Prawie 1800 pracowników służby zdrowia podpisało petycję adresowaną do rządu Ontario z żądaniem rezygnacji z planów odwołania nowego programu edukacji seksualnej. Petycję dostarczyła do prowincyjnej legislatury liderka NDP Andrea Horwath. Lekarze, pielęgniarki i pracownicy socjalni uważają, że powrót do programu sprzed 20 lat, który ich zdaniem zawiera przestarzałe informacje, stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa i zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Dokument podpisały także stowarzyszenia Registered Nurses of Ontario, Society of Obstetricians and Gynecologists oraz Ontario Association of Social Workers.

Studenci z Arabii Saudyjskiej, którzy mieli rozpocząć nowy rok akademicki na kanadyjskich uczelniach, mają cztery tygodnie na spakowanie się i wyjazd z Kanady. Wicerektor Uniwersytetu Torontońskiego Joseph Wong powiedział, że Saudyjczycy dostali powiadomienia, o tym, że mają miesiąc na dokończenie swoich spraw. Dodaje, że nigdy wcześniej nie spotkał się z czymś takim. Na UofT uczy się lub miało uczyć się 77 studentów z Arabii Saudyjskiej. Do tego dochodzi 216 stażystów i rezydentów medycyny, którzy uczyli się zawodu w szpitalach związanych z uczelnią.

W Toronto Saudyjczycy studiują na York – jest ich tam 115. Na uniwersytecie McGill w Montrealu w roku akademickim 2017-18 było ich 327.

Na University of Regina studentów z Arabii Saudyjskiej jest ponad 150. Władze uczelni mówią, że rząd Arabii Saudyjskiej nakazał studentom zakończenie nauki na semestrze letnim, wyrejestrowanie się z semestru zimowego 2018 i opuszczenie Kanady wciągu czterech tygodni. Polecenie dotyczy także studentów sponsorowanych przez rodziny.

Arabia Saudyjska grozi, że przestanie robić interesy z Kanadą, a Quebec i prowincje atlantyckie zachodzą w głowę, skąd będą brać ropę do swoich rafinerii, jeśli spór będzie się zaostrzał. W czerwcu państwowa firma Saudi Aramco dostarczała do Kanady 136 321 baryłek ropy dziennie. Wielkość dostaw z Arabii Saudyjskiej stale rośnie, w zeszłym roku trafiały do nas 102 000 baryłki dziennie, a w 2016 – prawie 87 000. Dla rafinerii położonych we wschodniej części kraju – w Quebecu, Nowym Brunszwiku i na Nowej Fundlandii –  Arabia Saudyjska znajduje się w pierwszej piątce największych zagranicznych dostawców ropy. Na przykład rafineria Irving Oil w St. John, N.B., sporą część ropy kupuje w Arabii Saudyjskiej. Jeśli zapadnie decyzja o zawieszeniu transakcji, zakład będzie musiał zwiększyć dostawy z Azerbejdżanu, Wielkiej Brytanii Stanów Zjednoczonych lub Nigerii. Zdaniem specjalistów z CIBC Capital Markets rafinerie na wschodzi są zabezpieczone na co najmniej trzy miesiące.

Analitycy podkreślają, że 100 000 baryłek dziennie to niemało. Dodają, że sytuacja na rynku jest napięta i niewielu producentów ma nadwyżki. Trudno będzie uzupełnić taki brak bez ponoszenia znacznych kosztów. Sprawę pogarsza fakt, że rafinerie w Quebecu i prowincjach atlantyckich nie są połączone rurociągami z krajowymi producentami. Rodzimą ropę trzeba by więc dostarczać koleją.

Substytutem dla saudyjskiej ropy mogłaby być ta ze Stanów Zjednoczonych, które obecnie są naszym największym dostawcą tego surowca. W 2017 roku amerykańscy producenci dostarczali do Kanady średnio 358 000 baryłek ropy dziennie.

O 4:40 nad ranem we wtorek policja otrzymała wiadomość o pęknięciu rury wodociągowej na Pine St., niedaleko Lawrence Ave., na zachód od Jane St. Woda płynęła po drodze i dostawała się do sąsiednich budynków. Na spektakularny efekt awarii nie trzeba było długo czekać. Po trzech godzinach funkcjonariusze odebrali zgłoszenie o samochodzie, który wpadł do gigantycznej dziury, powstałej na skutek wypłukiwania przez wodę warstw ziemi spod asfaltu. Na szczęście kierowca wyszedł z wypadku bez szwanku. Po wyciągnięciu pojazdu z dziury, służby miejskie wypompowały z niej wodę i przystąpiły do naprawy ubytku gruntu.