farolwebad1

A+ A A-
Wiadomości kanadyjskie

Wiadomości kanadyjskie

Informacje i wydarzenia

We wtorek o 2:30 zapaliła się Weston Masonic Temple przy Weston Road, niedaleko Lawrence Avenue West Policja postawiła zarzut podpalenia 36-letniemu mężczyźnie, który prawdopodobnie wrzucił tzw. koktajl Mołotowa przez okno do piwnicy. Ogień został szybko ugaszony. Nikt nie odniósł obrażeń.

Podczas pierwszego przemówienia wygłoszonego przed obiema izbami Kongresu prezydent Trump, starając się zachować pojednawczy ton, mówił o reformie systemu imigracyjnego i opracowaniu nowego merytorycznego systemu. Podał przykład systemów punktowych w Kanadzie i Australii. Powiedział, że pierwszeństwo powinny mieć osoby zdolne do odniesienia sukcesu gospodarczego w USA. Ci, którzy chcą przyjechać do Stanów, powinni być samowystarczalni finansowo. Obecnie nie zwracamy uwagi na tę zasadę, przez co narażamy naszych najbiedniejszych obywateli, mówił Donald Trump.

Wcześniej przed przemówieniem wspominał o wprowadzeniu nowych zasad, na mocy których nielegalni imigranci, którzy nie popełnili poważnych przestępstw kryminalnych, mogliby się starać o legalizację pobytu. Uznał, że mógłby się na coś takiego zgodzić, gdyby jego przeciwnicy poszli na bliżej nieokreślony kompromis.

Trump mówił o programie wydatków na infrastrukturę, na który chciałby przeznaczyć bilion dolarów. To obietnica, dzięki której może zyskać poparcie części demokratów. Wspomniał o wprowadzeniu płatnego urlopu rodzinnego (gdy nieobecność w pracy związana jest z załatwianiem spraw rodzinnych lub opieką nad członkiem rodziny), wielkich ulgach podatkowych dla przedsiębiorstw i klasy średniej, likwidacji Obamacare i zastąpieniu jej innym systemem. Próbował przekonać zebranych, że czas na konkrety i poważne sprawy, a wojny o drobiazgi się skończyły. Nie mógł jednak odmówić sobie wzmianki budowie muru na granicy z Meksykiem. Ogłosił, że jego walka z nielegalną imigracją jest skuteczna, a członkowie gangów, dilerzy narkotyków i kryminaliści trzymają się z dala od Ameryki. Powiedział, że szykuje nową wersję zakazu wpuszczania do Stanów obywateli określonych państw. Chciałby jeszcze otworzyć specjalne biuro, które zajmie się upublicznianiem danych o przestępstwach popełnianych przez imigrantów.

wtorek, 28 luty 2017 16:29

Pracownikom ma być lepiej

Napisane przez

Jest szansa na zmiany w ontaryjskim kodeksie pracy. Prawie dwa lata temu liberałowie zarządzili przeprowadzenie gruntownej rewizji warunków pracy (Changing Workplaces Review) zaznaczając, że rzeczywistość bardzo się zmieniła, a prawo od 20 lat pozostaje takie same. Przegląd ma objąć wszystkie obszary, do których stosuje się prawo pracy. W lipcu zeszłego roku dwaj członkowie panelu doradczego przedstawili wstępny raport zawierający ponad 200 propozycji zmian mających na celu ochronę miejsc pracy, zwłaszcza tych najbardziej niepewnych. Teraz kończą opracowywać ostateczną wersję.

We wstępnej pisali np. o obowiązku udzielania pracownikowi określonej minimalnej liczby płatnych dni chorobowych czy wcześniejszym pisemnym zawiadamianiu pracowników o zmianach w grafiku (i wypłacaniu dodatkowego wynagrodzenia za zmiany dokonywane w ostatniej chwili). Wśród propozycji znalazło się też zwiększenie długości płatnego urlopu do 3 tygodni, obniżenie progu obowiązywania stawki za nadgodziny z 44 do 40 godzin tygodniowo, likwidacja niższej stawki minimalnej dla osób nieletnich i serwujących alkohol oraz wymaganie, by pracownicy zatrudnieni na część etatu byli wynagradzani tak samo jak pełnoetatowi wykonujący porównywalną pracę. Doradcy sugerują ograniczenie liczby pracowników zatrudnianych za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej oraz zakazanie lub ograniczenie zatrudniania pracowników zastępczych w przypadku strajku. Ich zdaniem pracownicy powinni mieć większe możliwości zakładania związków – dotyczy to również pracowników krajowych pracujących w domach.

Przedsiębiorcy są nieco zaniepokojeni, związki zawodowe i inne organizacje pracownicze z nadzieją patrzą w przyszłość. Przedstawiciele ontaryjskiej izby handlowej zauważają, że stosunki pracownicze mogą być drastycznie zmienione i zastanawiają się, czy tak głębokie zmiany są w ogóle potrzebne.

wtorek, 28 luty 2017 16:27

Premier w Mississaudze

Napisane przez

W poniedziałek premier Trudeau po raz pierwszy odwiedził Mississaugę. Rozmawiał z burmistrz Bonnie Crombie o rozwoju miasta i możliwych inwestycjach. W rozmowach uczestniczyli radni, lokalni posłowie federalni i wyżsi urzędnicy miejscy. 22 lutego rada zatwierdziła wstępną propozycję budżetową, która potem została przesłana do Ottawy. Wśród propozycji projektów, które mógłby dofinansować rząd federalny, znalazły się Mississauga Transitway, kolej regionalna tzw. Missing Link, Dundas Connects, Inspiration Lakeview, budowa portu w Port Credit i przystępne mieszkalnictwo. Spotkanie za zamkniętymi drzwiami trwało pół godziny.

W ratuszu witało premiera ok. 150 osób. Nie wszyscy entuzjastycznie reagowali na jego przyjazd. Samozwańcza aktywistka działająca w obronie praw kobiet, była muzułmanka Sandra Solomon krzyczała do Trudeau, że jest zdrajcą. Solomon jest przeciwniczką uchwały M-103 potępiającej islamofobię autorstwa posłanki Iqry Khalid. Uważa, że uchwała ogranicza jej prawo do krytykowania islamu.

Urzędnicy z ratusza przekazali, że Solomon została wyprowadzona.

Wygląda na to, że posłowie z Quebeku dojdą do porozumienia w sprawie rozpoczęcia konsultacji publicznych dotyczących legalizacji wspomaganego samobójstwa dla osób, które nie mogą wydać świadomej zgody, czyli np. chorych na Alzheimera. W zeszłym tygodniu minister zdrowia Gaétan Barrette nie wydał ofiacjalnej decyzji, ale też nie odrzucił wniosków opozycjonistów z Parti Québécois i Coalition avenir Québec.

Funkcjonujące w Quebeku prawo o eutanazji stanowi, że do procedury kwalifikuje się osoba w agonii i cierpiąca na nieuleczalną chorobę, która jednak jest w stanie świadomie wyrazić pragnienie zakończenia życia. Więc osoby z demencją są więc wykluczone. Prowincyjni urzędnicy mają sprawdzić możliwość rozszerzenia prawa i uwzględniania decyzji wydanych z wyprzedzeniem. Posłanka PQ Véronique Hivon zwraca uwagę, że prawo musiałoby być tak sformułowane, by wcześniejsza zgoda była na pewno wyrazem woli chorego, a nie jego rodziny.

Tylko dwa kraje na świecie honorują wcześniejszą zgodę – Belgia i Holandia.

poniedziałek, 27 luty 2017 16:40

Konserwatyści tak, Brown niekoniecznie

Napisane przez

Z ostatniego badania opinii publicznej przeprowadzonego przez Forum Research wynika, że ontaryjscy konserwatyści mają szansę na zbudowanie rządu większościowego. 44 proc. z 1120 przepytanych osób zadeklarowało, że oddałoby głos na partię Patricka Browna. Zdaniem 48 proc. to właśnie konserwatyści wygrają następne wybory. Na rządzących liberałów chce głosować 24 proc. badanych, tyle samo deklaruje chęć poparcia NDP. Gdyby głosy rzeczywiście rozłożyły się w ten sposób, liberałowie uzyskaliby jedynie 11 miejsc w parlamencie. Mieliby mniej przedstawicieli niż NDP.

Ankietowani najbardziej niezadowoleni byli z wysokich cen prądu, mówili też o braku zaufania do obecnego rządu. Pięciu na dziesięciu badanych wskazywało te dwa czynniki jako decydujące, jeśli chodzi o ich preferencje wyborcze. Poparcie dla Kathleen Wynne pobiło kolejny rekord – rządy pani premier popiera tylko 11 proc. ankietowanych. Patrick Brown też nie ma się co cieszyć – popiera go 20 proc. badanych, przy czym aż 57 proc. nie wie, co ma o nim myśleć. 28 proc. respondentów stwierdziło, że żaden z trzech liderów największych partii nie nadaje się na premiera. 21 proc. wskazało na Browna, 19 – na Andreę Horwath, a 9 – na Kathleen Wynne.

Praktycznie we wszystkich rejonach Ontario konserwatyści biją liberałów na głowę. Jedynie w strefie 416 partie idą łeb w łeb.

Prąd wyłączą dopiero latem

Toronto Ontaryjscy dystrybutorzy energii nie będą mogli w miesiącach zimowych odciąć prądu klientom, którzy przestaną płacić rachunki. Każdego roku prąd jest odcinany 60 000 razy, ale Ontario Energy Board nie potrafi powiedzieć, ile przypadków odnotowuje się zimą. Minister energetyki Glenn Thibeault dał dystrybutorom czas do północy z wtorku na środę, by dobrowolnie zaprzestali praktyki odcinania prądu zimą, a w środę rano przedstawił ustawę regulującą tę kwestię. Wszyscy dystrybutorzy odpowiedzieli pozytywnie w ustalonym czasie. Wszystkie partie też były zgodne co do słuszności zakazu i ustawa w środę przeszła przez trzy czytania, po czym uzyskała sankcję królewską.

        Hydro One przestało odcinać zasilanie zimą w grudniu 2016 roku. Hydro Quebec nie odcina prądu między 1 grudnia a 31 marca, SaskPower – od 1 listopada do 30 marca lub zakłada ograniczniki poboru prądu. Manitoba Hydro stosuje ograniczniki od 1 października do 14 maja. Nova Scotia Power czeka z odcięciem do czasu, gdy według prognoz temperatury nie będą ujemne przez pięć kolejnych dni. W Nowym Brunszwiku okres ochronny trwa od 1 listopada do końca 31 marca.


Islamofobia - jest problem

Ottawa Posłanka z Mississaugi Iqra Khalid, która wystąpiła w zeszłym tygodniu w Izbie Gmin z inicjatywą poselską i zaproponowała uchwałę potępiającą islamofobię i nawołującą do walki z tym zjawiskiem, mówi, że otrzymała tysiące negatywnych komentarzy, seksistowskich, pełnych nienawiści i zawierających pogróżki. Uchwała numer 103 dotyczy potępienia islamofobii i wszelkiego rodzaju dyskryminacji religijnej oraz kieruje sprawę do pracy w komisji parlamentarnej. Uchwała nie zmienia prawa, ale autorzy prawicowych blogów uznają ją za atak na wolność wypowiedzi. Ktoś na YouTube nazwał Khalid obrzydliwą terrorystką. Stwierdził, że posłanka nie ma za grosz inteligencji, osobowości, brakuje jej siły charakteru. Nazwał ją wprost idiotką i zadeklarował, że sfilmuje moment, gdy jakiś kanadyjski patriota w końcu ją zastrzeli.

        Minister dziedzictwa narodowego Melanie Joly podczas konferencji prasowej zadeklarowała, że partia liberalna poprze uchwałę Khalid. Konserwatyści odmawiają poparcia. Większość z nich zgadza się z użyciem terminu „islamofobia”. Zdaniem Davida Andersona, określenie powinno być zdefiniowane. Poseł Anderson zaproponował swoją wersję uchwały, bez „islamofobii”, jednak jego wersja została odrzucona przez liberałów we wtorek.

        Konserwatyści proponowali w niej również przygotowanie przez komisję parlamentarną studium na temat dyskryminacji religijnej. Za uchwałą konserwatystów głosowała cała opozycja – z NDP, Bloc Quebecois i liderką Zielonych włącznie. Poparło ją 126 posłów, liberałowie mieli jednak 165 głosów.

Torontońskie schroniska dla bezdomnych pomagają organizacjom zajmującym się uchodźcami. W styczniu z miejskich schronisk korzystało 810 osób – mężczyzn, kobiet i dzieci – które starają się o przyznanie statusu uchodźcy, podaje Shelter Support and Housing Administration (SSHA). To o 80 proc. więcej niż w styczniu 2016 roku. Pracownicy mówią, że wiele osób przybyłych np. z zachodniej Afryki, chciało jechać do Stanów, ale ostatecznie zmieniło zdanie. Gdy takie osoby przyjeżdżają do Toronto, mają dwie możliwości zakwaterowania – u kogoś ze swojej społeczności lub w schronisku. Toronto jawi się im jako miasto wielu możliwości.
Burmistrz Tory mówi, że miasto monitoruje sytuację i ma nadzieję na pomoc federalną.
Canada Border Services Agency podaje, ze rośnie liczba osób skąłdających wnioski o przyznanie statusu uchodźcy na przejściach granicznych w Niagara Falls, Fort Erie i Sarni. W styczniu przyjęto 433 wnioski. Jeśli tendencja się utrzyma, liczba złozónych wniosków w ciągu roku może wynieść prawie 5200. Dla porównania w 2016 wpłynęło 3865 podań, w 2015 – 2742.

czwartek, 23 luty 2017 15:21

Luty - wyjmij letnie buty

Napisane przez

Mimo że mamy środek zimy, w wielu częściach Kanady czuć już wiosnę. W środę w Toronto temperatura sięgnęła 17 stopni Celsjusza. Meteorolodzy z Environment Canada tłumaczą, że ocieplenia zawdzięczamy ciepłym masom powietrza napływającym z południowego-zachodu i południa Ameryki. Klimatolog David Phillips z Environment Canada nazywa to „fałszywą wiosną”, ale przyznaje, że tendencja może stać się standardem. Średnie temperatury w kraju w ciągu ostatnich 68 lat wzrosły o około 1,8 stopnia Celsjusza. Wcześniej w lutym zdarzały się dwa cieplejsze dni, a potem zaraz wracał mróz. Teraz mamy za sobą 10 ciepłych dni. To jedna z najdłuższych lutowych fal ciepła. nie ma się co cieszyć zawczasu, bo może się okazać, że latem będzie nas atakować więcej komarów i muszek. Rośnie też zagrożenie powodziami.

czwartek, 23 luty 2017 09:11

Żyjemy za długo?

Napisane przez

Naukowcy z brytyjskiego Imperial College London przedstawili wyniki prognoz dotyczących spodziewanej długości życia w 35 krajach rozwiniętych dla osób urodzonych w 2030 roku. W Kanadzie mężczyźni mają żyć przeciętnie 83,89 roku, a kobiety – 87,09. Dla mężczyzn urodzonych w 2010 roku w momencie narodzi spodziewana długość życia wynosiła 79,41 roku, a dla kobiet – 83,94. Widać więc, że następne pokolenie ma szansę żyć dłużej. Wyniki są zgodne z prognozami Statistics Canada.
Na tle pozostałych krajów Kanada wypadła przeciętnie. Najdłuższe życie mają mieć kobiety z Korei Południowej – spodziewana długość życia wynosi w ich przypadku prawie 91 lat (dla mężczyzn z tego kraju – 84). Brytyjscy naukowcy zwracają uwagę, że Korea Południowa inwestuje w edukację i odżywianie, przykłada się do kontroli otyłości i nadciśnienia, podnosi poziom usług medycznych. Z nowoczesnej medycyny korzysta duża część społeczeństwa.
Pierwsze trzy miejsca w przypadku spodziewanej długości życia kobiet zajęły: Korea Południowa (90,8 roku), Francja (88,6) i Japonia (88,4); w przypadku mężczyzn: Korea Płd. (84,1), Australia (84,0) i Szwajcaria (84,0).
Słabo wypadły Stany Zjednoczone (kobiety – 83,3, mężczyźni – 79,5). Przyczyniają się do tego brak standardowej opieki medycznej, stosunkowo duża śmiertelność dzieci i matek, duża liczba samobójstw i otyłość.

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.