda mu się podejrzane, powinien zgłosić to policji.

Policja zablokuje część dróg, ustawi barykady, by uniemożliwić poruszanie się pojazdów w pobliżu tłumów.

Do uroczystości przygotowują się też ratownicy medyczni z Ottawy. Zapewniają, że na miejscu będzie dużo personelu rozlokowanego w taki sposób, by móc szybko dotrzeć do chorych i poszkodowanych w strefach niedostępnych dla karetek pogotowia. Do transportu chorych w strefach tylko dla pieszych ratownicy będą używać małych pojazdów elektrycznych, podobnych do tych poruszających się po polach golfowych. Do dyspozycji będą mieć też rowery. Ottawa jest w trakcie wyznaczania lokalizacji szpitala polowego.

poniedziałek, 19 czerwiec 2017 16:18

Liberałowie o zaletach pornografii

Napisane przez

Komisja ds. zdrowia przedstawiła w Izbie Gmin raport na temat wpływu brutalnej pornografii na zdrowie publiczne. Członkowie komisji doszli do zaskakującego wniosku, że oglądanie pornografii może być całkiem pożyteczne, ponieważ „ułatwia komunikację w kwestiach seksualnych, pozwala młodym ludziom dostrzec całe spektrum ludzkiej seksualności, a środowiskom LGBTC2+ (lesbian, gay, bisexual, transgender, transsexual, intersex, queer, questioning, 2 spirited) daje możliwość pokazywania i poznawania form aktywności seksualnej wykraczających poza normy heteroseksualne”.

Poza tym autorzy raportu stwierdzili, że pornografii nie da się jednoznacznie zdefiniować i nie można ściśle określić, co należy uznawać za przemoc i zachowania degradujące człowieka. Zdaniem członków komisji z badań wcale nie wynika, jakoby oglądanie materiałów pornograficznych wiązało się z jakimiś skutkami ubocznymi. Wśród rekomendacji komisji znalazł się zapis o potrzebie zaktualizowania dokumentu Canadian Guidelines for Sexual Health Education z 2008 roku, tak by uwzględnić problemy zdrowia seksualnego w dobie internetu (automatyczne filtrowanie treści, weryfikacja wieku użytkownika), przemocy, której motywem jest płeć, zgody na czynności seksualne oraz dodatkowego informowania młodych ludzi o różnych zachowania seksualnych i różnych tożsamościach płciowych w społecznościach LGBTC2+. Aż chciałoby się zapytać, kiedy w poprawionych wytycznych znajdzie się zalecenie pokazywania młodzieży materiałów pornograficznych, żeby było jej łatwiej wybrać swoją płeć i orientację seksualną.

Przedstawiciele Evangelical Fellowship of Canada (EFC) nie spodziewali się takiego efektu prac komisji. Sądzili, że rekomendacje będą raczej dotyczyć ograniczenia dostępu dzieci do pornografii oraz opracowania strategii podnoszenia świadomości publicznej, co mogłoby pomóc w przeciwdziałaniu negatywnym skutkom pornografii. EFC podkreśla, że brutalna i degradująca człowieka pornografia zaburza rozwój społeczny i seksualny dzieci, wykształca niewłaściwe zachowania seksualne, a także wiąże się z kulturą gwałtu i wykorzystywania seksualnego.

Defend Dignity, grupa walcząca z wykorzystywaniem seksualnym, powołuje się na swoje badania i twierdzi, że pornografia powoduje zapotrzebowanie na płatne usługi seksualne, prowadzi do uprzedmiotowienia kobiety i jest szkodliwa dla zdrowia Kanadyjczyków, zwłaszcza dzieci. Nie tylko rodzice powinni chronić dzieci przed pornografią.

Poseł konserwatywny Arnold Viersen, autor uchwały M-47 zawierającej wniosek o wykonanie studium, jest zawiedziony efektem prac komisji. Jego zdaniem raport nie podchodzi do problemu z perspektywy zdrowia publicznego. Członkowie komisji nie potraktowali sprawy z należytą powagą i zdają się być głusi na to, o czym mówili świadkowie zeznający przed komisją.

piątek, 16 czerwiec 2017 14:35

Mary Wagner w London

Napisane przez

Toronto Obrończyni praw dzieci nienarodzonych Mary Wagner – zwolniona warunkowo z aresztu śledczego w piątek, 9 czerwca – w sobotę wzięła udział w spotkaniu w London. Opowiadała o doświadczeniach pobytu w więzieniu oraz ewangelizacji, jaką tam udaje jej się prowadzić.

        W spotkaniu połączonym z projekcją filmu Grzegorza Browna „Nie o Mary Wagner” w sali kościoła Matki Boskiej Częstochowskiej w London uczestniczyło ok. 60 osób.

        John Bulsza z London, który stoi na czele funduszu pomocy prawnej Mary Wagner, w skrócie przedstawił sytuację prawną, jaka dotyczy dzieci nienarodzonych. Artykuł kodeksu karnego, który Mary usiłowała podważyć w poprzednich procesach, mówi, że „dziecko” staje się „istotą ludzką” z chwilą opuszczenia dróg rodnych „matki”. Paradoksalnie ustawodawca używa słów „dziecko” i „matka”, co oznacza, że zanim ludzkie dziecko „urodzi się żywe”, nie jest istotą ludzką. Spotkanie zorganizował p. Andrzej Śpiewak.        

Ostatnio zmieniany piątek, 16 czerwiec 2017 18:27

Nasze teksty

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.