farolwebad1

A+ A A-
Wiadomości kanadyjskie

Wiadomości kanadyjskie

Informacje i wydarzenia

poniedziałek, 03 wrzesień 2018 15:42

Przyjaciół się nie kupuje

Napisane przez

W sobotę prezydent Donald Trump wymierzył kolejny policzek Kanadzie. Ottawie znów oberwało się za pośrednictwem twittera. "Nie powinniśmy kupować sobie przyjaciół złymi umowami handlowymi i darmową ochroną militarną!", napisał amerykański prezydent. Wcześniej w serii komentarzy Trump cytował artykuł, który ukazał się w Breitbart News, zatytułowany "No Deal! Trade Talks with Canada Conclude for the Week with No Agreement". Powtarzał również swoje hasło wyborcze "Make America Great Again", pisząc je kapitalikami.

Kanada i Stany Zjednoczone do piątku nie dogadały się w sprawie NAFTA. Wcześniej w sobotę Trump pisał także na twitterze, że NAFTA jest najgorszą umową handlową, jaką kiedykolwiek podpisano. Ostrzegał, że jeśli porozumienie z Kanadą nie zostanie osiągnięte, kraj ten - po latach nadużyć - może nie wejść do nowego paktu handlowego. Oświadczył, że będzie rozmawiał z Meksykiem, niezależnie od tego jak się zakończą negocjacje z Kanadą. Nie jest politycznie konieczne, by Kanada była w nowej NAFTA.

Uchodźca z Syrii, Shyesh Al-Turki, po przybyciu do Kanady chciał jak najszybciej zrobić prawo jazdy i zacząć pracę. W Syrii miał prawo jazdy od 15 lat i planował, że w Kanadzie zostanie kurierem lub kierowcą Ubera. Przyjechał ze swoją 12-osobową rodziną z Aleppo w 2016 roku i osiedlił się w Mississaudze. Zdał egzamin G1, a potem G2. Wtedy dowiedział się, że na egzamin na "pełne G" będzie musiał czekać cały rok, chyba że wcześniej przedstawi pisemne urzędowe poświadczenie swojego syryjskiego prawa jazdy. Było to jednak niemożliwe, biorąc pod uwagę sytuację w Syrii i brak instytucji, która mogłaby wydać potrzebny dokument.

Al-Turki stwierdził, że to przejaw dyskryminacji uchodźców pochodzących z krajów ogarniętych wojnami i złożył skargę w ontaryjskim trybunale praw człowieka. Uważa, że zmiana prawa umożliwiłaby wielu ludziom znalezienie pracy. Podkreśla, że nie chodzi o zwalnianie z egzaminów, ale dopuszczanie do nich wcześniej tych, którzy mimo najszczerszych chęci nie są w stanie uzyskać wymaganego poświadczenia. W innych prowincjach, m.in. w Albercie, Manitobie i Kolumbii Brytyjskiej poświadczenie wymagane jest tylko wtedy, gdy na zagranicznym prawie jazdy nie ma informacji o dacie ważności, dacie urodzenia kierowcy lub jego zdjęcia. Mężczyzna ostatecznie odczekał wymagany okres i zdał egzamin na kategorię G w marcu.

piątek, 31 sierpień 2018 09:53

Ścieki do rzeki

Napisane przez

W ubiegłym tygodniu oczyszczalnia ścieków ze stanu Nowy Jork wypuściła do rzeki Niagara ponad 30 milionów litrów ścieków i deszczówki. Wayne Gates, poseł prowincyjny z NDP reprezentujący okręg Niagara Falls, domaga się w związku z tym interwencji ontaryjskiego ministra środowiska. Pisze, że zanieczyszczanie rzeki to środowiskowa katastrofa. Proceder trwa zbyt długo i zagraża zdrowiu rzeki. Jego zdaniem minister Ontario powinien zwrócić się do ministra federalnego i władz stanu Nowy Jork, by podobne zrzuty ścieków nie powtarzały się w przyszłości.

W zeszły wtorek rząd stanowy poinformował, że oczyszczalnia będzie spuszczać ścieki i deszczówkę w dolnym biegu rzeki, bo ma niewystarczające moce przerobowe. Miało to trwać przez pięć godzin. Kolejnego dnia niedaleko Rainbow Bridge do rzeki trafiły kolejne 4 miliony litrów. Oba miejsca znajdują się powyżej popularnych łowisk i kąpielisk, z których korzystają Kanadyjczycy.

Wcześniej w lipcu 2017 roku amerykańska oczyszczalnia też wylały ścieki u stóp wodospadu Niagara. Po śledztwie przeprowadzonych przez stanowy departament ds. ochrony środowiska okazało się, że przyczyną zanieczyszczenia był czynnik ludzki. Niagara Falls Water Board musiał zapłacić karę w wysokości 50 000 dol. Oczyszczalnia w Niagara Falls na 40 lat.

Podczas dorocznego spotkania szefów banków centralnych w Jackson Hole w Wyoming dyrektor Bank of Canada Stephen Poloz stwierdził, że nowoczesne technologie w pewnym stopniu utrudniają pracę bankierów. Wygłosił przemówienie zatytułowane „The Fourth Industrial Revolution and Central Banking”, w którym dotknął problemu cyfrowej rewolucji (digital disruption) i podwyżek stóp procentowych. Powiedział, że odczytywanie danych może być utrudnione, co pociąga za sobą wzrost niepewności, a następnie – podnoszenie stóp procentowych, mimo że podwyżki wcale nie muszą być potrzebne. Chodzi raczej o uniknięcie ryzyka.

Bank centralny opiera swoje decyzje na analizie danych zbieranych co miesiąc. Najważniejsze jest śledzenie inflacji i trzymanie jej w ryzach. Bank stara się przewidywać zachowania rynku i reagować z wyprzedzeniem, może jednak zastosować przedwczesną korektę. W Kanadzie ogólna inflacja zbliża się do 3 proc. Cyfrowa rewolucja niesie ze sobą ważny element – nowe technologie i nowe modele biznesowe wpływają na wartość istniejących dóbr i usług, a co za tym idzie, także na inflację. Poloz zwrócił uwagę na tzw. efekt Amazona, gdzie pojedynczy gigant handlowy dyktuje ceny. W cyfrowym świecie zmiany podaży następują szybciej niż na „klasycznym” rynku. Dlatego też bank centralny śledzi aż cztery rodzaje inflacji i największą wagę przywiązuje do inflacji bazowej, która jest obliczana z pominięciem elementów narażonych na szybkie zmiany (np. ceny paliwa). Ogólna inflacja może wynosić 3 proc., ale po okrojeniu okazuje się, że inflacja podstawowa idealnie wpasowuje się w plany banku. Pojawia się jednak szereg wątpliwości co do dokładności modeli obliczeniowych. Sam Poloz przyznał, że coraz częściej bazujemy na przybliżeniach.

Uczestnicy zlikwidowanego przez ontaryjskich konserwatystów programu pilotażowego gwarantowanego dochodu minimalnego zamierzają podać prowincję do sądu. W poniedziałek prawnik poszkodowanych Mike Perry złożył zawiadomienie w sądzie w Lindsay, Ont. Rząd Ontario ma odpowiadać za umyślne naruszenie umowy, zaniedbanie i nadużycie urzędu publicznego”. Pozew jest przygotowywany w imieniu czterech osób. Perry ma nadzieję, że 4000 uczestników programu z Lindsay, Thunder Bay, Hamilton, Brantford i Brant County dołączy niebawem.

Program pilotażowy rozpoczął się w kwietniu 2017 roku. Uczestnikom powiedziano, że będą dostawać wypłaty co miesiąc przez okres trzech lat. Rzecznik prasowy Douga Forda podczas kampanii powiedział, że konserwatyści nie będą ruszać programu. Rzeczywistość okazała się jednak inna i w lipcu nowy rząd oświadczył, że program likwiduje. Uczestnicy dowiedzieli się o tym dopiero podczas konferencji prasowej, nikt nie otrzymał wcześniejszej noty. Do tej pory nie wiedzą, kiedy wypłaty się skończą.

Szefowa policji regionu Peel Jennifer Evans zapowiedziała, że niebawem wzrośnie liczba funkcjonariuszy pracujących na pierwszej linii. Policjanci będą pracować bez wytchnienia, przez całą dobę, by zapobiec wzrostowi liczby przestępstw z bronią w ręku. Groziła kryminalistom, że jeśli popełnią przestępstwo, jej oficerowie ich znajdą.

Evans nie podała, ilu funkcjonariuszy będzie zatrudnionych, czy może już jest ich więcej na ulicach.

W 2018 roku jak dotąd w Brampton i Mississaudze doszło do 63 strzelanin, przy czym w sierpniu było ich aż 13. W całym 2017 w regionie miało miejsce 76 strzelanin. Policja przechwyciła 247 sztuk broni (w 2017 – 429). W zeszłym tygodniu zabezpieczono osiem sztuk broni (z czego siedem w Brampton) i postawiono 80 zarzutów związanych z bronią.

Evans zachęcała mieszkańców regionu, by powiadamiali policję lub Crime Stoppers, jeśli znają kogoś, kto ma broń.

piątek, 31 sierpień 2018 09:38

Gaz bez podatku

Napisane przez

Premier Doug Ford oznajmił, że rząd będzie eliminował podatek węglowy zawarty w opłatach za gaz ziemny. Zdaniem krytyków w dłuższej perspektywie znacznie zaszkodzi to środowisku i właściwszym podejściem byłoby zachęcanie mieszkańców prowincji do tego, by ich domy i budynki, w których prowadzą biznes, były bardziej oszczędne energetycznie. Premier jednak uważa, że podatek węglowy nie ma nic wspólnego z ochroną środowiska, a wymyślono go tylko po to, by nabijać kasę rządu. Drożeje paliwo i ogrzewanie domów, a jazda samochodem i mieszkanie w cieple to żaden luksus, tylko konieczność. Zmiany mają wejść w życie 1 października.

Według Forda likwidacja podatku węglowego od gazu ziemnego pozwoli zaoszczędzić ontaryjskim przedsiębiorcom około 285 dol. rocznie. Minister energetyki Greg Rickford powiedział, że w przypadku rodzin oszczędności będą wynosić od 80 do 100 dol. na rok.

Ponad 100 000 osób obejrzało film pokazujący rytualny ubój krowy przy okazji muzułmańskiego festiwalu Eid-al-Adha w Milton. Widać, że podczas zdejmowania skóry zwierzę jeszcze kilka razy porusza głową, piszą użytkownicy twittera. Ktoś pyta, czy nie można zabijać zwierząt w bardziej humanitarny sposób – przecież mamy prawa chroniące zwierzęta przed okrutnym traktowaniem podczas uboju.

Funkcjonariusze policji z regionu Halton utrzymują, że krowa podczas skórowania już nie żyła. Sierżant Paul Davies mówi, że wystarczy dokładnie obejrzeć nagranie, by stwierdzić, że głowa krowy rusza się, gdy rogi opierają się o ziemię.

Zabijanie krów, owiec i kóz dla muzułmanów na całym świecie jest czynnością rytualną i ma przypominać gotowość Abrahama do poświęcenia syna, w celu dochowania posłuszeństwa Bogu. Co roku jet to też tematem święta Eid-al-Adha. Imam Shabir Ally tłumaczy, że w Kanadzie większość muzułmanów nie dokonuje uboju rytualnego. Raczej przekazują darowizny na rzecz międzynarodowych grup charytatywnych, które zabijają zwierzęta w ich imieniu i mięso przekazują biednym. Imam wyjaśnia również, że o zwierzęta przed ubojem szczególnie się dba, poza tym należy dobrze naostrzyć nóż, by cięcie było szybkie i skuteczne.

Mimo tego ontaryjski minister ds. rolnictwa i żywności Ernie Hardeman oświadczył, że w naszej prowincji nie można tolerować takiego traktowania zwierząt. To obrzydliwe i okrutne. Ministerstwo wszczęło dochodzenie. Policja z Halton sprawdza z kolei, gdzie dokonano uboju, ponieważ zgodnie z przepisami jedynym dozwolonym miejscem są rzeźnie.

Sklepy zaczynają wywieszać ostrzeżenia informujące o tym, że urzędnicy urzędu podatkowego nigdy nie grożą policją i nie domagają się zwrotu zaległego podatku w formie kart podarunkowych. Jessica Gunson z Canadian Anti-Fraud Centre (CAFC), agencji federalnej powstałej dzięki współpracy RCMP, biura ds. konkurencji i OPP, mówi, że to obecnie jedno z największych oszustw. Naciągacze dzwonią do nieświadomych podatników, podają się za pracowników CRA i informują o zaległościach podatkowych. Następnie twierdzą, że w wypadku braku zapłaty, danej osobie grożą dodatkowe opłaty, więzienie lub deportacja. Rachunek można uregulować przelewem, kartą kredytową typu pre-paid, kartą podarunkową lub w bitcoinach. Gdy oszuści otrzymują karty podarunkowe, najczęściej odsprzedają je za mniejszą kwotę.

W październiku 2016 roku śledczy dotarli do oszustów w centrach telefonicznych w Indiach. Po aresztowaniach znacznie zmalała liczba telefonów. Po jakimś czasie jednak znowu się zaczęło. W ubiegłym roku CFAC otrzymało ponad 10 000 skarg. 688 osób zostało naciągniętych na kwotę 2,7 miliona dolarów. W bieżącym roku od stycznia do czerwca ofiar było już 764. Oszukani zapłacili 3,6 miliona dolarów.

czwartek, 30 sierpień 2018 09:14

Przeciek w aplikacji Air Canada

Napisane przez

20 000 klientów, którzy korzystali z usług Air Canada, otrzymało w środę wiadomość o możliwym ujawnieniu ich danych osobowych. Dane wyciekły, gdy doszło do włamania do aplikacji mobilnej linii. Air Canada podejrzane logowania między 22 a 24 sierpnia i zablokowała wszystkie 1,7 miliona kont klientów do czasu zmiany haseł. W aplikacji przechowywane są podstawowe dane takie jak nazwisko użytkownika, adres e-mail i numer telefonu, a także numer paszportu, data urodzenia, narodowość i kraje zamieszkania, jeśli użytkownik wyrazi na to zgodę. Według linii informacje o kartach kredytowych są szyfrowane i chronione przed hakerami.

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.